• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec nieuczciwej konkurencji chińskich gigantów e-commerce?

erka
17 lipca 2024, godz. 09:30 
Opinie (104)
O tym, jak chronić polskich przedsiębiorców i jak wykorzystać w tym procesie m.in. regulacje unijne, rozmawiają przedstawiciele administracji rządowej i organizacji społecznych. O tym, jak chronić polskich przedsiębiorców i jak wykorzystać w tym procesie m.in. regulacje unijne, rozmawiają przedstawiciele administracji rządowej i organizacji społecznych.

- Ochrona polskich konsumentów i przedsiębiorców przed nieuczciwą konkurencją azjatyckich platform sprzedażowych to jeden z priorytetów Ministerstwa Rozwoju i Technologii - zapewnia wiceminister Ignacy Niemczycki. Europę zalewają tanie towary sprzedawane za pomocą platform, takich jak Temu czy AliExpress. Resort zapowiada jak najszybsze wprowadzenie nowych procedur, które wymuszą na chińskich firmach stosowanie europejskiego prawa.



Kupujesz na chińskich platformach sprzedażowych?

- Problem nieuczciwej konkurencji w handlu internetowym narasta. Chcemy zapewnić polskim przedsiębiorcom równe warunki konkurencji. Spotykamy się w gronie ekspertów z ministerstw i urzędów oraz organizacji skupiających biznes, żeby wypracować najszybsze i najskuteczniejsze rozwiązania - podkreśla wiceminister rozwoju i technologii Ignacy Niemczycki.
Jak twierdzi wiceminister, branża e-commerce jest narażona na nieuczciwą konkurencję, bo inne zasady dotyczą tych spółek, które funkcjonują w Unii Europejskiej, a inne zasady dotyczą tych, które są spoza UE. W wykazie prac rządu pojawiła się już ustawa dotycząca rozporządzenia o subsydiach zagranicznych oraz ustawa o organach nadzoru rynku.



Chińska branża e-commerce podbija europejski rynek



Jak wynika z raportu "Wsparcie państwa partyjnego dla rozwoju chińskiego eksportu w e-commerce", chiński eksport w kanale e-commerce rósł w ostatnich latach w szybkim tempie. Pandemia COVID-19 była raczej czynnikiem przyspieszającym wzrost niż przeszkodą. Tempo wzrostu chińskiego eksportu w e-commerce było wyższe niż tempo wzrostu eksportu ogółem.

- Chińscy eksporterzy z sektora e-commerce oferują swoje produkty europejskim klientom za pośrednictwem chińskich platform e-commerce, zachodnich platform, w tym europejskich, a także za pośrednictwem własnych sklepów internetowych. Liczba odbiorców zlokalizowanych w państwach członkowskich UE wykazuje dynamiczny wzrost - czytamy w raporcie.


Handel elektroniczny wpierany przez partię



Działalność chińskich przedsiębiorstw prowadzących handel elektroniczny w Unii Europejskiej
wywołała różnorodne zarzuty, w tym dotyczące:

  • sposobu i zakresu zbierania danych osobowych, ich wykorzystywania, przekazywania danych osobowych poza UE, w szczególności do Chin,
  • szkodliwego wpływu na nieletnich,
  • charakteru i sposobu reklamowania,
  • nieuczciwych metod konkurencji, szkodliwych dla krajowych przedsiębiorstw europejskich, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych konsumentom europejskim.

Co ważne, gospodarka Chin nie jest gospodarką rynkową. Życie gospodarcze jest w dużej mierze
podporządkowane celom politycznym wyznaczonym przez Komunistyczną Partię Chin i kontrolowane poprzez wytyczne, plany gospodarcze i regulacje.

- Jeżeli platformy spoza UE kierują swoje usługi do polskich i europejskich konsumentów, to powinny być traktowane i przestrzegać prawa tak samo jak lokalni gracze, lokalni przedsiębiorcy. Tak się niestety nie dzieje. Oczywiście dostrzegamy tu już działania ze strony regulatorów z Polski i UE, ale to się dzieje powoli i stanowi duże wyzwanie dla instytucji kontrolnych i samej Komisji Europejskiej. Myślę, że ten temat będzie jednym z przewodnich zagadnień Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej - twierdzi Marta Mikliszańska, dyrektorka ds. publicznych i ESG w Grupie Allegro w rozmowie z agencją Newseria.
erka

Opinie (104) 4 zablokowane

  • Czyli koniec z tańszym towarem, bo musi być drogo (11)

    żeby europejscy producenci mogli nas golić na zamkniętym rynku.

    • 83 20

    • (2)

      To nawet nie producenci, tylko europejscy importerzy badziewia z chin. Dowalą swoją marżę i już będzie okej.

      • 28 1

      • O to właśnie chodzi

        • 4 0

      • Oczywiście, że tak. Przecież codziennie nas zalewają reklamy na FB różnych "wspaniałych okazji". Kup, bo przecena 60%, za jedyne 40 zł itd. Wchodzisz na temu, a to samo za kilka zł. Dlaczego chcą mnie zmuszać do bycia frajerem i płacenia kilkakrotnie drożej za to samo, żeby jakiś "przedsiembiorca" mógł zarobić?

        • 8 0

    • uśmiechaj się teraz (2)

      za gierka były czyny społeczne , za PIS paragony grozy przy inflacji kilanascie procent, teraz prąd i gaz 30% , żwność w sklepach plus VAT razem 25 % , i wszyscy się uśmiechają, to znaczy, że teraz robią z ludzi wariatów i ma być drogo, tanio kupią niemcy , odprawią w Hamburgu a my zapłacimy 10 razy drożej

      • 9 2

      • Nasi sprzedawcy też tam kupują tylko marżę odwalają i jest drożej

        • 6 0

      • Przesadziles

        Kyos nas zadłużył na dziesiątki lat.

        Tak można było rządzić.

        Na krechę.

        • 0 0

    • Jak powiedzieć że nie znam się na zasadach wolnego rynku bez mówienia że nie znam się na zasadach wolnego rynku. Szybko tłumacze: wolny rynek wcale nie jest wolny.

      • 7 2

    • Dokładnie tak!

      • 1 0

    • Marże sklepów na niektórych towarach są kosmiczne

      Na przykład ostatnio policzyłem że niektóre akcesoria ogrodnicze w markecie mają marże rzędu 300%. To się w głowie nie mieści jak w sklepach niektóre rzeczy potrafią być drogie...
      A jak walczyć z problemem? Podwyższając ceny oczywiście!

      • 16 0

    • Zielone durnoty i inne wymyślone podatki (1)

      Bo w Europie już był zbyt duży dobrobyt

      • 9 5

      • Akurat te "zielone durnoty" doprowadzają do potężnych oszczędności.

        Stąd też ujadanie trolli od Arabów i Ruskich, którzy stracą zyski...

        • 4 12

  • (6)

    A efekt bedzie taki ze dla konsumenta bedzie(jeszcze) drozej :)

    • 34 2

    • (2)

      Ale to będzie uśmiechnięta drożyzna ;)

      • 11 2

      • (1)

        "Druga Irlandia" to była tylko uśmiechnięta przenośnia - chodziło o drugie Zimbabwe :)

        • 7 0

        • Kolor też się będzie za chwile zgadzać

          • 4 0

    • (2)

      Sponsorujemy dalej Chińczyków, a to zło porównywalne z Ruskiem

      • 2 3

      • Serio? (1)

        Większym złem jest Koalicja 13 grudnia.
        Siłą przejęli media, wtargnęli do prokuratury, dokonują zamachu na KRS i Trybunał Konstytucyjny, uwięzili niewinne osoby, torturowali księdza i chcieli wsadzić do więzienia posła z immunitetem.

        • 5 6

        • Złodzieja nie posła tyle w temacie.

          • 4 3

  • Zamiast nie przeszkadzać i nie utrudniać działania naszym przedsiebiorcom (2)

    chcą utrudnić działalność obcym firmom, żeby miały tak samo ciężko.
    Jedyne co można zrozumieć to chęć równego traktowania. Zobaczymy za jakis czas na ile wpłynie na lokalne platfromy dyrektywa DAC7 bo pomysł donoszenia do US na sprzedających osiągających rocznie kosmiczny próg 2000 EUR na pewno wpłynie na odpływ części klientów

    • 22 3

    • I na ceny....

      • 1 0

    • Dokładnie jak piszesz

      Socjalizm bohatersko rozwiązuje problemy nie istniejące w żadnym innym systemie. Jeszcze z 10 lat temu można było sprzedawać bez problemu na całą EU, teraz musisz zarejestrować się jako VATowiec w każdym państwie, w którym sprzedajesz. Cło i VAT na produkty z Azji były sprawdzane bardzo wyrywkowo. Nagle przykręcili śrubę i zostali tylko duzi gracze na rynku, z kolei Chińczycy zakładają firmy krzaki i omijają opodatkowanie. Przez lata było dobrze bo tylko mali gracze dostawali po 4 literach, teraz gdy dalekowschodnie platformy zagrażają dużym (chodzi głównie o Amazon i Ebay - Allegro jest polskim ewenementem) okazuje się, że trzeba chronić konsumenta.

      • 6 0

  • Kochana uni dba żebyśmy dalej ubożeli (2)

    jak ja się cieszę i kocham eurokratów jeszcze mocniej

    • 30 4

    • i naszparagi- Zbierać

      nie jeść tylko zbierać, i starym niemco tyłki opierać

      • 8 1

    • Hipokryzja na full lewar - kiedy trzeba przenieść produkcję Chiny dobre

      kiedy ludzie kupują stamtąd tanio - Chiny złe. I oczywiście problem dotyczy tanich rzeczy a nie najfonów haha :)

      • 10 1

  • Jeżeli chińskie produkty są tańsze (8)

    a europejskie droższe to znaczy że jesteśmy okradani przez europejskie firmy i to wielokrotnie.

    • 59 8

    • *przez system podatkowy w europie (3)

      jak to możliwe, że chińczykowi opłaca się wyprodukować i sprzedać towar 8000 km dalej to znaczy, że u Nas jest problem z Państwem i Administracją

      • 17 2

      • Ale towar z Chin mimo zapłacenia za niego polskiego VAT-u, a czasem i cła i tak jest często tańszy (2)

        O czymś to świadczy...

        • 14 1

        • (1)

          świadczy o tym ze Chińczyk pracuje za dolara a Ty nie pracujesz za dolara tyle w temacie

          • 4 4

          • Chińczyk już od dawna nie pracuje za dolara.

            Każdy region Chin ma różne minimalne wynagrodzenia.

            W Szanghaju minimalne miesięczne wynagrodzenie to po przewalutowaniu ok. 1600 złotych.

            Najniższa miesięczna płaca minimalna w wysokości ok. 820 zł obowiązuje w prowincji Liaoning w Huludao i Tieling.

            W Pekinie stawka godzinowa to po przewalutowaniu ok. 15.50 zł/h.

            Za dolara to w Bangladeszu pracują.

            • 6 1

    • Oczywiście że jesteśmy wyzyskiwani przed kapitalistów w obie strony (1)

      Raz gdy przenoszą produkcję do Chin
      A dwa, gdy my stamtąd kupujemy :)
      UE coraz bardziej przypomina RWPG, chronią zyski elit gnojąc własnych mieszkańców.

      • 16 1

      • Ciekawe kiedy Ula von der Leyen wprowadzi wytyczne dla cenzorów Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk: "W informacjach dotyczących UE nie należy dopuszczać do publikacji materiałów krytycznych, podważających celowość i zasady współpracy gospodarczej krajów członkowskich oraz ujawnionych rozbieżności między poszczególnymi krajami lub zawierających krytykę ich stanowisk."

        • 0 0

    • A chcesz zarabiać tyle co przeciętny Chińczyk? (1)

      I który nie ma pojęcia co to jest emerytura? Zastanów się trochę. Drogo, ale zarabiać u pracodawcy dużo to już ok?

      • 3 7

      • W Chinach istnieje takie coś jak emerytura

        Temat jest bardziej skomplikowany, ale fajnie się wypowiadać jak się nie zna szczegółów

        • 2 0

  • Zamiast regulacji powinny być ostrzeżenia (4)

    Po prostu klient, który robi zakupy w sklepie, który ma siedzibę w kraju nie należącym do UE, to powinien wiedzieć, że kupuje na własną odpowiedzialność. Jeśli zechce zaryzykować - jego sprawa.

    • 57 18

    • Zgadzam sie, jak ktoś chce kupować to jego sprawa (2)

      • 15 3

      • Krótkowzroczność to też choroba (1)

        Lokalne firmy muszą konkurować z tym szrotem.

        • 6 6

        • Ale na tym polega wolny rynek

          To klient ryzykuje zakupem dziadostwa, byciem oszukanym itp. Zważcie, że np. na allegro kupujesz tą samą chińszczyznę bezpośrednio od chińczyka albo możesz wybrać ją z narzutem, ale wysyłkę masz od polskiego przedsiębiorcy.

          • 5 1

    • A co ...

      Z wolnym handlem ?

      • 1 2

  • hehe to tak jak z żywnością (5)

    produkowana żywność w Polsce musi spełniać określone standardy, natomiast importowana nie.

    • 23 3

    • (3)

      Co z tego? "Bratni" kraj, w którym zdecydowana większość gruntów rolnych należy do skorumpowanych oligarchów lub do zagranicznych koncernów i gdzie stosuje się na potęgę nawozy i chemikalia zakazane w Unii Europejskiej i w USA, musi przecież gdzieś eksportować swoje produkty.
      Także kupuj produkty dosłownie bankrutujące rodzimy rynek rolniczy, pełne rakogennych substancji, kupionych od naszych "braci" przez krajowe firmy mające polityczne powiązania zarówno z poprzednią jak i obecną ekipą rządzącą, które to baaaardzo nie chciały byś przeglądał listę podmiotów sprowadzających na nasz rynek produkty z "bratniego" kraju! Nie chcesz być chyba "ruską onucą" prawda? :)

      • 10 3

      • Zdaje się że te produkty miały jechać tranzytem do Afryki. (1)

        Dopóki firmy powiązane z poprzednim rządem nie zwęszyły interesu i nie wymyśliły "zboża technicznego".

        Ukrainie akurat to rybka gdzie zboże opchną.

        • 4 1

        • to byly slodkie opowiesci dla slodkich intelektow. Ukrainskie zboze uratuje glodujacych w afryce... propaganda usa i banderowcow

          do afryki dotatlo okolo 4%

          • 2 0

      • amerkanskie koncerny wykupily na ukrainie ziemie orna o powierzchni wloch. To tyle co do ukrainskiego zboza

        • 2 0

    • ale jak chinski produkt zostanie sprzedany przez firme w polsce nastepuje cudowna przemiana i robi sie zgodny

      • 3 0

  • Dowalą podatki i nic nie będzie

    bieda jak w Rosji

    • 9 3

  • Europę zalewają tanie towary sprzedawane za pomocą platform, takich jak Temu czy AliExpress (2)

    I tu jest cały ból d*. Szkoda, że większość firm z Europy tak naprawdę sama z tego korzysta i jako pośrednik kasuję czasami po 200-1000% przebitki na tych towarach zmieniając tylko logo i pakując w inne pudełka....

    • 77 4

    • Sama prawda niestety...

      Mało co "markowego" w dzisiejszych czasach nie jest z Azji...
      A firmy biedne z tych marży ledwo ciągną najwidoczniej

      • 9 0

    • janusz

      A kto Wam broni tak robic ?też możesz kupic i zarabiac po 200- a nawet 1000% przebitki

      • 1 1

  • Dzieki, wole taniej

    Mnie natomiast zalewają reklamy polskich firm, ktore sprzedaja rzeczy z Temu, Joom z 300% marżą i nadają tym towarom jakieś wymyślne nazwy. Przypuszczam, że nawet powiększone o cło będzie tańsze z Chin niż od polskiego Janusza

    • 36 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Roman Walasiński

Prezes zarządu Swissmed Centrum Zdrowia. Ukończył Uniwersytet Gdański, Wydział Prawa i Administracji. W latach 1990 -1993 Okręgowa Izba Radców Prawnych w Gdańsku. Do dziś wpisany na listę Okręgowej Izby Radców Prawnych w Gdańsku. 1989-1994 Urząd Miasta Gdańska. 1997-1998 radca prawny w spółce Theo Frey Polska w Gdańsku. 1993 – 2006 własna kancelaria radcy prawnego w Gdańsku. Spółką Swissmed kieruje od 1998 roku.

Najczęściej czytane