- 1 To koniec boreliozy? Kończą się prace nad szczepionką (77 opinii)
- 2 17 osób dziennie słyszy tę diagnozę (21 opinii)
- 3 Ranking salonów masażu w Trójmieście (20 opinii)
- 4 Ciąża. Jak zachować płodność po leczeniu onkologicznym? (14 opinii)
- 5 "Nie ma bezpiecznego opalania". Gdzie zbadać znamię? (42 opinie)
- 6 Krajowa Sieć Onkologiczna znów opóźniona (26 opinii)
Zaczęła karmić dziecko, została wyrzucona z budynku
Każda mama ma prawo do karmienia piersią w miejscach publicznych. Przepisy polskiego prawa tego nie zabraniają. Można karmić w restauracji, centrum handlowym czy na ławce w parku. Dlaczego jednak wciąż takie sytuacje wzbudzają kontrowersje? Przekonała się o tym nasza czytelniczka, która - kiedy zaczęła karmić dziecko piersią - została wyrzucona z holu biurowca.
- Byłam na spacerze z dzieckiem, noworodkiem, które w pewnym momencie zaczęło intensywnie płakać, potrzebowałam usiąść na chwilę i przystawić dziecko do piersi. Spacerowałam między biurowcami na ul. Łużyckiej w Gdyni, a że ławki w przestrzeni publicznej przed biurowcem są usytuowane w dość widocznych miejscach, gdzie znajdowało się wiele osób, uznałam, że wejdę do pierwszego lepszego budynku i zapytam, czy mogę zająć w wolnej przestrzeni miejsce, by wyjąć dziecko. Zapytałam na portierni, czy mogę to zrobić, otrzymałam zgodę, zajęłam miejsce na ustronnej kanapie, odwróciłam się tyłem, okryłam chustą nieznaczny kawałek piersi i przystawiłam dziecko. Po chwili usłyszałam, że mam natychmiast opuścić budynek i "przestać robić to, co robię". Byłam zdezorientowana, poczułam się, jakbym zrobiła coś nie tak. Zostałam po 2 minutach tonem rozkazującym ponownie pogoniona, że mam wyjść, nie dając mi czasu na zakrycie się ani przygotowanie dziecka. Odpowiedziałam, że nie włożę dziecka w 30 sekund do wózka. Zostałam wyrzucona z noworodkiem na bruk, bo chciałam je nakarmić w bardziej ustronnym miejscu - opowiada pani Justyna, nasza czytelniczka. - Ku ogromnemu zdziwieniu wyrzuciła mnie kobieta, która może również zmierzyła się z macierzyństwem i różnymi losowymi sytuacjami życiowymi. Nigdy nie spotkałam się z taką arogancją i chamstwem - przyznaje.
![Pracodawca prosi o lekarskie zaświadczenie o karmieniu piersią. Ma prawo?](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3001/150x100/3001399__kr.webp)
Do sytuacji doszło kilkanaście dni temu, o komentarz poprosiliśmy zarządcę budynku.
- Dokładamy wszelkich starań, aby każda osoba mogła czuć się komfortowo w przestrzeni, którą zarządzamy. Stworzenie dostępnego i przyjaznego dla wszystkich użytkowników kompleksu to nasz priorytet. Otwartość to nie tylko projekt budynku, ale codzienne działania, dlatego dziękujemy za każdy sygnał, który pozwala doskonalić się w tym zakresie. Dlatego potraktowaliśmy to zgłoszenie z powagą i dołożymy wszelkich starań, aby wszyscy ludzie: pracownicy, osoby z niepełnosprawnościami, seniorzy i dzieci wraz z ich opiekunami, mieli zapewnione jak najbardziej komfortowe warunki przebywania w zarządzanym przez nas obiekcie - powiedziała Eliza Rogaczewska, przedstawiciel zarządcy budynku Tensor w Gdyni.
Karmienie w miejscu publicznym wciąż tematem tabu?
Wydawać by się mogło, że matki karmiące swoje dzieci w miejscach publicznych nikogo już dziś nie szokują, przeciwnie - wzbudzają raczej sympatię i zrozumienie. Szczególnie po takich sytuacjach jak ta sprzed kilku lat, kiedy uniemożliwiono kobiecie swobodne karmienie piersią w jednej z restauracji w Sopocie.
- Zawstydzanie matki karmiącej dziecko w miejscu publicznym jest niezgodną z prawem formą nierównego traktowania ze względu na płeć. Karmienie piersią w miejscu i w czasie dogodnym dla matki i dziecka jest nie tylko zgodne z prawem, ale wskazane dla zdrowia dziecka. Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, rozpowszechnianymi przez Ministerstwo Zdrowia, wskazane jest karmienie dziecka do 6. miesiąca i kontynuowanie do ukończenia przez dziecko 2. roku życia i dłużej. Ministerstwo Zdrowia wyraźnie zaznacza, że karmienie piersią w miejscach publicznych jest częścią życia społecznego - przekonywał wówczas rzecznik praw obywatelskich.
Miejsca
Opinie (610) ponad 50 zablokowanych
-
2023-07-05 08:23
cooo?? (2)
nie ma nic piękniejszego. Jak można mieć cos przeciwko?
- 19 30
-
2023-07-05 08:37
Fuuu
Cos piękniejszego? Widok jest co najmniej niesmaczny, żeby nie powiedzieć obrzydliwy.
Nie wszyscy muszą czuć tak jak Ty!- 12 8
-
2023-07-05 08:41
henio ty zboku
idź do psychiatry póki jeszcze Twoje deiwcje nie zrobiły tobie innym krzywy
- 3 9
-
2023-07-05 08:24
(1)
"- Zawstydzanie matki karmiącej dziecko w miejscu publicznym jest niezgodną z prawem formą nierównego traktowania ze względu na płeć" A co ma do tego płec?
- 28 15
-
2023-07-05 13:31
Widocznie autor mysli, ze facet karmiacy piersia nikogo by nie oburzyl.
- 4 1
-
2023-07-05 08:27
Odpowiedz zarzadcy z szablonu (5)
Oczywiscie jak zawsze w takim przypadku odpowiedz zarządcy brzmi tak szablonowo, że można ją też podstawić pod sytuację tymczasowej awarii windy albo zawalenia budynku z ludzmi pod gruzami. Chyba mają wydrukowany jeden gotowiec do użytku w przypadku jakiegokolwiek przypału.
- 28 5
-
2023-07-05 09:12
I zero konkretów kto zawinił itd. (1)
- 4 0
-
2023-07-05 10:07
będą wyjaśniać jak archiwum X
- 2 0
-
2023-07-05 09:29
Bo na pewno takich roszczeniowców mają mnóstwo na co dzień. Bez przesady, że to taka tragedia, że sam papież powinien zareagować.
- 1 3
-
2023-07-05 10:03
To jest odpowiedź automatyczna. (1)
Prosimy na nią nie odpowiadać.
- 5 0
-
2023-07-05 10:06
i prosimy nie dzwonić, to my zadzwonimy... :O)
- 1 0
-
2023-07-05 08:28
Co roku przez parę rozczulamy się, że "nie było dla nich miejsca w gospodzie"...
A na codzień wyrzucamy kobietę, która chce nakarmić dziecko...
Himalaje hipokryzji- 39 18
-
2023-07-05 08:30
(1)
Natychmiast należy wyrzucić tą obrzydliwą "kobietę", która kazała opuścić karmiącej matce budynek z pracy!!!
- 11 41
-
2023-07-06 22:51
Jaki empatyczny "ojciec"
Pewnie ta empatia przejdzie genetycznie i na dzieci? Ktoż to wie....Zastanawiające czego mogą nauczyć tego typu rodzice swoje pociechy jak się patrzy na ich wypowiedzi?
- 0 0
-
2023-07-05 08:31
Frustratów ,których ten widok drażni też tak matka karmiła gdy zachodziła taka konieczność (3)
- 16 17
-
2023-07-05 08:40
W zyciu (2)
W życiu mnie matka publicznie nie karmiła, za co jej dziękuję.
Sama też nigdy nie chodziłam publicznie dziecka karmić. Jestem matką i wiem że to jest do ogarnięcia. Po prostu zrobiła się w obecnych czasach jakaś głupia moda, 500+ i wielkie publiczne karmienie i popisywanie "rodzicielstwem". Nie tędy droga..- 5 13
-
2023-07-05 09:14
Ciebie karmiła grochówą, to jak miała ją piersią podawać?
Prosto z kuchni polowej, curo pułku.
- 7 3
-
2023-07-06 00:35
Sama jestes matką
I obrażasz inne?
- 1 1
-
2023-07-05 08:31
(6)
Sama nigdy nie karmiłam piersią i nigdy tego nie zrobię w przestrzeni publicznej, inne jak im to odpowiada to ich sprawa. Jeśli chodzi o karmienie piersią w restauracji to raczej jestem przeciwna bo w restauracji to spożywa się posiłek w niej zamówiony a nie wnoszony ze sobą.
- 41 18
-
2023-07-05 08:40
Znawczyni (3)
Niech się wstydzi ten co widzi ;) jeśli przeszkadza ci karmienie maluszka w restauracji jest na to prosty sposób- odwrócić wzrok. Gdzie taka mama ma nakarmić swoje dziecko? W toalecie? Ludzie, mamy XXI wiek a tu takie zaściankowe myślenie. Dramat
- 11 9
-
2023-07-05 08:59
W domu ! (1)
Jest jeszcze takie miejsce jak dom!
- 7 9
-
2023-07-05 09:23
Wow ale błyskotliwa odpowiedz! Jesteś lub byłaś kiedyś mama? Albo pisze to mężczyzna? Wiedz, ze mama to tez czlowiek, który może mieć potrzebę wyjścia do restauracji i ma do tego takie samo prawo jak ty.
- 4 3
-
2023-07-05 08:59
Restauracja nie jest odpowiednim miejscem dla malutkiego dziecka, ono nic tam dla siebie nie znajdzie do jedzenia, a wnoszenie i spożywanie własnego jedzenia jest raczej w restauracji zabronione. A tak poważnie to przez kilka miesięcy po porodzie można powstrzymać się od bywania w restauracji i przejść w tym czasie na zdrowe domowe posiłki dla dobra dziecka.
- 8 8
-
2023-07-05 09:08
To dla dobra wspólnego lepiej, żebyś dzieci nie miała.
- 4 5
-
2023-07-05 09:16
Ale argument! Nie przelykaj śliny, bo nie kupiłaś. Poproś obsługę
Chętnie cię poczęstuje.
- 4 3
-
2023-07-05 08:37
(3)
To jest normalne, mama karmiąca piersią dziecko. To dziecko po prostu je. My też jemy w miejscach publicznych nawet na środku chodnika. Jeśli komuś przeszkadza widok karmiącej kobiety to ma nierówno pod sufitem i powinien iść do psychologa rozprawić się ze swoimi traumami, a nie wylewać frustrację na matki karmiącej dzieci.
- 45 28
-
2023-07-05 08:58
Sam/ sama idź się leczyc (1)
Przydałyby Ci się zajęcia z kultury zachowania w mieście
- 5 10
-
2023-07-05 09:12
Zajęcia z czego? A co ty - a zapomniałam "Ty" z dużej - wiesz o kulturze. Tu o człowieczeństwo i empatię chodzi. Wygooglaj sobie, co to znaczy.
- 5 2
-
2023-07-05 09:15
oto efekty religii w szkołach
społeczeństwo upodabnia się do jakiegoś zapyziałego kalifatu
- 2 4
-
2023-07-05 08:38
A w artykule obok (2)
golizna na ulicach a czyn nieobyczajny. Czyli dlaczego nie można ścigać ulicznego golasa. Ta sytuacja bardziej podchodzi pod czyn nieobyczajny a tu ochrona oskarżona o seksizm. Proponuję politykę zero tolerancji i zakazanie wszelkiego obnażania się. Albo tak po amerykańsku naklejamy na sutki gwiazdki.
- 12 10
-
2023-07-05 08:52
Karmienie piersią dziecka jako czyn nieobyczajny. Hahaha niektórzy ludzie to maja problemy na tym tle xd
- 6 6
-
2023-07-05 09:17
Wracaj do Iranu!
- 2 3
-
2023-07-05 08:38
Ewelina Q (2)
Staram się mojego maleństwa nie karmić piersią w miejscach publicznych.
Kilka razy musiałam na karmić moje malenstwo i musiałam to zrobić w toalecie .- 6 17
-
2023-07-05 09:18
Masz problem z głową? Habit uciska?
- 5 2
-
2023-07-05 11:06
Masakra, ciągać niemowlaka po kiblach.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.