- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (99 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
- 5 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 6 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
Cztery pomorskie szpitale połączą w jedną spółkę
Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku, a także Specjalistyczny Szpital z siedzibą w Wejherowie zostaną połączone ze Szpitalami Wojewódzkimi w Gdyni w jedną spółkę. To decyzja zarządu Województwa Pomorskiego, który przyjął już projekt uchwały w tej sprawie. - Takie działanie zapewni pewniejsze i stabilniejsze finansowanie tych szpitali, podniesie zakres i jakość leczenia w placówkach, a przede wszystkim pozwoli uzyskać najwyższą kategorię szpitala wielooddziałowego - tłumaczy Paweł Orłowski, wicemarszałek województwa pomorskiego.
W czwartek, w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego, odbyła się konferencja w sprawie konsolidacji pomorskich szpitali - w marcu do Szpitali Wojewódzkich w Gdyni miałyby przyłączyć się dwie kolejne placówki: Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku i Specjalistyczny Szpital z siedzibą w Wejherowie.
Skąd decyzja o konsolidacji?
Paweł Orłowski, wicemarszałek województwa pomorskiego, przedstawił w czwartek założenia podjętej już uchwały.
- Dziś mówimy dopiero o początku procesu łączenia pomorskich placówek, konsolidacji Szpitali Wojewódzkich w Gdyni oraz spółki Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku oraz Szpitala Specjalistycznego w Wejherowie. Przed nami konsultacje tej uchwały, rozmowy ze związkami zawodowymi i personelem. Ostateczną decyzję o połączeniu tych podmiotów podejmie w grudniu sejmik województwa - mówił podczas konferencji Paweł Orłowski.
Wicemarszałek poinformował, że decyzja o łączeniu pomorskich szpitali została podjęta m.in. w kontekście tworzonej w Ministerstwie Zdrowa ustawy o tzw. sieci szpitali (zakłada ona kwalifikowanie ich do różnych poziomów podstawowego zabezpieczenia). Jak tłumaczył, konsolidacja ma uchronić szpital wejherowski przed niestabilnością finansową, a zakaźny w Gdańsku przed likwidacją. Poza tym połączenie placówek zdaniem marszałka ma umożliwić uzyskanie najwyższego poziomu, czyli kategorii szpitala wielooddziałowego, a co za tym idzie pewniejsze i stabilniejsze finansowanie placówek.
Projekt szykowany przez ministerstwo nie był jedynym powodem przygotowywanych zmian.
- Konsolidacja pozwoli na stworzenie realnego modelu zintegrowanej i kompleksowej opieki nad pacjentem. Dotychczasowe przekształcania szpitali oceniamy pozytywnie, działają nie tylko w lepszej kondycji, ale proponują pacjentom większy zakres usług - dodaje Orłowski.
"Nie będzie żadnych zwolnień"
Na dzisiejszej konferencji urzędnicy zapewniali, że za konsolidacją nie będą szły żadne zwolnienia dotychczasowych pracowników.
- Dla pracowników będzie ona oznaczać automatyczne ich przejście, w ramach umów o pracę, do nowego podmiotu. Niewiele, poza wzrostem jakości leczenia, zmieni się też dla pacjentów - opiekę medyczną znajdą oni pod tym samym adresem co wcześniej - tłumaczył Orłowski.
Finansowanie nowo stworzonej spółki z NFZ ma zostać zapewnione do marca.
- Prace nad przekształceniami zaczynamy już teraz, ponieważ cały proces musimy zakończyć do końca marca - mówi Jolanta Sobierańska-Grenda, dyrektor departamentu zdrowia Urzędu Marszałkowskiego. - Zaproponowana forma w projekcie uchwały przewiduje połączenie przez przejęcie, a że Gdynia jest obecnie na najwyższym stopniu referencyjności, stąd propozycja, by to ona była stroną przejmującą. Jeśli uchwała zostanie podjęta w grudniu, do 30 marca powinniśmy uzyskać jednolitą umowę z Pomorskim NFZ i zabezpieczenie medyczne dla tych placówek.
Zmiany i nowe inwestycje w szpitalach?
Nowe bloki operacyjne w Gdyni, Gdańsku i Wejherowie, nowe oddziały - w ramach jednej spółki szpitale mają mieć większą szansę na rozwój i inwestycje. Dyrektorzy placówek zdradzili plany na najbliższą przyszłość.
- Nie mamy na razie żadnych planów związanych z przenoszeniem czy łączeniem oddziałów, bardziej chcemy wykorzystać te zasoby, które posiadamy. Myślimy też o stworzeniu nowych oddziałów, np. hematologii w Gdyńskim Centrum Onkologii, czy remoncie i rozbudowie SOR-u i OIOM-u w Szpitalu Wincentego a Paulo. Koszt inwestycji to 59 mln zł. Wszystko jednak zależy od finansowania - mówi Dariusz Nałęcz, prezes Szpitali Wojewódzkich w Gdyni.
- Konsolidacja zabezpieczy potrzeby pacjentów i rozwój naszego szpitala, podniesie bowiem poziom referencyjności placówki, da nam możliwość rozwoju, a na nim nam zależy - mówi dr Andrzej Zieleniewski, prezes zarządu Szpitala Specjalistycznego im. Floriana Ceynowy w Wejherowie. - Planujemy rozbudować bloki operacyjne, co dla zarządu jest bardzo kosztowną sprawą, koszt tej inwestycji sięga ok. 100 mln zł, będziemy oczywiście się starać o finansowanie, ale wkład własny jest przewidywany. Poza tym rozwijamy kardiologię, myślimy o kardiochirurgii, do której jesteśmy przygotowani. Chcemy też u siebie rozwinąć oddziały rehabilitacji kardiologicznej, neurologicznej i ogólnorozwojowej.
Prezes Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku podkreśliła, że planowana konsolidacja uchroniła placówkę przez likwidacją.
- Dla pacjentów to niewątpliwie korzystne rozwiązanie, gdyby nie ono, a plany ministerstwa względem sieci szpitali weszłyby w życie, stracilibyśmy finansowanie. Dzięki połączeniu będzie ono zapewnione, a dodatkowo poprawi się komfort dla pacjenta - mówi dr Danuta Jędrzak-Kułaga, prezes szpitala zakaźnego w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (48) 1 zablokowana
-
2016-11-19 05:44
Ja pierdziele....
Jak nie zych to orłowski. w UMwoj piora łeb bardziej niż w korpo. Niczego się nie nauczyli. Po połączeniach szpitale generują większe straty niż przed. Dziwię się że pismaki nie mogą sobie tego sprawdzić. A nie zapomniałem że Mietek zabrania pisania o tym.
- 17 0
-
2016-11-19 09:40
Kiedyś wystarczył kierownik przychodni bądź dyrektor szpitala.Dziś SAMI PREZESI! (1)
A szpitale na skraju bankructwa...
- 25 0
-
2016-11-19 19:05
znawca służby zdrowia
Nic nie robią bo mają od tego ludzi a kasa leci .leci
- 2 0
-
2016-11-19 13:53
Zadluzone wejhero my gdynia mamy sposorowac niema mowy niech zamnka ten motloch i tyle
- 10 2
-
2016-11-19 19:02
znawca służby zdrowia
Urzędasy nie mają pojęcia co się dzieje po połączeniu takich szpitali ale co ich to interesuje znawca Służby Zdrowia Orłowski buc ,Grenda co oni mogą wiedzieć
- 12 0
-
2016-11-19 23:34
Szpitale
Czyżby Orłowski i spółka pragną podnieść stawki wynagrodzeń dla swoich członkow w radach nadzorczych tych szpitali? Przecież w ten sposób wykończą szpitale. Poza tym kolesie siedzą w radach nadzorczych różnych spółek. Rekordziści w 5 spółkach. Jeszcze im mało. ? Złodzieje z PO.
- 11 0
-
2016-11-20 20:50
"ten blok postawimy tutaj...
... ależ panie dyrektorze w tym miejscu to jest jezioro... Aaa... To nie... Albo tak! Jezioro przeniesie się tutaj." - mój mąż jest z zawodu dyrektorem...
Mniej więcej takiej klasy "fachowcy" rządzą trójmiejską służbą zdrowia :-(- 9 0
-
2016-11-20 23:53
Zlikwidować sejmiki wojewódzkie
Potrzeba pilna zmiana ustawy o samorządach
- 5 0
-
2016-11-21 09:13
Perpetuum mobile.
Osobne połączyć , połączone rozdzielić - to główna idea zarządzania wyznawana przez wszystkich sprawujących władzę.
- 3 0
-
2016-11-21 10:28
Szpitale likwidacja po co ???
Opinia nauki nie podlega cenzurze
-- zaliczka 1 miliard ero czeka na powiat ,,,, powiat będzie uzupełnił wiedzę ,, dla innych powiatów , klinki dostaną ,, finansuje nauka światowa ,,, najnowocześniejsza medycyna polska ,,,,,,biliony czekają- 0 0
-
2016-11-22 13:33
Reumatologiczny w Sopocie
A co ze szpitalem Reumatologicznymi w Sopocie !!! Jesteśmy bardzo zaniepokojeni , co wyrabia teraz PiS ze szpitalami . A gdzie w tym bałaganie , myśli się o pacjentach chorych na tę straszną przewlekłą chorobę .
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.