- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (100 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
- 5 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 6 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
Urodziła w aucie w drodze na porodówkę
Do niecodziennego zdarzenia doszło w czwartek w okolicy gdańskiego magistratu. Kobieta, która po wizycie u lekarza miała zgłosić się na Oddział Położniczy Szpitala im. Kopernika w Gdańsku, urodziła w aucie, a poród przyjął jej partner. W drodze do szpitala rodziców eskortowała policja.
- Miała straszne skurcze, nie mogła chodzić, więc zaniosłem ją do samochodu. Lekarz stwierdził, że wszystko jest dobrze i spokojnie można jechać jeszcze do domu po rzeczy i do szpitala - opowiada Paweł Nowakowski, partner kobiety.
Czytaj też: Poród w czasie pandemii. Jak pracują trójmiejskie szpitale?
"Przyjąłem poród na własne ręce"
Jednak jak przyznaje mężczyzna, ze względu na stan narzeczonej zdecydował się jechać prosto do szpitala. Jak się okazało, już w okolicach Urzędu Miejskiego przy skrzyżowaniu ul. Nowe Ogrody i ul. 3 Maja w Gdańsku zaczął się ostatni etap akcji porodowej. Mężczyzna zachował zimną krew i postanowił sam przyjąć poród.
- Pod urzędem wyszła już główka, więc zatrzymałem samochód, wybiegłem z auta i przyjąłem poród na własne ręce. W tym momencie dojechała policja z drogówki, która za nami jechała, położyłem dziecko na piersi narzeczonej. Policjant polecił mi, że mam jechać za nimi i na sygnale odprowadzili nas pod wejście do szpitala. Tam już zajęli się narzeczoną i dzieckiem sanitariusze - relacjonuje ojciec dziecka.
Pielęgniarki i położne w Trójmieście
W eskortę zaangażowali się gdańscy funkcjonariusze policji, którzy akurat jechali do innej interwencji i znaleźli się w okolicy zdarzenia.
- Policjanci bez wahania podjęli decyzję o udzieleniu pomocy rodzinie w bezpiecznym i szybkim dotarciu do szpitala. Policjanci o nietypowej interwencji poinformowali dyżurnego gdańskiej komendy i na czas przejazdu do szpitala włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Dzięki temu świeżo upieczona mama z noworodkiem bardzo szybko dotarli do szpitala, gdzie trafili pod opiekę specjalistów. Kobieta i jej córeczka przebywają na oddziale ginekologiczno-położniczym, obie czują się dobrze - powiedziała mł. asp. Monika Falkowska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-03-26 14:15
zuch mama i tata (8)
odciążyli przepracowaną służbę zdrowia. Dobrze, że było blisko i wszystko ok. Ale będą wspomnienia....
- 326 5
-
2021-03-28 22:24
Ciekawe czy facet po odebraniu porodu nadal będzie w stanie tak samo patrzeć na swoją partnerkę. Lew Starowicz wspominał, że ojciec dziecka absolutnie nie powinien się znajdować od strony nóg w czasie porodu, tylko od strony głowy.
- 0 0
-
2021-03-27 08:23
Ochrona zdrowia!
- 0 0
-
2021-03-27 05:06
To był jej partner (1)
Nie wiadomo czy to był tata
- 1 11
-
2021-03-27 08:24
Takie są u Ciebie standardy.
- 1 0
-
2021-03-26 22:15
Gratulacje dla tatusia. Ja dzis zostalem towniez tatusiem. Wasze zdrowie:)
- 17 0
-
2021-03-26 17:19
(1)
sam jesteś służba
- 1 5
-
2021-03-26 18:34
Tak jest, to kolejna władza!
- 2 1
-
2021-03-26 15:14
te odciażanie zaczyna się coraz częstsze ,aż zastanawiajace dlaczego !!!!
- 13 1
-
2021-03-27 04:17
Gratulacje (3)
W dzisiejszych czasach kobiety decydują się na porody domowe, więc można poza szpitalem urodzić. W końcu tysiące lat ludzie się tak rodzą. Zwierzęta nie jeżdżą do szpitala, nie dramatyzujmy fizjologii.
- 2 11
-
2021-03-27 08:40
To sobie o tej fizjologii najpierw poczytaj! (2)
Ze względu na dużą czaszkę i ułożenie miednicy, człowiek jest najbardziej "upośledzonym" ssakiem, jeżeli chodzi o porody. Porody u ludzi są najbardziej niebezpieczne zarówno dla matki, jak i płodu, ze wszystkich gatunków z ssaków.
- 6 1
-
2021-03-27 10:31
(1)
Gdyby nie szpital i służba zdrowia to moja żona i dziecko zmarli by przy porodzie. Dochodzę do wniosku, że dobrym interesem było by założenie rezerwatów gdzieś na Kołymie niektórzy ludzie mogli by żyć w zgodzie z naturą itp.
- 5 1
-
2021-03-27 10:46
Też tak miałam.
Akcja ustała, dziecku spadło tętno. Główka źle ustawiona. Szybka nieplanowana cesarka. Dzisiaj jesteśmy szczęśliwi, bo mieliśmy szczęście.
- 4 0
-
2021-03-26 13:36
Brawo! (1)
Brawo dla Taty :) Super, że zachował zimną krew. No i policja znalazła się we właściwym miejscu:)
- 189 3
-
2021-03-26 13:42
Tak, tym razem nie ścigali za tęczowe barwy. Mieli czas.
- 9 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.