- 1 Co Tesla Cybertruck robiła w Trójmieście? (73 opinie)
- 2 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (14 opinii)
- 3 Paris Hilton na gdańskim jachcie (127 opinii)
Wieczór z winami chilijskimi. Owoce tropikalne, pieprz czy śliwki?
Piątkowy wieczór zorganizowany w podziemiach sopockiej Rotundy przez Vinoteque Sopot oraz sommeliera Martina Durana tym razem był dedykowany winom z Chile. Goście udali się w kulinarną podróż, w której pierwsze skrzypce grały intensywne nuty owoców tropikalnych, pieprzu, śliwek, czarnych trufli, a nawet tabasco. Które wino najbardziej smakowało koneserom?
Zgromadzeni w historycznej Rotundzie goście mieli okazję zgłębienia tajników związanych z uprawą winorośli w Chile. Sommelier Martin Duran, który jest ambasadorem firmy Concha Y Toro na Amerykę Północną, Europę i Bliski Wschód, komentował wszystkie degustowane tego wieczoru wina. Jego wypowiedzi tłumaczył Jakub Durbacz. Degustację rozpoczął Krzysztof Lica, dyrektor regionalny na Polskę północną Piwnicy Wybornych Win.
Próbowano sześć rodzajów win: dwa białe i cztery czerwone. Jako pierwsze degustowano Terrunyo (Sauvignon Blanc) o mocnej, kwiatowo-cytrynowej nucie, rześkie i jednocześnie eleganckie. Martin Duran zarekomendował to wino jako doskonałe uzupełnienie dań z ostrygami, homarem czy też krabem królewskim.
Drugim winem (białym) było Marque De Casa Concha (Chardonnay), w którego bukiecie wyczuwalne były pomarańcze, cytryna, ananas, mango, karmel, rumianek i jaśmin. To wino idealnie pasuje do łososia, tuńczyka, grzybowego risotto i ragout z królika. Jego orzeźwiający smak przypadł do gustu głównie paniom.
- Zawsze się skłaniałam ku Carmenere, ale dziś Marces De Casa Concha okazał się delikatniejszy niż Terrunyo i zdecydowanie bardziej mi smakował - komentowała Violetta Żentarska z Piwnicy Wybornych Win.
Kolejne wino - czerwone - to Marques De Casa Concha (Carmenere), powstałe ze złożonego szczepu winogron. Wyczuwalne nuty to czarna porzeczka, jeżyny, jagody, aromat szparagów, karczochów oraz czarnego pieprzu.
- To wino pasowałoby do mięsa, serów pleśniowych i doskonale przełamałoby ich smak. Dla mnie było wprost idealne - mówiła uczestniczka degustacji, Magdalena Gagaryn.
Następnym winem było wyraziste Terrunyo (Carmenere), które idealnie współgra z dziczyzną, confitem z kaczki, indykiem, kurczakiem oraz czekoladą. Ta pozycja nie każdemu przypadła do gustu. - W moim odczuciu to wino było niedojrzałe, zbyt świeże, wciąż pracowało - skomentował obecny na spotkaniu Jan Kowalski.
Ostatnim winem było Don Melchor (Cabernet Sauvignon), uważane za najlepsze Cabernet w Chile. Charakteryzowało się nutą czarnych trufli i kawy mocca. W okolicach winnic, gdzie powstaje Don Melchor, rośnie eukaliptus, którego aromat jest odczuwalny w bukiecie. To wino pasuje do wołowiny po burgundzku, delikatnych serów i kurczaka.
Degustacja komentowana była doskonałą okazją nie tylko dla przeżycia intensywnych doznań kulinarnych i spotkania w przemiłym gronie koneserów trunku, ale również wzbogacenia wiedzy z zakresu uprawy i produkcji win w Chile.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (28) 10 zablokowanych
-
2013-10-12 09:15
:)
cieszy, że Polacy wreszcie dojrzewają do wina i ogólnie alkoholi bardziej wyszukanych niż czysta wódka lub piwo koncernowe.
- 28 9
-
2013-10-12 10:28
Nigdy nie lubiłam win, ale po wakacjach w Alzacji
zakochałam się w tamtejszych białych winach
i szukam innych smaków: :-)- 6 4
-
2013-10-12 11:44
"W moim odczuciu to wino było niedojrzałe, zbyt świeże, wciąż pracowało - skomentował obecny na spotkaniu Jan Kowalski"
Kowalski jak puszcza bąbelki to szampan nie wino :)- 6 4
-
2013-10-12 12:12
urocza Alicja :)
- 3 3
-
2013-10-12 12:14
Sliczna ta pani ze zdjecia ;)
- 9 8
-
2013-10-12 12:18
Polecam wina Chilijskie! (1)
Nareszcie profesjonalna degustacja :-) te na których bywałam wcześniej w Festusie to zwykłe pijackie spędy...
- 6 3
-
2013-10-14 17:16
Dzień wcześniej ta sama degustacja prowadzona przez p. Martina Durana miała miejsce w Festusie przy ul. Morskiej w Sopocie. Gratuluję mocnej głowy oraz kultury!
Nie wstydzę się podpisać własnym nazwiskiem- 0 1
-
2013-10-12 12:26
(2)
jak zawsze - brawo trojmiasto.pl dawno po obiedzie:(
- 9 3
-
2013-10-12 12:45
Informacja o imprezie była zamieszczona tydzień temu.
Wystarczy śledzić kalendarz imprez.
- 1 0
-
2013-10-12 13:16
ty to trochę gamoń jesteś
trojmiasto.pl/Degustacja-komentowana-win-z-Chile-imp382149.html
12 osób zdązyło zadeklarować, że pójdzie na tą imprezę, ale ty biedako nie zorientowałeś się, że coś takiego się dzieje>>>- 2 0
-
2013-10-12 12:36
Naród dla którego Sangria za 12 zł do dobre wino, delektuje sie winami z Chile. Śmiech na sali. (5)
W wikendy browary typu tyskie, żywiec, lech.
W sylwestra ruski szampan za 5-10 zł.
Rocznica ślubu, romantyczna kolacja sangria za 12 zł
Na weselu wodka typu wyborowa, starogardzka.
To piją ludzie z klasą w tym kraju. A plebs pije Arizone, Byki, Belzebuby i Dzbany Leśne, oraz browary z biedry (vip, mega watt, wolt)
Jaki "kraj" taki "alkohol".
Tu sie liczą procenty alkoholu, a nie smak, czy marka.- 14 19
-
2013-10-12 12:40
A co cię to obchodzi? Niech każdy pije co chce
Czujesz się lepszy, bo "popsioczyłeś" zza monitora na Polaków? Już ulżyło?
- 10 0
-
2013-10-12 12:45
hmm..
mow za siebie:)
- 2 0
-
2013-10-12 12:45
Komandos - to wino zarówno pasuje do pieczonej kaczki po wiedeńsku, jak i do flipsów.
Po trzech butelkach wszystko smakuje tak samo, więc można nim popijać zarówno ostrygi z kawiorem, jak i kanapke z paprykażem lub pasztetową.
Nie należy go mieszać z innymi alkoholami.
Rzyga się po nim wyjątkowo łatwo, kac po nim umiarkowany.
Do nabycia w każdej żabce.
Najlepiej spożywać w plenerze (podwórko), z ludźmi noszącymi tradycyjne polskie imiona (Zdzichu, Władek, Wiesiek, Lechu, Kazik, Tadek, Mietek, Stachu, Rychu).- 4 1
-
2013-10-12 12:58
do abstynenta
widać,że jesteś miłośnikiem tych trunków, które tu wymieniasz
kto ich nie pija, nawet nie zna tych nazw- 4 1
-
2013-10-13 11:19
nie wszystkich swoją miarą!
- 4 0
-
2013-10-12 13:18
chetnie kupie takie wina ale skoro mnie nie zaprosili to znaczy, ze nie chca mojej kasy
- 8 1
-
2013-10-12 15:17
Ale po co te desery
Na zdjęciach deserów bez liku, a słodkich win nie było. Dziwne....
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.