- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (98 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 Gdyńskie Centrum Onkologii zostanie rozbudowane (14 opinii)
- 6 Malujący robot wart 2 mln dolarów (53 opinie)
Wino, czekolada, sushi. Nietypowe zapachy perfum
Perfumy pachnące winem, czekoladą, a może sushi? Nietypowe zapachy perfum budzą wiele kontrowersji, a eksperci twierdzą, że i tak nigdy nie wygrają z klasycznymi zapachami. Coś jednak musi być w nich intrygującego, że sięgają po nie gwiazdy, a producenci ciągle zaskakują nowymi pomysłami.
- Choć dla większości użytkowników perfum takie kompozycje będą jedynie ciekawostką, nie brakuje chętnych na niszowe pachnidła. Pozwalają one wyrazić siebie poprzez zapach oraz wyróżnić się z tłumu. Klienci małych, artystycznych pracowni, takich jak Etat Libre d`Orange czy Black Phoenix Alchemy Lab, szukają czegoś, co będzie niepowtarzalne, a często wręcz zadziwiające i na długo zapadające w pamięć. Dzięki takim perfumom można również odtwarzać swoje wspomnienia związane z konkretnym miejscem, osobą czy okresem życia. Oferują właścicielowi mocny ładunek emocjonalny i często służą nie tyle do codziennego użytku, co do kontemplacji w domowym zaciszu - Alan Balewski, współtwórca bloga theeleganceof.pl.
Jeśli chcemy pachnieć jak nasze ulubione wino, to warto poznać markę Kelly+Jones. Bazą zapachów są aromaty, które można znaleźć w rozmaitych szczepach. Mamy tu chociażby nuty merlota (rabarbar, czerwona porzeczka, figa, fiołek), chardonnay (melon miodowy, dąb, kwiat wanilii i creme brulée) czy cabernet (czarna wiśnia, kwiat tabaki, czarny pieprz).
Firma, która ma w swoim portfolio najwięcej nietuzinkowych zapachów, to amerykańska Demeter. Można tu znaleźć perfumy o zapachu ciasta, ulubionych drinków, homara, sushi, grzybów, popcornu czy nawet deszczu lub czterolistnej koniczynki. Jest również wiele odpychających pomysłów, jak np. zapach domu pogrzebowego. Niektóre z nich wydają się bardzo abstrakcyjne, a jednak znajdują swoich fanów.
- Ciekawą ofertę ma dla swoich klientów firma Blood Concept. Jej główna koncepcja polega na odtworzeniu zapachu każdej grupy krwi. Tak więc mamy grupę "0", pachnącą skórą i malinami, soczyście zieloną "A", świeżą ozonową "AB" oraz drzewno-orientalną "B". W świecie wampirów byłaby to najbardziej popularna marka - opowiada Vetiver, twórca bloga Perfumecraft.
Wiele zapachów, które kiedyś uznawano za niezbyt przyjemne, dzisiaj wchodzą w skład perfum. Żywica oud, a właściwie pochodzący z niej olejek użyteczny w produkcji perfum, dopiero kilka lat temu przypadł do gustu większej grupie fanów, mimo że od dawna próbowano pokazać jego potencjał. Oud Royal od Armaniego zyskał przychylność bezkompromisowym połączeniem oudu, labdanum i kosztownego szafranu. Dior ma w swojej ofercie Oud Ispahan z piwniczną paczulą i suchym sandałowcem.
Jedną z takich grup są zapachy określane mianem gourmand. Perfumy tego typu charakteryzują się słodkim, spożywczym aromatem, nawiązującym do słodyczy i deserów. Za pierwsze perfumy tego typu uznaje się dzieło Muglera z 1992 roku - Angel.
- Jeszcze 20 lat temu zapach oud w perfumach był nie do pomyślenia, a wonie cukierków, jedzenia czy alkoholu, bijące z flakonu, w najlepszym przypadku wywołałyby zdziwienie. W tej chwili ciężkie aromaty drzewno-orientalne i gourmand to najszybciej rozwijające się kierunki perfumiarstwa - stwierdza Vetiver.
Coraz więcej pracowni decyduje się na komponowanie niszowych zapachów, których ceny często są wyższe niż flakony znanych marek. Tego typu perfumy znajdziemy także w Trójmieście.
- Wśród wielu rzadko spotykanych kompozycji zapachowych, warto zwrócić uwagę na Histoires de Perfums - Petroleum. Nazywane również czarnym złotem, intensywne, ciemne, mistyczne. Ekscentryczny charakter Petroleum otacza nas cudownymi oparami z wyrazistymi nutami skóry i białego piżma. Kolejnym wartym uwagi pachnidłem jest Panorama Olfactive Studio. Zapach otwiera wyraźnie wyczuwalny akord wasabi, któremu towarzyszą rześkie nuty cytrusowe. Po kilku chwilach aromat gęstnieje i nabiera głębi, zyskuje jednocześnie oryginalny, przyprawowy charakter. Niezmiernie ciekawym zapachem jest jedenasty zapach z kolekcji Join the Club, zainspirowany został gangsterskim światem rodem z lat 50. DON to idealne uosobienie wszystkich aspektów klasycznego kryminału: z odrobiną prochu i gorącego ołowiu. Kompozycja DON to przedestylowane szmuglowane banknoty, studolarowe rachunki, kubańska tabaka, melasa i whisky - opowiada Piotr Filar, właściciel salonu Sopocki Styl. I dodaje:
- W naszej kolekcji znajdują się między innymi perfumy Eight&Bob, których używał John Fitzgerald Kennedy. Część flakonów to również dzieła sztuki. Zaczynając od bogato zdobionych, jak np. pierwszy zapach Amouage Gold, który został stworzony z francuskiego kryształu zdobionego złotem poprzez zapach Majda Bekkali Songe Pour LU, flakon-rzeźba według projektu znanej rzeźbiarki Claude Justamon, kończąc na zapachach Ramon Molvizar, który swoje flakony wypełnił płatami 23-karatowego złota.
Smakowity zapach perfum przyciąga. Jeden z producentów poszedł o krok dalej - Alice&Peter tworzy perfumy wyglądające i pachnące jak babeczki. Po smakowite flakony z wyeksponowanym kawałkiem czekolady chętniej się sięga. Dużą ciekawostką okazały się perfumy wyszczuplające. Prends-moi mają pomóc w pozbyciu się zbędnych kilogramów. Odchudzający kompleks, którego działanie zostało potwierdzone naukowo, zawiera m.in.: kofeinę, karnitynę i wyciąg z algi - spirulinę, wzbogacony o aromaty bergamotki, mandarynki i grejpfruta. Zaleca się wcieranie perfum w skórę kilka razy dziennie.
Perfumy na zamówienie
Kto z nas nie zna książkowej i filmowej historii "Pachnidło", w której indywidualny zapach wybranej kobiety jest niezbędny do stworzenia idealnej kompozycji? Do każdej osoby pasują inne nuty zapachowe, a specjaliści w tym temacie twierdzą, że można stworzyć perfumy spersonalizowane - dopasowane do naszego zapachu, temperamentu i nastroju.
- Unikalne nuty są również wykorzystywane w perfumach na zamówienie. Jest to bardzo luksusowa opcja, którą oferują nieliczni, niezależni perfumiarze, tacy jak Christopher Brosius czy Roja Dove. Koszt stworzenia własnej "zapachowej wizytówki" liczony jest w tysiącach euro, jednak chętnych nie brakuje - są to przede wszystkim artyści, celebryci i biznesmeni. Sam proces wymaga dokładnego wywiadu z zamawiającym i pracy sam na sam z twórcą, a do stworzenia perfum wykorzystuje się nie tylko specyficzne nuty syntetyczne, ale również naturalne, trudno dostępne składniki. Koszt takich perfum to zazwyczaj tysiące euro, ale dokładne ceny nie są ujawniane - zdradza Alan Balewski.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (18) 8 zablokowanych
-
2017-08-30 10:14
Dziękuję
Bardzo ciekawy artykuł
- 14 3
-
2017-08-30 10:37
jak wszędzie jakość przeszła w ilość : ((( (3)
- 12 1
-
2017-08-30 22:46
jak położyć temat ...
- 2 0
-
2017-08-31 07:11
Hehehehehe:))))
Mam salon z aneksem kuchennym i jak gotuję to zawsze moje ubrania pachną jedzeniem. Nie jest to wcale nic fajnego, mnie to denerwuje. Zapach bekonu mam za darmochę.
- 6 0
-
2017-08-31 07:15
Fuuu
Czego to nie wymyślą.
- 0 0
-
2017-08-30 10:47
Kobieta powinna pachnieć (3)
a nie śmierdzieć rybą
- 28 3
-
2017-08-30 11:15
Mężczyzna zreszta tez
- 15 2
-
2017-08-31 07:05
Kobieta powinna pachnieć (1)
No chyba, że jest córką rybaka.
- 4 1
-
2017-08-31 09:52
a jak pracuje w rybnym?
- 0 0
-
2017-08-31 07:43
:)
Fuj! Ja uzywam Brutala albo Korsarza tanio i wytrzymale, wczesniej oczywiscie wezme kąpiel, chociaz w sumie nie potrzeba gdyz intensywnosc moich perfum zabija to i owo:) .. do kapieli polecam Jelenia:)
- 4 4
-
2017-08-31 07:57
Jako facet polecam Panowie - Therre D'hermes (1)
Nie czuc go na każdym, nie pasuje do obniżonej BMKI z 2002-go, za to kobiety go uwielbiają :)
- 3 3
-
2017-09-01 08:32
A do podwyższonej pasuje?
- 4 0
-
2017-08-31 08:42
To wszystko nic. W Stanach jest duży producent słodyczy i robi m.in. żelki. No i ma takie smaki jak: wymiociny...kupa... Naprawdę nie wiem jak szukali "smaku",ale niesmacznie się to oglądało. Wszystkiego próbowała pani reporterka z niemieckiego Galileo... Smacznego :)
- 5 0
-
2017-09-01 08:32
I pomyśleć, że Japończykon używanie perfum kojarzy się z brakiem higieny
- 4 0
-
2017-09-01 12:10
Super artykuł! Uwielbiam wąchać perfumy a takie oryginalne zapachy są najlepsze. Ostatnio na facebooku zapachu-orientu czytałam o malezyjskich perfumach i mnie bardzo zainteresowały. W Warszawie wystawiają się na targach beauty forum&spa to będę miała okazję by je powąchać.
- 5 2
-
2017-09-02 08:47
Ja dziękuje.
- 1 0
-
2017-09-03 20:56
-Kowalski! Tego już za wiele! Nie dość, że się spóźniacie do pracy to jeszcze czuć od was wódą!
-Ale szefie, to są te nowe ekskluzywne perfumy, co o nich na trójmiasto.pl pisali...- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.