• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Odwrócona hipoteka i renta dożywotnia - w oczekiwaniu na ustawę

Ewa Budnik
24 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Pieniądze z renty dożywotniej czy odwróconego kredytu hipotecznego bywają dla starszych ludzi szansą na utrzymanie się. Przed decyzją o pozbyciu się swojej nieruchomości trzeba jednak dokładnie sprawdzić jaką umowę podpisujemy. Pieniądze z renty dożywotniej czy odwróconego kredytu hipotecznego bywają dla starszych ludzi szansą na utrzymanie się. Przed decyzją o pozbyciu się swojej nieruchomości trzeba jednak dokładnie sprawdzić jaką umowę podpisujemy.

Idea tzw. odwróconej hipoteki, która starszym ludziom ma ułatwić jesień życia, na pierwszy rzut oka wydaje się dobra. Jednak nie ma w tym zakresie szczegółowych regulacji ani kontroli. Prace nad ustawą trwają od lat, tymczasem firm, które proponują starszym ludziom umowy - przybywa. Skarg i obaw także.



Czy warto ufać instytucjom wypłacajacym rentę dożywtonią?

W zamian za przekazanie prawa własności do swojej nieruchomości senior otrzymuje co miesiąc pieniądze, które mają wspomagać jego budżet. Kwota jest zależna od wieku i płci starszej osoby oraz wartości nieruchomości, którą dysponuje. W zależności od wysokości otrzymywanej emerytury, dodatkowe pieniądze można wykorzystać na zaspokojenie podstawowych potrzeb jak czynsz, leki, leczenie lub wydać je na własne przyjemności - podróże czy hobby. Systemy te są z powodzeniem stosowane w Europie i na św­iecie, ale tam jest to znacznie lepiej osadzone w prawie.

Z nieruchomości senior może korzystać dożywotnio, nawet jeśli będzie żył bardzo długo. Fundusz podpisujący z nim umowę często umożliwia także pozostawienie pewnej kwoty spadkobiercom, trzeba się na to jednak zdecydować w czasie podpisywania umowy.

Firma nabywa prawo własności nieruchomości od razu - z chwilą zawarcia umowy. Dotychczasowy właściciel pozostaje jedynie korzystającym z domu lub mieszkania oraz uprawnionym do świadczeń z tytułu renty.

Tak właśnie działa tzw. renta dożywotnia, którą seniorom dzisiaj proponują fundusze hipoteczne. Umowy podpisywane są w oparciu o Kodeks Cywilny (działy: Renta i Dożywocie, od art. 903).

Nieco inaczej działać ma wprowadzony nową ustawą odwrócony kredyt hipoteczny. Spadkobiercy będą mogli zwrócić bankowi zaciągnięty przez seniora kredyt i odzyskać nieruchomość. Jeśli się na to nie zdecydują, według projektu bank będzie miał 30 dni na spłatę spadkobiercom należnej im części (banki argumentują, że w takiej sytuacji będą musiały wyłożyć pieniądze, akonto sprzedaży nieruchomości, do której może nie dojść szybko...).

W przeciwieństwie do dzisiejszej sytuacji, takich kredytów udzielać będą mogły tylko banki i instytucje finansowe podlegające Komisji Nadzoru Finansowego (co oznacza kontrolę i regulacje).

Kredytobiorca będzie zobowiązany m.in. do utrzymywania nieruchomości w dobrym stanie technicznym czy jej ubezpieczania. Umowę kredytową będzie można przerwać, spłacić zadłużenie, a bank nie będzie miał prawa do pobrania karnej prowizji.

Kiedy i z jakimi ostatecznie zapisami ustawa wejdzie w życie - nie wiadomo. Ministerstwo Finansów przygotowało założenia do projektu, do którego poprawki zgłosiło Ministerstwo Gospodarki. Trwają dyskusje nad tym, czy rozwiązania dotyczące renty dożywotniej (obsługiwanej m.in. przez fundusze hipoteczne) i odwróconego kredytu hipotecznego (obsługiwane przez banki i SKOK-i) powinny znajdować się w jednej ustawie czy w dwóch osobnych aktach.

Propozycje Ministerstwa Finansów i propozycje zgłoszone przez Ministerstwo Gospodarki budzą kontrowersje w środowisku finansistów. Banki, które miałyby obsługiwać odwrócony kredyt hipoteczny nie są zbytnio zainteresowane wprowadzeniem takiej oferty, bo produkt jest niszowy i kłopotliwy.

Tymczasem ważną korzyścią z ustawy ma być objęcie tworzącego się rynku obowiązkowym nadzorem finansowym - tak, aby jednostki, które podpisują umowy z seniorami miały m.in. odpowiednie (pewne) środki na prowadzenie działalności. Dzisiaj nie ma pewności, czy firma, z którą podpisujemy umowę nie zbankrutuje i czy w takim przypadku na hipotece nieruchomości (przecież to instytucja jest właścicielem nieruchomości, może więc obciążać jej hipotekę) nie pojawią się wpisy. Ale na tym z kolei ucierpiałyby podmioty, które w tej chwili podpisują umowy z emerytami, a pod Komisję Nadzoru Finansowego nie podlegają.

Komisja Nadzoru Finansowego z kolei po wydarzeniach związanych z Amber Gold zainteresowała się działalnością funduszy hipotecznych i zaproponowała, aby obsługą renty dożywotniej zajęły się towarzystwa ubezpieczeniowe. Wprowadzenie w życie tego rozwiązania jest mało realne, zostało skrytykowane przez oba ministerstwa.

Najstarszym podmiotem zajmującym się podpisywaniem umów renty dożywotniej jest Fundusz Hipoteczny DOM, działa na rynku od 2009 roku, lada moment stanie się jedyną taką spółką publiczną notowaną na giełdzie. Ma swój oddział także w Gdańsku. Swojego konsultanta w Gdańsku ma także Fundusz Hipoteczny Familia.

- Od początku naszej działalności w skali całego kraju podpisaliśmy mniej niż tysiąc umów. Niecałe dziesięć procent portfela naszych nieruchomości znajduje się w Trójmieście. Średnie kwoty wypłaty to 500-600 złotych miesięcznie, najwyższa wynosi w tej chwili około czterech tysięcy. Wielu naszych klientów potrzebuje zastrzyku gotówki od razu po podpisaniu umowy. Te wypłaty to w tej chwili średnio trzy tysiące złotych - mówi Robert Majkowski, prezes zarządu Funduszu Hipotecznego Dom. - Przeprowadziliśmy emisje akcji spółki, żeby pozyskać finansowanie dla naszej dalszej działalności, bo w związku z coraz wyższymi kosztami życia i ubożeniem seniorów zainteresowanie naszą ofertą wyraźnie rośnie.

Podmiotom takim jak Fundusz Dom czy Familia zależy na tym, aby rynkowi jak najszybciej zostały nadane ramy prawne i nadzór. Tworzą ten rynek w Polsce od podstaw, starają się robić to profesjonalnie, a wiele małych przedsiębiorstw próbuje teraz na tym kapitale zrobić interes. Na dzisiaj nie wyłoniła się jeszcze jednak odpowiedź na pytanie czy gdyby nowa ustawa objęła i banki i fundusze, to czy fundusze będą tylko wpisywane do specjalnego rejestru, czy będą objęte nadzorem Komisji Nadzoru Finansowego.

Tymczasem przedziwnych "tworów", które np. funkcjonują tylko w Internecie, a na swoich stronach poza adresem e-mail i numerem telefonu nie podają nawet adresu siedziby przybywa... Pierwsze skargi na działalność podejrzanych firm zaczęły spływać do rzeczników praw konsumentów i Rzecznika Praw Obywatelskich.

- Nie wiadomo ile osób skorzystało na razie z quasi-odwróconej hipoteki oferowanej przez poszczególne fundusze, bo żadna z firm nie ujawnia tych danych - ocenia Marcin Krasoń, analityk z Open Finance. - Pewne jest jedynie, że rozpędu rynek nabierze, gdy zakończą się prace nad ustawą i wejdzie ona w życie.

Teoretycznie na ten moment warto poczekać, bo dla zainteresowanych dodatkowymi pieniędzmi ze swojej nieruchomości transakcje będą bezpieczniejsze. Tylko... to nie nastąpi szybko - przypomnijmy, że pierwsze założenia do projektu ustawy zostały opublikowane w kwietniu 2011 roku.

Na dziś warto więc pamiętać, że osoby, które biorą pod uwagę skorzystanie z renty dożywotniej mogą próbować w inny sposób uwolnić kapitał z nieruchomości: można ją sprzedać i albo kupić np. mniejsze mieszkanie (lub położone w mniej atrakcyjnej lokalizacji), albo wynająć inne - choć to wiąże się z koniecznością przeprowadzki, której przy odwróconej hipotece można uniknąć.

O czym warto pamiętać przed podpisaniem umowy renty dożywotniej?

*
nieruchomość od razu przechodzi na własność funduszu hipotecznego - warto wiedzieć, jakie użytkownikowi będą przysługiwać uprawnienia i ograniczenia dotyczące zamieszkiwania i dysponowania nieruchomością

* kiedy i jak wypłacane będą pieniądze, czy kwota będzie rewaloryzowana z upływem lat i wzrostem wartości nieruchomości

* sprawdzone fundusze oferują możliwość odstąpienia od umowy po spłacie wypłaconej kwoty wraz z odsetkami; warto upewnić się, czy umowa przewiduje taką możliwość i z jakimi kosztami się to wiąże

* trzeba sprawdzić zasady, na jakich użytkownik będzie korzystał z mieszkania: czy może wynająć jego część i czerpać z tego w całości korzyści finansowe, kto ponosi koszty remontu i ubezpieczenia nieruchomości (i czy można go wybrać)

* na jakich zasadach w mieszkaniu zamieszkiwać mogą bliscy właściciela nieruchomości, który podpisuje umowę

* koniecznie trzeba sprawdzić, jakim kapitałem dysponuje fundusz hipoteczny, czy nie splajtuje (warto też sprawdzić, czy nie figuruje w rejestrze dłużników)

* transakcja musi zakończyć się wpisem do księgi wieczystej, który zapewni możliwość dożywotniego zamieszkania w nieruchomości, nawet, gdyby zmienił się jej właściciel

Opinie (111) 2 zablokowane

  • smiech na sali !!! (4)

    - co za czasy,co za system wladzy.wlasciciele bankow/pejsy/znalezli kolejny sposob na wydymanie strych schorowanych ludzi.sprytne w rzeczy samej,kto to wymyslil?odpowiedz pozostawiam tym co zechca przeczytac ten post.

    • 13 4

    • Bolo, jesteś jednak tępą dzidą,

      a pejsy sobie możesz co najwyżej w kroku zapuścić. Nikt nikogo do niczego nie zmusza, więc możesz być spokojny o spadek po Twoich dziaduniach.

      • 1 2

    • (2)

      Nie rozumiem o co ci chodzi. Dlaczego uważasz, że ktoś wydyma samotnego człowieka, który zapisze instytucji finansowej swoje mieszkanie po to aby dostawać kilkaset zł miesięcznie za życia ? Jeśli ktoś nie ma dzieci (albo dzieci mają tego kogoś gdzieś), to taka osoba nie potrzebuje tytułu własności do mieszkania. Bardziej potrzebuje tych kilkuset złotych. A mieszkać i tak będzie w tym samym miejscu.

      • 1 5

      • (1)

        kilkaset zł a ile jest warte jego mieszkanie melepeto?To jest fair że młode małżeństwo chcąc kupić takie mieszkanie od kogoś ma bulić po 200 czy 300 tysięcy a taki złodziejski bank mający kasy jak lodu przejmuje mieszkanie za 15 czy 20 tysięcy bo tyle zdążył wypłacić jałmużny temu starcowi nim zmarł

        • 2 1

        • Ale bank w nim nie mieszka. A młode małżeństwo od razu może zamieszkać w mieszkaniu.

          • 1 1

  • taaaaa

    • 3 0

  • Nikt nie zmusi mnie bym lubił żydów. Mam prawo nie lubić ich tak samo jak np. polityków czy bankierów.

    a, nie zmusicie mnie też do zaprzestania siania stereotypów

    • 6 2

  • Przestrzegajcie starszych ludzi przed tym złodziejstwem!! (6)

    Porównajcie, ile oferują miesięcznie za przepisanie mieszkania, ile jest warte mieszkanie na wolnym rynku i ile musiał by emeryt żyć, aby uzyskać POŁOWĘ wartości mieszkania, nie mówię już o pełnej kwocie bez odsetek. Przeważnie oferują 400-600 zł miesięcznie za mieszkanie warte 300 000. Rocznie więc emeryt dostanie 7200, po 10 latach 72 000, po 20 latach 144 000 i jest to dopiero POŁOWA wartości. Takie cymesy oferowane są emerytom 60-70 letnim. PRZESTRZEGAJCIE starszych ludzi przed złodziejstwem!!!

    • 16 3

    • (4)

      Ale proszę zrozumieć, że emerytowi po śmierci mieszkanie się do niczego nie przyda. Natomiast kasa przed śmiercią przyda się i to bardzo. A mieszkanie jest tyle warte ile ktoś chce za nie dać. Jakby nie patrzeć emeryt mieszka tam nadal, nie trafia do domu starców czy na ulicę. Nie dość, że mieszka w swoim mieszkaniu, to jeszcze dostaje za to co miesiąc kilkaset złotych. Po śmierci emeryta, taka osoba nie dostanie ani grosza za mieszkanie. Więc chyba lepiej dostać za nie za życia nawet 5% niż 0 zł po śmierci. Nie każdy chce być "psem ogrodnika", który sam nie zje i innemu nie da.

      • 4 4

      • a emeryt nie ma krewnych? (3)

        jak wyżej

        • 2 1

        • Czasem nie ma i dla tej osoby lepiej jest aby cokolwiek dostała z tej nieruchomości, niż nic. Część emerytów ma krewnych, ale co z tego, skoro krewni w niczym nie pomagają ? Nie mają czasu na odwiedziny, nie mają czasu aby umyć okna czy coś naprawić. Często kontakty ograniczają się do telefonu w święta i złożenia życzeń... A jak taki emeryt czegoś potrzebuje, to musi sobie radzić sam. Spadek w postaci mieszkania każdy by chciał dostać, ale opiekować się starszą osobą mało kto chce. Stąd emeryci decydują się na taki krok. Bank / fundusz da niewiele, ale i tak więcej niż najbliższa rodzina.

          • 2 0

        • jeżeli emeryt ma krewnych (1)

          to niech oni wypłacają mu rentę w tej wysokości, co instytucje odwróconej hipoteki, nikt im nie zabrania...

          • 1 0

          • dokładnie

            nawet jeśli nie są to krewni, a np. dzieci sąsiada, którzy chcą mieszkanie (które w dzisiejszych czasach jest dobrem luksusowym i nie oszukujmy się, ale każdy chciałby mieć swoje 4 kąty) to niech taka starsza osoba jasno powie "mieszkanie po śmierci otrzyma osoba, która będzie mi płacić miesięcznie taką i taką kwotę". Jeśli strony czyli osoba starsza = właściciel mieszkania i sponsor = spadkobierca uzgodnią kwotę miesiecznych wypłat idą do notariusza podpisują stosowny kwit i każda ze stron jest wygrana. Osoba starsza, bo ma kasę na życie i spadkobierca, bo za stosunkowo niewielką kasę może mieć mieszkanie o sporej wartości.

            • 0 0

    • A policzyłeś ile za 20 lat będzie warte mieszkanie, które dzisiaj kosztuje 300tyś?

      • 0 0

  • to jest zwykły rabunek.Bankowe gnidy chcą w ten sposób przejmować mieszkania czy domy za promil ich wartości w ich szczerym interesie jest by senior zaraz po podpisaniu umowy zszedł i za parę czy parędziesiąt tysięcy mają nieruchomość wartą powiedzmy 300 czy 500 tysięcy czysty zysk dla lichwiarzy

    • 8 2

  • a dodatek -trumna z papieru pardon z kartonu

    nowy Rental Gold

    • 5 1

  • Wszystko fanie dopóki fundusz hipoteczny nie ogłosi upadłości...

    A przecież może? Ryzyko biznesowe...

    A wtedy dziadek wprawdzie może mieszkać (a czasami nawet nie--zależy
    od umowy) ale mieszkanie już nie jego no i żadnej emerytury rzecz jasna
    nie dostaje...

    Więc: transakcja musi zakończyć się wpisem do księgi wieczystej, który zapewni możliwość dożywotniego zamieszkania w nieruchomości, nawet gdyby zmienił się jej właściciel to tylko jedna strona medalu

    • 3 0

  • brak slow

    Tu dopiero beda walki szly.bez komentarza.

    • 4 0

  • (3)

    To ja chetnie tez wejde w taki uklad,ze dam 600zl za mieszkanie warte 300tys kazdemu.

    • 2 0

    • robią z nas debili (1)

      Dobrzy interes zrobią zobaczycie. Wszystko będą robić zeby jak najszybciej dostać nieruchomość. Po prostu będą ludzi wykańczać czy to fizycznie czy psychicznie.Tylko z drugiej strony głupich nie sieją.

      • 1 0

      • Niby jak ?

        • 1 0

    • I chcesz czekać kilka / kilkanaście albo i kilkadziesiąt lat aż będziesz się mógł do niego wprowadzić ?

      • 1 0

  • niepoprawni (1)

    Nie powinno ich obchodzić jaką mam emeryturę . Wartość mieszkania czy domu powinna ich tylko obchodzić i od tego płacić.Następni wyłudzacze.Zobaczycie niedługo podniesie się LAMENT ze zabierają domy czy mieszkania.Znowu do jakiegokolwiek rządu będą mieli pretensje ze zostali pokrzywdzeni. To okaze się jeszcze większe oszustwo jak Amber Gold, ZOBACZYCIE.

    • 5 0

    • Jak osoba zmarła może protestować ?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Bierecki

Grzegorz Bierecki urodzony 28 października 1963 roku. Od 1990 prezes Fundacji na Rzecz Polskich Związków Kredytowych; od 1992 do 2012 roku prezes Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej. Od 2001 członek, od 2005 sekretarz Rady Dyrektorów World Council of Credit Union w Madison, USA. Honorowy obywatel kilku miast amerykańskich, laureat nagród ekonomicznych w Polsce i USA; wyróżniony m.in odznaką Zasłużony Działacz Kultury (2001) i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski...

Najczęściej czytane