• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa ustawa deweloperska. Zmiany w prawie od 1 lipca

Ewa Budnik
1 lipca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Jeśli klient przy odbiorze mieszkania znajdzie (bliżej niezdefiniowaną w ustawie) wadę istotną lokalu będzie miał prawo odmowy jego odbioru do czasu usunięcia wady. Jeśli klient przy odbiorze mieszkania znajdzie (bliżej niezdefiniowaną w ustawie) wadę istotną lokalu będzie miał prawo odmowy jego odbioru do czasu usunięcia wady.

W maju 2021 roku została przyjęta przez sejm tzw. nowa ustawa deweloperska. Przepisy wchodzą w życie od 1 lipca 2022 roku. W oparciu o nie nabywcy lokali będą mogli m.in. całkowicie zakwestionować odbiór lokali, które ich zdaniem mają wady, czy też podpisywać będą umowy rezerwacyjne uzupełnione o komplet dokumentów, które na tym etapie dotąd nie były wymagane. Deweloperzy z kolei będą musieli odprowadzać od każdego sprzedanego lokalu składki na Deweloperski Fundusz Gwarancyjny.



Czy dotychczasowa ochrona klientów deweloperów była wystarczająca?

Ostatnie kilkanaście tygodni było gorącym okresem na rynku nieruchomości. Chociaż sytuacja wskazywałaby na wstrzymanie produkcji ze względu na drastyczną podwyżkę stóp procentowych i spadek zdolności kredytowej nabywców, to wielu deweloperów zdecydowało się na wprowadzenie do sprzedaży kolejnych inwestycji lub ich etapów, nawet jeśli nie dysponują jeszcze pozwoleniem na ich budowę albo budowa ta rozpocznie się za kilka miesięcy. Od 1 lipca wchodzą w życie nowe przepisy, a sprzedaż choćby jednego lokalu "na starych zasadach" pozwala realizować cały projekt w oparciu o prawo sprzed 1 lipca.

Te nowe przepisy to Ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym. Z dniem jej wejścia w życie przestaje obowiązywać Ustawa z dnia 16 września 2011 r. o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, zwana teraz "starą ustawą deweloperską".

Nowe inwestycje mieszkaniowe wprowadzone do sprzedaży w czerwcu 2022



Nową ustawę otwarcie krytykują deweloperzy i Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD), który od początku prac nad ustawą wskazywał błąd w danych, o które oparto założenia ustawy.

- Jako powód nowelizacji ustawy UOKiK podawał, że od 2012 roku, czyli od wejścia w życie pierwszej ustawy, odnotowano 150 upadłości firm deweloperskich, tymczasem dane te dotyczyły firm budowlanych. Jak podaje PZFD od 2012 roku upadłość ogłosiły tak naprawdę trzy firmy deweloperskie. Świadczy to o tym, że pierwsza ustawa spełniała swoje zadanie, więc powód nowelizacji wydaje się inny - komentuje Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic. - Nowa ustawa wprowadza składkę na Deweloperski Fundusz Gwarancyjny, który w razie upadłości dewelopera ma chronić środki klienta i to jest jak najbardziej zasadne, tyle że po wywiązaniu się z umowy przez dewelopera składka nie jest zwracana. Można zatem przypuszczać, że prawdziwym celem nowelizacji ustawy było wprowadzenie nowego podatku, który na koniec dnia zapłacą nabywcy w cenie mieszkania. Nowela znacząco zwiększa również biurokrację, co przełoży się na zwiększenie nakładu pracy po stronie deweloperów i banków, co znowu zostanie uwzględnione w cenie produktu, czyli mieszkań.
Deweloperzy oficjalnie i w rozmowach zakulisowych potwierdzają: składka i nowe prawo to obok rosnących cen gruntów, materiałów budowlanych i robocizny będzie kolejnym czynnikiem wpływającym na wzrost cen nowych mieszkań.

Deweloperski Fundusz Gwarancyjny



Celem powstania funduszu jest zabezpieczenie środków wpłaconych przez nabywców lokali w przypadku, gdyby w trakcie realizacji inwestycji upadł deweloper lub bank prowadzący rachunek powierniczy.

Jeśli deweloper dla realizowanej inwestycji założy tzw. zamknięty rachunek powierniczy (pieniądze z niego może wybrać po zakończeniu inwestycji) składka wynosi 0,1 proc. wartości sprzedanych nieruchomości. Jeśli mowa o otwartym rachunku powierniczym (deweloper pieniądze za zgodą banku wybiera transzami w trakcie realizacji inwestycji), który jest na rynku najpopularniejszy, składka wynosi już 0,45 proc. (nie więcej niż 1 proc.) Czyli dla przykładowego mieszkania sprzedanego za 800 tys. zł składka wyniesie 3 600 zł.

- Wymóg ten podniesie finalną cenę lokalu nawet o kilka tysięcy złotych. W obliczu dwucyfrowej inflacji, podwyżek stop procentowych i wzrostów cen materiałów budowlanych wprowadzenie funduszu jest w mojej ocenie jedynie dodatkowym, zbędnym czynnikiem cenotwórczym - komentuje Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży Develia S.A.
Nieruchomości Mapa inwestycji

Mapa inwestycji

Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.

- Deweloperzy zostaną zobowiązani do odprowadzenia dodatkowej składki liczonej od ceny brutto lokalu, czyli również od podatku VAT i innych obciążeń, w wysokości do 1 proc. wartości mieszkania - zauważa Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper - Zmiany te mają zwiększyć ochronę nabywców lokali, ale nałożą szereg nowych obowiązków na deweloperów, których czeka w związku z tym wzrost kosztów prowadzenia działalności. Może to przełożyć się na ceny lokali.

Nowa ustawa deweloperska - nowe zasady



  • Zgłaszanie wad i odbiór lokali. W tym zakresie zmieniło się bardzo dużo. Dotychczas obowiązująca ustawa zawierała niewiele zasad obioru lokali oraz procedury zgłaszania wad przy odbiorze.

    Od teraz nabywca będzie miał np. możliwość usunięcia wady na koszt dewelopera, jeśli ten nie usunie jej w terminie. Poza tym, jeśli deweloper nie ustosunkuje się do zgłoszonych wad w terminie 14 dni, oznaczać to będzie całkowite uznanie zasadności twierdzeń nabywcy, a co za tym idzie - konieczność usunięcia wszystkich wskazanych wad. To sposób na tych wszystkich deweloperów, którzy dzisiaj na pisma od klientów o grzybie w piwnicy czy pęknięciach ścian po prostu nie odpowiadają.

    Wprowadzono także pojęcie tzw. wady istotnej , chociaż nie wiadomo co to jest, ponieważ nie zostało zdefiniowane. Nabywca, który zgłosi istnienie takiej wady, będzie miał prawo, by nie odebrać lokalu do czasu jej usunięcia, ostatecznie może to być nawet powód do odstąpienia przez klienta od umowy.

  • Umowa rezerwacyjna. Taka umowa funkcjonowała dotąd w obrocie, ale nie była opisana w prawie. Teraz się to zmienia. Dodatkowo deweloper przy podpisaniu takiej umowy mógł dowolnie kształtować wysokość opłaty rezerwacyjnej - teraz będzie ona wynosiła maksymalnie 1 proc. ceny lokalu i kwota ta musi być przez dewelopera przelewana na rachunek powierniczy. Ustawa zawiera także katalog sytuacji, kiedy deweloper opłatę tę musi zwrócić (np. gdy klient nie uzyska kredytu na zakup mieszkania czy domu).
  • Prospekt informacyjny po nowemu. Po pierwsze musi on zostać dostarczony klientowi już na etapie podpisywania umowy rezerwacyjnej, a nie jak dotychczas umowy deweloperskiej. Po drugie deweloper ma obowiązek dostarczenia takiego prospektu, a nie tylko przedstawienia na żądanie klienta. Będzie on zawierał także więcej szczegółowych informacji o inwestycjach planowanych w odległości 1 km od przedsięwzięcia.
  • Komórki lokatorskie i inne części budynku także pod ochroną. W ramach nowej ustawy przepisy nie będą stosowane jedynie w odniesieniu do lokali mieszkalnych czy domów, ale także do wszelkich innych części budynku, na przykład garaży, miejsc postojowych czy komórek lokatorskich. Wpłaty za te części obowiązkowo przekazywane będą na rachunek powierniczy, a deweloper również od tych części płacił będzie składkę na Deweloperski Fundusz Gwarancyjny. Wyjątkiem od tej zasady będzie sprzedaż lokali usługowych. Dla dewelopera korzystniejsza będzie więc budowa np. obiektu zamieszkania zbiorowego z mieszkaniami na wynajem niż normalnego budynku wielorodzinnego.
  • Remont i przebudowa także pod ustawą deweloperską. Dotychczas remonty, rewitalizacje, przebudowy nie były objęte przepisami o ochronie nabywców, bo była w nich mowa tylko o przedsięwzięciach realizowanych od podstaw. Sprzedaż deweloperskich lokali mieszkalnych, które urządzane są w starej hali albo zabytkowej kamienicy objęta będzie przepisami ustawy deweloperskiej.
 
Barometr cen nieruchomości Barometr cen

Barometr cen

Sprawdź ceny mieszkań i domów na trójmiejskim rynku nieruchomości. Wykres generowany jest na podstawie cen ofertowych z ogłoszeń zamieszczanych w portalu Trojmiasto.pl.

Miejsca

Opinie (100) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Czyli kolejna ustawa bez jasnych przepisów z możliwością różnorakiej interpretacji. (2)

    Prawotwórstwo rządu w pełnej krasie.

    • 38 8

    • Raczej nie, panika u deweloperow juz jest

      Juz teraz wiem dlaczego tak nienawidzą pis i chcieliby znowu PO, które pozwalało im na wszystko

      • 1 1

    • i to my za to zaplacimy

      a teraz deweloper bedzie mial nowa wymowke dlaczego podniosl ceny. Juz nie mowiac ze nikt juz nie zobaczy tych pieniedzy z funduszu...

      • 0 0

  • (4)

    To są potrzebne, ale jednak bardzo kosmetyczne zmiany. To co najbardziej przeraża, czyli wolna amerykanka w urbanistyce, nadzór nad tajemniczymi zwrotami akcji w dziedzinie zmian planów zagospodarowania(np. Wyspa Spichrzów) warunki pod zmowy cenowe, brak odczuwalnych kar za nielegalne wycinki oraz podobne naruszenia są nadal pooood deweloperów;) Haha;)

    • 44 4

    • potem po 10 mieszkań mają (3)

      • 6 4

      • jak bym miał kasę, to też bym nie trzymał w żadnym banku (1)

        i też bym kupił "10 mieszkań"
        jaki masz z tym problem?

        • 12 6

        • To pieniacz od tych 10 mieszkań.

          Tacy mają problem zawsze z sobą.

          • 4 1

      • Lepiej pod materacem mieć rozlozone 3mln w gotowce?

        • 2 1

  • Kolejny prawny bubel (1)

    Pisany na kolanie po to by jakaś papuga zaznaczyła swoje istnienie i uzasadniła konieczność swojego istnienia.

    • 15 6

    • To unijny przepis wprowadzany u nas.

      • 1 1

  • Czyli jak? (2)

    Deweloper ukradnie i ogłosi upadłość a Państwo bedzie płacić za niego???

    • 21 4

    • O to właśnie chodzi, o kolejny obszar do wałków.

      A zapłacą podatnicy. Ciągle powtarzam, tylko powrozy i huśtawki.

      • 8 2

    • i o to chodzi aby byli bezkarni !!

      • 3 1

  • Opinia wyróżniona

    W końcu bedzie wiadomo ile kosztował ten sam lokal w tym samym budynku. (8)

    • 10 33

    • (7)

      to chyba nie czytales tej ustawy, nic takiego tam nie ma.

      Ta ustawa jedynie co wprowadza to wzrost kosztu obslugi banku, rzeczoznawcow, dewelopera i jeszcze skladki na DFG, a za to wszystko zaplaci klient.

      • 38 4

      • Haha (6)

        Nie zapłaci bo przy tak wykręconych cenach nieruchomości i stopach procentowych mało już kogo stać na nieruchomości.
        Poczytajcie dane jak od paru miesięcy leci na łeb sprzedaż w kraju...
        Rynek Nieruchów tak walnie jak jeszcze nikt w kraju z zyjących nie widział...
        Ludzie którzy zapakowali się w kredyt przy najniższych stopach w histori jeszcze naiwnie wierza ze stopy zaczna spadać. A one dopiero wracają do normalnych poziomów. Racja... może kiedyś spadną do 0,1... ale może za 50 a może za 100lat

        • 11 15

        • to że "mało kogo" stać to nie znaczy że nikogo nie stać... (4)

          • 19 5

          • Co ma piernik do wiatraka (3)

            To ze są wciąż ludzie których stać na mieszkania nie oznacza ze będą chcieli płacić dodatkowe pieniądze za cokolwiek. Sprzedaż praktycznie stanęła a prawdziwy hamulec zobaczycie za tydzień. Obciążanie klientów jakimikolwiek dodatkowymi opłatami tłumacząc ze koszty ma ponieść klient to aktualnie strzał w kolano i najgłupsza rzecz jaka może zrobić deweloper.

            • 7 4

            • Bardzo duzo (2)

              Pamietaj, każda oplata, podatek, składka, danina, jak coś sobie chcesz nazwać, zawsze jest uwzględniona w cenie usługi bądź towaru. I tak jest pod każdą długością szerokością geograficzną.
              To samo jak słyszę o podatku katastralnym, oplata od trzeciego mieszkania, itp. Każdą taka kwota znajdzie się w cenie najmu i będzie ja płacił najemca.

              • 12 3

              • Szmieszne argumenty (1)

                Naprawdę śmieszne są te argumenty ze wszystko zostanie przerzucone na konsumenta. Wręcz niedorzeczne skoro jest tak kolorowo to po co związek pisze listy np. do KNFu ze ich nowe wymagania zabiły sprzedaż i stoją przed katastrofa?Ta ustawa teraz to kolejny temat do pieca.
                Przerzucanie wszystkiego na konsumenta jest mozliwe w granicach zdrowego rozsądku. Wraz ze wzrostem rat często o 100% skończyło się takie gadanie.

                • 1 2

              • Związek pisze, bo wie, że i tak Państwo ruszy z pomocą.

                Ludzie się wkurzają, że ich nie stać, więc deweloperka wie, że Państwo zaraz ogłosi zaraz jakiś program 1000+ czy inny. Przy okazji deweloperka załatwi sobie zdjęcie kilku obostrzeń. Nie pierwszy nie ostatni raz tak robią, a z racji, że do dużych miast teraz ludzie się przenoszą, bo mają problem ze znalezieniem pracy, to nie dziwota, że mieszkań cały czas brakuje.

                • 0 0

        • Noi, ale podaż na rynku spadała już cały ostatni rok

          Bo nie miał kto budować, więc obsuwy w oddawaniu są na 1-2 lat nawet. Stąd akurat na pewno zapłacisz, bo deweloperzy mają all wyprzedane.

          • 0 0

  • z artykułów na 3miastoPL, które dotyczą ustaw albo rządu to jeszcze nigdy niczego się nie dowiedziałem, zawsze to jest (1)

    ale za to jak UMGdansk ogłasza bubel, to na łamach 3miasta jest obszerne wytłumaczenie, co to urzednicy skopali a 3miasto pospiesznie naprawia, spieszymy z informacją.... brawo farbowane lisy

    • 23 2

    • Ja kiedys googlowałem i znalazłem powiązania jednego wlasciciela #miasto w jednej z Fundacji zwiaanej z jedzeniem z Włascielami

      z TVN S.A. cały czas jest to dostepne szukaj na stronie rządowej w resjetrach ems krs w historii, serio.
      Wejhert, Walter i Starak Wozniak,
      eraz sa wykresleni ale ta sam fundacja z warszawy,
      któa miala nawet kiedy siedzibe za płotem obok Ministerstwa Sprawiedliwosć.
      Dobre co teraz ? ;)

      • 4 2

  • (11)

    Najlepsze są mimo wszystko ogłoszenia pośredników i takie kwiatki jak wliczanie powierzchni balkonu do powierzchni mieszkania czy pisanie np. o Kowalach, Pępowie czy Czaplach, że jest dogodny szybki dojazd do centrum :D

    • 43 1

    • ale takie rzeczy to nawet w folderach deweloperów uświadczysz :)

      • 9 0

    • W wiekszosci krajow europejskich czesci wspolne czy balkon wlicza sie do metrazu mieszkania. (4)

      Przeciez kazdy kupujacy mieszkanie placi rowniez za metr kadratowy wybudowanych czesci wspolnych i koszty zagospodarowania zieleni.
      Nikt za darmo mu tego nie daje tylko ludzie nie mysla o tym.
      Nowa ustawa podnosi znowu koszty budow.Stara byla wystarczajaca ale ktos czyli rzad musi na tym zarobic.

      • 1 14

      • Tylko, że balkon czy ogródek nie są własnością. Jest to powierzchnia wspólna, gdzie balkon czy ogródek przynależy do mieszkania.

        • 12 1

      • (2)

        U nas balkon i ogródek to części wspólne, które przynależą (czyli masz prawo do korzystania z tego terenu) do mieszkania ale nie są na własność, podobnie jak miejsce w hali garażowej czy komórka lokatorska. Po za tym jako mieszkańcy danego bloku płacimy za klatki, windę czy zieleń m.in. w opłacie za części wspólne czy w czynszach. Oprócz tego to nie jest tak, że raz zapłacisz za zieleń w jednej kwocie tylko to już jest koszt stały do momentu, kiedy blok zostanie wyburzony.

        • 5 0

        • Akurat balkon i ogrodek to sie zgadza, to część wspolna. (1)

          I dobrze, bo jak przyjdzie koniecznosc remontu balkonu, to pojdzie to z funduszu remontowego. Ale miejsce w hali czy garaz to juz prywatne miejsce, a nie wspolne.

          • 1 4

          • Raczej nie

            Miejsce postojowe to część przynależna do lokalu, z prawem wyłącznego użytkowania, ale nie jest to własność, bo np. nie możesz tego miejsca sprzedać inaczej niż wraz z lokalem. No chyba, że jest to odrębna nieruchomość, czyli masz osobny akt notarialny i księgę wieczystą.

            • 8 0

    • reklama nowego osiedla dojazd 15 minut do centrum

      ale między 22 a 5 rano, w ciągu dnia 1,5 godziny komunikacją albo samochodem lub 30 minut rowerem

      • 21 0

    • (2)

      Powierzchnia użytkowa mieszkania dotyczy określonego sposobu pomiaru zgodnie z obowiązującymi przepisami. Jeżeli w ogłoszeniu widzimy podaną powierzchnię mieszkania łącznie z balkonem i komórkami, to co w tym jest takiego niewłaściwego? Do póki nikt nie nazywa tego powierzchnią użytkową i ponadto nie ukrywa, że wskazana w ogłoszeniu powierzchnia zawiera takie części, jak balkon i komórka, to nie jest nic zabronionego. Jedyne zastrzeżenie można mieć do kwestii etycznej takiej informacji, bo jest to prawdopodobnie działanie zamierzone, wykorzystujące niewiedzę odbiorcy, który bezrefleksyjnie porównuje cenę m2 podaną w jednym ogłoszeniu z ceną m2 w drugim ogłoszeniu.

      • 2 7

      • (1)

        To już jest lekkie oszustwo, bo balkon czy komórki nie są na własność, a są częściami wspólnymi, gdzie prawo do korzystania z tego jest przypisane do konkretnego mieszkania. Jeżeli masz ogródek to jest w części wspólnej i ty masz prawo z niego korzystać, ale pieniądze płacą wszyscy mieszkańcy danej klatki/bloku w postaci opłaty za części wspólne. Sam utrzymujesz balkon sąsiada w postaci kilku groszy miesięcznie. Więc wliczając powierzchnie balkonu/ogródka do mieszkania jest błędem, bo całkowitych praw do nich nie masz.

        • 8 0

        • Czytasz i nie rozumiesz

          Jeżeli w ogłoszeniu jest napisane, że w powierzchnię mieszkania wliczony jest trawnik i podwórko sąsiada, to jakie to oszustwo, jaki w tym widzisz problem? Olej tą informację i nie rozczulaj się nad nią. Skup się na tym co dla ciebie jest istotne. Zsumuj powierzchnię poszczególnych pomieszczeń bez balkonu,, zastosuj odpowiednie współczynniki przy skosach, bo tego pośrednicy też nie robią, i będziesz miał powierzchnię użytkową mieszkania.

          • 0 3

    • Racja

      Deweloperzy pokazują jak tam ładnie się mieszka, a czas przejazdu liczą w linii prostej na mapach. Znany wszystkim Robyg z pętli Łostowice - Świętokrzyska reklamuje 10 minut jazdy samochodem do centrum, gdzie w godzinach szczytu jest to 25 minut, a po za nim 15.

      • 8 0

  • Te wszystkie mieszkania w Gdańsku nie są warte pod wzgledem materiału i wykończenia tyle za ile są sprzedawane, serio. (7)

    • 28 4

    • realny koszt budowy to 1600-3000 za m^2 w zależności od standardu (6)

      do tego koszt projektu, działki, podłączeń mediów. Marża w zależności od lokalizacji obecnie to od 30 do 250% i więcej wartości inwestycji dewelopera. W skrócie możesz bulić 16 tys za metr, gdzie realnie wartość po budowie to powiedzmy 4 tys.

      • 8 13

      • Proszę wybuduj mi za tyle xD

        • 13 5

      • Kolega chyba się zatrzymał w 2014 roku (1)

        Koszty budowy wielorodzinki to obecnie 6.5-8 tys. za metr PUMu netto za standard minimum przy niedużych inwestycjach, nie licząc ceny działki. Przy dużych, wysokich może być taniej. Najwięcej kosztuje garaż podziemny i rzeczy związane z PPOŻ

        • 13 3

        • Powiedziałbym nawet, że zatrzymał się dużo wcześniej :)

          • 8 0

      • Pff hah

        Zakładaj firmę budowlana i daje Tobie od ręki 4000 . Na pewno wiesz po ile jest drewno konstrukcyjne w od kiedy opisiali dopali lasy. Wiesz też, że 1!!! Płyta 0,5x1 styropianu szarego 20 cm - kosztuje ok 100 zł...To takie coś do ocieplenia, na co daje się kołki, klej , podklad i tynk... , które wymaga rusztowania, ma pełno odpadków i układa to gość za... w UJ kasy... czy wiesz ile obecnie kosztuje hydraulik za domek lub m2 podłogówki...

        • 9 3

      • Dam ci nawet 8000 zł/m2 (1)

        Tylko buduj dla mnie i daj gwarancję ceny

        • 9 0

        • Sami deweloperzy

          Tu dzisiaj komentuja. Jak to drogo musi być 15 tys za metr. Napiscie jeszcze, ze zarabiacie 50 zl z tej kwoty

          • 1 2

  • Super że to wprowadzili (1)

    Dzięki temu będzie kolejny wzrost cen mieszkań o jakieś 5-10% w tym roku.

    • 23 8

    • dokladnie tak!

      Miał być nowy podatek dla rzadu (DFG to nic inny, jak podatek).

      A wyszlo jak zawsze, czyli za durne nowe obowiazki i szereg nowych zadan do wykonania przez prawnikow, bank, rzeczoznawcow i samego dewelopera = zaplaci na samym koncu kazdy z nas, czyli klienci!

      pis to zlo. wszystko rozwala i zostawia nas w skarpetkach.

      • 6 3

  • Opinia wyróżniona

    Deweloper zapłaci ok 4tys. więcej, a Kowalski deweloperowi 10tys. więcej! (3)

    Czysta matematyka!

    • 122 5

    • Czyli jak w PRL-u socjalizm wraca :) (1)

      • 16 2

      • Dziękujemy PO

        • 1 2

    • Szkoda że ci nieudacznicy

      w liczbie ponad 400, nie mieli matmy w szkole a do tego są takimi tłukami.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi

Co W Trawie Piszczy?

269 - 947 zł
konferencja
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23350 zł/m2
Gdynia Orłowo
23300 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
20950 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
20850 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
31050 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
19650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
17500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17000 zł/m2
Gdańsk Brzeźno
16500 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane