- 1 Polsko-chiński statek wyrusza w pierwszą podróż (44 opinie)
- 2 GDDKiA ogłasza przetarg, a Bałtyckie SOS protest (172 opinie)
- 3 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (100 opinii)
- 4 Państwowe firmy wymieniają zarządy (112 opinii)
- 5 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (161 opinii)
- 6 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (194 opinie)
Jak było, jak jest. Zobacz jak zmienia się Port Gdynia
Tylko w minionym roku w Porcie Gdynia sfinalizowano pięć ważnych projektów inwestycyjnych współfinansowanych przez UE. W najbliższych latach port zamierza utrzymać tempo inwestycyjne. Zobacz jak szybko zmienia się Port Gdynia.
W sumie wydano prawie 630 mln zł, z czego ponad 330 pozyskano z Unii. Co udało się wykonać? Przebudowano kanał portowy, przygotowano infrastrukturę dostępu drogowego i kolejowego do wschodniej części portu, rozbudowano infrastrukturę do obsługi statków ro-ro z dostępem kolejowym i drogowym, zagospodarowano rejon Nabrzeża Bułgarskiego , przebudowano Nabrzeże Szwedzkie , przebudowano intermodalny terminal kolejowy oraz przebudowano część Nabrzeża Rumuńskiego (etap I - faza I). Niestety, nie udało się wybudować nowego terminalu promowego przy Nabrzeżu Polskim zgodnie z pierwotnie zakładanymi planami. Miał być gotowy w połowie 2016 roku.
- Na drodze stanęła nam zmiana unijnych procedur, które wydłużyły cały proces procedowania. Mamy nadzieję, że w tym roku rozpoczniemy budowę, która potrwa około dwóch lat - powiedział Walery Tankiewicz, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia. Według szacunków budowa pochłonie 130 mln zł.
Kluczową w najbliższych latach dla gdyńskiego portu inwestycją jest jednak "Pogłębienie toru podejściowego i akwenów wewnętrznych Portu Gdynia Etapy I-III". Ma ona zasadnicze znaczenie dla zachowania konkurencyjności w przeładunkach kontenerów. Realizacja tego przedsięwzięcia pozwoli na zniwelowanie ograniczeń nawigacyjnych w gdyńskim porcie. W bieżącym roku rozpoczną się roboty budowlane w ramach I etapu, zmierzające do powiększenia średnicy Obrotnicy nr 2 do 480 m dla umożliwienia obsługi kontenerowców o długości 380 - 400 metrów. Zakończenie tego etapu planowane jest na grudzień 2017 roku. Kontynuowane będą również prace projektowe dotyczące pogłębienia akwenów portowych do maksymalnej głębokości -16 m. Roboty budowlane w ramach tego zadania są planowane do realizacji w latach 2017-2020.
Głównym źródłem finansowania tych inwestycji będą środki własne, które zostaną uzupełnione przez fundusze unijne. W tym roku na inwestycje ZMPG wyda prawie 118 mln zł, za to już w przyszłym roku będzie to prawie 213 mln zł, a w 2018 prawie 276 mln zł.
Co jeszcze jest w planach? Choćby budowa magazynu zbóż i pasz na terenie odkupionym od Stoczni Nauta. Nowy obiekt stanie na działce o łącznej powierzchni ponad 2 ha zlokalizowanej przy Nabrzeżu Śląskim. Koszt to prawie 27 mln zł. W planach jest też budowa magazynu wysokiego składowania w rejonie ulic Kontenerowej i Logistycznej oraz magazynu przy ul. Polskiej. Do tego kolejne etapy przebudowy Nabrzeża Indyjskiego i Helskiego.
Ograniczeniem dla gdyńskiego portu jest też jego położenie, a dokładnie brak możliwości pozyskania nowych terenów. Choć w tej materii ZMPG stara się zabezpieczać interesy portu. W ubiegły roku udało się powiększyć obszar granic portu o tereny Stoczni Marynarki Wojennej i Portu Wojennego. Dzięki temu ruchowi ZMPG zyskał prawo pierwokupu tych terenów.
Miejsca
Opinie (71) 6 zablokowanych
-
2016-07-11 12:36
wywalali i wywalają
Spośród wywalonych członków zarządu portu jedynie Jarosiński miał lata pracy i kariery w porcie, zanim został prezesem. pracownicy różnie go pamiętają z tamtych lat, i źle i dobrze. Miał jdnak niezaprzeczalną orientację w sprawach portu, całkiem sporą, na poziomie eksploatacyjnym.
Pozostali członkowie wywalonego przez PIS zarządu to byli klasyczni spadochroniarze. Byla to akcja poityczna nie mająca nic wspólnego z bezstronnym konkursem na fachowca, w którym kandydataki byli portowi fachowcy, ocenianym przez znajacych się na porcie fachowców. Był to desant, akcja polityczna kolesi kolesiów.
Owi desantowcy uczli się portu od zera, na żywca. Metodą prób i błędów, czyli głównie błędów. Teraz to są "kombatanci", bardzo skrzywdzeni wywaleniem, bo się znają, jak gadają.
Nic nie szkodzi. następni desantowcy cichociemni,, już powołani, też się metodą na błędy wytresują i będą wytresowani "kombatanci" wywaleni na nastepnym zakręcie. Będzie płacz i pacierze: "boze, boze, czemus nas opuścił..???"
W spółkach skarbu państwa zawsze zasiaają w zarzadach sami fachowcy: kazdy nominowany to fachowiec, a ten co siadł na jego stołku po wywaleniu poprzednika to jeszcze większy fachowiec. W związku z tym są to Najwięksi Fachowcy Świata. Sięgają on z Ziemi do Marsa, a nawet poza granice Wszechświata. Czyli tam, gdzie jest Wieczna Fachowość.
Teraz będzie "konkurs na prezesa" . wygra Kot Prezesa. Jest Największym Fachowcem z Fachowców: modli się co rano, a jego "Whiskas" przyjeżdża do Polski z Tajlandii kontenerem prz port w Gdyni. I najważniejsze - słucha się Prezesa.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.