• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Własny domek na Kaszubach? Sprawdź ile kosztuje

Ewa Budnik
24 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Posiadanie własnego domku rekreacyjnego za miastem ma tylu zwolenników, ilu przeciwników. Jesień to dobry czas, by zwolennicy zaczęli poszukiwania nieruchomości na następny sezon. Posiadanie własnego domku rekreacyjnego za miastem ma tylu zwolenników, ilu przeciwników. Jesień to dobry czas, by zwolennicy zaczęli poszukiwania nieruchomości na następny sezon.

Zbliżający się koniec wakacji zawsze rodzi poczucie niedosytu, potrzebę przedłużenia ich choć jeszcze trochę... Taką możliwość mają właściciele domków i działek na Kaszubach, do których można dostać się z Trójmiasta czasem nawet w niecałą godzinę. Tam zawsze można pojechać na wrześniowy weekend...



Czy chciałbyś mieć domek rekreacyjny na Kaszubach?

W kurortach południowej Europy rzadko można spotkać Skandynawów. Swoje urlopy i czas wolny wolą oni bowiem spędzać we własnych domkach zlokalizowanych w dzikich zakątkach własnego kraju - nawet jeśli pogoda nie dopisuje. Odpoczynek zapewnia im kontakt z naturą. W ten sposób lubią odpoczywać także Polacy. Przyczyny takiego stanu rzeczy piętnaście lat temu były inne niż dzisiaj, ale nie zmienna pozostaje prawda, że lokalizacja trójmiejskiej aglomeracji daje ku temu ogromne możliwości - na Kaszubach, Kociewiu, Powiślu nie brakuje lasów, jezior i wciąż jeszcze nie odkrytych zakamarków.

A teraz, kiedy zbliża się koniec sezonu, jest najlepszy czas, aby rozpocząć poszukiwania. Najpierw jednak warto się zastanowić: jakie mamy oczekiwania? Czy lepiej kupić samą działkę, a potem postawić na niej taki domek jaki będzie nam najbardziej odpowiadał, czy lepiej wydzierżawić działkę, aby sprawdzić najpierw przez sezon czy dwa czy wracanie do tego samego miejsca co weekend nam się nie znudzi czy też kupić od razu działkę z domkiem z rynku wtórnego.

- Najczęściej i najchętniej kupowanymi nieruchomościami są działki rekreacyjne i siedliskowe - przyznaje Katarzyna Główczewska z bytowskiego oddziału biura Tyszkiewicz Nieruchomości. - Coraz częściej jednak określenie "działka rekreacyjna" jest rozumiane przez naszych klientów nie jako kawałek ziemi z domkiem letniskowym, do którego przyjeżdża się na urlop czy weekend, ale jako całoroczne siedlisko, z domem umożliwiającym normalne funkcjonowanie i wszelkimi wygodami.

Jeszcze inną grupą klientów są osoby, które traktują zakup działki jako inwestycję na przyszłość. Ceny ziemi w rejonach oddalonych od dużych aglomeracji są dużo niższe od cen na obrzeżach Trójmiasta, nie wspominając już o cenach w samym Gdańsku, Gdyni czy Sopocie. Opłaca się więc nabyć za relatywnie niewielkie pieniądze kilkaset czy nawet kilka tysięcy metrów kwadratowych ziemi, bo za kilka lat - zakładając, że stały, chociaż powolny wzrost cen działek nadal będzie miał miejsce - można będzie na takiej inwestycji zarobić.

Dodatkowo, w międzyczasie można podwyższyć wartości działki. Ogrodzenie, nasadzenia, zagospodarowanie powierzchni, oczko wodne, doprowadzenie mediów czy w końcu budowa domu - wszystko to podwyższa wartość działki i sprawia, że pozornie nieciekawa nieruchomość staje się atrakcyjniejsza, bardziej wartościowa i łatwiej będzie ją sprzedać za wyższą cenę.

- Graniczna kwota, do której nasi klienci poszukują działek w rejonie Bytowa i Kościerzyny to 100 tys. złotych - mówi Katarzyna Główczewska. - Praktycznie nie zdarzają się osoby, które skłonne są przeznaczyć wyższą kwotę na zakup nieruchomości. Ale za takie pieniądze można nabyć naprawdę atrakcyjny kawałek ziemi.

Przykładowo, działka o powierzchni 1200 m kw. w Gołubiu, miejscowości położonej w rejonie Jezior Raduńskich, kosztuje niewiele ponad 50 tys. zł. Miejsce jest atrakcyjne turystycznie zarówno latem, jak i zimą. Ponadto - co ważne - odległość do Gdańska to niespełna 50 km. Inny przykład - działka w Lipnicy, wsi oddalonej o 20 km od Bytowa. Usytuowana jest bardzo atrakcyjnie, z widokiem na jezioro i las, powierzchnia 1400 m kw., cena zaledwie 55 tys. zł.

Zobacz ceny działek rekreacyjnych i budowlanych w okolicach Trójmiasta w naszym serwisie ogłoszeniowym.

Według pracowników biura Tyszkiewicz Nieruchomości "typowy" klient zainteresowany nabyciem gruntu na Kaszubach to zatem mężczyzna w wieku 30 - 50 lat, mieszkający w Trójmieście. Kwota, którą przeznacza na zakup, to maksymalnie 100 tys. zł, a poszukiwana działka ma od 800 m kw. wzwyż. Niemal w 100 procentach zakup ziemi jest wspomagany kredytem.

Alternatywą dla zakupu działki i budowy jest zakup domku letniskowego z rynku wtórnego. Oferty są bardzo zróżnicowane, jednak drewniany domek można kupić już za 30 tys. zł. Taki domek jest na sprzedaż niedaleko za Kartuzami, nad jeziorem Osuszyno. Ma dwa poziomy, łazienkę z prysznicem i... widok na jezioro.

Z kolei obudowany drewnem domek holenderski nad jez. Ostrzyckim (w środku trzy pokoje, na zewnątrz duży drewniany taras) można kupić za 45 tys. zł.

Większe, murowane domki bliżej Trójmiasta są droższe. Na przykład murowany domek o powierzchni 70 m kw na działce 320 m kw. w Tuchomku, niedaleko Gdańska to już 180 tys. Ale w ogródku ma mały basen.

Zobacz ogłoszenia o sprzedaży domków rekreacyjnych w okolicy Trójmiasta

Pamiętajmy jednak, że ogłoszeń warto szukać nie tylko siedząc przed komputerem, najwięcej znajdziemy ich u lokalnych pośredników oraz "w terenie".

Opinie (137) 7 zablokowanych

  • podziwam ludzi kupujących działki na zapyziałych Kaszubach (4)

    zamiast zainwestować w np Wysowej czy Bieszczadach

    • 6 14

    • no tak

      Bieszczady nie są zapyziałe, hehe no facet ale ośmieszasz

      • 5 1

    • albo w ambergold

      • 1 0

    • Bieszczady???

      Matko z córko! Przecież to koniec świata. Tam podobno nawet fale radiowe zawracają.

      • 2 0

    • Sprzedam dzialke w Radoszycach - Komanczy, Bieszczady

      30 zl/m2 od 1000 - 40000 m2

      • 0 0

  • dom na wsi (1)

    ktoś trafnie tu napisał, że w cenie 30 m klitki na Żabiance można kupić całoroczny dom na Kaszubach - potwierdzam, takie ceny są 60 km od Trójmiasta. Jakoś nikt nas od kilku lat nie okradł ( odpukać), choć nawet okiennic nie zamykamy, gdy wyjeżdżamy - a może to zasługa tego, że w okolicach Sierakowic naród pracowity i bogaty, więc nie ma komu kraść. Zresztą co mieliby ukraść: telewizor, kanapę? to już nie te czasy

    • 8 1

    • coś w tym jest

      • 2 0

  • domek w lesie

    te domki w lesie to jakis koszmar dewastacja lasu,wycinka,grodzenie kutymi plotami,karczowanie pod zagonki marchewki ,pod parking dla samochodu pod beczke na wode i to wszystko na pare dni w lecie ,ale jakich wspanalych bo mozna odpalic radio na caly regulator nie baczac na grajace po sasiedzku rozpalic gryla i smazzzzzyc kielbase od ktorej ucieka wszystko co zyje tylko niestety nie wlasciciel domku,a jeszcze najwazniejsze to piwo i to duzo

    • 5 1

  • na Kaszuby w 1h? (2)

    wygląda to tak, w piątek: stanie w korku do Obwodnicy: 0.5 - 1h, jak ktoś mieszka przy Obodnicy (Osowa, Fikakowo to ma to z głowy).
    Potem powolna jazda do Żukowa - 0.5h, w Żukowie stanie w korku od 0.5 do 1h. Potem jazda np. Ostrzyc - 0.5h.

    • 6 2

    • Przez Przodkowo łatwiej (1)

      proponuję przez Przodkowo - tam nie ma korków

      • 0 3

      • ciii ....

        bo i tam zaraz będziemy stać

        • 0 0

  • przecież za taką kasę można zwiedzić cały świat (2)

    a nie gnić w kaszubskim domku... ile można w tym samym miejscu siedzieć?!
    a jak ktoś chce natury w weekend to wystarczy wsiąść na rower i ruszyć w trójmiejskie (i nie tylko) lasy... domek = skarbonka

    • 6 4

    • ni ma jak pierdzieć w stołek na swoim i jo !

      • 0 0

    • Ale ta skarbonka może niezłe pieniążki przy okazji przynieść.

      Minimum 2 stówki dziennie.

      • 0 0

  • Artykuł sponsorowany.

    Mocno!

    • 5 1

  • nie na Kaszubach (1)

    na zachodzie i południu Europy TAK (o Skandynawii nawet nie trzeba wspominać). Na pięknych Kaszubach dominują: brzydkie gospodarstwa, niesmaczne jedzenie (chcą zarobić a nie ugościć i żeby smakowało) nie ma gdzie wypić smacznej kawy (nawet przy pomostach i ośrodkach) betonowe płoty!!! w malowniczej scenerii wzgórz i jezior. Jak przekroczycie Odrę to już na wsiach jest tylko ładnie

    • 3 3

    • zgadza się, Kaszuby ładne jak Bavaria ale kawy nie ma jak wypić, o parkingach przy jakieś romantic strasse nawet nie wspominam.

      • 0 0

  • Dojazd do domku na Kaszubach w weekendy - to istny koszmar - kierunek Kościerzyna.Czasem biorę urlop i wracam w poniedziałek .Tu za to na szosie TIRY.Kradzieże i włamania zmniejszyły się - choć w lipcu br. ukradli mi kanu(kłodka i łańcuch za słabe).Walory -domek wśród zieleni nad jeziorem-cisza i spokój- (nie ma gęstej zabudowy domkami jak opisywanymGołubiu).Dojazd -ok100km.Koszty utrzymania spore.Wykorzystanie domku -sezon letni ok 30 dni. Czy warto w to inwestować???

    • 4 1

  • domek 17 km od Gdyni

    swietna sprawa ,ucieczka od blokowisk odpoczynek 100% slyszac raniutko czaple siwe poranna rosa na trawie pierwsze promienie wstawajacego slonca no icisza - blaga cisza ,przed poludniem spacerek brzegiem jeziora . gril niebo w g.... wieczorem kawa na werandzie ognisko gwiazdziste niebo ja to mam i sie ciesze ze to mam ty tez mozesz to miec pozdrawiam

    • 1 1

  • gdzie to jezioro

    Jezioro Osuszyno jest k. Kościerzyny a nie Kartuz. W ogłoszeniu , z którego wzięła Pani dane też by błąd. pozdrawiam.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

III Rodzinny Dzień Budowlańca

w plenerze

Pomorskie Targi Mieszkaniowe: dom mieszkanie wnętrze

targi
Mieszkania Domy
Cena
Gdańsk Jelitkowo
33200 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
23350 zł/m2
Gdynia Orłowo
23300 zł/m2
Gdańsk Sobieszewo
20950 zł/m2
Gdańsk Młode Miasto
20850 zł/m2
Sopot Dolny Sopot
31050 zł/m2
Gdynia Kamienna Góra
19650 zł/m2
Sopot Górny Sopot
17500 zł/m2
Sopot Kamienny Potok
17000 zł/m2
Gdańsk Brzeźno
16500 zł/m2
* na podstawie bazy ofert Trojmiasto.pl

Najczęściej czytane