- 1 Wojtek i Agata z Life on Wheelz rozstali się (85 opinii)
- 2 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 3 Opracowują test, który wykryje wiele chorób (34 opinie)
- 4 Dzieci uzależniają się od telefonów przez rodziców? (80 opinii)
- 5 To nie metabolizm zwalnia, to my zwalniamy (120 opinii)
- 6 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
Wzrosła liczba prób samobójczych wśród młodzieży
Liczba prób samobójczych i samobójstw wzrosła nawet kilkukrotnie przez ostatnie 2 lata. Coraz częściej to bardzo młodzi ludzie próbują odebrać sobie życie. Od stycznia do listopada 2023 r. pomorska policja zarejestrowała 353 usiłowań samobójstwa i 8 samobójstw skutecznych. W analogicznym okresie 2022 r. było 348 usiłowań i 11 samobójstw skutecznych. Najmłodsze osoby targające się na swoje życie mają nawet mniej niż 12 lat. Dramatyczna sytuacja jest też od kliku tygodni na przepełnionym Oddziale Psychiatrycznym dla Dzieci i Młodzieży w Gdańsku.
Coraz więcej prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży
Pod koniec stycznia tego roku informowaliśmy o tym, że na Pomorzu odnotowano najwięcej prób samobójczych w 2022 r. osób do 18. roku życia - odnotowano ich 418. Jak wyglądaja policyjne statystyki w 2023 r.?
- W województwie pomorskim od stycznia do listopada 2023 r. zarejestrowanych było 353 usiłowań samobójstwa, a samobójstw skutecznych 8, w roku 2022 w analogicznym okresie było 348 usiłowań i 11 samobójstw skutecznych - informuje kom. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
- W Gdańsku od stycznia do listopada 2023 r. było 90 usiłowań i 2 skuteczne samobójstwa.
- W Gdyni od stycznia do listopada 2023 r. było 28 usiłowań i 1 skuteczne samobójstwo.
- W Sopocie od stycznia do listopada 2023 r. było 6 usiłowań.
- W województwie pomorskim 288 kobiet usiłowało popełnić samobójstwo w okresie od stycznia do listopada 2023 r., 3 kobiety popełniły samobójstwo skuteczne. W okresie styczeń-listopad 2023 r. w porównaniu do analogicznego okresu 2022 r. nastąpił wzrost liczby usiłowań samobójstw wśród kobiet o 16 przypadków i spadek o 11 wśród mężczyzn. W przypadku samobójstw skutecznych pośród kobiet odnotowano spadek o 4 zdarzenia, natomiast wśród mężczyzn zaistniał wzrost o 1 zdarzenie - poinformowała pomorska policja.
Próba samobójcza wołaniem o pomoc
Jak przekonują specjaliści, również w naszym regionie najrzadziej dochodzi do dokonania samobójstwa wśród młodych ludzi. Jak przekonują, przy ocenie skali zjawiska należy brać pod uwagę stosunek liczby prób samobójczych skutecznych do wszystkich prób, jakie miały miejsce, z uwzględnieniem wielkości populacji województwa.
- Nierzadko mamy do czynienia z próbami, które tak naprawdę mają charakter manifestacji. Zgłoszenie ich wynika z większej wrażliwości społecznej - słyszymy w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym na Srebrzysku w Gdańsku.
Dramatyczna sytuacja na Oddziale Psychiatrycznym Dzieci i Młodzieży. "Nie odmówimy pomocy"
Przepełniony oddział psychiatryczny
Sytuacja w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym im. prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku od kilku tygodni jest wręcz dramatyczna. 1 grudnia placówka informowała o wstrzymaniu przyjęć, wówczas na oddziale przebywało 76 pacjentów na dostępnych 46 łóżek. Mimo kolejnych wypisów liczba pacjentów wciąż znacznie przekracza liczbę dostępnych miejsc. Szpital jednak wciąż mierzy się z kolejnymi przyjęciami.
- Jeśli zgłosi się osoba wymagająca hospitalizacji, przede wszystkim, kiedy coś zagraża jej życiu i bezpieczeństwu, to nie odmawiamy pomocy - przekonują przedstawiciele placówki.
Samobójstwo - gdzie szukać pomocy?
Jeśli dzieje się coś złego i wiesz, że życie i zdrowie tej osoby jest zagrożone, zadzwoń pod numer alarmowy 112 i postaraj się przekazać służbom lokalizację miejsca, w którym znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. Pamiętaj, w takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas.
Jak rozpoznać depresję u własnego dziecka?
Korzystaj z bezpłatnych telefonów pomocowych, takich jak m.in.:
- 116 123 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych, czynny 7 dni w tygodniu od 14:00 do 22:00,
- 800 70 2222: całodobowe centrum wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym,
- 116 111 - bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę,
- 800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka, czynny 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-12-18 08:41
wg mnie to niemożliwe (7)
Nie dyskutuję z faktami i wielkim problemem kryzysu psychicznego dzieci i młodzieży. To absolutny i bezsprzeczny fakt. Różnica jednak w poszczególnych województwach w stosunku do pomorskiego jest tak dużo, że musi być to wina zbieranych danych lub inne ich interpretacji, czyli nieujednoliconej metodologii w całym kraju.
- 64 15
-
2023-12-19 00:26
To wina sądów pseudorodzinnych (1)
Które znęcają się nad matkami i dziećmi . To co wyprawiaja z dziećmi gdanskie sady to tortury i łamanie praw czlowieka.
- 1 1
-
2023-12-20 19:01
Hmmm
85% kobiet kłamie w sprawie przemocy psychicznej byłego męża. Sądu nie oszukasz
- 0 0
-
2023-12-18 21:30
U nas jest więcej poradni
I więcej dzieciaków tam trafia, również tych po próbach. A kazde takie zgłoszenie lekarz musi odnotować. A więc paradoksalnie u nas jest gorzej bo jest lepiej. Reszta kraju jest niedoszacowana bo młodzież nie ma się gdzie zgłosić
- 8 1
-
2023-12-18 10:06
Może to też wina innych czynników... (3)
Mam wrażenie, że mimo iż Gdańsk i okolice jest dużym miastem z perspektywami to i tak nie jesteśmy jakąś mega metropolią. Droższyzna, a pensje jakieś "metropolitarne" nie są. Dzieciaki też widzą zapier.... rodziców i ich troski. Niestety odbija się to na nich....Zastanawiam się również nad warunkami atmosferycznymi. Kiedyś gdzieś, jeśli mnie
Mam wrażenie, że mimo iż Gdańsk i okolice jest dużym miastem z perspektywami to i tak nie jesteśmy jakąś mega metropolią. Droższyzna, a pensje jakieś "metropolitarne" nie są. Dzieciaki też widzą zapier.... rodziców i ich troski. Niestety odbija się to na nich....Zastanawiam się również nad warunkami atmosferycznymi. Kiedyś gdzieś, jeśli mnie pamiętać nie myli, zrobiono badania nad wpływem klimatu i tendencją do chęci odebrania sobie życia. Obszary wietrzne, nadmorskie w zimniejszych klimatach miały większy odsetek prób.
- 25 2
-
2023-12-18 10:44
Trójmiasto ma specyficzne położenie, częściowo leży w depresji (nomen omen), mamy dużo dni wietrznych, co wiąże się z wahaniami ciśnienia, mało dni słonecznych, zimne miesiące letnie (bo piki gorąca to nie ciepłe lato). No i faktycznie, nie jest to Eldorado...
- 26 2
-
2023-12-18 10:44
Rodzice gonią nie wiadomo za czym, chyba, by kupić kolejnego smartfona dziecku, gdyż wychowuje je Internet (1)
Nie jest tak, że najwyższym dobrem jest mieszkanie albo większe mieszkanie, najważniejsza jest obecność rodziców w życiu dziecka. Poświęcanie mu czasu z uwagą.
Mamy czworo dzieci, w domu dwójka młodszych, starsze samodzielne - juź z żonami, choć młodzi są ( 23 i 24 lata).
Czwórka wychowała się na 46 metrach. Pierwotnie były 2 pokoje,Nie jest tak, że najwyższym dobrem jest mieszkanie albo większe mieszkanie, najważniejsza jest obecność rodziców w życiu dziecka. Poświęcanie mu czasu z uwagą.
Mamy czworo dzieci, w domu dwójka młodszych, starsze samodzielne - juź z żonami, choć młodzi są ( 23 i 24 lata).
Czwórka wychowała się na 46 metrach. Pierwotnie były 2 pokoje, zrobiliśmy 3. Rzadko dorabiałem, dawaliśmy radę skromnie z pensji żony i mojej, nie narzekaliśmy, budowaliśmy zawsze pozytywne nastawienie. Problemy- stajemy razem do ich rozwiązania. Uczyliśmy dzieci od małego pomagać w domu, w kuchni, być odpowiedzilanym za psa, o którym marzyły, pomagać dziadlkm. Na wywiadówki chodzimy razem z żoną. Czas dla dziecka - bezcenny, budowanie w nim poczuia własnej wartości niekoniecznie przez nową elektronikę czy super ciuchy.- 27 2
-
2023-12-19 08:28
Tylko, ze dzis 46 metrow to dla wielu luksus. Ceny mieszkan sa absurdalne.
- 4 0
-
2023-12-18 15:39
(4)
Tylko zarejestrowane statystyki. Realna skala to kosmos.
- 39 5
-
2023-12-18 20:43
W latach 90 młodzież twardo stąpała po ziemi (3)
Nikt u mnie ani w podstawówce, zawodówce, technikum , na politechnice nie słyszał o problemach z psychika. Nianczone dzieciaki , których dotknąć nie można ( niemoga się pobić) bo mama zaraz sądem straszy , siedzą w FB, x itp...i dzióbki wystawiają. Do tego wszędzie promocja LGBT przez co młodzi tracą orientację i wartości w życiu .
- 6 7
-
2023-12-18 20:57
W tamtym czasie nikt się nie przejmował psychiką młodych ludzi. (1)
Nauczyciele nie mieli nawet podstaw wiedzy psychologicznej. Jak się ktoś nie uczył to był leniem i głupkiem. Jak widać było, że uczeń był mądry, ale miał złe oceny to był zdolny ale leniwy. Nikt się nie zastanawiał dlaczego tak się dzieje. Mieliśmy większe wsparcie w rówieśnikach, teraz dzieci tego nie mają. Dzieci jest mniej, nie spotykają się na
Nauczyciele nie mieli nawet podstaw wiedzy psychologicznej. Jak się ktoś nie uczył to był leniem i głupkiem. Jak widać było, że uczeń był mądry, ale miał złe oceny to był zdolny ale leniwy. Nikt się nie zastanawiał dlaczego tak się dzieje. Mieliśmy większe wsparcie w rówieśnikach, teraz dzieci tego nie mają. Dzieci jest mniej, nie spotykają się na osiedlu, nie mieszkają w jednym bloku. Wszyscy rozsiani po mieście, bo teraz dzieci nie chodzą do szkół koło domu. Spędzają bardzo dużo czasu w podróży, do szkoły, ze szkoły, na zajęcia dodatkowe, z zajęć. Dużo czasu spędzają w telefonach, bo to mają na wyciągnięcie ręki a nie kolegów i koleżanki na żywo. Nie mają obowiązków domowych, wyręczamy ich we wszystkim, nie uprawiają sportów z rówieśnikami pod domem, na osiedlu. My im to zmontowaliśmy. My musimy im pomóc.
- 13 1
-
2023-12-18 22:11
Wsparcie w rówieśnikach
Bardzo mądrze to zauważyłeś. My w latach 60-70-tych mieliśmy zawsze swoje bandy z podwórka, swoje grupki, kolegów, koleżanki. Rodzice tak nas nie kontrolowali w sensie troszczyli się jak dzisiaj. Szybciej nabieraliśmy samodzielności, odwagi. Faktem jest jednak, że na miarę socjalizmu, którego byliśmy częścią. Nie znaliśmy wyzwań kapitalizmu,
Bardzo mądrze to zauważyłeś. My w latach 60-70-tych mieliśmy zawsze swoje bandy z podwórka, swoje grupki, kolegów, koleżanki. Rodzice tak nas nie kontrolowali w sensie troszczyli się jak dzisiaj. Szybciej nabieraliśmy samodzielności, odwagi. Faktem jest jednak, że na miarę socjalizmu, którego byliśmy częścią. Nie znaliśmy wyzwań kapitalizmu, cywilizacji obrazkowej, wszelkich pokus cywilizacji nie mówiąc o dzisiejszych nowoczesnych technologiach.
Ale brak czasu na skonstruowanie grupy rówieśniczej, wielu jedynaków i nadopiekuńczość dorosłych to główne dzisiejsze grzechy- 2 0
-
2023-12-18 20:53
Nie mogą się pobić wiec sie zabijają
Logicze. Ludzie maszyny do zabijania. Musza sie bic albo zabić sie.
- 1 2
-
2023-12-18 09:20
Problem jest taki, że kiedyś za pastwienie się własnego dziecka nad innym na podwórku czy w szkole, 95% rodziców (11)
zastosowałoby "pasopirynę". A pozostałe 5% agrsorów, dziecko patoli, po kolejnym zagraniu wyleciałoby z danej szkoły i tyle. Ale od lat panuje supernianizm i tyle, tak dyscyplinować nie można, a rodzice nawet popierają agresję swych dzieci wobec innych. "O, niech on będzie asertywny, kiedyś prędzej kierownikiem zostanie".
- 101 14
-
2023-12-18 19:19
my tu mówimy o samobójstwach a nie wychowywaniu przez lanie pasem (4)
nawalaniem dzieciaka pasem nie przekonasz go do zaniechania próby samobójczej. Co to w ogóle ma wspólnego z tematem?
- 11 2
-
2023-12-18 20:56
Zdaje się zwrot "pastwienie się własnego dziecka nad innym" jest dużo za trudny dla twoich zdolności pojmowania (1)
- 0 2
-
2023-12-19 08:39
Zdaje się temat był zupełnie inny ale to już zbyt trudne do pojęcia dla analfabety.
- 1 1
-
2023-12-18 20:21
Nie rozumiesz (1)
Chodzi o to, że dziś rodzice nie karzą swoich dzieci za pastwienie się nad słabszymi. Kiedyś taki gnojek dostałby wpier od ojca. Szkoła by zareagowała-ukarała ucznia, wezwała rodziców. A dziś. To rodzice są gorsi od tych dzieciaków. Na wywiadówce syna w 5 klasie powiedziałem, że nie życzę sobie, żeby dzieci zwracały się do siebie per d**ilu. Nie rozumieli z czym mam problem. Przecież to nic takiego. Powiedziałem, że w takim razie od dziś mówię o państwa dziecku ten d**il-przecież to nic takiego.
- 17 1
-
2023-12-19 08:43
nie rozumiem dlaczego redukujesz problem samobójstw do karania dzieci
co to ma wspólnego z tematem?
- 2 0
-
2023-12-18 10:20
Majaczysz. (1)
Wychowywałem się we wczesnych 90., żadnego lania pasem własnych dzieciaków nie było, tylko wieczna ich obrona, że przecież nie mój Rafałek, że hehe no to dzieci tylko i tym podobne. Oraz legendarne nauczycielskie "nieważne kto zaczął, dajcie sobie rękę na zgodę". Nic się przez 30 lat nie zmieniło w tej kwestii.
- 18 7
-
2023-12-18 10:31
Chodzi o wcześniejsze lata
- 10 1
-
2023-12-18 09:50
No i wyrosło nam całe pokolenie, które nie ma żadnych wartości, a tylko strach przed karą. (3)
- 23 7
-
2023-12-18 21:11
To pokolenie, co po 2000r. wyrosło, nie ma ani żadnych wartości, ani strachu przed karą
Jak widziałem 7 lat temu w autobusie, młoda, ładna 18-letnia dziewczyna w autobusie, w przyzwoitej dzielnicy (osiedla z PRL) i wyżalająca się koleżance przez komórę. warga opuchnięta mocno, od innej dostała w twarz. Ona była z koleżanką, tamtych trzy, wszystko w szkole na przerwie, a pretensje były, że gdy jakieś chłopaki ją zagadywały, rozmawiała
Jak widziałem 7 lat temu w autobusie, młoda, ładna 18-letnia dziewczyna w autobusie, w przyzwoitej dzielnicy (osiedla z PRL) i wyżalająca się koleżance przez komórę. warga opuchnięta mocno, od innej dostała w twarz. Ona była z koleżanką, tamtych trzy, wszystko w szkole na przerwie, a pretensje były, że gdy jakieś chłopaki ją zagadywały, rozmawiała z nimi. Czyli z punktu widzenia agre sor ki starcie o potencjalnych kopulantów. Jej koleżance nic, a kiedyś tamta nap astniczka za takie coś wyleciałaby ze szkoły.
- 4 0
-
2023-12-18 19:20
Nie wyrosło nam, bo samo nie wyrosło tylko je wychowaliście. (1)
Jesteście po prostu nieudolni. Ale to trzeba spojrzeć z otwartą przyłbicą a nie przenosić odpowiedzialność.
- 14 3
-
2023-12-18 22:59
Sugestywna opinia
Matka komuna nie nauczyła, jak dzieci wychowywać w realiach kapitalizmu zanim przywdziała garsonkę i sama stała kapitalistką.
Sieroty komuny zainicjowały pogłębiający się problem.
A wystarczy dzieciom czas poświęcać i coś z siebie dać; budować relację.- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.