• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzcinowe parawany i parkany. Jak psujemy architekturę?

JPU, Ewa Budnik
11 lipca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Ciekawe jaki styl w architekturze prezentuje takie zestawienie? Ciekawe jaki styl w architekturze prezentuje takie zestawienie?

Polska parawanem stoi. Nie tylko tym na plaży, ale też na balkonie, tarasie, wokół ogródka parterowego mieszkania. Przebiega to tak: najpierw architekt dopieszcza detale projektu budynku, potem deweloper wstawia delikatny, ażurowy płotek wokół ogródka albo szklaną balustradę balkonu, a na koniec nowy mieszkaniec zasłania to parkanem rodem z działkowej altanki albo trzcinową matą.



Czy przeszkadzają ci drewniane parkany i trzcinowe maty np. na balkonach?

Krótko po odbiorach mieszkań w nowych budynkach, zwłaszcza w przypadku lokali parterowych z ogródkami, stawiane są drewniane płoty albo barierki owija się trzcinową matą lub - jeszcze gorzej - plastikową osłoną z intensywnie zielonym wzorem.

- Wstawiane są też domki narzędziowe, trampoliny, pergole tarasowe i jak najwyższe ogrodzenia. Na kolejnych piętrach sytuacja wcale nie wygląda lepiej. Na rynku dostępny jest szeroki wybór różnorodnych przesłon balkonowych, zabudów tarasów i balkonów. Dodatkowo pojawiają się tam jednostki zewnętrzne klimatyzacji, rolety zewnętrzne i wiele innych elementów. Tymczasem degradując starannie wypracowane przez architekta i architekta krajobrazu rozwiązania, szkodzimy sobie i osobom w najbliższym naszym otoczeniu, niszcząc ład przestrzenny - wyjaśnia Mikołaj Ćwidak z Pracowni Architektonicznej.

Pracownie architektoniczne w Trójmieście



Potrafimy dostrzec, że miasto bez wielkopowierzchniowych billboardów wygląda lepiej, a nie potrafimy zauważyć, że rozwiązania dostępne w marketach nie pasują do starannie dopracowanej przez architekta wizji osiedla?

- Zupełnie nie rozumiem, po co ktoś kupuje mieszkanie z ogródkiem, jeśli od razu chce się osłonić trzciną i drewnianymi parawanami. Jeśli chcesz ogródek, ale chcesz ukryć się przed ludźmi, kup sobie domek za miastem, a nie mieszkanie przy głównej ulicy - mówi zdenerwowana postawą sąsiadów pani Magda, mieszkanka Gdańska.
  • Właściciele ogródków często wybierają jak najwyższe płoty drewniane.
  • Na wyższych piętrach sytuacja wcale nie wygląda lepiej.
  • Takie pomysły też nie należą do rzadkości.

Prywatność za wszelką cenę



Wbrew pozorom temat jest poważny, i to nie tylko z powodu zewnętrznej architektury, ale również ze względu na odbiór estetyczny międzysąsiedzki. Z jednej strony tyle mówi się o projektowaniu budynków z uwzględnieniem potrzeb mieszkańców, tworzeniu spójnych wizualnie koncepcji, pozbawia się miasta szpecących reklam, podczas gdy najczęściej to mieszkańcy nowych budynków wielorodzinnych sami działają sobie i sąsiadom na przekór.

- Wybierając mieszkanie patrzymy na piękno budynku i funkcje mieszkania. Dopiero przy użytkowaniu zaczynamy dostrzegać: a co z intymnością i prywatnością? I zaczyna się zabudowywanie i  przesłanianie od innych par oczu. Pomysłów jest tak dużo, ilu mieszkańców w nowym budynku - mówi Anna Bogusławska-Szulska, projektant firmy Moduł Deweloper Gdynia.
  • Rolka z trzciny nie pasuje do nowoczesnej bryły budynku.
  • Każdy balkon ma zupełnie inne przesłony.
  • Na dodatek trzcinowe maty starzeją się jak każdy inny naturalny materiał, co szpeci jeszcze bardziej.
  • Takich ogrodzeń jak na Słonecznych Wzgórzach w Gdańsku jest mnóstwo w całym Trójmieście.
  • Przegrody i trzcina nijak nie pasują do budynków.
  • Mieszkańcy nowych bloków robią wszystko, by odgrodzić się od ciekawskiego wzroku sąsiadów.
  • Trudno dotrzeć do umysłów właścicieli, by wyjaśnić, że można się odgrodzić bardziej estetycznie.




Dla chcącego nic trudnego



Nasza rozmówczyni dodaje, że podczas procesu projektowego brane jest pod uwagę tworzenie gotowych rozwiązań, które zapewnią prywatność na balkonach, loggiach czy tarasach. Bardzo często deweloperzy są też otwarci na doradztwo w zakresie doboru materiałów, które będą pasowały do estetyki budynku. Nie ma więc problemu, żeby realizować także własne pomysły, ale z rozsądkiem... i bez budowania trzcinowych szałasów, wieszania płóciennych żagli czy plandeki.

- Podajemy rozwiązania materiałowe oraz możliwości kreowania prywatnej przestrzeni. Nasi klienci wiedzą, że jeżeli powstanie taka potrzeba, mogą nieodpłatnie uzyskać konsultacje architekta celem omówienia i pokierowania jego potrzeb, aby zachować estetykę i wizerunek budynku - dodaje Anna Bogusławska-Szulska.
Zdarzają się pojedyncze przypadki, gdy mieszkańcy nowych budynków korzystają ze specyfikacji materiałowych przedstawionych przez dewelopera. Należą jednak do rzadkości, bo wymaga to większego wysiłku i nakładów finansowych niż pójście do marketu, kupienie rolki z trzciną czy gotowych drewnianych płotków.

- Nie mogę już patrzeć na nowoczesne, eleganckie budynki obstawione trzciną, różnego rodzaju foliami czy plandeką. Sama mam mieszkanie z ogródkiem i jakoś nie zrobiłam z niego Bangladeszu. Wystarczy ruszyć głową i spojrzeć trochę szerzej - krytykuje Monika, mieszkanka Gdyni.
Osiedle Botanica Jelitkowo. Wydzielenie przestrzeni zielenią zostało tu przewidziane w projekcie. Oczywiście potrzebuje ona czasu na wzrost, ale już po oddaniu budynków do użytkowania widać było, że rozwiązania wprowadzane przez mieszkańców na innych osiedlach nie będą miały tu zastosowania. Osiedle Botanica Jelitkowo. Wydzielenie przestrzeni zielenią zostało tu przewidziane w projekcie. Oczywiście potrzebuje ona czasu na wzrost, ale już po oddaniu budynków do użytkowania widać było, że rozwiązania wprowadzane przez mieszkańców na innych osiedlach nie będą miały tu zastosowania.

Miejsca

Opinie (416) ponad 10 zablokowanych

  • A może jednak popatrzmy od innej strony?

    Niech ten genialny architekt pomyśli o tym, że w tym bloku będą mieszkać ludzie, którzy chcą trochę prywatności? Niech na etapie planowania zastąpi szybę na balkonie, w którą ptaki walą głową i ulegają śmiertelnym wypadkom, czymś innym?

    • 28 1

  • Jaśnie oświeceni architekci projektują absurdalnie niepraktyczne budynki i jeszcze są zdziwieni że ludzie własnym sumptem są zmuszeni po nich poprawiać.

    • 21 0

  • Architekci z deweloperskiej łaski projektują kurniki jeden na drugim, a potem szklane balkony mają udawać jakąś lekkość i przestrzeń? W wyniku tego ludzie gorączkowo próbują jakoś się osłonić, co jest zrozumiałe (ale kupując taki projekt napędzają tę modę).

    • 23 0

  • Haha artykuł tzw Gó..o burza, a po architektach i ich super wizji trzeba niestety często poprawiać

    takie babole tworzą, że szok, chyba to robią zza biurka nie widzą terenu itp

    • 25 0

  • Budujcie bloki bliżej siebie to będzie więcej odgradzania się .... Patodeweloperka

    • 28 0

  • i firanki także powinny być jednakowe w każdym oknie (3)

    oczywiście według wizji architekta:)

    • 28 2

    • Wszystko ma być pod linijkę jak w Korei Pł.: balkonik w jeden kolor, zero skarpet na sznurku ani pelargonii jeziorackich w oknie (2)

      w środku też ma być gustownie, bo jak przyjdzie ktoś z wizytą, to musi widzieć dizajn i prace architekta wnętrz, i architekta, co projektował całe osiedle, bo to jego wizytówka, a nie jakiś pumpernikiel spod nie powiem skąd

      • 5 1

      • (1)

        Niw wiem czemu dajesz przykład Korei Północnej, a nie Europy Zachodniej, w której właśnietaki porządek Polaków zachwyca. Pokaż mi balkon niemieckiego bloku inny od pozostałych. Albo w wielu miejscowościach kwiatki na oknach innego koloru, niż ustalone.

        • 0 3

        • Balkon to stan umysłu ?

          jest subtelne podobieństwo pomiędzy obecnym, nasilającym się stanem mentalnym społeczeństw Zachodu, odchodzących pod wpływem marksistowskich ideologii od indywidulizmu i umiłowania wolności na rzecz kolektywizmu zarządzanego z góry. Niemieckie zamiłowanie do porządku też ma swoje niekoniecznie estetyczne korzenie. We Francji czy Hiszpanii, nie wspominając o Włoszech, już balkoników pod sznurek nie uświadczysz. Chociaż z olnością też u nich coraz gorzej...

          • 1 0

  • Ale widze ze na portalu coraz czesciej prezentuje sie opinie szkodników społecznych i to tylko z jednej strony opinie

    Bo przecież każdy mieszkaniec ma obowiązek płacić za konsultacje z architektem dewelopera któremu sie wydaje ze jak ktos kupuje mieszkanie to one nie jest jego tylko nadal do dewelopera należy. A jak jakaś wścibska małpa chodzi sobie po osiedlu i zagląda w okna To tobie niewolno nawet rolety założyć bo to psuje wygląd budynku .A ogródki to juz zupełnie odlot ma byc wszędzie beton i żadnej zieleni!!
    Ciekawe ze co roku miasto Gdańsk finansuje konkurs na najładniejszy balkon!!Ale naturalnbie to sie nipodoba deweloperowi im sie nadal wydaje ze to oni rządzą w mieście.

    • 25 2

  • Jak widać wizja architekta okazała się nieżyciowa...

    a ci lokatorzy to za grosz nie mają poszanowania dla myśli jego wysokości architekta ;)))

    • 21 0

  • Każdy ma prawo do prywatności.

    • 19 0

  • "Najpierw architekt dopieszcza detale projektu" ha ha ha ha ubawiłam się setnie! (1)

    Patrząc na drugie zdjęcie i jak mniemam oryginalny druciany płot z marketu mam nieodparte wrażenie, że dostawiony drewniany płot oprócz zapewnienia intymności odgradza właścicieli od koszmarnego, tandetnego ogrodzenia. Muszę przyznać, że architekci mają tak "wysublimowany" gust, że brakuje skali! Tworzą rozwiązania niepraktyczne i po prostu brzydkie, ale ponieważ samouwielbienia im nie brakuje nie przyjmują tego do głowy. Co do markiz, żagli, to zapraszam jednego z drugim do takiego domu akwarium z przeszkleniami, bez zapewnienia osłony na okna. Mam taki szklany cud, to bosą stopą na podłodze nie idzie stanąć, bo można się dotkliwie poparzyć!

    • 35 0

    • Ten artykuł to mocny niefart! Jest może parę inwestycji, gdzie architekci coś ciekawego zaproponowali, ale w większości, to co robią jest ani ładne, ani funkcjonalne. Projekty są robione po taniości i całkowicie w oderwaniu od funkcjonalności. Mają na celu zmieścić jak najwięcej na jak najmniejszej powierzchni. Nie ma tam wizji tylko wykrawanie i upychanie, stąd piękny termin "patodeweloperka"! Patrząc na materiały, na formę, na estetykę i użyteczność płakać się chce. Biorąc na warsztat choćby to drugie zdjęcie, ktoś kto broniłby estetyki tego ogrodzenia powinien oddać dyplom. Ok, ono spełnia swoją funkcję i odgradza, ale nie czarujmy, że to "dopieszczony detal". Najtańszy płot modułowy z marketu. Wow, ale ktoś odleciał! Dajcie ludziom żyć i przyjmijcie na klatę, że muszą wasze oderwane od rzeczywistości "projekty" czynić funkcjonalnymi. Jeśli chcecie innego podejścia najpierw zmieńcie swoje.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Co W Trawie Piszczy?

269 - 947 zł
konferencja
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23350 zł/m2
Gdynia Orłowo
23300 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
20950 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
20850 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
31050 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
19650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
17500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17000 zł/m2
Gdańsk Brzeźno
16500 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane