- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (86 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
- 6 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
Tradycyjne smaki Pomorza: o flądrze, bantczi i Córce Morza
Dzięki codziennym połowom w Małej Wodzie, w chatach nordowych Kaszubów nie brakowało ryb. Jednymi z ważniejszych były flądry. Stornie - dziwaczne, niesymetryczne płastugi, to podstawa pomorskiej kuchni.
Mimo iż pomorskie legendy nie oszczędzały płaskiej, niesymetrycznej płastugi, ryba - jakby na przekór - od wieków stanowiła podstawę wyżywienia zarówno biedniejszych mieszkańców Gdańska, jak i nordowych (północnych) Kaszubów mieszkających nad morzem.
Rëbôcë gronowi codziennie wyprawiali się na Małą Wodę (Zatokę), zwaną też Córką Morza, by powrócić do domów z sieciami pełnymi ryb. Cenne węgorze i łososie od razu odkładano i przeznaczano na sprzedaż, na obiad przyrządzano śledzie, dorsze i flądry.
- Dieta rybna, w której ogromną rolę odgrywały flądry, to przede wszystkim domena mieszkańców półwyspu helskiego, głównie ze względu na brak terenów uprawnych - opowiada Barbara Maciejewska z Oddziału Etnografii Muzeum Narodowego w Gdańsku. - Działały tam maszoperie, rybacy pracowali bardzo ciężko, dzielili się sprzętem połowowym. Część ryb wymieniano na cenną mąkę i warzywa, a śledzie czy flądry spożywano.
Najbardziej pospolitą potrawą z tej płastugi jest bantczi, czyli flądra na węglu drzewnym, zwana też flądrą na węgliszku. Rybę najpierw suszyło się na piasku, następnie owijało papierem i zapiekało.
Flądry gotować 10 minut w warzywnym wywarze, wyjąć, podawać ze śmietanowym sosem i ziemniakami - to kolejny popularny na Pomorzu przepis. Tak przyrządzaną rybę nazywa się też flądrą po kaszubsku.
Smakowite płastugi docierały też w pomorskie zakątki oddalone od morza o kilkadziesiąt kilometrów.
- U mnie w domu jadało się je regularnie - przyznaje mieszkanka Kociewia, Krystyna Gierszewska. - Kupowaliśmy flądry w lokalnym sklepie, albo przewoziliśmy z Gdyni, z Babich Dołów. Przeważnie po prostu smażyło się je na maśle, czasem zalewało octem z cebulą, zawsze podawaliśmy je z gniecionymi ziemniakami. Obowiązkowym dodatkiem była kiszona kapusta.
W mieszczańskim Gdańsku flądra - obok dorsza - była od wieków najpowszechniejszą rybą. Świadczą o tym nie tylko rzeźby znajdujące się na przedprożach ulic Głównego Miasta, ale też zachowane, międzywojenne fenigi z wizerunkami tych ryb.
Flądrami żywiła się głównie miejska biedota, bogatsi woleli pstrągi, węgorze, łososie. Nie znaczy to, że płastugi nigdy nie gościły na mieszczańskim stole. Podczas wykwintnych XVIII-wiecznych uczt w Dworze Artusa podawano je jako przystawkę, jeszcze przed zupami i daniami mięsnymi. Najczęściej w wersji wędzonej.
Dziś flądry wróciły do łask i z powodzeniem podaje się je jako danie główne. Docenia się też ich prozdrowotne właściwości. 100 gramów ryby dostarcza połowę dziennego zapotrzebowania na białko. Poza tym, flądry to źródło witamin A, D i E oraz cennych kwasów omega-3. Nie ma powodu, by obawiać się ich kaloryczności: to stosunkowo chude ryby, 100 gramów dostarcza około 85 kcal.
Mimo iż ryby nie należą do najtańszych produktów spożywczych, flądry są niedrogie: za kilogram tuszki w sklepie rybnym trzeba zapłacić 10-15 złotych. Świeże flądry można też kupić od trójmiejskich rybaków, na przykład z sopockiego Karlikowa. Co prawda nad morze trzeba przybyć już o 6 rano, ale jak zapewniają zagorzali fani flądry prosto z kutra - trud się opłaci.
Przepis: Krzysztof Szulborski, Pomorska Akademia Kulinarna
2 porcje
Składniki:
Filet z flądry 2 szt.
Szparagi białe konserwowe 50 g
Szparagi zielone konserwowe 50 g
Pomidory 120 g
Ziemniaki 100 g
Sos beszamelowy 50 g
Przyprawy: sól, pieprz, tymianek, koper
Sos holenderski z zielonym pieprzem
Żółtka 5 szt.
Masło 100 g
Sok z cytryny 10 ml
Pieprz zielony konserwowy 10 ziarenek
Przyprawy: sól, pieprz do smaku
Przygotowanie: Połowę filetów z flądry zmielić, przyprawić solą, pieprzem tymiankiem, następnie rozsmarować na pozostałych filetach, ułożyć zielone szparagi i zwinąć w rulonik. Gotować na parze około 10 minut. W międzyczasie pomidor obrać ze skóry, przekroić wzdłuż na pół, dno jednej połówki doprawić solą i pieprzem, wlać sos beszamelowy (zasmażka z mąki i masła zalana ok. 50 ml mleka, przyprawiona solą, pieprzem i gałką muszkatołową), następnie ułożyć białe szparagi. Całość zapiec w piekarniku około 5 min w temp. 180 stopni C.
Sos holenderski: żółtka rozetrzeć w misce na parze dodając roztopione masło i sok z cytryny. Ubijać umiejętnie aby nie zważyć do momentu aż sos zgęstnieje. Doprawić solą i zielonym pieprzem. Podawać z ziemniakami.
Miejsca
Opinie (43) 3 zablokowane
-
2012-11-03 16:25
:)
Bardzo pyszny przepis :) Polecam :)
- 4 3
-
2012-11-03 16:44
Flądrę,
obtoczyć w mące, usmażyć na oleju i odkładając na półmisek przekładać dużymi krążkami świeżo pokrojonej cebuli... Pycha, palce lizać
- 4 0
-
2012-11-03 17:34
(2)
Czy ktos wie gdzie w Gdansku mozna kupic swiezutka rybke? bo te w sklepach to zazwyczaj sa juz smierdzace az sie jesc niechce...
- 2 1
-
2012-11-03 17:45
w lipcu kupowałem na Orłowie rybkę z kutra (obok molo)
flądra 5zł/kg
dorsz 10zł/kg
dorsza mało mieli ponieważ łowi się go na jesieni. Czy mają inne ryby nie wiem, jak ktoś ma informację to niech wrzuci- 2 0
-
2012-11-06 18:13
na Morenie na Bulońskiej na wysokości zapiecka po przeciwnej stronie ulicy
tam kupowałem zawsze i było super,
w sezonie flądrowym brałem flądry,
facet fajny, zawsze jakiś przepis podrzucił
albo poradził jak zrobić.
Np. że śledzia przed pieczenidem można nsaciąć
i ości przez boki wyjdą pod wpływem pieczenia.- 0 0
-
2012-11-03 17:42
przepis
jak widać przepis jest na samych świeżych produktach :)
"Filet z flądry 2 szt.
Szparagi białe konserwowe 50 g
Szparagi zielone konserwowe 50 g "
Może autor przepisu pokusi się o świeże rybki i świeże szparagi? Może opisze w jaki sposób wyfiletować taką rybkę (to nie jest trudne) i wszystko zrobi od początku,a nie korzysta z półproduktów?
Swoją drogą bardzo ładne flądry spotkałem w Orłowie w cenie 5zł/kg. Śmieszy mnie cena z artykułu powiązanego o świeżych rybach.- 1 3
-
2012-11-03 18:27
przepis
moim zdaniem ok, chociaż uważam, że lepiej użyć szparagów świeżych. Szkoda, że nie można ich teraz kupić
- 1 1
-
2012-11-03 21:01
mniam
a ja sam jeżdze na ryby nad nasze piękne bałtyckie morze i łowie dorsze i flądry a jak samkują jak sie je samemu złapie
- 1 0
-
2012-11-03 22:41
Bandka to flądra po Kaszubsku pani Justyno!!!
- 1 2
-
2012-11-04 12:20
niedoceniona flądra
wreszcie artykuł o tej niedocenionej, acz smacznej rybie. Jestem natomiast zdziwiony niektórymi postami pod artykułem, piszą je ludzie, którzy mieszkają w Gdańsku, a nie mają pojęcia gdzie kupić świeżą rybę.
Owszem, nie jest z tym bardzo łatwo, ale komu naprawdę zależy, to znajdzie bez problemu, Sopot, Jelitkowo, Orłowo , Sobieszewo
Inna kwestia - Gdańsk jest odwrócony od morza - trzeba nieco wiedzy, aby kupić tu świeżą rybę - a to jest już zupełnie nienormalne. Stąd też pytania ludzi o miejsce ew. zakupu - zwyczajnie nie jest łatwo je znaleźć- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.