- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (96 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
- 6 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
Testy COVID-19. Czy rodzina może zbadać się w jednym punkcie?
- Cała nasza rodzina została skierowana na testy, łącznie sześć osób. Chcieliśmy się zbadać w jednym miejscu i choć przez telefon poinformowano nas, że nie ma problemu, to na miejscu już nie było o tym mowy. I tak z podejrzeniem COVID-u jeździliśmy po mieście tramwajami, żeby zrobić test - pisze nasz czytelnik. Jak się okazuje, nie jest to odosobniona sytuacja.
Test na koronawirusa - Gdańsk, Gdynia, Sopot
- Moja córka została zarażona i cała nasza rodzina została skierowana na testy, łącznie sześć osób. Jedna dorosła córka z dwójką dzieci dostała termin dla siebie na Powstańców Warszawskich w Gdańsku, a dla swoich córek na Zaspie i na Wita Stwosza. Ja miałem termin na Wita Stwosza. Żeby nie narażać innych, chcieliśmy zrobić testy w jednym punkcie, więc zapytaliśmy się telefonicznie pracowników medycznych i sanepidu, czy będzie to możliwe. Odpowiedzieli, że oczywiście można wykonać badanie w jednym punkcie. Jednak gdy dojechaliśmy na Powstańców Warszawskich, pani powiedziała, że nie przyjmie reszty osób i nie obchodzi jej to, że z dwójką małych dzieci (jedno roczne, drugie 3-letnie) trzeba będzie jechać pół miasta w dwa różne punkty, i to komunikacją miejską - pisze pan Tomasz, nasz czytelnik. - I tak z podejrzeniem COVID-u jeździliśmy po mieście tramwajami, żeby zrobić test. Okazało się, że najmłodsza ma wirusa, na resztę wyników czekamy - dodaje.
Jak podkreśla, w innym punkcie pobrań na Wita Stwosza poinformowano ich, że można było zrobić testy wszystkim w jednym miejscu.
- I o co tu chodzi? Dwa punkty, dwa podejścia, a później nie dziwne, że jest wzrost zachorowań - dodaje pan Tomasz.
Czytaj też: Gdzie i jak zrobić test na koronawirusa?
W takiej samej sytuacji znalazła się kilka dni temu pani Monika, która razem z mężem zarejestrowała się na test na koronawirusa SARS-CoV-2.
- Razem z mężem od kilku dni bardzo źle się czuliśmy, więc postanowiliśmy wykonać testy. Przez IKP wypełniliśmy formularze i oboje otrzymaliśmy skierowanie na test. Mąż na godz. 13:30 do punktu przy ul. Powstańców Warszawskich, ja na 13:30 do punktu przy UG na ul. Wita Stwosza. Od razu po otrzymaniu skierowań zadzwoniliśmy na infolinię zapytać, czy możemy jedno z nas przekierować do drugiego punktu tak, abyśmy mogli pojechać za jednym razem. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że nie ma problemu. Skierowania nie mają rejonizacji i możemy badanie wykonać w dowolnym punkcie - opowiada nasza czytelniczka. - Pojechaliśmy na 13:30 na ul. Powstańców Warszawskich. I tutaj zaczęły się problemy. Na wejściu należy wypełnić formularz z danymi typu imię, nazwisko, PESEL i numer skierowania. Nim skończyłam wypełniać swoją ankietę, usłyszałam, że jeśli moje skierowanie jest wystawione do innego punktu, nie pobiorą ode mnie materiału do badań. Proszę więc o pomoc w przekierowaniu zlecenia, jednak wyświetliła mi się data na kolejny dzień z lokalizacją Pruszcz Gdański z brakiem możliwości dalszych zmian. Zadzwoniłam na infolinię z prośbą o pomoc i przekierowanie do puntu na Powstańców i znów usłyszałam, że nie ma rejonizacji zleceń i badanie mogę wykonać w dowolnym punkcie. Proszę więc, aby pani z infolinii porozmawiała z panią pielęgniarką, aby wyjaśniły sobie kwestie formalne. Jednak od pielęgniarki usłyszałam, że z nikim nie będzie rozmawiać. Z kolei na Wita Stwosza pobrano ode mnie materiał do badań, mimo że mojego zlecenia w systemie nie było - dodaje.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
O komentarz poprosiliśmy Spółkę Copernicus, która zarządza punktem pobrań przy ul. Powstańców Warszawskich:
- W ostatnich dniach dostrzegamy zwiększoną liczbę osób, które zgłaszają się do naszych punktów (Szpital św. Wojciecha i Szpital im. Mikołaja Kopernika) w celu pobrania materiału do badania w kierunku SARS-CoV-2. W ostatni weekend wykonaliśmy ponad 1000 wymazów. Staramy się zapewnić maksymalną dostępność do wymazów, natomiast jest to trudne z wielu powodów. Jednym z nich jest zgłaszanie do wymazu pacjentów, którzy nie zostali zarejestrowani do naszego punktu na wymaz. Punkt tzw. wymazowy ma zapisaną określoną liczbę osób, na konkretny dzień i godzinę. Jeśli do tego dojdą osoby, które nie były zapisane do tego punktu na konkretny dzień i godzinę, to czas oczekiwania na wymaz automatycznie wydłuża się (np. zamiast 150 osób na dzień mamy do obsłużenia ok. 250 osób, czyli ok. 100 pacjentów więcej) - wyjaśnia Katarzyna Brożek, rzecznik Copernicus Podmiot Leczniczy Sp. z o.o.. - Widzimy ogromną potrzebę zwiększenia liczby personelu obsługującego punkty pobrań i wydłużenia godzin pracy. W związku z tym złożyliśmy niezbędny wniosek do NFZ. O zmianach godzin pracy naszych punktów będziemy informować na naszej stronie internetowej www.copernicus.gda.pl i w social mediach - dodaje.
COVID-19. Więcej badań, więcej dostępnych punktów
W Trójmieście wykonuje się coraz więcej badań na obecność koronawirusa. W ostatnich dniach zwiększyła się także ich dostępność.
- Z uwagi na rosnącą liczbę zakażeń i zwiększone zapotrzebowanie na wykonywanie testów Pomorski Oddział NFZ rozszerzył liczbę punktów pobrań oraz wydłużył godziny przyjęć. Obecnie w naszym województwie funkcjonuje 48 punktów poboru wymazów - 14 w Gdańsku, 1 w Sopocie, 6 w Gdyni, 2 w Słupsku oraz 25 w innych częściach naszego regionu. Punkty aktualizowane są na bieżąco w zależności od sytuacji epidemiologicznej w naszym regionie - poinformowała Monika Kierat z pomorskiego NFZ.
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku w Trójmieście działało 9 punktów poboru wymazów na NFZ - 5 w Gdańsku, 1 w Sopocie, 3 w Gdyni.
Miejsca
Opinie (118) 2 zablokowane
-
2022-01-24 21:52
egoizm to choroba 21 wieku
- 1 0
-
2022-01-24 21:53
Da się.
Ja dzisiaj 27 min. spędziłam na telefonie, w tym jakieś 25 min. w kolejce oczekujących (byłam 11 na początku), żeby przepisać tatę i słabo chodzącą babcię do jednego punktu. Dostali terminy w odstępie 10 min. w Gdyni na Pl. Kaszubskim i przy Rivierze.
Także jest to możliwe, ale wymaga zadzwonienia nie na infolinię Sanepidu, a na telefon danego laboratorium. Telefony te były podane w automatycznym esemesie z pierwszym automatycznym terminem.
Ja dzwoniłam do Invikty. Mają całkiem sympatyczną melodię oczekiwania.- 4 0
-
2022-01-24 21:55
głupich nie sieją
- 1 0
-
2022-01-24 21:55
Bzdura
Przez internet bez problemu rejestrowałem.5 osób . Wszyscy się razem testowaliśmy godziny mieliśmy w odstępach ok 20 minut. 10 minut i cała rodzina przetestowana. Pismaki znowu piszą o niczym. Najlepiej narzekać bo to się dobrze sprzedaje.
- 9 2
-
2022-01-24 22:00
ta sama godzina - dwa różne miejsca- dla mamy i 6 letniej córki (4)
miałam niestety podobny przypadek- wczoraj zarejestrowałam siebie i córkę (przez moje konto e-pacjent) na wymaz, z podejrzeniem koronawirusa. Jakież było moje zdziwienie, gdy po jakimś czasie otrzymałam dwa smsy z podanymi godzinami wymazów dla mnie i córki- ta sama godzina (13.30), dwa różne miejsca (Jana Pawła II i Muzeum II Wojny Światowej) - jaki to ma sens? czy Ministerstwo myśli, że takie małe dziecko samo będzie jeździło po mieście, by się testować?
Na szczęście Pani w Muzeum była tak uprzejma, że dopisała mnie do córki - ale to była tylko jej dobra wola.- 6 1
-
2022-01-24 23:13
(2)
Przy rejestracji przez internet można samemu zmienic termin i miejsce wymazu! To naprawdę jest proste!
Ale lepiej ponarzekać....- 2 0
-
2022-01-25 00:01
(1)
tylko że to tak nie powinno działać - wymyślono jakiś system, to powinien on w miarę logicznie funkcjonować, a jak widać (czytając różne opinie) to tak, niestety nie jest.
- 2 2
-
2022-01-25 00:30
Te miejsca "losuje" automat, żaden żywy człowiek tam nie siedzi i nie przydziela tych miejsc....Ludzie, litości!
Widzisz, że masz w dwóch różnych miejscach, dwa razy klikasz i masz wszystko w jednym miejscu. To naprawdę nie jest skomplikowane.- 4 0
-
2022-01-25 00:03
POlecam Źukowo
Miałem to samo. Żona Wita Stwosza a ja Platynowa i 20 min różnicy przy jednym samochodzie. Obszedłem system testując się w Żukowie
- 3 0
-
2022-01-24 22:16
kto się jeszcze nie szczepił? (1)
- 3 2
-
2022-01-24 22:19
Nie szczepiony nie testowany zdrowy
- 5 0
-
2022-01-24 22:16
kto sie jeszcze nie testował?
- 2 2
-
2022-01-24 22:16
kto ani się nie testował ani nie szczepił? (1)
- 2 1
-
2022-01-24 22:19
Ja
- 3 0
-
2022-01-24 23:56
Walcie do Żukowa (1)
Dzisiaj się przetestowałem w nowym punkcie na Tuwima bez zgłoszenia i bez kolejki. Tylko googla poproście o namiar na ulicę Tuwima bo przystanek kolejowy to fikcja
- 1 0
-
2022-01-25 07:40
pewnie pokazuje planowany przystanek kolejowy, stary ma być przesunięty na to miejsce
- 0 0
-
2022-01-25 00:39
Ludzie nie potrafią obsługiwać telefonu, nie wiedzą jak działa internet
To czemu się dziwić że nie potrafią się umówić na test .
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.