Na jednym z gdańskich osiedli złodzieje upodobali sobie dziecięce wózki i kradną je na potęgę. Sprawę mają ułatwioną, gdyż mieszkania, o których mowa nie są wyposażone w wózkarnie, więc wózki stoją na klatce. Policja bezradnie rozkłada ręce - informuje nas pani Grażyna.
. Jest to nowe osiedle, głównie młode małżeństwa i mnóstwo dzieci. Niestety plagą są u nas kradzieże wózków dziecięcych z klatek.Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2009-12-21 07:04
może wyniósł sąsiad, któremu zagracał wejście? może - należy jak rower przypiąć do barierki?
2009-12-26 21:49
Ludzie czy wy oszaleliście!!! Co as obchodzi za ile rodzice kupują wóżki jak mnie będzie stać to i kupie za 6000 zł . Ale jak można kraść dzieciece wózki !!!! Paranoja zamiast tępić złodzieji tępi sie rodziców za drogi wózek !!!!!
2010-01-10 01:02
Nie za drogi wózek (ale fakt niektórzy widać zazdroszczą) a za to, że się go nie pilnuje.
2009-12-26 22:20
...pewnie baran mieszka w jakiejś zapleśniałej kamienicy z wózkarnią i smrodem gnijących ziemniaków u sąsiada w piwnicy, albo w komunistycznej wielkiej płycie.
2009-12-26 23:16
... wystawia na klatkę (czyli przed moje drzwi) nie tylko wózek, ale sanki, kilka par butów, nierzadko skarpety w tych butach, stado parasoli, czasem śmieci w worku stoją kilka godzin.
Nie wiem kurde jak jej grzecznie zwrócić uwagę żeby się pozbyła tego wiejskiego zwyczaju. Mieszkam w apartamentowcu, w całym bloku pełen luksus, monitoring, ochrona, portiernie a tu mi baba taki śmietnik przed drzwiami zostawia a ja mam nieszczęście mieć swoje drzwi dwa metry od jej.
Rozumiem wózek, dziecko urośnie, problem zniknie ale skarpety z butami na klatce?
I żeby to jakieś stare babsko było, ale nie, kobitka trzydzieści parę lat, nawet elegancka ale jakieś ma wiejskie zwyczaje z dzieciństwa.
Piszcie proszę jak grzecznie rozwiązać ten problem, nie chcę robić sobie śmiertelnych wrogów na klatce ale nie lubię wychodzić z mieszkania na cudze śmieci.
2009-12-26 23:31
Co to w ogóle za trzymanie wózków i rowerów na korytarzach? Parę lat temu u mnie w bloku było spokojnie. Teraz nazjeżdżali się z wiosek i ciężko przejść do domu wokół tych gratów na korytarzu.
2009-12-27 04:04
"Jedź do Polski, twój samochód już tam jest".To nie stereotyp, tylko prawda. W tej sytuacji oczywiście przedmiotem są wózki i to kradzione w kraju, ale problem społeczny ten sam.
2010-03-12 07:25
PO CO ZARAZ KUPOWAĆ WÓZEK ZA 1700 zł A NIE ŁASKA ZA 200 zł ALE JAK SIĘ CHCE POKAZAĆ PRZED KOLEŻANKAMI TO WTEDY KOSZTUJE . NA UŻYWANYM TEŻ MOŻNA WYCHOWAĆ DZIECKO . TAK MI CIĘ ŻAL
2010-07-11 23:49
Wożenie dziecka wózkiem za 200 zl zagraża jego bezpieczeństwu, każdy pokazuje na ile ceni swoje dziecko. Ty jak widac cenisz bardzo nisko...
2010-06-21 12:13
to moze kup używany za 200 zł tak jak ja, na który nikt się nie połakomi
2010-06-21 12:48
kradziez kradzieża ale zeby okrasc niewinne dziecko?? paranoja i porazka, a złodzieje to patologia do potęgi;/
2010-06-21 16:24
ja mieszkam w bloku ale nie stety pelno szczurow i myszy oraz wszelkiego rodzaju robactwa ze dziekuje za takie cos naszej wspolnocie...i ja mam tam wozek wlozyc?? takze wozek mam w domu....rece mi nie odpadly i kola moge sobie umyc:) a apropos wniesienia dziecka na 3 pietro razem z wozkiem to wspolczuje....bo wiem jaki to jest ciezar..kregoslup w tym momencie sie odywa:( a na rehabilitacje czeka sie okolo 2 lat....
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy