• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jaka nowa Gdynia?

(boj)
19 lutego 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Czy mieszkańcy Gdyni mają faktyczny wpływ na przyszły kształt otaczającej nas przestrzeni, czy też muszą się godzić na odgórne decyzje władz miasta?

Wiele planów budowy nowych obiektów budzi wśród mieszkańców kontrowersje, a nawet protesty. Przykłady z ostatnich lat to m.in. budowa Domu Towarowego "Batory", kwestia zabudowania Pomnika Harcerza przy ul. Świętojańskiej, zabudowa Bulwaru Nadmorskiego architekturą typu beton i szkło, plany zagospodarowania w poszczególnych dzielnicach czy budowa Sea Tower - dwóch ponad stumetrowych wież biurowo - mieszkalnych, które powstają obecnie w pobliżu Gemini.

- Po okresie pewnego zastoju czy nawet odejścia od budowy wysokich budynków obecnie obserwuje się nową falę powstawania tego typu budynków - uważa Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni, który broni tezy, że Sea Tower będzie wizytówką Gdyni.

W wielu z tych przypadków mieszkańcy głośno protestowali, głównie w mediach, ale również na sesjach Rady Miasta Gdyni. Dlaczego? Bo mieszkańcy są dopuszczani do dyskusji nad planem zagospodarowania przestrzennego dopiero w momencie wyłożenia planu do publicznego wglądu.

- Wówczas właściwie wszystko jest już uzgodnione i dogadane - mówi dr Maria Jolanta Sołtysik z Towarzystwa Miłośników Gdyni, znawca gdyńskiej architektury. - Wtedy na dyskusję jest już zbyt późno, bo największe zmiany zwykle zachodzą przed lub w trakcie powstawania planu. Potem dyskusja toczy się właściwie na podstawie faktów dokonanych. Przykładem jest Tawerna Orłowska, którą zbudowano wtedy, kiedy dopiero powstawał plan zagospodarowania nadmorskiej części Orłowa. Taka funkcja jest tu niewątpliwie potrzebna, ale kształt architektoniczny - jak na tak prestiżowe miejsce - budzi wątpliwości.

Może to jednak wina mieszkańców, bo w codziennym zabieganiu nie mają czasu i chęci na takie dyskusje? A może po prostu nie wiedzą, że taka możliwość jest?

- Dyskusje odbywają się zazwyczaj w Urzędzie Miasta, a nie w dzielnicach, których plan dotyczy. W Europie w takiej sytuacji zawiadamiani są praktycznie wszyscy mieszkańcy - u nas nie - wylicza dr Sołtysik. - W ten sposób litera prawa jest spełniona, bo dyskusja się odbyła, a że ludzie nie wiedzieli? Nieobecni nie mają racji. Prace nad planami zagospodarowania przestrzeni powinny zaczynać się od publicznej debaty i taką samą debatą kończyć się.

Kolejny problem, to kwestia całościowego zagospodarowania Śródmieścia, które cieszy się dużym zainteresowaniem deweloperów i wszystkich gdynian, tymczasem jest zagospodarowywane "po kawałku", a przecież przestrzeń powinna być planowana całościowo, w kontekście z otoczeniem. Takie dyskusje powinny toczyć się z dużym wyprzedzeniem. Przykładem jest teren parku Rady Europy - słychać, że są tam jakieś zamierzenia inwestycyjne, ale oficjalnej dyskusji jeszcze na ten temat nie ma. Nie wiadomo również jak zostanie zagospodarowany teren między ul. Władysława IV, a torami - jest tu jeszcze sporo wolnej przestrzeni.

Debatę "Udział mieszkańców miasta w procesie planowania przestrzeni" zorganizowało w sobotę, w Prywatnej Szkole Morskiej w Gdyni na ul. Hryniewickiego Stowarzyszenie Modzi Demokraci. Wzięli w niej udział przedstawiciele lokalnej władzy, prasy, Towarzystwa Miłośników Gdyni i mieszkańcy.
(boj)

Opinie (23)

  • anonim

    No i już to nie będzie to. W Sopocie Bar pod Wierzbą też ma być w środku za szybami próżniowymi i klimą. Więc po co on w ogóle?

    • 0 0

  • Golem

    Jak już to dychotomiczne. Nie zauważyłem na Pokładzie obsikanych ścian, wprost przeciwnie, za to arogancję pewnych typów na portalu owszem.

    • 0 0

  • Antypolitik

    Twoje dychtomiczne pojmowanie rzeczywistości jest zadziwiające. Jeśli coś nie jest obszczaną budą lub namiotem, nie musi od razu być aluminiową tańcbudą.
    Wystarczy zobaczyc historię rozwoju Cafe Contrast.Ja bywałem tam jeszcze jak była małą przeszkloną budką + kilka krzeseł, a wraz z ostatnią robudową nie straciła nic na fajności. Tzreba iść w tę stronę.
    Samodział z demobilu był dobry w czasach zapiekanek z przyczepy n-126; -)

    • 0 0

  • Golem

    Powinieneś w takim razie pokochać Sopot, gdyż jego charakter zmierza w Twoim właśnie kierunku, a więc zakazy, Saint Tropez, sztuczność, bogactwo i te sprawy. Gegroza już się cieszy. Możecie pójść sobie na piwko obśmiać galluxa.

    • 0 0

  • Antypolitik

    Bywam w sopocie i smiech mnie bierze, jak widzę to silenie się na byciem uzdrowiskiem. W sumie to małe zaszczane miasteczko, tylko wylansowane przez lata PRL'owskiego festiwalu.Niektóre knajpy lubie np. dawny siouxie, inne m nie śmieszą (mandaryna). Nie lubie tylko prowizorek ciągnących się przez lata.
    To że gdynia nie ma takiego lansu jak sopot nie znaczy, ze tu mają być w reprezentacyjnym miejscu prześne smażalnie i tzw.klimatyczne sztolnie dla wiecznych studentów filologii ;-)

    • 0 0

  • Golem

    Pokład celowo jest zrobiony w takim stylu, który Tobie nie odpowiada. Widać jednak odpowiada innym. Skoro ma udane występy, imprezy oraz wielu zwolenników różnej maści z Trójmiesta oczym świadczy jego renoma.
    Zresztą co ja tam będę pisał. Dyskusja w kwestii tematycznych knajp nie ma żadnego sensu.

    • 0 0

  • Nie kłóćta się

    Ale wypadałoby chyba oddzielić klimat Pokładu, który może części ludzi odpowiadać a innej części nie, od tego, że widok takiego ufonamiotu w miejscu, gdzie Ojcowie Gdyni planowali Forum Morskie jest co najmniej przaśny.

    Nikt nie mówi, że Pokład nie ma działać tylko niech swoje atrakcyjne wnętrze osadzi w atrakcyjniejszej bryle.

    Swoja drogą to z kazdą jedną odnowioną elewacją w centrum coraz bardziej dokucza mi widok Centrum Kwiatkowskiego, które kojarzy sie na tle jaśniutkich kamienic z jakimś niemieckim budynkiem urzędowym w latach 30tych XX wieku.

    • 0 0

  • racja

    skwer kościuszki powinien zostać gruntownie przebudowany. Jako pierwsze powinno sie wyburzyć te syfiaste budy z rybami po prawej stronie, namiot Pokład, smażalnie wzdłuż nabrzeża. W ich miesjce dzierżawcy powinni postawić coś eststycznego w jednolitym stylu. Następnie wprowadzić zakaz parkowania samochodów na chodniku (skwer zmienia się w jeden parking) i co ważne zakaz ten egzekwować.

    • 0 0

  • Skwer

    Dlaczego w "jednolitym stylu"? Ma być przyzwoite architektonicznie a nie wg.wzorca. Gdzie podziać samochody jeśli zakaże się parkowania na Skwerze? Centrum Gdyni zostanie całkowicie zablokowane. Można to było zobaczyć przy ostatnich napływach turystów w lecie.
    A tak przy okazji - jak odpadają kamienne kawałki z pomników na końcu Skweru to może by to ktoś remontował? Jest to centrum turystyczne Gdyni i ktoś powinien się tym stale opiekować.
    Szkoda też, że jakość ostatnich realizacji architektonicznych jest tak marna - np. Plac Kaszubski. Schludna Świętojańska i dziwaczny Plac - pełno betonu, fikuśne placki zieleni i dość przerażający pomnik. Tylko "Ławeczka" budzi moją sympatię.

    • 0 0

  • KRYTE LODOWISKO

    NOWOCZESNE NA MIARĘ XXI WIEKU. ZDOLNEJ MŁODZIERZY NIE BRAKUJE,I NIE KARZDY MA OCHOTĘ TRENOWAĆ W GDAŃSKU.PROSZĘ O POPARCIE

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Co W Trawie Piszczy?

269 - 947 zł
konferencja
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23350 zł/m2
Gdynia Orłowo
23300 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
20950 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
20850 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
31050 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
19650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
17500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17000 zł/m2
Gdańsk Brzeźno
16500 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane