- 1 Dolne Miasto. Pierwszy budynek w PPP (97 opinii)
- 2 Wojsko okazyjnie sprzedaje działkę w Gdyni (115 opinii)
- 3 Park Południowy i Jasień. Nowe plany (54 opinie)
- 4 Nowy park w centrum Gdyni aż do mariny (122 opinie)
- 5 Jak urządzić mieszkanie na wynajem? (29 opinii)
- 6 Najem krótkoterminowy. Co może wspólnota? (218 opinii)
Czerwone Koszary przy Podwalu Przedmiejskim. Historia i przyszłość
Budynek Czerwonych Koszar przed rozpoczęciem remontu i przebudowy obiektu na hotel.
Budynek tzw. Czerwonych Koszar przy Podwalu Przedmiejskim wiele lat stał opuszczony. Zakończyły się jednak uzgodnienia z konserwatorem zabytków i dzięki temu niebawem przejdzie on generalny remont, w efekcie czego stanie się hotelem. Tuż obok niego staną dwa nowe budynki o tej samej funkcji.
Czytaj więcej na temat nowego osiedla obok Czerwonych Koszar
Wojskowa przeszłość
Budynek tzw. Czerwonych Koszar wzniesiono w latach 1887-1889 dla 1. batalionu 128. regimentu piechoty wojska pruskiego. W podobnym czasie w sąsiedztwie powstały także gmachy m.in. Gimnazjum Królewskiego i Szkoły dla Dziewcząt. Poza głównym gmachem koszar w skład całego zespołu wchodził rozległy plac apelowy oraz zabudowania gospodarcze.
Układ ulic w tej części miasta był w tym czasie oczywiście inny niż współcześnie. Teren wojskowy powstał z połączenia kilku istniejących tu wcześniej parceli, a nowo powstała posesja uzyskała numerację Langgarter Hintergasse 10. Przy okazji realizacji zamierzenia zniszczeniu uległ ogród znajdującego się wcześniej w sąsiedztwie Teatru Wilhelma, w tym skrzydło południowo-wschodnie teatru mieszczące zaplecze restauracyjne (na jego miejscu wytyczono rozległy plac apelowy). Teren wojskowy ogrodzono ceglanym murem dekorowanym wzorem nawiązującym do detali na elewacjach.
Bezpośrednio po zakończeniu I wojny światowej w budynku koszar przez pewien czas stacjonowały oddziały alianckich wojsk rozjemczych. Następnie, ponieważ II Wolne Miasto Gdańsk zgodnie z postanowieniami Traktatu Wersalskiego stało się obszarem zdemilitaryzowanym, teren koszar znalazł się pod zarządem miasta. W budynku mieściły się instytucje i przedsiębiorstwa, w sąsiedztwie działał warsztat blacharski.
Budynek przetrwał II wojnę światową, a po jej zakończeniu do obiektu ponownie wprowadziło się wojsko, w późniejszych latach mieściła się tutaj również przychodnia wojskowa. Po 1985 r. znalazła się tu siedziba Wojskowego Liceum Muzycznego, ostatni absolwenci opuścili ją w czerwcu 2005 roku. W latach 1990-1994 znajdowała się tu także siedziba (przeniesionego z koszar we Wrzeszczu) 20. Dywizjonu Artylerii Mieszanej.
Ślady historii
Ponieważ właściciel przymierza się do remontu budynku i urządzenia w nim hotelu, udokumentowaliśmy jego stan przed rozpoczęciem prac. Obiekt, jak na wieloletni pustostan, zachowany jest w dobrym stanie konstrukcyjnym. Dzięki temu, że byli właściciele zadbali o szczelność dachu, mury i stropy pozostały nienaruszone.
Naszym przewodnikiem po obiekcie był Jerzy Wolski, architekt z pracowni Wolski Architekci, która przygotowała projekt adaptacji budynku oraz - w porozumieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków - przeprojektowała urbanistykę i architekturę powstającego w sąsiedztwie osiedla Scala.
- Główne ściany konstrukcyjne budynku koszar opierają się na palach drewnianych, które dla zachowania swojej nośności muszą być stale zanurzone w wodzie. Jak powszechnie wiadomo, poziom wód gruntowych w Gdańsku się zmienia, dlatego fundamenty tego budynku muszą zostać wzmocnione - mówi Jerzy Wolski.
Wnętrza budynku nie zapierają tchu w piersiach - jest to budynek koszarowy, nie miał pełnić funkcji reprezentacyjnych. Jednym z ciekawszych elementów jest główna klatka schodowa, której schody wykute są z jednolitych, granitowych bloków.
Na pierwszym piętrze znajduje się była sala herbowa - w ceglanej ścianie widać wykuty kształt powojennej Polski i trzech herbów, które niegdyś się tu znajdowały. W jednym z bocznych skrzydeł znajduje się stary, stalowy filar: badania konserwatorskie dowodzą, że jest to element pochodzący z dworca. Zgodnie ze wskazaniem konserwatora musi on zostać zachowany.
Na poddaszu zachowała się z kolei konstrukcja masztu flagowego. Niegdyś jego główna część górowała ponad budynkiem - ten element nie zachował się do dzisiejszych czasów. Jednak drewniana konstrukcja na poddaszu robi wrażenie, w przyszłym hotelu być może powstanie tu wspólna przestrzeń do wykorzystania dla wszystkich gości hotelowych, np. biblioteczka.
- Oryginalny układ budynku pokrywa się z wymaganiami, jakie spełniać musi hotel. Od strony dawnego dziedzińca znajdują się szerokie, zwieńczone ceglanym sklepieniem korytarze. Podział pozostałej przestrzeni na pokoje hotelowe również naturalnie wynikał będzie z historycznego układu budynku, chociaż docelowo jednostki hotelowe będą nieco większe, niż projektuje się w nowo powstających budynkach tego typu - tłumaczy Jerzy Wolski.
Stary budynek w nowym otoczeniu
Przed przystąpieniem do projektowania przeprowadzone zostały badania konserwatorskie - opisano historię tego miejsca, zbadano autentyczność poszczególnych elementów budynku z podziałem na części oryginalne oraz przebudowywane. Czerwone Koszary znajdują się w obszarze ochrony konserwatorskiej, budynek jest też chroniony zapisami w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, zatem chociaż nie jest zabytkiem rejestrowym, wszelkie zmiany (także dotyczące nowej zabudowy w otoczeniu) musiały być uzgodnione z konserwatorem.
Ostatecznie projekt, poza zmianą funkcji budynku koszar na hotel z usługami, przewiduje też powstanie dwóch nowych budynków o współczesnej architekturze.
Sam budynek pokoszarowy ma powierzchnię użytkową 5545 m kw., powstaną w nim 144 pokoje. Z tyłu - pomiędzy koszarami a osiedlem (widać to na wizualizacji) - stanie nowy, nieco niższy od koszar (pięć kondygnacji) budynek na planie prostokąta. Będzie miał 3225 m kw. pow. użytkowej, powstaną w nim 124 pokoje. Bryła budynku będzie prosta, ale elewację zaprojektowano z poziomymi i pionowymi podziałami, które mają nawiązywać do starego budynku. Będzie to kompozycja elementów wyglądających jak żeliwne, ceglanych i szklanych.
Pomiędzy starym a nowym budynkiem, w podwórku, stanie szklane foyer, które połączy te dwie części hotelu.
- Z punktu widzenia użytkowników nowy budynek nie będzie zbyt blisko starego, ponieważ w tej części, gdzie elewacje będą naprzeciwko siebie, zaplanowano korytarze - tłumaczy Jerzy Wolski. - Sąsiedztwo starego budynku z nową częścią było długo uzgadniane z konserwatorem. W efekcie udało się stworzyć budynek o charakterze bardzo współczesnym, ale nastojem nawiązujący do starej zabudowy. Te dwa światy będą ze sobą ciekawie korespondowały - podkreśla.
W ramach kompleksu hotelowego, na łuku Podwala Przedmiejskiego, powstanie także trzeci budynek o współczesnej architekturze, będzie miał 1697 m kw. pow. użytkowej, powstaną w nim 64 pokoje. Nowe budynki staną na wspólnej hali garażowej.
Trwają prace nad koncepcją aranżacji hotelowych wnętrz. Jednym z pomysłów jest wyważone stylistyczne nawiązanie do tematyki wojskowej.
Inwestycje
Scala
5 ogłoszeń
Gdańsk Długie Ogrody, ul. Sadowa
- 25.3 do 121.4 m2
- Powierzchnia
- zakończona
- Realizacja
Miejsca
Opinie (250) ponad 10 zablokowanych
-
2020-08-09 11:21
anna (3)
Koszary dobrze pamiętam jak młodzi żołmierze przez okno sie zalecali. Byłam młoda lata 50 na przeciwko ul.Szuwary a przyniej warsztaty szkoły zawodowej.W tamtych latach szło się nieraz po szkole podstawowej do pracy ( chodziło sie 7 lat) Szkołę tj. warsztaty przeniesiono do Wszeszcza.Do pracy jezdziłó się tramwajem przez ul. Długą do Łąkowej przystanek przy koszarach. Teraz to całkiem inaszej i ładniej wygląda.Wszystkie nowości oglądam.
- 16 2
-
2020-08-09 12:36
Bo kiedys byli mężczyźni (2)
Ktorzy patrzyli i podrywali kobiety dzisiaj chlopcy patrzą w ekran smartfonów !
- 7 0
-
2020-08-09 16:08
Teraz to podpada pod molestowanie lub lgbt
- 2 0
-
2020-08-13 11:31
Bo kiedyś nie było smartfonów...
- 1 0
-
2020-08-09 11:26
Dzięki pieniądzom firm deweloperskich, a uściślając, pieniędzmi funduszy inwestycyjnych, które stoją za (5)
inwestycjami deweloperskimi, Śródmieście i Dolne Miasto zaczynają się przeobrażać z zapyziałego morza slumsów i ruin (patrz Angielska Grobla i okolice), w piękną zabudowę mieszkaniową i usługową. Wyremontowane drogi, ciekawa architektura, nowe możliwości dla dziesiątek branż - wszystko to nie z pieniędzy miasta/Skarbu Państwa, a z prywatnych funduszy. Nie wiem o co Wam chodzi, w czym macie problem. Praktycznie każda inwestycja mieszkaniowa zawiera w sobie rewitalizację terenu zielonego, restaurację zrujnowanych i niektórych nienaprawianych od 1945 roku ulic Dolnego Miasta. Wyspa Spichrzów, która jeszcze 20 lat temu była wyspą ruin, śmieci i siedliskiem narkomanów, dzisiaj jest wizytówką miasta. Przedmiotowa inwestycja Moderny, naprawdę bez znaczenia, jak się nazywa, czy będzie nazywać, jest kolejnym przykładem, jak firma deweloperska czynnie uczestniczy w rewitalizacji miasta, bez wsparcia finansowego z Waszych pieniędzy. Także patrzcie i podziwiajcie.
- 24 12
-
2020-08-09 12:25
Pobliska ulica Łąkowa ( odcinek od Podwala do Długich Ogrodów ) aż prosi się o remont, dziura na dziurze... (1)
- 4 0
-
2021-02-20 20:04
Do 2015 miały ją zrobić p.b. kokoszki i Hotel sadova.
Teraz zdaje się powinna to zrobić m, innymi moderna.
- 0 0
-
2020-08-09 12:27
(1)
Pobliska ulica Łąkowa, odcinek od Podwala do Długich Ogrodów dawno powinna być wyremontowana i to jest zadanie Miasta
- 4 2
-
2020-08-09 12:33
Jeżeli deweloper uzna, że remont miejskiej ulicy poprawi standard budowanej infrastruktury i
podniesie jej atrakcyjność, że zapewne sam ją wyremontuje. Przykładem jest rewitalizacja odcinka ulicy Angielska Grobla i Dziewanowskiego przy osiedlu River View.
- 3 2
-
2020-08-09 23:55
Zapytujesz z czym mamy problem ?
Z ludzmi myślącymi w te oto właśnie sposób jak ty.
To tacy ludzie stanowią problem- 0 1
-
2020-08-09 11:33
Stare piękne koszary
Koszary w ktorych mieszkalo tysiące żołnierzy z calej Polski w dniach przysiegi grała orkiestra którą bylo slychac w okolicznych domach niby ta komuna byla be ale pamietam usmiechniete twarze ludzi i tą wdziecznosc i dume niejednego rodzica zolnierza ktory po wojsku stawał się prawdziwym mężczyzną
- 22 7
-
2020-08-09 11:43
JW3455 (8)
Spędziłem tam sporo czasu w 1986. Wojska Obrony Wewnetrznej, jednostka skadrowana. Wielu trepow, mało żołnierzy służby zasadniczej, częste służby i warty, ale fajnie wspomnieć po latach.
- 12 4
-
2020-08-09 11:50
Waliłeś
W wojsku czy mieliście gdzieś lachony na podoredziu? Ja tam byłem w 83, wtedy się waliło. Słyszałem że później to już przychodziły mewki
- 4 3
-
2020-08-09 11:57
(2)
Te "trepy" nie nauczyli ciebie szacunku , takie słownictwo cywilów nic nie powie, sam przebywałem w tych koszarach w latach 1972-1973.
- 4 0
-
2020-08-09 12:10
Tak (1)
A w 83 byłeś? Wiesz jak tam się wtedy chyba waliło?
- 1 3
-
2020-08-09 12:13
Jooo
Podobno jak o 23:00 się przechodziło głównym korytarzem to tylko jęki dochodziły i to było walone, chociaż wtedy był maślak i mewki, inne określenia
- 3 1
-
2022-06-11 19:29
JW3455 (1)
A jaka kompania? Bo ja w tym czasie byłem na kompanii łączności na ostatnim piętrze. Mój e-mail. gipexim1 @ O2 .pl
Pozdrawiam.- 0 0
-
2022-08-08 19:05
To byliśmy razem , pamiętam 85-87 ty prawie wychodziłeś Staszek z Nowej Huty
- 0 0
-
2022-08-08 19:02
Ja byłem 85-87 (1)
Ja byłem w latach 85-87 na kompani łączności
- 0 0
-
2023-05-22 08:42
Służyłem 1971/1973.
- 0 0
-
2020-08-09 11:50
aha, hotel, hmm (6)
były rozmowy, żeby przekazać budynek Akademii Muzycznej, która cierpi na bardzo duże braki pomieszczeń, były pomysły żeby zrobić tam muzeum. No to mieszkańcy dostali prezent - jeszcze więcej nawalonych wczasowiczów z krajów nordyckich
- 28 9
-
2020-08-09 12:16
Gdańsk jest szczodry (2)
Mieszkańcy od downa systemowo są wyrzucani z centrum przez władze Gdańska... Smutne. Gdańska jest szczodry... Tylko dla swoich kolesi.
- 5 1
-
2020-08-09 15:54
Skoro były koszary to teren raczej nie był miejski
- 3 0
-
2020-08-10 04:54
Mieszkancy nie są wyrzucani przez władze miasta,
mieszkańcy sprzedają swoje stare mieszkania flipperom, którzy je remontują i robią w nich hostele. To nie jest wina samorządu, tylko naszego tzw. ustawodawcy, który w osobach poszczególnych posłów i senatorów najwidoczniej ma osobisty interes w tym, żeby taki burdel trwał.
W normalnych układach lokale na regularny wynajem krótkotrwały powinny być ustawowo wyłączone z budynków, w których mieszkają normalni lokatorzy. No ale w tym tzw. państwie prędzej menel dostanie zasiłek na flachę i grilla, niż normalni, ciężko pracujący ludzie, pomoc w zapewnieniu minimum normalności jeśli chodzi o warunki bytowe.- 7 0
-
2020-08-10 03:28
A w apartamentach to bok prostytutki na domówkach
Wsadzilbym tam tęczowa frau.Tylko kto by ją chciał
- 1 3
-
2020-08-10 08:19
Akademia Muzyczna ma do dyspozycji naprawdę duży obiekt. Kolejne muzeum? Czego i kto ma je utrzymywać?
Turyści to pieniądze dla mieszkańców i rozwój.- 1 0
-
2020-08-10 10:24
A skąd byś wziął kasę na remont tego budynku?
- 0 0
-
2020-08-09 11:55
(2)
Ten artykuł stanowczo wskazuje na prawdziwy powód likwidacji jednego pasa ruchu,budowy przejścia naziemnego oraz budowy skrzyżowania z sygnalizacją świetlną na które miasto z naszych podatków wydało kwotę xx mln pln. Dodać jeszcze trzeba że to my użytkownicy Podwala stojąc przez kilka mcy w korkach w trakcie remontu no i teraz po jego zakończeniu również ponosimy każdego dnia koszty pomysłu dewelopera który 'bezinteresownie" rewitalizuje tą zapomnianą cześć miasta.
- 25 11
-
2020-08-09 12:18
brednie
- 4 5
-
2021-02-20 20:22
Inwestycje, o których piszesz
miały miejsce jeszcze za poprzedniego właściciela - spekulanta z Warszawy.
- 0 0
-
2020-08-09 12:12
Super? (1)
Wszystko super, cieszę się, że remontują - Gdańsk pięknieje, ale znów hotele? Serio?
- 10 2
-
2020-08-09 12:30
Gdańsk turystyką stoi!
Skoro ludzie z różnych zakątków świata odczuwają chęć przylecieć do Gdańska (bez wyraźnego powodu) spędzić tu kilka dni wydać trochę pieniędzy to dlaczego z tego nie skorzystać. Gdańsk mimo wszystkich problemów jakie ma z większego zapyziałego miasta wojewódzkiego na naszych oczach przeobraża się prawdziwie europejskie miasto. Pięknieje z każdym rokiem.
- 4 2
-
2020-08-09 12:14
(2)
Jak byłem dzieckiem to podchodziłem do okien kuchni i prosiłem żołnierzy o kawę zbożową z cukrem w kostkach . Super smakołyk dla nas . I kiedyś też tam podszedłem i poprosiłem a kucharz oblał mnie ciepłą , gotowaną marchewką... Miałem może 6 lat... Pewnie po tym poczuł siłę i władzę . A wojacy wracający ze strzelnicy czasem dawali łuski od AK 47 . To było coś !
- 18 0
-
2020-08-09 14:42
Tylko (1)
ta kawa zbożowa była z bromem...
- 4 0
-
2020-08-10 03:33
Po niej nie stawał
- 1 0
-
2020-08-09 12:23
(3)
Dancing zawsze powtarzam ze wolne.miasto Gdańsk a co druga własność/ nieruchomość Niemca....
- 2 9
-
2020-08-10 03:35
Tak tęczowe wolne miasto danzig
- 1 3
-
2020-08-10 04:48
Może i NIemca, bo sobie kupił, a nie ukradł.
A ty darmozjadzie, zamiast psuć powietrze w centrum, wyp....laj na Szadółki pod karton, gdzie twoje miejsce.
- 4 0
-
2024-01-31 17:33
" Dancing" to jakaś impreza taneczna?
Danzig,
- 0 0
-
2020-08-09 12:25
Błąd w tekście (3)
Nieprawda, że budynek od 1994 stoi opuszczony. Do 2005 roku siedzibę mialo tam Wojskowe Liceum Muzyczne. Zostało rozformowane w czerwcu-lipcu 2005 i wtedy budynek został opuszczony. Pracowałam tam do końca
- 29 0
-
2020-08-09 18:40
Nie ma co się dziwić, zapewne jakiś słoik pisał ten tekst...
- 2 1
-
2020-08-09 20:46
Zgadza sie,w latach 2001-2003 zaopatrywalem szkolna kuchnie w artykuly spozywcze,
- 3 0
-
2021-02-20 20:32
W 2006 budynek koszar kupił od wojska spekulant warszawski.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.