- 1 Nowe świadczenia dla rodziców od października (17 opinii)
- 2 Ile kosztuje wyprawka szkolna 2024/2025? (108 opinii)
- 3 Mnóstwo atrakcji na rodzinny weekend (5 opinii)
- 4 Czytelnik: Trzy problemy w Majalandzie (224 opinie)
- 5 Kosakowo wynajmuje część szkoły w Gdyni (25 opinii)
- 6 Pijany ojciec z dwójką dzieci na placu zabaw (182 opinie)
Funkcjonariusze aresztów śledczych na festynie dla dzieci z Oruni
Na zaproszenie dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 16 na Oruni odwiedzili je funkcjonariusze Służby Więziennej z aresztów w Gdańsku i Elblągu.
- Impreza odbyła się pod hasłem Bezpieczne Dziecko. Chcemy zachęcać nasze dzieci do bezpiecznych zachowań w szkole czy też podczas wakacyjnego odpoczynku. Ale też stale je zachęcamy do różnorodnych form aktywności i bezpiecznego spędzania czasu wolnego - powiedziała Nina Markiewicz- Sobieraj, dyrektor szkoły. - Dlatego też zapraszamy przedstawicieli służb ratowniczych i mundurowych. Cieszymy się, że goście ze Służby Więziennej uświetnili nasze święto swoimi pokazami. Widziałam wielkie zainteresowanie dzieci. Siedziały i cichuteńko patrzyły, co zdarza się nieczęsto.
Więziennicy, którzy na co dzień trenują różne sporty walki i samoobrony, w sposób bardzo widowiskowy pokazali formy tai-chi, aikido i ju-jitsu. Sami są trenerami i swoją wiedzę oraz doświadczenie przekazują młodym adeptom. Wiedzą więc, jak w sposób zachęcający i ciekawy poprowadzić tego typu prezentację.
- Ze szkołą na Oruni utrzymujemy kontakty już od kilku lat. Na rzecz tej szkoły pracują więźniowie. Tutaj trenujemy. Dlatego z chęcią odpowiedzieliśmy na prośbę o pokaz. W ten sposób zachęcamy dzieci i młodzież do aktywności, do trenowania, do zdrowego trybu życia. Widzą, jak trenujemy, podpatrują nas, rodzi się zainteresowanie- stwierdził ppor. Janusz Sokołowski z gdańskiego aresztu.
Powszechnie mówi się, że łatwiej i taniej zapobiegać niż leczyć. Być może więcej tego typu profilaktyki, spotkań, pokazów, zaproszeń do atrakcyjnego spędzania czasu wolnego przyczyni się do tego, że młodzi ludzie wybiorą sport i pozytywną aktywność.
Opinie (19) 1 zablokowana
-
2011-06-01 14:03
Jak Oruniątko zobaczy...
...to Orunianin nie będzie podskakiwał.
- 8 6
-
2011-06-01 14:51
YhY
Pewnie wypatrywali,przyszłych aresztantów :]
- 12 4
-
2011-06-01 15:23
Taa trzeba zobaczyć przyszłych podopiecznych (1)
teraz na orunii poza drobnym lumpenproletariatem przesiedlonym z ruin jest spokój bo wszyscy w aresztach albo tak schorowani że już nie fikają.
- 15 6
-
2011-06-02 13:22
"Oruni", towarzyszu Matys, "Oruni".
Prze jedno "i". No i z wielkiej litery. A Ty skąd? Z wielkiej płyty?
- 2 0
-
2011-06-01 16:43
Tak jak mówił ktoś powyżej (1)
Orunia teraz jest bezpieczniejsza od Wrzeszcza. Zostały tylko menele i kilkunastolatkowie kradnący radia. Reszta na wakacjach albo nie żyje - i tak od paru lat. Skończmy z tym mitem.
- 9 4
-
2011-06-02 13:23
A normalnych mieszkańcó brak?
- 1 0
-
2011-06-01 17:49
Audi A3 ciemne GD 3356s (1)
ZŁODZIEJ jestem coraz bliżej ;-) ORUNIA JEST MAŁA
- 3 3
-
2011-06-01 18:15
taka mała nie jest
- 2 0
-
2011-06-01 19:53
To chyba nic zdrożnego zrobić w ten sposób frajdę dzieciakom?
A co do dzielnicy, to wszędzie można dostać wieczorem w nochala. Takie czasy, niestety. Pracować też zresztą gdzieś trzeba. Dla mnie OK.
- 7 1
-
2011-06-01 20:23
Mówisz Orunia a myślisz -
Kanada.
- 4 0
-
2011-06-01 20:26
bardzo dobry pomysł
każdy pomysł, żeby zainteresować czymś dzieciaki i dać im możliwości rozwoju - jest dobry. brawo dla tych panów. im się chce - w przeciwieństwie do tych, którym się nie chce i tylko krytykują
- 6 0
-
2011-06-01 22:38
Bardzo ładnie !
I o to w tym wszystkim ma chodzić. John masz racje podpisuję się pod tym co napisałeś. Dzieci są młode i mogą czerpać inspiracje z takich pokazów i przy okazji poznać drogę życia którą prowadzi pasja. Bo naprawdę to bardzo istotne żeby zarówno młoda jak i trochę starsza osoba miała jakiekolwiek zainteresowania poza szkołą i pracą, a w szczególności gdy jest mowa o naprawdę młodych ludziach którzy mają okazję poznać prawdziwą szkołę życia. To inspirujące, ważne również że jest to organizowane na dzielnicy o dość trudnych korzeniach. Oczywiście czasy się zmieniają i ludzie również dlatego też nie ma co stawiać na przegranej pozycji tą dzielnice, a w szczególności za tak dobra organizacje dyrekcyjną szkoły na której terenie owy pokaz miał miejsce. Oby jak najwięcej tego typu spotkań z młodzieżą.
- 8 0
-
2011-06-02 05:12
kLAWISZE NA ORUNI MIESZKALI OD ZAWSZE
I zawsze byli szykanowani przez złodziei. Pewnie teraz chcą to zmienić, żeby im dzieci w szkole nie tlukli
- 1 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.