• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kupujemy ostrożnie, szukamy niskich cen i promocji

erka
16 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (75)
Sytuacja makroekonomiczna w kraju sprawia, że Polacy coraz bardziej pesymistycznie oceniają swoją sytuację. Sytuacja makroekonomiczna w kraju sprawia, że Polacy coraz bardziej pesymistycznie oceniają swoją sytuację.

Rośnie pesymizm konsumentów: 31 proc. badanych negatywnie ocenia swoją sytuację, a 35 proc. pesymistycznie patrzy w przyszłość. Zmienia to zachowania zakupowe Polaków. Ponad połowa respondentów (53 proc.) kupuje tylko niezbędne artykuły, a zdecydowana większość (90 proc.) chce bardziej świadomie i ostrożnie podchodzić do swoich wydatków; 91 proc. szuka tańszych miejsc do zakupów - wynika z najnowszej odsłony badania EY Future Consumer Index.





Na zakupy wydaję:

Polacy coraz bardziej pesymistycznie oceniają swoją sytuację - wynika z badania EY Future Consumer Index 2023. 31 proc. respondentów ocenia swoją sytuację gorzej niż 3-4 miesiące temu. To istotna zmiana dynamiki nastrojów wynikająca z cyklicznej ankiety, bo oznacza wzrost o 20 pkt proc. w porównaniu z poprzednią.

Co więcej, 35 proc. respondentów pesymistycznie patrzy w przyszłość w perspektywie średnioterminowej (najbliższych trzech lat). 70 proc. z nich obawia się dalszego pogorszenia sytuacji ze względu na rosnące koszty życia, 56 proc. ma obawy dotyczące gospodarczych perspektyw kraju, a 48 proc. - napiętej sytuacji międzynarodowej i konfliktów zbrojnych.



Kupujemy tylko to, co niezbędne. Nie wydajemy na rzeczy mniej istotne



Obawy konsumentów napędzają konkretne działania - większość z nich wiąże się z ograniczaniem konsumpcji. Ponad połowa respondentów (53 proc.) utrzymuje, że "kupują tylko to co niezbędne" (wzrost z 29 proc. w poprzedniej edycji badania), a 45 proc. deklaruje, że "wydaje mniej na rzeczy mniej istotne", a 67 proc. obawia się rosnących kosztów żywności, mediów i artykułów pierwszej potrzeby. W efekcie 90 proc. respondentów chce bardziej świadomie i ostrożnie podchodzić do wydatków w najbliższym czasie.




Cena głównym kryterium zakupów



Jednym z głównych skutków ograniczonych możliwości zakupowych i pesymistycznych nastrojów Polaków jest zwiększone zainteresowanie zakupami produktów marek własnych sklepów - 26 proc. respondentów chce częściej kupować tego typu produkty, to dwukrotny wzrost (o 13 pkt proc.) w porównaniu z poprzednią edycją badania. Utrwalają się też zachowania, które rozpowszechniły się w czasie pandemii - chętniej spędzamy czas w domu (27 proc., wzrost o 1 pkt proc.), gotujemy w domu (37 proc., bez zmian w porównaniu do poprzedniej edycji) czy korzystamy z rozrywki w domu (18 proc. bez zmian).

Tendencje te mogą się utrwalić w dłuższej perspektywie: 68 proc. konsumentów deklaruje, że cena będzie głównym kryterium zakupów za trzy lata (wzrost z 34 proc. poprzedniej edycji badania).
erka

Opinie (75)

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (8)

    To nie pesymizm. To zwykłe wk jak człowiek idzie na zakupy albo płaci rachunki. To wszystko jest sterowane. Gdy tam docisną to tam poluzują chwilowo czyli np paliwo. Spożywka to w ogóle dramat. Człowiek musi jeść i mięso i warzywa i owoce. Ilości niech sam dobiera, ale portfel niestety robi to za niego... Oczywiście nie wszystkich. Krezusi niech się nie uburzaja. To nie o nich. Single z kotem też. Tu chodzi raczej o emerytów i rodziny z dziećmi. Bo nikt mi nie powie, że zamknąć miesiąc dziesięcioma kołami w Polsce na naprawdę żadne frykasy to jest normalne!! Wynajem plus życie. Jak w Madrycie. Prawie..

    • 44 12

    • Ewelina Z (2)

      Masz rację .Jak ktoś ma kredyty ,dzieci lub choruje to ma lipę .Teraz trudno coś więcej zaoszczędzić .Ale w tak jest teraz prawie na całym świecie .

      • 3 13

      • (1)

        Tak, na całym świecie, ehe...
        Inflacja w strefie Euro 6%, inflacja w kraju rządzonym przez geniusza ekonomii z kotem - 16% i wielkie święto, bo spadła z 18%

        • 11 6

        • Ewelina Z

          Chodzi Ci o średnią z wszystkich krajów strefy euro?

          • 3 2

    • to że jestem singlem nie wynika z mojego widzimisię (3)

      tylko już parę lat temu przewidziałem co nas czeka, a to dopiero początek

      • 10 3

      • Taa i co przewidziałeś??

        • 4 7

      • a z czyjego, przepraszam?

        • 2 3

      • O proszę

        Copperfield. To powiedz nam co będzie za następne parę lat.

        • 1 5

    • powołałeś dzieci na świat to bądż za nie odpowiedzialny, weź drugi etat, poza tym macie 800+ , na które forsa idzie z moich podatków

      • 2 2

  • Ewelina Z (8)

    Pewnie ,że lepiej kupić taniej wczoraj znalazłam buty za 750 a moja znajoma ten sam model o 250 taniej !
    Podobnie jest z perfumami i jedzeniem .
    Albo golarka Philips w Rossmanie ,kupiłam do depilacji moich pięknych nóżek,wracam do domu a ta samą golarka w necie 50 zł taniej !
    Promocje są ok ale bywają oszukane.

    • 4 19

    • Promocja (1)

      to nie znaczy taniej parę lat temu spece od drapieżnego marketingu wyjaśnili to bardzo prosto promocja to jest hasło które ma działać podświadomie na mózg i to wszystko.
      Bardzo dużo promocji jest zawyżonych.
      W Biedronce by kupić jabłka taniej trzeba wziąść kilogram po co tylko żeby statystykę nabijać sieciom jak ktoś potrzebuje może samotny dla siebie tylko 2 jabłka a z resztę kupi chleb.
      Niestety marketing jest drapieżny do bólu i nie ma nic wspólnego by ulżyć klientom w portfelu.

      • 6 1

      • Ewelina Z

        W sumie racja ,ale zauważ np woda toaletowa kosztowała 299 a w promocji jest za 219 .Nie kupisz ?Każdy kupi bo taniej .

        • 1 9

    • (5)

      Rzucasz się w oczy z tym swoim trolingiem Ewelino. Szczególnie z tą dodaną literą.

      • 13 0

      • Ewelina Z (4)

        O to chodzi aby się wyróżniać.
        Gdybym miała nick Aldona Y to myślisz ,że byłby lepszy ?

        • 1 7

        • (3)

          Chodzi o inne posty i literę z.

          • 5 1

          • Ewelina Z (2)

            A co ci do Z ? Szukasz podtekstów w literze Z ? Rany Julek Hahahahah

            • 2 1

            • Z (1)

              Pokolenie Z czy ruskie Z?

              • 2 3

              • Może od nazwiska???? NIE doszukuj sięnie wiadomo czego. Taki komentarz rodzi podejrzenia, że nadajesz z Ukrainy albo jesteś ukraincem

                • 1 0

  • XXX (3)

    Mało powiedziane trzeba wszędzie uważać. Na Karwinach na Tuwima jest taki sklep Max Xavier wiadomo każdy się myli i czasem się nie nadąża za cenami ale tam to jest wybitne.Caly tydzień marchew ma inną cenę w sklepie a przy kasie różnica totalna klienci zwracają uwagę nie tylko na te ceny inne też i zawsze odpowiedź nie zdążyliśmy.
    Jedni zauważą przy kasie inni nie i chyba na to ten sklep liczy i nie tylko ten.
    W ten sposób fama się roznosi i klienci między sobą tu trzeba uważać a jest to niepotrzebne bo nie daj że wysokie ceny to jeszcze mało klientow.

    • 13 1

    • ...

      Dużo klientów tam zwraca na cenę uwagę idą za dwa dni i dalej te ceny nie poprawione to co klient ma sobie pomyśleć że jest to robione z premedytacją.

      • 6 0

    • Metoda (1)

      stara jak świat za kasą orszak ludzi podąża. Cuda obiecane po wyborach brak słów a czemu teraz nie podniosą to są techniki manipulacji i percepcji bo jak się mówi tylko głu....pi nie pójdzie za kasą. Tu się niektórzy wypowiadają że nie mamy pojęcia ile dzieci kosztują otóż mamy i wychowaliśmy swoje bez żadnych dodatków sr*tków i też chodziły na dodatkowe zajęcia. Dziś dwa samochody i jeszcze ci młodzi nie mogą się wyrobić bo to jest nastawione że już i teraz na cito mi się należy.

      Każdy kto ogaryna podstawowe zasady matematyki obojętnie za jaką partią jest każdego wolny wybór to wie że prędzej czy później to się rozejdzie jak po maśle.

      Bo żeby ktoś coś dostał ktoś musi na to zapychać na pewno nie Ci na górze ci mają konta za granicą i odpowiednie leczenie. Pozdrawiam

      • 4 1

      • Prawda

        najlepsi są ci starzy i młodzi co dostają dodatki i teksty typu ale mamy kochany rząd. Masakra oni myślą że to kasza manna z nieba za darmo.
        Społeczeństwo jak nigdy dotąd jest kupowane dosłownie jak na targu.

        • 4 1

  • Inflacja i raty kredytów już nas wykańczają, a główny populista właśnie obiecał kolejne proinflacyjne rozdawnictwo (15)

    Tymczasem:

    "40% Polaków nie rozumie związku pomiędzy spadającym wskaźnikiem inflacji a poziomem cen!

    Tylko 60% badanych Polaków wie, że spadający wskaźnik inflacji oznacza, że ceny dalej rosną, tylko trochę wolniej. 40% Polaków nie rozumie tego związku. 62% Polaków uważa, że ceny produktów i usług będą rosły w najbliższych miesiącach, a ponad połowa (57%) przyznała, że żyje im się teraz gorzej i stać ich na mniej niż rok temu. "

    Dzięki, PiS. Świetne to wstawanie z kolan.
    Ale głupimi ludźmi łatwo się rządzi.

    • 35 3

    • Ewelina Z

      Uwierz mi ,że 99% ludzi na świecie nic nie rozumie .

      • 6 1

    • zabrzmi to jak naplucie w twarz (5)

      ale gdyby społeczeństwo nie brało pieniędzy fiducjarnych (kredytów), sytuacja byłyby teraz bardziej znośna a to dopiero początek,

      • 7 1

      • Ewelina Z (4)

        Owszem kredytobiorcy bardzo przyczyniają się do wzrostu inflacji,natomiast brak w Polsce paliw kopalnych ,embargo na rosyjskie surowce dało duży wskaźnik wzrostu cen .Gaz ,ropa ,węgiel.
        Dodatkowo rozdawnictwo pieniędzy w formie programów socjalnych premi dla urzędników to kolejny czynnik powodujący inflację.
        O spekulacjach na rynkach pisać nie będę ,bo i tak nikt tego prawie nie zrozumie .Hehe

        • 6 2

        • Tak bo urzędnicy

          To niewolnicy, dla nich premia się nie należy

          • 0 3

        • Patrz a tusk chce podnieść (2)

          Kwotę wolna od podatku do 60 tys. Przebił pis dwukrotnie. Zaraz mi napiszesz, ze kwota ta to nie rozdawnictwo

          • 2 4

          • Porównujesz obnizkę podatku bo tym jest zwiększenie kwoty wolnej,

            do zrzucania banknotow z helikoptera dla wszystkich, takze bezrobotnych? Nauki pobierales od geniuszy ekonomii typu Glapa.

            • 7 1

          • Czlowieku, jestes zywym przykladem na to, ze wiedza o podstawach ekonomii w spoleczesntwie lezy i kwiczy. Az zal to czytac.

            • 0 0

    • Ewelina Z (7)

      Zgadzam się z Tobą odnośnie inflacji i wzrostu cen .Masz rację.Ale oświeć nas na kogo zagłosować aby inflacja spadła ,najlepiej gdyby była deflacja. I jaki pomysł ma na to partia ,która wskażesz w odpowiedzi.
      Ja się uczę w azjatyckiej szkole dla dziewcząt.¥ Ekonomi.

      • 3 0

      • (6)

        Deflacji nie będzie, bo to tragedia dla gospodarki - ludzie przestają wydawać i czekają. Nikt do tego nie dopuści.
        Ceny już nigdy nie spadną.

        • 5 3

        • Ewelina Z (5)

          Jeżeli jest inflacja to ludzie mniej wydają ,bo na mniej ich stać .Lub inwestują w złoto ,obligacje aby nie stracić .
          Przy deflacji jest wzrost gospodarczy ,bo ludzie chętnie kupują a co za tym idzie wzrasta produkcja i popyt na uslugi.
          Coś Kulejesz z tą ekonomią.

          • 3 8

          • Jest dokładnie odwrotnie (4)

            Przy inflacji ludzie więcej wydają, bo ceny rosną a pieniądze i tak stracą na wartości. A że mniej za to kupią, to osobna kwestia.
            Przy deflacji każdy racjonalny konsument trzyma kasę w kieszeni i się cieszy, że jej wartość rośnie i odkłada zakupy na przyszłość, bo wie, że za pół roku kupi to samo taniej. Efekt taki, że gospodarka staje.
            Dlatego jest coś takiego jak idealny poziom inflacji - około +2%,zwany też celem inflacyjnym.

            • 7 2

            • Ewelina Z (3)

              Co z tego,że więcej wydają skoro pieniądze są mniej warte ?W latach 90-tych kupowało się za miliony i co ?Ludzie wydawali dużo a byli biedni.
              Przeczysz swoim postem elementarnym zasadom wolnego rynku i ekonomi.
              Gospodarka staje przy inflacji i wzrasta bezrobocie.
              Jeżeli gaz drożeje to drożeją no nawozy .Rolnik kupi mniej nawozu lub tyle samo drożej .Wzrasta cena zboża i pieczywo .To jest efekt domina ,który napędza inflację.
              Co z tego ,że wydasz teraz 1 tys na zakupy i masz pol wózka .kiedys przy deflacji lub inflacji na niskim poziomie miałeś cały wózek za 1 tys .Kupujesz mniej towaru więc mniej towaru się produkuje .Co za tym idzie gospodarka hamuje.
              Przy inflacji spada też PKB.

              • 3 5

              • (1)

                Zrobiłaś sobie chochoła i go zaciekłe atakujesz.
                Nie wiem po co to wszytko piszesz, nigdzie nie twierdziłem, że wysoka inflacja to cokolwiek dobrego.
                Stwierdziłem tylko i aż, że deflacja to też niekorzystne zjawisko.
                Jak już się chwalisz co studiujesz to dopytaj na uczelni jaki dla gospodarki byłby skutek wysokiej deflacji, bo obecnie bzdury na ten temat mówisz.

                • 4 0

              • Ewelina Z

                Deflacja na poziomie do 1-2 % jest ok
                .

                • 2 2

              • Ewelina Z

                Ostatnie pytanie .Deflacja jest zła bo popierasz spekulantów czy koncerny ?

                • 2 4

  • jak brakuje kasy

    to się bierze kredyt. Gdańsk tak robi.

    • 17 2

  • Za chwilę 800plus (13)

    Dziaciaci będą pić dobrą whiski, w wy na nich będziecie robić, bo bombek musi mieć na basen, karate i pizza

    • 38 14

    • (3)

      Mamy dwoje dzieci. Uważam, że te 800 to będzie grube przegięcie. Jednak do tego co wymieniłeś to nie masz pojęcia ile kosztuje "głupi" basen. Ile kosztuje jakiś sport dla dzieci. Chodzi o rozwój o sport o zdrowie dzieciaków. Ani państwo ani samorządy miejskie nie robią nic w tym kierunku. Nic. Żeby nie było klubów sportowych dla dzieci za grosze jak kiedyś? W latach 90 trenowałem piłkę nożną, boks i lekkoatletyka! To był żaden koszt dla rodziców a obecnie??

      • 8 7

      • dlatego zamiast tych 500+ czy 800+ państwo powinno zapewnić inne rzeczy dzieciom

        więcej basenów, więcej zajęć nie tylko sportowych.
        poza tym darmowe żłobki.
        no ale nie, oni wolą żeby każdy zobaczył ten piniądz i niech inflacja leci

        • 10 3

      • Kiedyś sksy były w szkołach za darmo :)

        • 5 0

      • Za mało jest basenów!!!

        • 2 0

    • (1)

      Na jednym z basenów w Gdańsku podnieśli rodzicom /dzieciom ceny. Dlatego, że prąd? ZUS w górę? Nieee. Dlatego, że SUV na raty doszedl. Ot taka prawda a nie uganianie wszystkiego na innych. Hipokryzja. Zakłamanie.

      • 6 2

      • na wszystkich basenach podnieśli ceny

        wiem, bo chodzę do kilku

        • 1 2

    • Co ty bredzisz? (5)

      Żłobek państwowy w Pruszczu kosztuje ponad tysiąc złotych, prywatny 1900 bez wyżywienia. Żeby pójść do pracy, muszę przeznaczyć pół wypłaty na opiekę. Na whiskey już nie wystarczy

      • 12 1

      • To Ci się opłaca iść do pracy? (1)

        • 3 3

        • Po co skoro z socjalu wyciąga więcej niż ci co na ten socjal pracują

          • 6 2

      • ale o dofinansowaniu dodatkowo żłobku przez miasto (2)

        W wysokości 600zł nie wspomniałaś, a to się robi kwota poniżej 400zł za miejski. Prywatny znalazłem za 1300zł - 600zł to 700zł.

        • 2 6

        • No chyba nie.

          Dofinansowane są jedynie żłobki prywatne, nie państwowe. To raz. Prywatne to 1500, ale bez wyżywienia, więc musisz do tego doliczyć stawkę żywieniowa 16zl/dzień co daje nam 1900zl plus materiały edukacyjne i dodatkowa bezzwrotna kaucja. Mało?

          • 7 1

        • A no i

          Dofinansowanie z miasta to 300zl, nie 600

          • 4 1

    • Oooo

      Te 800 plus i inne obiecanki to ma być niestety wabikiem i przynętą nazywajmy rzeczy po imieniu
      na przyciągnięcie elektoratu na wyboru.
      Nigdy ich nie dadzą przed wyborami bo wtedy wiadomo wybory to jedna wielka loteria. O ile Tusk kłamie na każdym kroku to akurat tu ma rację czemu nie przed wyborami. PiS też ma za uszami każda partia do koryta garnie. A kasy z uni jak nie ma tak nie ma ci młodzi tego długu państwowego do śmierci nie spłacą.

      • 7 2

  • Opinia wyróżniona

    Ja nie patrze pesymistycznie w przyszlosc, no ale jak teraz jest drozej, to chyba logiczne, ze czlowiek szuka sposobu, zeby zaoszczedzic.

    • 14 2

  • Opinia wyróżniona

    Czy ja żyję w innej rzeczywistości? Widzę pełne restauracje czy kawiarnie, koszyki w marketach (6)

    tłumy w galeriach, a ceny w wielu wypadkach przegoniły sporo krajów w Europie czy na świecie. Ale widać rodacy w większości lubią jak się ich goli...

    • 44 7

    • Mam takie samo wrażenie. Nie widzę tego co przedstawiają dane. Kto brał udział w tym badaniu?

      • 2 3

    • Rodacy????

      • 5 0

    • W tych galeriach to nie są Polacy. To nasi "bracia".

      • 9 1

    • (1)

      Wczoraj widzialem Ferrari, to znaczy, ze wszyscy sa bogaci i jezdza Ferrari. Ilu takich ludzi widziales, a ile jest ludzi w Twoim miescie? Zobaczysz setke i juz masz wrazenie, ze to kupa ludzi,, krzyczysz "wszyscy, wszyscy!", a to nawet nie jest jeden procent wszystkich mieszkancow Sopotu.

      • 8 0

      • Dokladnie. To jak ten efekt, ze kobiety, ktore chca byc w ciazy, nagle widza same ciezarne. Tutaj mamy przypadek, ze ktos widzi samych bogatych, mimo ze nie zna stanu konta tych osob. Nie wiadomo czy ten pelen koszyk w markecie to dlatego, ze ktos po wyplacie, a na koniec miesiaca juz tylko chleb z pasztetem itp.

        • 7 0

    • To co juz ludzie maja nic nie jesc i przestac zyc? Moze ktos wychodzil kiedys 10x w miesiacu, a ty akurat widzisz jak wyjdzie jeden raz, bo na pozostalych 9 go nie stac.

      • 5 0

  • 500+ warte dzis 350 pln (2)

    To dlaczego ma byc teraz nagle 800 a nie 650. Czy my jestesmy tak bogaci ? Na kogo my mamy glosowac w wyborach ? Na d&bila DT czy d&bila JK ?

    • 14 5

    • 150

      To bonus wyborczy

      • 2 0

    • Sprzedasz mi 500zl za 350zl?

      • 1 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Arkadiusz Aszyk

Menedżer z branży stoczniowej. Prezes Mostostalu Pomorze. Ukończył Wydział Zarządzania na Uniwersytecie Gdańskim, doktor nauk ekonomicznych. Pracował w Stoczni Gdynia pełniąc funkcję m.in.: doradcy zarządu, dyrektora biura zarządu, pełnomocnika zarządu ds. restrukturyzacji stoczni oraz członka zarządu. W 2005 roku był doradcą Sekretarza Generalnego CESA z siedzibą w Brukseli. W latach 2002-2004 wykładał na Uniwersytecie Gdańskim i w Sopockiej Szkole Wyższej w okresie 2003-2009. Potem...

Najczęściej czytane