- 1 Wielcy mistrzowie do obejrzenia za darmo (13 opinii)
- 2 Paris Hilton na gdańskim jachcie (127 opinii)
Zaprojektowała jeden z najciekawszych hoteli w Trójmieście
Bez względu na to, co i dla kogo projektuje, najważniejszy jest dla niej profesjonalizm i to, żeby praca dawała jej satysfakcję. Jest autorką jednego z najciekawszych wnętrz publicznych w Trójmieście - historycznego i zarazem baśniowego kompleksu hotelowego Quadrille, położonego w zabytkowym pałacu w Gdyni . W cyklu "Design. Rozmowy o projektowaniu" spotykamy się z Magdaleną Czauderną.
Michalina Domoń: W czasach, kiedy w projektowaniu chętnie sięga się po stylistykę lat 60. i 70., pani śmiało nawiązuje do stylów historycznych. Skąd ta fascynacja?
Magdalena Czauderna: Nie nazwałabym tego fascynacją, a konkretną potrzebą sięgnięcia po taką właśnie stylistykę dla zaprojektowania wnętrz w obiektach o bogatej przeszłości. Styl historyczny daje architektowi duże pole działania w przestrzeni dla wyrażenia i podkreślenia rangi i prestiżu budynku. Jest też pretekstem dla zbudowania ciekawej przestrzeni, jest bardziej pojemny i spektakularny w odbiorze dla użytkowników. Oczywiście jeżeli nie jest tylko banalnym naśladownictwem tak zwanych stylów historycznych, a ich twórczą metamorfozą.
Nie tylko nie bali się, ale wręcz byli pomysłodawcami stylu butikowego, w jakim zostały zrealizowane wnętrza hotelu Quadrille. Bardzo im zależało, aby było to miejsce inne niż tego typu obiekty, magiczne i niepowtarzalne. Obie właścicielki hotelu były współtwórczyniami wielu pomysłów i angażowały się na każdym etapie powstawania projektu i przy jego realizacji.
Zobacz naszą relację z otwarcia hotelu Quadrille
Czy bogactwo i różnorodność formalna sprawdzają się w projektowaniu przestrzeni publicznych i użytkowych? Czemu tak rzadko w tego typu realizacjach sięga się po taką stylistykę?
Ponieważ jest ona trudniejsza ze względu na bogactwo środków, jakich można użyć, a w związku z tym staje się dużym wyzwaniem dla projektanta. Nie zawsze też pasuje do charakteru budynku i efektu końcowego, jaki chce się uzyskać. Bogactwo i różnorodność formalna wymaga dużej dyscypliny od projektanta, aby efekt końcowy był harmonijny, a łatwo jest, przy tego typu stylistyce, popełnić zwykły kicz. To rodzaj scenografii, w której architekt używa pewnego kodu przestrzennego i odwołuje się do wielu wątków i znaczeń, prowadząc z odbiorcą swego rodzaju dialog, angażując go emocjonalnie. Stylistyka ta wymaga też precyzyjnego nadzoru autorskiego nad realizacją projektu.
Jakie były priorytety i trudności przy pracy nad kompleksem Quadrille?
Priorytetem była jakość projektu, oryginalność pomysłów na wnętrza, a także to, aby realizacja projektu tworzyła spójną całość. Projekt obejmował nie tylko budynek hotelu w części pałacowej z restauracją i barem, ale także tunel i budynek spa z gabinetami kosmetycznymi, basenem i hotelem biznesowym. Trudności przy takiej dużej realizacji są zawsze i jest to wpisane w każde działanie, ale stają się one wyzwaniem i motywacją do działania. W sumie mogę z perspektywy czasu powiedzieć, że ten projekt sprawił mi dużo frajdy.
Jak ocenia pani kondycję projektowania przestrzeni publicznych w Polsce? W jakich obszarach robimy postępy, czego nam brakuje?
Uważam, że jest coraz lepiej. Powstaje dużo ciekawych realizacji ze względu na coraz większe wymagania klientów. Jest w tej chwili moda na dobry design, co widać chociażby w ilości i jakości pism wnętrzarskich dostępnych w kraju, jak i popularności stron internetowych poświęconych temu tematowi. Jest też wiele dobrych wystaw, gdzie prezentowani są bardzo zdolni polscy artyści. Dobry, publiczny design przyciąga ludzi i staje się w Polsce wymierną wartością rynkową. Brakuje z mojego punktu widzenia indywidualnego podejścia do projektowania wnętrz. Autorzy projektów poddają się tzw. modom, co widać potem w realizacjach, które często są do siebie bardzo podobne. Brakuje też czasem świadomości, jak mocno dobry, publiczny design może oddziaływać na ludzi i jak wpływa na jakość naszego życia. Jednak to też bardzo szybko się zmienia.
Projekt pani marzeń - co chciałaby pani zaprojektować i dlaczego?
Nie mam projektu marzeń. Chciałabym projektować dobrze, niezależnie od tego, co i dla kogo, i chciałabym mieć z pracy dużo satysfakcji.
Wywiady
Miejsca
Opinie (49) 1 zablokowana
-
2016-02-11 16:37
fajnie, ale... (2)
motyw z "namalowanymi" książkami na ścianie, to jest dramat. Szczyt kiczu. To jest moda która przyszła ze stanów. Wystrój dla pseudointeligentów, którzy na książki patrzą a nie czytają.
Reszta spoko.- 26 6
-
2016-02-11 22:14
Ta ściana za recepcją to ukryte drzwi
- 2 0
-
2016-05-09 10:03
Książki nie są namalowane ale niestety są atrapami i to kiepskimi bo to są same grzbiety. Na uwagę zasługują pominięte w artykule obrazy, które bardzo dużo robią klimatu "krainy czarów" szczególnie portret karlicy z bliznami-niesamowity, dobrze umieszczony. Nocowałem w apartamencie z e zdjęcia nr 8 i mogę powiedzieć,że generalnie zdjęcia tego apartamentu jak i całego hotelu nie oddają jego uroku. Poza tym po prostu luksusowo.
- 0 0
-
2016-02-11 19:03
nie jest tylko banalnym naśladownictwem tak zwanych stylów historycznych, a ich twórczą metamorfozą.
ja tam wole oryginał a nie malowanie mebli na biało- 6 1
-
2016-02-11 20:12
ładnie (1)
czuderski :)))) mogłabym w nim zamieszkać od zaraz :)) bravo dla pani Architekt
- 8 6
-
2016-02-13 14:57
Czauderski!!! :-)
Gratulacje Magdalenko!
- 1 0
-
2016-02-11 23:07
Masakra!
Masońska czarno-biała posadzka!
Jakieś psychodeliczne klimaty - co na to psychiatra?- 16 8
-
2016-02-12 05:10
Hura hura
Pomieszane jak w wariatkowie ,szkopda szmalu paranoja, po trzech minutach ogladajac , efekt zwrotny co z goscmi . Zamkniety oddzial sorki ,,,
- 9 5
-
2016-02-12 07:16
Wszystko fajnie i pięknie
ale wartało wrzucić chociaż jedna fotkę hotelu z zewnątrz...
- 8 1
-
2016-02-12 07:31
Późne rokokoko
- 7 0
-
2016-02-12 08:26
ukryta promocja
a ten hotel to kicz, cała historia z zabraniem budynku szkole to kolejna nierozliczona afera, a cały biznes polega na wyłudzaniu peniedzy - kawa za 20 zł. radze to miejsce omijac szerokim łukiem
- 9 0
-
2016-02-12 08:29
Oczopląs...
niedobrze mi...
- 7 6
-
2016-02-12 09:58
ma swoj styl - typowy dzisiaj - ala retro (2)
robiony w chinach , jakosciowo slaby, za 3-4 lata przyjdzcie z wizyta - ciekawe jak to sie da utrzymac ...... BO HOTEL TO LUDZIE i jakość a nie ładne sciany ale niepraktyczne , piekne lampy ale niesprawne, super recepcja ale niefunkcjonalna....... etc!
- 6 4
-
2016-02-20 07:52
A skąd wiesz
Ze to chińszczyzna? Byłeś? Po tej wypowiedzi widać ze nie
- 1 0
-
2016-02-23 19:48
hej!
czyżby jakaś pani z konkurencji, tak ładnie nam wyjaśniła ,ze wszystko jest be?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.