Bollywood Lounge - indyjska Restauracja

Jeśli chcecie zapalić sziszę przy dobrych drinkach bez wątpienia jest to najlepsze miejsce w Trojmiescie! Polecam!

Byłam w Bollywood w piątek 02.01.14. Jedzenie super, szisza fajna, ale drinki chyba bez grama alkoholu. Zostawiłyśmy z koleżankami tam kupę kasy za drinki i żadna z nas nawet ich nie poczuła. 24 kamikaze, 6 long drinków a po wyjsciu z knajpy i przebadaniu się alkomatem u przypadkowego patrolu policji, wynik 0.0 Kupa kasy jak za soczki!!!! Nigdy więcej tam nie pójdę i dodatkowo będę każdemu odradzać!!!!

Potwierdzam, że starszy kelner-manager z wąsem to chodzący przykład kolesia bez doświadczenia, ogłady, bez braku umiejętności profesjonalnego podejścia do klienta. Wiem, co piszę, bo jestem żywieniowcem z wykształcenia. Kelnerzy-brak elementarnego wykształcenia dot.zasad obsługi, kierunek,kolejnośc podawania dań itd. Jedyny plus to bardzo smaczne jedzenie. Jednakże w takich warunkach-na wejściu śmierdzi sikami kotów, kanapy brudne i śmierdzące kotami, kurz wszędzie-ciężko jest rozkoszować się smakiem potraw, bo człowiek myśli o tym, jaki syf może być w kuchni, skoro na widoku są takie mankamenty. Wielka szkoda, bo często tu bywaliśmy i zostawialiśmy sporo pieniędzy, ze względu na jedzenie,ale jest coraz gorzej. I więcej tu nie zawitamy. Ceny mogłyby być niższe, zwłaszcza jak na takie warunki. No i minus za pomniejszoną kartę i zmniejszone porcje sałatek do dań.

W zalewie restauracji włoskich i swojskich ta ujęła mnie smakami orientu. Trafiłem przypadkiem i nie żałuje, zresztą znajomi z którymi jedliśmy obiad też uznali to za fajne miejsce. Ceny myślę, że odpowiednie do ilości i jakości (oczywiście zawsze można zjeść gdzieś taniej, ale czy lepiej?). Słyszałem, że w weekendy mają fajne imprezy, jeszcze nie byłem, ale nabrałem ochoty, żeby się wybrać. Polecam.

Oryginalne jedzenie, swoisty klimat, który lubię, dobre miejsce na spotkanie z psiapsiółka a także na wieczorne pląsy. Szczególnie polecam jedzonko, nie wiele jest miejsc w Gdyni gdzie naprawdę można dobrze zjeść, a to łaskocze moje podniebienie :)

bywałam w róznych porach dnia i tygodnia - jest OK

od jakiegos czasu bywalem dosc czesto prywatnie i firmowo w tym klubie/restauracji ale jest coraz gorzej. Restauracja - jedzenie wszstko smakuje prawie tak samo, materace i poduszki mozna by uprac/wymienic bo wstyd na tym siedziec i po prostu sa brudne i smierdza, czas obslugi i koniecznosc dopraszania sie o wszystko skandaliczne. Wlasciciel hindus niby sie usmiecha i "wszystko zalatwi" ale tylko probuje zatuszowac slabosci personelu. Przy wiekszych grupach sprawdzajcie rachunki koncowe zwlaszcza w piatek/sobota. Ogolnie odradzam zarowno jako restauracje jak i klub.

Jestem dość często w Bollywood, uwielbiam Chicken Tikka Masala cena przystępna choć porcja mogłaby być większa :). Pozdrawiam

W ostatnia sobotnią noc miałam okazję odwiedzić klub bollywood...w Gdyni jestem na wakacjach i była to moja pierwsza wizyta w klubie..Ogólnie pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, szczególne pozdrowienia dla barmanów!!!którzy oprócz robienia fajnych kolorowych drinków potrafią bawić się i cieszyć swoja pracą...Apropo Cen, ceny standardowe jak w większośći trójmiejskich klubów które miałam okazję odwiedzić...może nie jest to typowy klub w porównaniu do sopockich lokali ale napewno nadrabia klimatem muzyką no i obsługą...Naprawde polecam i mam nadzieje że do zobaczenia za rok!!!!

Pierwszy raz spotkałam się w restauracji z tak niskim poziomem obsługi. Po podaniu kart czekałyśmy z koleżanką około 15 minut, po czym same poprosiłyśmy Kelnera, aby przyjął zamówienie. Niezbyt dobrze znał kartę, ale wydawał się sympatyczny. Po 10 minutach otrzymałyśmy napoje, później dania. Był to jedyny mocny punkt, bo jedzenie okazało się przepyszne. Po zakończeniu posiłku siedziałyśmy przy pustych talerzach i znowu same poprosiłyśmy o rachunek. Obsługiwały Nas w sumie trzy Osoby pomimo, że ruch był niewielki. Zero zainteresowania gośćmi. Masakra.

Witam. Odwiedzam Bollywood raz na jakiś czas, gdy mam taką możliwość i jestem bardzo zadowolony z tego miejsca. Menu jest teraz w bardzo fajnej formie, krótkie konkretne a nie jakaś długa książka. Więc ta zmiana jak najbardziej na plus. Również pomysł z powiększeniem tarasu i leżakami też bardzo fajny. Klimat jest wciąż taki sam. Ekipa która tam pracuje jest najlepsza i tworzą przyjemną atmosferę, umieją się bawić. W szczególności moją uwagę zwróciła wysoka kelnerka o ciemnych włosach związanych w koka , najwyraźniej jest tam nowa bo wcześniej jej nie widywałem, dziewczyna miła, uprzejma a przede wszystkim uśmiechnięta, naprawdę wielki plus. Całość może psuje tylko starszy kelner, który jest niezbyt przyjemny i brak mu tej świeżości, pozytywnej energii. Ogólnie restauracja godna polecenia!

Po przyjściu do owego 'klubu' z dziewczyną panowie na bramce stwierdzili, że "nikogo nie wpuszczają" pomimo, iż w klubie bawiło się sporo osób (a było jeszcze miejsce). Zapytani o powód stwierdzili, że to bez różnicy i mamy sobie iść. Brak profesjonalizmu obsługi poniżej wszelkiej krytyki. Odradzam.

Menu zostało zmniejszone do dwóch kartek, powiększyli ogródek tylko niestety kelnerki z nim sobie nie radzą. Ceny troszkę podnieśli, ale porcje nadal takie same.

Ta knajpa to jest jakiś żart, obsługa traktuje ludzi gorzej niż zwierzęta, a zwłaszcza panowie ochroniarze. Zero kultury i dobrego smaku. Rozmowa z managerem w celu wyjaśnienia sytuacji jest bez sensu, ponieważ pan manager jest niekompetentny i poklaskuje swoim podwładnym na wszystkie negatywne zachowania wobec klientów. Nie mówiąc już o tym, że był kompletnie nawalony i drwił z klienta, który bronił swoich praw.

Nie polecam kompletnie. Zorganizowałam tam "spotkanie" z grupa przyjaciół w celu uczczenia zawarcia małżeństwa. Jedzenie jest całkiem dobre a wystrój dość przyjemny i muzyka fajna ale reszta porażka na max. Zapłaciłam uwaga 120 zł za samą rezerwację stolika na 8 osób. W dniu spotkania po przybyciu na miejsce okazało się ze mają taki burdel że zginęłą kartka z zapisanymi rezerwacjami a co za tym idzie powielały się zamówienia na dany stolik. Usadzono nas więc w najgorszym miejscu tzn przy wyjściu gdzie jest zimno wieje na max(koleżanka się zaziębiła) i jest to miejsce pod samym DJem więc tak napieprza (bo inaczej tego nie nazwę) muzyka że można ogłuchnąć boli głowa aż źle się czuje człowiek no i nie da się słowa zamienić bo nawet wydzierająć się ledwo co słychać. więc 120 zł za takie miejsce dziękuję. Ogólnie więc niestety ważna impreza nie udana zbytnio. Ceny za jedzenie nie sa jakies duże ale alkohol to masakra 120 zł za pół litra zwykłej wódki to nieporozumienie. Do tego przy płaceniu zapłaciłam kartą za całość konsumpcji przy wychodzeniu po czym za chwile kelnerka podeszła że jeszcez jakies 50 zł trzeba zapłacić bo kolega się pomylił i coś tam źle wbił czy itp. Gdyby nie to ze

Byliśmy ze znajomymi na imprezie, bawiliśmy się naprawdę super. Miła obsługa, dobre jedzenie, może i trzeba było czekać dłużej na zamówione drinki czy inne napoje, ale nie ma się co dziwić kiedy jest tłum ludzi i 10 minut w tą czy w tą nie robi różnicy. To nie fast food, że wszystko jest gotowe od razu, więc nie przesadzajmy. a co do obsługi to nie widziałam samych Młodych ludzi.

najgorszy klub w Trójmiescie nie dosyć że syf to obsługa koszmarna zaczynajac od ochroniarzy az po menadzera byłam tam 10 minut i nigdy wiecej.zacznijcie zatrudniac młodych ludzi z werwa bo tak to nie widze rokowań dla tego miejsca!ludzie traktowani sa tam jak zło a ten starsy koszmar to żenada! rezerwujac loże dostałam zwykły kwitek KP bez pieczatki, daty wogole śmiechu warte!!

Obsluga ponizej zera. Skandal, aby prosic o wode pol godziny! Nigdy wiecej.

bylem tylko 15 min. i starczylo mi, Obsługa? jaka obsługa, traktowali zone i mnie jak prostakami, starszy pan z wąsamy, jesli mozna tak powiedzic "Pan", jest bulgarny i nie potrawi traktowac ludzi, zrobi glupi komentary. nie polecam

Impreza sympatyczna, z dobrą muzyką jednak obsługa nie zadowalająca - przy zamówieniu napojów, miały być donoszone co chwilę. wyglądało to jednak inaczej - przyniesiono nam wódkę, a o każdy sok trzeba było chodzić i ciągle się prosić. dodatkowo nieprzyjemnym skojarzeniem z lokalem pozostaje fakt kradzieży telefonu z torebki, a na pewno na to miał wpływ tłum, który był w lokalu. czasami co za dużo gości to nie zdrowo Panie Właścicielu. raczej już nie skorzystam ponownie.