- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (118 opinii)
- 2 Piwo naprawdę powoduje mięsień piwny? (97 opinii)
- 3 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (24 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Burzą szpital pod Centrum Pediatryczne (58 opinii)
- 6 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
W 12 godz. przeszczepili mu serce i nerkę. To druga taka operacja w Polsce
Jednoczasowy przeszczep serca i nerki odbył się w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. W ciągu 12 godzin transplantolodzy pobrali narządy od jednego dawcy i wszczepili je pacjentowi. 55-latek czuje się dobrze. To druga taka operacja w Polsce.
W konsekwencji został zgłoszony do przeszczepu niesprawnych organów. Niestety zły stan serca był przeciwwskazaniem do przeszczepu nerki i odwrotnie - choroba nerki była przeciwwskazaniem do przeszczepu serca. W tej sytuacji podjęto decyzję o wykonaniu przeszczepienia jednoczasowego.
Najpierw przeszczepiono serce, a po 3 godz. nerkę
Operacja odbyła się 30 marca 2018 na bloku operacyjnym Kliniki Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej UCK. Całość trwała 12 godzin. Najpierw przeszczepiono serce, a po 3-godzinnej przerwie - gdy uznano, że stan pacjenta jest stabilny - nerkę. Teraz pacjent czuje się dobrze, przeszczepione organy podjęły pracę.
- Przeszczep jednoczasowy to niewątpliwie duże obciążenie organizmu operowanego, wynikające z niemalże jednoczesnego przeszczepienia dwóch organów. Plusem tej sytuacji jest fakt, że pacjent otrzymał serce i nerkę od tego samego dawcy, dzięki temu występuje mniejsze ryzyko immunizacji, której efektem może być odrzucenie przeszczepionego narządu - mówi prof. Alicja Dębska-Ślizień, ordynator Kliniki Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych UCK.
"Mamy doskonałych transplantologów"
Przeszczep jednoczasowy był także dużym wyzwaniem logistycznym dla specjalistów z Klinicznego Centrum Kardiologicznego UCK, Kliniki Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej UCK, Kliniki Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych UCK, Kliniki Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej UCK, a także immunologów, anestezjologów i koordynatorów transplantacyjnych.
- To ogromny sukces szpitala, bo przeszczepianie narządów to praca olbrzymiego zespołu przedstawicieli różnych specjalności - mówi prof. Jan Rogowski, ordynator Kliniki Kardiochirurgii i Chirurgii UCK. - A faktu, że mamy doskonałych transplantologów, udowadniać już nikomu nie trzeba. Warto dodać, że to drugi przeszczep jednoczasowy (czyli wykonany w ciągu 24 godzin) nerki i serca w Polsce. Pierwszy wykonano 16 lat temu w 2002 roku w Zabrzu - dodaje.
Oprócz serc i nerek w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym przeszczepia się także szpik i rogówki. Szpital przygotowuje się do transplantacji płuc i wątroby.
Czytaj też: Najwięcej przeszczepów nerek w Polsce. UCK podsumowało rok w transplantologii
Miejsca
Opinie (37) 5 zablokowanych
-
2018-04-23 11:15
Zdrowia życzę temu panu i lekarzom.
- 56 3
-
2018-04-23 11:30
podobno najwięcej komplikacji po operacjach pojawia się ze wzgledu na zanieczyszczenia i bakterie dostające się do otwartej rany (2)
jak widać w UCK wentylacja filtruje i oczyszcza powietrze bardzo dobrze :)
tak 3mać!
p.s. tak można byłoby uzupełnić artykuł o ww. krótką notę :)- 14 5
-
2018-04-23 12:18
Tak. Otwarta rana do której każdy może napluć (1)
to wujowa sprawa.
- 5 1
-
2018-04-24 07:02
Żeby tylko napluć!
- 0 0
-
2018-04-23 12:28
(2)
Zdrówka! Ciekawe czy Pan w majówkę będzie mógł już wtrząchać delikatnego grilla?
- 14 4
-
2018-04-23 12:49
Bendem bendem (1)
nawet browarka wciagnę i to chyba na jednym nie poprzestanę...
- 3 3
-
2018-04-23 13:24
Nowa nerka już bryka, może pozwolą choć małego łyka? ;)
Zdrowia!- 3 3
-
2018-04-23 14:05
NIE ROZUMIEM (8)
ludzi, którzy po śmierci nie chcą oddać narządów.. One się Wam i tak nie przydadzą, a dają szansę na uratowanie kogoś innego.. Samoluby... Czy jeśli w kryzysowej dla Was sytuacji będąc na łożu śmierci lekarz zadałby pytanie "czy robimy przeszczep? Ma pan/pani szanse na drugie życie" odmówiłbyś/ odmówiłabyś???
- 32 14
-
2018-04-23 14:21
bo wg teorii religijnych,to jesli oddasz swoje narządy,to nie możesz tak na prawde odejsc z tego wymiaru, (3)
bo jakas czastka ciebie w tym syfie jeszcze żyje,a ty sie wtedy błąkasz w zaświatach.Tak,wiec lepiej nie oddawac nic ze swej genetyki,ani krwi również nie...
- 2 15
-
2018-04-23 15:03
Jana (1)
średniowiecze
- 3 2
-
2018-04-23 22:29
Szkoła nie nauczyła ani się wypowiadać, ani niczego o średniowieczu? Smutne.
- 0 1
-
2018-04-23 22:31
Mamy tu doktora religioznawstwa widzę.
- 0 0
-
2018-04-23 15:02
Nie musisz rozumieć
Ja np. chciałbym mieć pewność, że moje narządy trafią do kogoś normalnego. A tak zrobią ze mnie mielonego, ciało w 30 kawałkach, żeby jakiś alkoholik mógł sobie dodatkowe pięć lat popić i pomaltretować swoją rodzinę
- 3 5
-
2018-04-23 15:20
po śmierci nic się nie nadaje do przeszczepu.... ty tego nie rozumiesz, prawda? organy przydatne
są "zdejmowane" z pacjenta, którego funkcje życiowe są jeszcze na minimalnych obrotach, czyli mówiąc kolokwialnie, krew jeszcze krąży po organizmie i nie mamy do czynienia z trupem. A skoro tak, to każdy umierający liczy choćby na cud, że będąc na tej granicy życia i śmierci nie znajdzie się jakiś wyrywny transplantolog i nie pozamiata wszelkich szans na tzw cud powrotu do normalnego życia. "Śmierć pnia mózgu" to bardzo enigmatyczna sprawa , która ma rzekomo wyjaśniać dlaczego z tej mąki nic nie będzie i dlaczego spokojnie można z jednego żywcem skórę zedrzeć i pobawić się u innego by mu ją doszyć
- 12 10
-
2018-04-24 17:57
urodziłem się w jednym kawałku i w jednym kawałku zejdę (oby) i w proch się obrócę
- 0 2
-
2018-04-24 17:57
jak się zapatrujesz na przeszczep przyrodzenia?
i co na to żona?
- 0 0
-
2018-04-23 14:23
Brawo Oni
brawo On!!!
- 10 1
-
2018-04-23 14:24
te doktory w ucinaniu,przyszywaniu,robieniu dziur w ciałach to są dobrzy,a zwykłej boreliozy nie (2)
potrafią wyleczyć ani innych patogenów z organizmu (takich jak gronkowce,paciorkowce,grzyby,nowotwory itp).Najlepiej idzie im ucinanie nogi przy chorobie tzw stopy cukrzycowej...Nie dają cienia nadziei,tylko od razu ucinac i robic z człowieka kalekę....
- 17 17
-
2018-04-23 15:46
Było nie żreć tyle, to by cukrzycy nie było (1)
- 3 6
-
2018-04-23 18:56
Warto poszerzać wiedzę, a nie hejt szerzyć
Cukrzyca typu 1 nie bierze się z nadmiernego jedzenia, są to jakieś farmazony, które powtarzane są przez takie osoby jak Ty.. polecam poczytać czasem.... że zrozumieniem. Zdrowia życzę
- 4 1
-
2018-04-23 14:26
A przeżył? (1)
tak tylko pytam..
- 6 9
-
2018-04-23 14:28
no tak jak zawsze,operacja sie udała,pacjent...
- 2 1
-
2018-04-23 14:35
(1)
Gratuluję lekarzom! Zdrówka dla Pana! Oby nowe narządy dobrze się sprawowały :)
- 12 0
-
2018-04-23 14:42
nie chwalic dnia przed zachodem słonca.Mojej cioci tez mowili,że operacja sie udala,ale
wystapily potem komplikacje,bo dostala grzybicy i sepsy,tak ja załatwili chemią....
- 0 2
-
2018-04-23 14:45
łóżko przy ścianie, bez dostępu do pacjenta z prawej jego strony (2)
I to jest klinika
- 15 0
-
2018-04-23 17:05
a po co z prawej ? (1)
- 0 3
-
2018-04-24 17:58
żeby w prawe jajko mozna było podrapać
- 0 0
-
2018-04-23 14:50
wow z calego serca zdrowia zycze
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.