- 1 Ile za lody, gofry i frytki nad morzem? (146 opinii)
- 2 Państwowe firmy wymieniają zarządy (22 opinie)
- 3 "Kumulacja" wycieczkowców w Gdańsku (97 opinii)
- 4 Coraz więcej pracujących emerytów, także na Pomorzu (74 opinie)
- 5 Młodzi zarabiają na Jarmarku (70 opinii)
- 6 Spór o rurociąg pomorski. Z powodu kosztów wymaga dodatkowych analiz (174 opinie)
Gdy ktoś przez 50 lat nieustannie zarabia na rynku finansowym jako inwestor, to nie będzie wielkim ryzykiem stwierdzenie, że wie jak to się robi. Joe Ross przez pół dekady bogacił się na giełdzie w zawrotnym tempie, a gdy zachorował, napisał książkę jak to zrobić.
Kontynuujemy recenzje książek ekonomicznych. Regularnie opisujemy książki wydawane przez Maklerska.pl, które pomagają zrozumieć coraz bardziej zagmatwany świat finansów.
Dziś książka, która została napisana przez praktyka, a nie szkoleniowca czy pisarza, który musiał nim zostać, bo nie powiodło mu się na rynku finansowym. Day trading to fascynująca podróż przez mętne wody giełdy, które z każdym przeczytanym rozdziałem stają się coraz bardziej przejrzyste.
Wprawdzie wciąż coraz więcej osób próbuje zainwestować w kryptowaluty, np. na największej giełdzie świata Binance, ale giełda papierów wartościowych czy rynek Forex nadal są w Polsce pierwszym wyborem dla tych, którzy chcą samodzielnie pomnożyć pieniądze na rynku finansowym i zarobić więcej niż fundusze inwestycyjne.
Tu kupisz książkę lub e-booka bezpośrednio od wydawcy: Maklerska.pl
Sygnały ważne i mniej ważne
Joe Ross pisze w prosty sposób. Wprawdzie widać, że na giełdzie "zjadł zęby", a skomplikowane wykresy to dla niego nie pierwszyzna, ale swoją strategię przedstawia bez zbędnych komplikacji. Przede wszystkim zwraca uwagę na to, że nie każdy sygnał zakupu akcji powinien być tak samo traktowany. Według niego istnieją bowiem sygnały pierwszego, drugiego i trzeciego rzędu. Ale nawet na tych ostatnich można zarobić. Trzeba jednak trzymać się konkretnych zasad.
Forex i akcje mają wiele wspólnego
Co ciekawe, ten inwestor nie przestrzega przed rynkiem Forex, który dla wielu zakochanych wyłącznie w akcjach jest tematem tabu. Znajduje nawet wiele punktów stycznych, bo oboma rynkami rządzą te same zasady. Codzienny handel na nich znacznie się jednak różni, co sprawia, że to nie tylko większe ryzyko, ale też większe szanse na zarobek. A że Joe Ross wie jak zarobić, udowadniał przez całe swoje życie.
Tu kupisz książkę lub e-booka bezpośrednio od wydawcy: Maklerska.pl
Po ciężkiej chorobie przekazuje tę wiedzę w książce, autoironicznie pisząc, że sam nie wierzy, że wiele osób z niej skorzysta, bo... nie ma tu wielkich sekretów. Na pewno jednak niejeden trader marzy o tym, by powiedzieć mu jak bardzo się mylił.
Wcześniejsze recenzje:
Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie
Nicolas Darvas był początkowo niezwykle utalentowanym tancerzem, który część wynagrodzenia za występy otrzymał w akcjach. Rynek tak go jednak wciągnął, że zauważył rządzące nim prawidłowości. Wystarczyło trzymać się własnych reguł i konto spuchło do 2 mln USD, a tańczyć mógł już tylko dla przyjemności.
Wszyscy sprzedają akcje? On kupuje
"Kupuj, gdy krew się leje". Jak zastosować się do tej maksymy, gdy wszyscy mówią i piszą, że akcje nie mają wartości, będą jeszcze tańsze i w najbliższym czasie będzie coraz gorzej? Sprawdzone metody na to, by inwestować na dołku, a nie górce.
Masz już swoje F-you money? Recenzja książki "Krok po kroku"
Książka o tym, że każdy może zbudować dochód pasywny bez większego wysiłku. Wystarczy przestać marzyć o tym, że wymyśli się coś nadzwyczajnego. I zaufać rynkowi, a nie doradcom, przekonującym, że zarabiają na akcjach, kryptowalutach czy złocie.
Psychiatra królem giełdy. Nie bierze jeńców
Najlepiej sprzedająca się książka wszech czasów. Psychiatra, który leczył anonimowych alkoholików, przełożył swoje doświadczenia na skuteczny trading, który zrobił z niego milionera.
Jak zarabiać dużo i regularnie?
Co ma wspólnego zawodowy sportowiec i giełdowy inwestor? Wbrew pozorom bardzo wiele. Jeśli wiesz już, że w inwestowaniu kluczowa jest psychika, możesz rozwinąć się pod tym względem właśnie dzięki temu poradnikowi.
Zarobił 2,2 mld USD. "Najważniejsza rzecz"
Taka kwota musi robić wrażenie. Jak więc ją zarobić? W nieco przewrotnej książce Howard Marks punktuje, co robić, by nie przegrać z rynkiem na początku przygody i wejść na sam szczyt finansowego świata.
Tak można inwestować skutecznie
Polski autor i polskie przykłady, a do tego aktualne. Czy warto wchodzić w IKZE, jak naprawdę działają programy PPK, a także czy z polskich akcji można zbudować portfel dywidendowych spółek, które będą gwarantowały systematyczne dochody? Rafał Janik podaje odpowiedzi na tacy. Wystarczy je z niej podnieść.
Jak zarabiać na giełdzie przez 136 miesięcy z rzędu?
Fascynujący zbiór wywiadów z traderami, którzy osiągnęli największe sukcesy. Wśród nich nie tylko zawodowi finansiści, ale też kapitan okrętu podwodnego czy ludzie, którzy milionerami stali się mimo tego, że nie mieli kierunkowego wykształcenia. Co ich łączy?
Udowodnili, że każdy może zostać milionerem
Zakład dwóch zblazowanych multimilionerów skończył się największym i do dziś najgłośniejszym eksperymentem w historii rynków finansowych.
Pieniądze są tylko dla mądrych? Recenzja książki Jasona Zweiga
Zarabiają ci, którzy wiedzą, że nasz mózg cały czas nas oszukuje. Im szybciej zdamy sobie z tego sprawę, tym lepiej dla naszych finansów. W prostych słowach i na konkretnych przykładach o szokujących, ale niepodważalnych wnioskach płynących z naukowych badań i eksperymentów.
O autorze: Joe Ross
Joe Ross zajmował się tradingiem i inwestowaniem od kiedy skończył 14 lat. Obecnie ma ponad 50-letnie doświadczenie i nie tylko sukcesy finansowe. Stworzył m.in. koncepcję prawa wykresów, haka Rossa oraz TTE (Trader's Trick Entry), czyli styl handlu, który charakteryzował się bardzo niskim ryzykiem.
Pod koniec 1980 roku poważnie zachorował i przestał handlować na dużą skalę. Przez 8 lat walczył o życie, a gdy wygrał, założył szkołę Trading Educators. Zdążył też napisać 12 książek oraz setki artykułów na temat tradingu. Najbardziej ceni sobie opinię jednego ze studentów, który powiedział mu: "Pańskie mistrzostwo w nauczaniu przerasta nawet mistrzostwo w tradingu."
*W artykule zamieszczono linki afiliacyjne, z których Trojmiasto.pl może otrzymać prowizję.
Opinie wybrane
-
2024-05-15 08:17
Marudzenie tych, co im się nie udało (14)
A zwłaszcza tych, którzy myśleli, że bez nauki wejdą i będą od razu ekspertami: 3, 2, 1 START!
- 18 21
-
2024-05-16 11:03
Gram na GPW od paru lat, paru rzeczy sie nauczylem na "bananie", tutaj jednak rzadzi glownie spekulacja - trend is your friend, podpinam sie pod trend i lece, tak naprawde czesto fundamenty nawet nie maja znaczenia. Wyciagnalem tez jedna cenna lekcje - nie inwestowac w spolki SP.
- 3 1
-
2024-05-15 14:46
Ty najwyrazniej niczego sie nie nauczyles a wyzywasz innych
- 0 1
-
2024-05-15 11:48
w tym złodziejskim państwie (1)
trzeba znać złodziei, z wiedzą: jaką działkę kupić od sukienkowych aby po zmianie planu zarobić
- 5 1
-
2024-05-15 12:57
mistrzami w okradaniu jest pewna nacja, która wszędzie po nie swoje łapy wyciąga
- 2 1
-
2024-05-15 09:11
Giełda jest grą o zerowej stawce. (9)
Żeby można było na niej zarobić, konieczny jest stały napływ frajerów. Stąd to ciągłe mamienie "szybkim zyskiem".
- 21 7
-
2024-05-15 10:47
(1)
Po pierwsze: gra o sumie zerowej, nie o stawce zerowej.
Po drugie: giełta taką nie jest, bo istnieje coś takiego jak wzrost gospodarczy, a spółki giełdowe jako ogół na dłuższą metę rozwijają się i bogacą.
Podsumowując, siadaj, pała.- 11 3
-
2024-05-15 12:56
Tja. "mam 10% akcji, więc biorę 10% kapitału zakładowego i sobie idę", prawda?
Akcje już dawno stały się narzędziem czystej spekulacji, a ich "rosnąca" cena, to zwyczajnie kwota jaką zapłaci następny właściciel.
- 3 6
-
2024-05-15 10:21
Wartość firm notowanych na giełdach się zmienia (2)
I dlatego ich wycena rośnie lub spada, jeśli firma zamiast się rozwijać, zwija - to model idealny.
Jak wszędzie działa też popyt i podaż, więc różnie to bywa niezależnie od wartości spółki ;)
W każdym razie nowy inwestor nie będzie dostarczycielem gotówki, jeśli tylko lokuje swoje pieniądze rozsądnie.
Zdarzają się gwałtowne spadki, ale wtedy tracą wszyscy, poza tymi, którzy grali na spadki, oczywiście :)- 1 1
-
2024-05-15 11:13
A komu sprzedajesz akcje firmy, która się zwija, żeby na niej stracił? (1)
Krasnoludkom?
- 3 1
-
2024-05-15 13:43
To jest właśnie ryzyko inwestycyjne i istnieje nawet w przypadku obligacji skarbowych.
- 1 0
-
2024-05-15 10:12
ahahahaha, i jeszcze ktoś to lajkuje (2)
Zerowa stawka? A widziałeś kiedyś historyczny wykres całego indeksu?
A może znasz jakąś firmę, która zarabia? Albo może słyszałeś, że są kraje, w których rośnie średnia pensja czy zamożność?
Nieeee, na pewno tak się nie dzieje. Przecież bogaci odbierają biednym, dlatego są bogaci :)- 4 7
-
2024-05-15 12:58
Wykres rośnie, bo przychodzą nowi ludzie i pompują coraz więcej pieniędzy. (1)
Nie możesz zwrócić akcji firmie i spieniężyć odpowiadającej im jej części. Możesz je tylko sprzedać następnemu frajerowi.
- 2 4
-
2024-05-15 15:23
Hasła do wpisania w wyszukiwarkę na dzień dzisiejszy
"Buyback" i "dywidendy".
- 3 1
-
2024-05-15 10:10
nie do końca
to jest gra o stawce ujemnej - masz prowizje i podatek
- 4 4
-
2024-05-16 16:12
Fajnie że ludzie za marnę parę dych przekazują wiedzę wartą miliardy :)
Trzeba docenić że gość napisał książkę którą sprzedaje za parę dych, zamiast po prostu zarobić kolejne miliardy ;)
Witam państwa na wykładzie jak zarobić milion! Ile osób jest na sali? 10000! Ile kosztował bilet? 100zł! Dziękuję, do widzenia!- 5 1
-
2024-05-15 13:20
Scam (4)
Giełda w naszym kraju to podobnie jak wszystko inne związane z pieniędzmi jedno wielkie oszustwo. Nieprzypadkowo na każdym kroku tak promuje się te "inwestycje". Prawie 90% ludzi traci pieniądze na giełdzie. Pozostałe 10% to bogate korporacje które tym wszystkim trzęsą.
Jak ktoś chce szybko i dużo zarobić to polecam wywożenie śmieci z Niemiec na jakąś polską polanę i następnie samozapłon. To też ostatnio w modzie, a ryzyko mniejsze niż na giełdzie.- 34 8
-
2024-05-19 23:31
mowisz o forexie i daytradingu, a gdzie inwestycje np. w indeksy USA długoterminowo? Brak wiedzy i spłycenie tematu... XD
- 0 0
-
2024-05-16 11:24
(1)
tylko to nie jest problem tylko Polskiej giełdy. Globalnie statystycznie większość ludzi traci. Inwestycje na giełdzie jako trading to suma skończona. Nie pojawiają się pieniądze z zewnątrz. Jeżeli ktoś zarabia to ktoś inny musi stracić. Jak w pokerze.
Wyjątkiem jest inwestycja w wartość, kiedy kupowane są spółki, które wytwarzają jakieśtylko to nie jest problem tylko Polskiej giełdy. Globalnie statystycznie większość ludzi traci. Inwestycje na giełdzie jako trading to suma skończona. Nie pojawiają się pieniądze z zewnątrz. Jeżeli ktoś zarabia to ktoś inny musi stracić. Jak w pokerze.
Wyjątkiem jest inwestycja w wartość, kiedy kupowane są spółki, które wytwarzają jakieś dobra, towary i dzielą się z akcjonariuszami w formie dywidendy. Oczekiwania zarobków w skali roku rzędu 50-60 % można schować między bajki. Natomiast średniorocznie do 20% jest całkiem realne.- 4 1
-
2024-05-19 23:33
po co dywidendy, przeciez to od razu placisz podatek, lepiej inwestowac bez dywidend
- 0 0
-
2024-05-15 21:05
I bezpieczniejsze niż gra na giełdzie. Tam zyskują ogromne korporacje na krzywdzie naiwnych ludzi którzy myślą, że jak kupią książkę to od razu zostaną milionerami.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.