- 1 Czy pod Gdańskiem powstanie fabryka za 2 mld euro? (34 opinie)
- 2 Czy trudne studia gwarantują najwyższe zarobki? (69 opinii)
- 3 Polsko-chiński statek wyrusza w pierwszą podróż (56 opinii)
- 4 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (179 opinii)
- 5 Państwowe firmy wymieniają zarządy (133 opinie)
- 6 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (199 opinii)
Czy trudne studia gwarantują najwyższe zarobki?
Dynamiczne zmiany na rynku pracy sprawiają, że trudno prognozować, które kierunki studiów zapewnią sukces zawodowy. Wydawałoby się, że im bardziej wymagająca specjalizacja, tym wyższe zarobki. Czy faktycznie? Oxford Royale Academy zaprezentował listę najtrudniejszych kierunków studiów w 2024 r., a eksperci Personnel Service przeanalizowali te kierunki pod kątem wynagrodzeń osiąganych w pierwszym roku po dyplomie.
Na szycie listy najtrudniejszych kierunków studiów, przeanalizowanej przez Oxford Royale Academy, uplasowała się inżynieria lotnicza i kosmiczna, która koncentruje się na projektowaniu, budowie i utrzymaniu statków powietrznych i kosmicznych. To dziedzina, która łączy zaawansowaną matematykę, fizykę i inżynierię. Absolwenci mogą pracować w przemyśle lotniczym, kosmicznym, wojskowym oraz w instytutach badawczych, gdzie mediana ich średnich zarobków w pierwszym roku po dyplomie wynosi 7,6 tys. zł brutto, jak wynika z sytemu ELA.
![Młodzi zarabiają na Jarmarku. Intensywne, ale opłacalne wakacje](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3800/150x100/3800250__c_82_0_579_405__kr.webp)
Prawo zajęło drugie miejsce w zestawieniu najtrudniejszych kierunków studiów. To dziedzina zajmująca się regulowaniem zasad i przepisów, które rządzą społeczeństwem. Studenci uczą się o różnych gałęziach prawa, takich jak prawo cywilne, karne, administracyjne, międzynarodowe i handlowe. Studia te wymagają umiejętności analitycznych, krytycznego myślenia i zdolności do rozwiązywania problemów. Z danych systemu ELA wynika, że absolwenci na SWPS w pierwszym roku po dyplomie zarabiają 7,1 tys. zł brutto.
Podium zamyka księgowość dyplomowana, która zajmuje się prowadzeniem dokładnych zapisów finansowych oraz analizowaniem i raportowaniem wyników finansowych firm i instytucji. Księgowi dyplomowani muszą posiadać wiedzę z zakresu rachunkowości, audytu, podatków i finansów. Studia w tym kierunku uczą zasad rachunkowości, analizy finansowej i przygotowywania sprawozdań finansowych. Absolwenci SGH w Warszawie zarabiają w pierwszym roku po dyplomie 6,6 tys. zł brutto, jak wynika z danych ELA.
Zaraz za podium najtrudniejszych kierunków studiów znajduje się architektura. Studenci uczą się o zasadach projektowania, teorii architektury, historii budownictwa oraz technologii budowlanej. Architekci muszą być w stanie łączyć estetykę z praktycznymi aspektami konstrukcji, a ich prace często mają duży wpływ na środowisko i społeczności. Absolwenci Politechniki Śląskiej zarabiają w pierwszym roku po dyplomie 5,2 tys. brutto, jak wynika z systemu ELA.
Kolejnym najtrudniejszym kierunkiem w zestawieniu jest chemia, która wymaga od studentów solidnej znajomości matematyki i fizyki oraz umiejętności laboratoryjnych. Chemicy przeprowadzają eksperymenty, analizują wyniki i opracowują nowe substancje lub materiały. Mogą pracować w laboratoriach badawczych, przemyśle chemicznym, farmaceutycznym, kosmetycznym i ochrony środowiska. Zgodnie z danymi sytemu ELA absolwenci Uniwersytetu Łódzkiego otrzymują ok. 6 tys. zł brutto wynagrodzenia w pierwszym roku po dyplomie.
Na 6. miejscu uplasowała się medycyna, która obejmuje szeroki zakres tematów, takich jak anatomia, fizjologia, patologia i farmakologia, a także praktyczne umiejętności kliniczne. Studenci muszą być gotowi na intensywne przygotowanie teoretyczne i praktyczne oraz na radzenie sobie z presją i odpowiedzialnością w pracy z pacjentami. Z danych ELA wynika, że absolwenci Uniwersytetu Kopernika w Toruniu zarabiają ok. 6,9 tys. zł brutto w ciągu miesiąca w pierwszym roku po dyplomie.
Kolejnym kierunkiem jest farmacja. Farmaceuci muszą posiadać wiedzę na temat substancji czynnych, interakcji leków oraz technologii przygotowania leków. Wymaga to zarówno umiejętności analitycznych, jak i zdolności do precyzyjnego wykonywania zadań. Absolwenci mogą pracować w aptekach, szpitalach, firmach farmaceutycznych oraz w badaniach klinicznych. Po Gdańskim Uniwersytecie Medycznym zarabiają nawet 6,8 tys. zł brutto w pierwszym roku po dyplomie, zgodnie z danymi systemu ELA.
Za farmacją uplasowała się psychologia, która wymaga zdolności do analizy i rozumienia zachowań oraz umiejętności przeprowadzania badań i stosowania terapii. Psychologowie mogą pracować w klinikach, szkołach, ośrodkach badań naukowych oraz w firmach zajmujących się doradztwem i coachingiem. Absolwenci Uniwersytetu Warszawskiego otrzymują wynagrodzenie w wys. 7,7 tys. zł brutto w pierwszym roku po dyplomie (ELA).
Statystyka, jako 9. z najtrudniejszych kierunków studiów, wymaga umiejętności analitycznych i matematycznych oraz zdolności do pracy z dużymi zbiorami danych. Statystycy pracują w różnych branżach, takich jak badania rynku, finanse, opieka zdrowotna i nauki społeczne. A absolwenci Politechniki Warszawskiej otrzymują w pierwszym roku po dyplomie ok. 4,5 tys. zł brutto wynagrodzenia, jak wynika z danych sytemu ELA.
Pierwszą 10. zamyka pielęgniarstwo. Studenci pielęgniarstwa uczą się o podstawach medycyny, opiece nad pacjentami, technikach pielęgniarskich i zarządzaniu opieką zdrowotną. Pielęgniarze muszą być empatyczni, dobrze zorganizowani i zdolni do pracy pod presją. Praca w tej dziedzinie obejmuje monitorowanie stanu zdrowia pacjentów, wykonywanie procedur medycznych i współpracę z lekarzami oraz innym personelem medycznym. Warto zauważyć, że absolwenci Wyższej Szkoły Medycznej w Kłodzku zarabiają więcej niż osoby po medycynie i kierunkach lekarskich. Zgodnie z danymi systemu ELA wynagrodzenia przekraczają w pierwszym roku po dyplomie 10,5 tys. zł brutto.
![Jakie nowe kierunki ruszają na trójmiejskich uczelniach?](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3695/150x100/3695469__kr.webp)
- Trudność kierunku studiów nie jest jedynym czynnikiem determinującym wysokość przyszłych zarobków. Rynek pracy zależy od lokalizacji, inwestycji, popytu na specjalistów. Kluczowa jest też uczelnia, na którą się zdecydujemy. System ELA pokazuje, że informatyk po Uniwersytecie Wrocławskim zarabia 15,9 tys. zł brutto w rok po uzyskaniu dyplomu, podczas gdy absolwent Politechniki Gdańskiej na północy kraju dostaje o 1 tys. zł brutto mniej. Innym przykładem jest zawód prawnika, który po ukończeniu Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 3,8 tys. zł brutto, to o 3,2 tys. mniej niż po SWPS w Warszawie. Zatem, wybierając kierunek studiów, nie warto kierować się wyłącznie jego trudnością, lepiej uwzględnić więcej czynników - podsumowuje Krzysztof Inglot.
Opinie wybrane
-
3 godz.
Opłaca się, ale nie trudne kierunki, które są innowacyjne
Po ukończeniu jakiegoś nowego, innowacyjnego kierunku, który był trudny, często nie można znaleźć pracy przez to, że takich firm, technologii w Polsce lub w 3mieście jeszcze nie ma. Znam kilka takich przypadków
- 4 0
-
3 godz.
myślę, że postawione w tytule pytanie jest nieco niefortunne (1)
przede wszystkim nie w każdym przypadku człowiek podejmuje się trudnych zadań licząc na ekwiwalentne zarobki potem. To cecha ludzi mało ambitnych i w moim rozumieniu dość nieskomplikowanych. Idąc na medycynę przede wszystkim miałem wewnętrzne poczucie, że to jest to, co chcę robić i mam w tym kierunku ewidentny dryg. Pieniądze owszem przyjdą, ale
przede wszystkim nie w każdym przypadku człowiek podejmuje się trudnych zadań licząc na ekwiwalentne zarobki potem. To cecha ludzi mało ambitnych i w moim rozumieniu dość nieskomplikowanych. Idąc na medycynę przede wszystkim miałem wewnętrzne poczucie, że to jest to, co chcę robić i mam w tym kierunku ewidentny dryg. Pieniądze owszem przyjdą, ale będą one pochodną czy podsumowaniem tego, co napisałem w zdaniu pierwszym. No i po 20 latach mogę śmiało napisać, że nie pomyliłem się w niczym. Przeczucie co do drygu w pełni zmaterializowało się- praca przychodzi mi z dużą łatwością, nie męczy mnie per se ( choć męczący bywają czasami niektórzy pacjenci, ale to jest już zupełnie inna rzecz ), swoboda w operowaniu zagadnieniami medycznymi daje mi duże poczucie komfortu ( i luzu, na który mogę sobie pozwolić ). A kasa przyszła sama- dokładnie w takim mechanizmie, jak przypuszczałem. Po prostu moja działalność i sposoby jej realizacji cechują się dużą skutecznością i nawet jeśli kompetencjami miękkimi nikomu się nie podlizuję, żeby tworzyć bazę klientów na tzw. atmosferę, to ta skuteczność sama wiedzie pacjentów w moje progi. W tym momencie śmiało mogę napisać, że nie jestem w stanie obrobić z należytą starannością i skupieniem wszystkich chętnych, w związku z czym nawet ograniczyłem ilość przyjęć. Reasumując, jeśli ktoś wybiera się na trudne studia z myślą tylko i wyłącznie o kasie, to nie wróżę mu żadnych sukcesów- ani zawodowych ani tej kasy, którą tak bardzo chciałby zarobić
- 2 1
-
1 godz.
popieram twój punkt widzenia
Lepiej pójść nawet na politologię jeśli się to lubi i nie mieć potem roboty w zawodzie niż skończyć coś czego się nienawidzi. Mam nadzieję że nikogo nie obraziłem. Dobry politolog znajdzie robotę, choćby w mediach. Mam kumpla który skończył wydział elektryczny i jak tylko odebrał dyplom to już więcej z prądem nie chciał mieć nic wspólnego. Matka mu
Lepiej pójść nawet na politologię jeśli się to lubi i nie mieć potem roboty w zawodzie niż skończyć coś czego się nienawidzi. Mam nadzieję że nikogo nie obraziłem. Dobry politolog znajdzie robotę, choćby w mediach. Mam kumpla który skończył wydział elektryczny i jak tylko odebrał dyplom to już więcej z prądem nie chciał mieć nic wspólnego. Matka mu postawiła warunek że ma iść na polibudę. Tylko go przez to unieszczęśliwiła. Mam też kolegę który bardzo chciał skończyć architekturę, ale rodzice wymyślili że pójdzie na medycynę bo po architekturze to różnie z zatrudnieniem. Owszem medycynę skończył, nawet pracował w branży, równocześnie ... studiując architekturę. Teraz jest architektem a z tamtym zawodem kompletnie zerwał.
- 0 0
-
4 godz.
Trudne studia? (1)
Medycyna, tutaj zawsze się zarobi ale też narobi. Poza tym szczerze mi na rekrutacjach brakuje ludzi logicznie myślących, kreatywnych, myślących szeroko. Przychodzą naprawdę słabi kandydaci po PG, UG i innych renomowanych uczelniach. Papier nie ma znaczenia jeśli masz firewall na wszystko.
- 8 0
-
2 godz.
Jak chcesz ocenić kogoś po rozmowie kwalifikacyjnej ?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.