• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ceny mięsa rosną. Eksperci: to przejściowe

Robert Kiewlicz
20 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
UOKiK sprawdzi nagły wzrost cen żywności i produktów higienicznych. UOKiK sprawdzi nagły wzrost cen żywności i produktów higienicznych.

Ceny produktów higienicznych, produktów mleczarskich, a przede wszystkim ceny mięsa drobiowego wystrzeliły w ostatnich dniach w górę. W części sklepów za filety z piersi z kurczaka trzeba zapłacić nawet dwa razy tyle co przed ogłoszeniem kwarantanny. W okolicach 30 zł za kg. Takie działania potępił minister rolnictwa. Wzrostom cen ma przyjrzeć się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i wraz Inspekcją Handlową będą monitorować ceny w internecie oraz w sklepach stacjonarnych.


Czy zauważasz wzrost cen części produktów?


- Pandemia koronawirusa to trudny czas dla nas wszystkich. Niestety niepokój społeczny, wywołany fałszywymi informacjami, sprzyja też nieuczciwym działaniom przedsiębiorców. Docierają do nas sygnały o rażącym podwyższaniu cen niektórych produktów żywnościowych i artykułów higienicznych. Podjąłem decyzję o powołaniu specjalnego zespołu w urzędzie, który będzie monitorował ceny. Jeśli praktyki zostaną potwierdzone, podejmiemy dalsze działania ograniczające tego typu negatywne zachowania - mówi Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Wzrost cen mięsa drobiowego



Nagły wzrost cen zaniepokoił członków Krajowej Rady Drobiarstwa.

- Z niepokojem obserwowaliśmy to, co działo się z cenami mięsa drobiowego, a czego konsekwencje ponosili konsumenci. Dostrzegamy oczywiście pewne obiektywne trudności, które w aktualnej sytuacji dotykają całą gospodarkę. Są to przede wszystkim problemy związane z dostępnością pracowników czy zakłóceniami w transporcie, w szczególności międzynarodowym, jednak nie uzasadniają one wysokich podwyżek cen żywności dla konsumentów - czytamy w specjalnym oświadczeniu Izby. - W wyniku gwałtownego wzrostu zapotrzebowania w ubiegłym tygodniu obserwowany był również wzrost cen na niektóre rodzaje mięsa drobiowego, głównie mięsa kurczaków, w tym filetów z piersi. Jednak poziom ich wzrostu oferowany dla branży drobiarskiej w żaden sposób nie odzwierciedlał wzrostu cen dla konsumentów.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



- Wzrost cen mięsa drobiowego nie wynika z podniesienia cen hurtowych w zakładach drobiarskich. Cała nasza branża pracuje w dotychczasowym tempie. Nie ma przestojów w produkcji. Dostawy realizujemy zgodnie z wcześniej zawartymi umowami - zapewnia Piotr Lisiecki, prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.

Ceny w skupie też rosną



W ostatnich dniach ceny skupu kurcząt rzeźnych mocno poszły w górę. Stawka za brojlery wzrosła o 0,39 zł za kilogram. Przyczyną są nie tylko większe zamówienia ze strony handlu detalicznego, ale także efekt niepokoju wśród konsumentów związanego z pandemią koronawirusa.

- Jeśli koronawirus nie zaburzy transportu towarowego, to hodowcy brojlerów mogą liczyć, że w najbliższych tygodniach ceny w zakładach będą solidnie wzrastać - czytamy na portalu cenyrolnicze.pl.
Według Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz możemy spodziewać się kolejnej fali podwyżek, jeszcze przed Świętami Wielkanocnymi.

Kontrole cen w sklepach i internecie



W skład zespołu monitorującego ceny w sklepach internetowych wejdą pracownicy UOKIK, zaś pracownicy Inspekcji Handlowej skierowani zostali do monitorowania cen w sklepach, w tym sieciach handlowych.

Urząd nie wyklucza również interwencji z zakresu nieuczciwego wykorzystania przewagi kontraktowej w sektorze rolno-spożywczym w odniesieniu do małych i średnich firm, których umowy na dostawę produktów mogą nie być respektowane.

Sklepy mięsne w Trójmieście



UOKiK nie wyklucza zmian prawnych w przygotowywanej specustawie dającej uprawnienia do egzekwowania i penalizowania sytuacji wykorzystywania strachu przed chorobą do zawyżania cen produktów.

- Zakładamy jednak możliwość pojawienia się dodatkowych mechanizmów sankcyjnych względem przedsiębiorców nadużywających swobody ustalania cen - informuje Chróstny.

Kupujemy "na zapas".



Jak wynika z danych agencji badawczej CMR, większe zmiany sprzedaży niektórych kategorii spożywczych, głównie żywności z dłuższym terminem przydatności do spożycia, można było zauważyć już w ostatnich dniach lutego 2020 roku, kiedy w mediach coraz częściej pojawiały się doniesienia o wykryciu przypadków zachorowań w kolejnych krajach europejskich. Największe wzrosty odnotowano dopiero w pierwszym tygodniu marca 2020 roku, przy czym dla większości wrażliwych kategorii szczyt odnotowano w dniu podania informacji o pierwszym przypadku koronawirusa w Polsce.

Kategorią, dla której odnotowano największe wzrosty sprzedaży, był spirytus - w pierwszym tygodniu marca w sklepach małofrmatowych wydatki na tę kategorię były prawie cztery razy wyższe niż zwykle (podobną dynamikę miała w tym czasie również sprzedaż mydeł). Dwukrotnie więcej niż w przeciętnym tygodniu klienci sklepów małoformatowych wydali wówczas na kaszę i ryż. Kilkudziesięcioprocentowe wzrosty wartości sprzedaży odnotowały również takie kategorie jak mąka, makaron, warzywa w puszkach czy sól. Znaczące wzrosty zaraportowano dla takich kategorii jak konserwy, dania gotowe a także suche produkty spożywcze (np. kasze, płatki zbożowe, ryż) oraz środki czyszczące. Dla większości z tych kategorii wyraźnie wzrosła zarówno liczba jak i średnia wartość transakcji, co sugeruje dokonywanie zakupu "na zapas".

Wzrost cen przejściowy



Analitycy twierdzą, że obecny wzrost zainteresowania zakupami żywności ma charakter przejściowy i w najbliższych dniach wygaśnie.

- Po obserwowanym obecnie przejściowym, gwałtownym wzroście popytu na żywności związanym z akumulacją jej zapasów przez gospodarstwa domowe oczekujemy silnego wyhamowania popytu na żywność - twierdzą analitycy Credit Agricole. - W kolejnych kwartałach czynnikiem oddziałującym w kierunku spowolnienia wzrostu cen żywności będzie pogorszenie sytuacji na rynku pracy i obniżenie dynamiki dochodów gospodarstw domowych. W konsekwencji podtrzymujemy nasz scenariusz, zgodnie z którym dynamika cen żywności osiągnie swoje maksimum lokalne w I kw. 2020 roku, a w kolejnych miesiącach będzie kształtowała się w łagodnym trendzie spadkowym.
Konsumenci, którzy zaobserwowali niepokojący wzrost cen żywności i produktów higienicznych, proszeni są o zgłaszanie tego faktu drogą elektroniczną na adres monitoring@uokik.gov.pl

Miejsca

Opinie (144) 3 zablokowane

  • Przejsciowe .

    Oczywiscie ze to przejsciowe PiS przeminie skonczy sie rozdawnictwo , ceny spadna .

    • 2 0

  • mamy wolny rynek,

    jeśli jest za drogo nie kupuj, sklep zostanie z towarem który będzie musiał zutylizować, następnym razem dwa razy się zastanowią

    • 4 0

  • Apteki to spekulanci

    Bezczelność aptek nie jest zaskakująca, ale żerować na epidemii to spekulacja.
    Gemini nie ma już darmowego cool pointu; 5pln.
    W doz zamówienie od 20pln.
    No i zmowa cenowa.
    Preparaty pierwszej potrzeby w cenie 20pln poszybowały do 30pln.

    • 1 0

  • Za chwilę Duda powie że to wina Tuska a ceny muszą rosnąć - szkoda gadać ,za wszelką cene chce utrzymac datę wyborów.

    • 3 3

  • W auchan ceny miesy tez wzrosly

    • 2 0

  • Problem? (1)

    Macie problem...Można to załatwić tylko w jeden możliwy sposób...A mianowicie "mięsa" nie kupować!!!!

    Wina leży po stronie konsumenta.... Naiwny kowalski pójdzie i kupi "mięso" nawet za 50zl za kg drobiu!!!!

    A elita zadowolona zajada sobie ostrygi popijając drogim szampanem ;)

    • 1 0

    • i zagryzając skrzydełkami nietoperza

      • 0 0

  • Dziś zacisnę żeby i kupię ale gdy ten syf się skończy nie zapomnę o tym sku*wielach co to się chciały nachapać i więcej nie kupię u nich

    • 4 1

  • Zapamietajmy te sklapy i pozniej je omijac szerokim łukiem hieny (1)

    Ja Już na dzielnicy mam dwa sklepy upatrzony gdzie moja noga nie przekroczy progu za pierś z kurczaka za 29zl

    • 4 3

    • Myślisz że te sklepy to same produkują mięsko? Jest hurtownik, producent. Ten sklepik który na szczęście będziesz omijał zarabia na tym najmniej.

      • 2 0

  • (1)

    Nie kupować !!!nikomu nie zaszkodzi mała dieta jeszcze 30 lat wcześniej tyle mięsa się nie jadło i ludzie żyli dodam i zdrowiej i szczupłej

    • 3 0

    • i krocej

      • 0 0

  • Najwieksza drozyzna byla za czasow PO PSL a wirusa nie bylo (1)

    • 2 3

    • No .A za PIS

      Jest taniochs cymbalku co ?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Monika Płocke

Banking Technology, Head of Change and Technology Capabilities w Nordea Bank AB. Absolwentka Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej, studiów MBA oraz licznych programów w Harvard Business School i London Business School. Karierę zawodową rozpoczęła w 1993 r. w AT&T Bell Labs (dziś Lucent Technologies) jako projektant systemów informatycznych. Od 1995 r. pracowała w firmie PROKOM jako koordynator projektów. Od 1.01.2014 r. do 31.10.2015 r. była Prezesem...

Najczęściej czytane