- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (118 opinii)
- 2 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (97 opinii)
- 3 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (24 opinie)
- 4 Burzą szpital pod Centrum Pediatryczne (58 opinii)
- 5 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
- 6 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
Sztrasy, perły, kamienie - jak dobierać biżuterię do stroju
Błysk, przepych czy minimalizm? Trudno się zdecydować, kiedy w sklepach jest wręcz zatrzęsienie damskich błyskotek. Ważne, aby dobrać ozdoby pasujące do naszego stroju, charakteru, stylu - biżuteria ma nas przede wszystkim zdobić i być efektownym uzupełnieniem.
Dary morza
Kiedyś perły kojarzyły się z wysokim statusem społecznym i bogactwem. Od zawsze były również synonimem elegancji - nic dziwnego, że chętnie nosiły je Coco Chanel, Audrey Hepburn i Margaret Thatcher. W tym sezonie perły po raz kolejny wróciły do łask, a firmy jubilerskie chętnie wykorzystują ten trend. Wśród propozycji nie brakuje i subtelnych modeli, i tych bardziej okazałych. W pierwszej grupie znalazły się drobne kolczyki z perełkami, subtelne łańcuszki z zawieszką z perłą, druga grupa to natomiast okazałe naszyjniki z kilku sznurów i efektowne bransoletki, które stylowo zdobią nadgarstek.
Uwaga, decydując się na biżuterię z pereł, warto pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze, lepiej unikać łączenia ich z innym typem biżuterii. Są dosyć zaborcze i raczej nie współgrają z łańcuchami, szlachetnymi kamieniami, ich imitacją czy bardzo dużymi dodatkami. Po drugie, nie należy przytłaczać ich nadmiarem. Klasyczny naszyjnik z pereł to bardzo stylowa możliwość, która dodaje klasy każdej stylizacji. Dobrze, aby tłem dla niego był albo odsłonięty dekolt, albo jednobarwna tkanina w stonowanym kolorze. Wystarczy dobrać do niego cienki sznur pereł na nadgarstek, aby stworzyć elegancki duet. Natomiast bransoletka z kilku sznurów pereł wdzięcznie oplatająca nadgarstek będzie świetnym dodatkiem do np. niewielkich i błyszczących kolczyków.
Nie trzeba dodawać, że najbardziej klasyczną oprawą dla pereł pozostanie zawsze "mała czarna" - to ponadczasowe i bardzo stylowe połączenie, nieodmiennie przywodzące na myśl elegancką Audrey Hepburn i "Śniadanie u Tiffany'ego". Ciekawym rozwiązaniem jest również noszenie pereł w kolorze ubrania - można np. do czarnej sukni założyć ciemne perły, a do jasnego stroju - białe lub kremowe.
Wielki błysk
Od kilku sezonów dużym powodzeniem cieszy się duża i efektowna biżuteria imitująca szlachetne kamienie. Topazy, jadeity, rubiny czy szmaragdy dumnie zdobiły kolie hollywoodzkich gwiazd w latach 20. Dzisiaj mało kogo stać na taki rarytas. Dzisiaj kamienie szlachetne - lub ich tańsze imitacje - znowu są w modzie. Jednak ten typ biżuterii należy dobierać do wieczorowej kreacji ostrożnie. Wybierając kolię i np. kolczyki, lepiej zrezygnować już z efektownej bransolety. Jeśli decydujemy się na wielki naszyjnik wysadzany kamieniami, jako uzupełnienie wystarczy średniej wielkości pierścionek do kompletu, ale, uwaga, wykonany z takich samych kamieni.
Sztrasy, mistrzowie oszustwa
Te szlifowane drobne szkiełka to prawdziwi arcymistrzowie oszustwa. Udają kosztowne brylanty, błyszczą niemal nie gorzej niż one i przywodzą na myśl lata 80., kiedy wraz z brokatem niepodzielnie królowały w dyskotekach na całym świecie. Jak je nosić? Przewrotnie i odważnie. Można pójść na całość i wybrać wersję ultra - cekinowa suknia-ryba lub brokatowa gorsetowa sukienka mini plus migoczący sztrasami naszyjnik na pewno zrobią wrażenie. Ale sztrasy poradzą sobie świetnie również z bardziej stonowanymi strojami. Jednolite i gładkie tkaniny to doskonałe tło dla migoczących szkiełek - dzięki takiej oprawie zalśnią w pełnej krasie.
Opinie (10) 1 zablokowana
-
2019-12-31 12:27
Koniec?
Można by ten artykuł na spokojnie rozwinąć, szukam kontynuacji a tutaj bez żadnej konkluzji artykuł się po prostu kończy. A szkoda.
- 13 1
-
2019-12-31 14:53
Tańszy odpowiednik to się nazywało kiedyś tandeta (4)
- 10 4
-
2019-12-31 18:06
A dzisiaj są ładne i praktyczne, bo jak zgubisz czy porwiesz, to nie jest szkoda. (2)
- 0 4
-
2020-01-01 17:07
Ale sztuczne mnie zawsze uczulają niestety a złoto przeciwnie
- 3 0
-
2020-01-02 15:28
można mieć niedrogą biżuterię, która jest ładna a niczego nie udaje. wielki "brylant" na palcu za 80 zeta ośmiesza właścicielkę, a nie dodaje jej uroku.
- 0 0
-
2020-01-01 20:11
i dalej sie tak nazywa
- 3 0
-
2020-01-02 14:17
Zawsze do małej czarnej zakładam mój ulubiony perłowy naszyjnik z poczty kwiatowej który dostałam od męża z okazji rocznicy ślubu. Takie połączanie zawsze wygląda elegancko i schludnie :)
- 0 0
-
2020-01-02 17:32
z gustem !
- 0 0
-
2020-01-02 23:05
biżuteria (1)
gdzie nie płaci się za markę i marżę sklepową, a za biżuterię, to tańszy odpowiednik?
słabe to, Pani Redaktor- 1 0
-
2020-01-03 08:55
w tekście nic takiego nie ma, to ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.