- 1 Ciąża. Jak zachować płodność po leczeniu onkologicznym? (9 opinii)
- 2 Pijany ojciec z dwójką dzieci na placu zabaw (179 opinii)
- 3 Czytelnik: Trzy problemy w Majalandzie (224 opinie)
- 4 Mnóstwo atrakcji na rodzinny weekend (5 opinii)
- 5 Więcej dzieci trafia do opieki zastępczej i domów dziecka (100 opinii)
- 6 Latem więcej narodzin na trójmiejskich oddziałach (85 opinii)
Karmiąca piersią matka upomniana przez kelnera w restauracji
Pani Liwia została poproszona przez kelnera w restauracji, by nie karmiła dziecka piersią przy stoliku. - Poprosili nas o to inni goście, którzy poczuli się niekomfortowo - tłumaczy współwłaściciel restauracji La Marea.
Karmienie piersią w miejscach publicznych wciąż wywołuje konfliktowe sytuacje. O ile matki zwykle nie widzą problemu w tym, by dyskretnie nakarmić płaczące z głodu dziecko, o tyle u wielu osób taki widok wywołuje dyskomfort.
Miesiąc temu głośno było o karmiącej piersią trzymiesięcznego synka kobiecie, która została wyproszona z kawiarni w Radomiu. Z kolei w maju pisaliśmy o reprymendzie udzielonej przez ochroniarza matce, która karmiła dziecko w Galerii Przymorze.
Tym razem podobna sytuacja przytrafiła się pani Liwii podczas wizyty w sopockiej restauracji.
Z relacji naszej czytelniczki wynika, że kelner tłumaczył się zakazem, jaki otrzymał ze strony kierownictwa. Miał zasugerować kobiecie, by nakarmiła swoje dziecko w toalecie.
- Poczułam się upokorzona. Dlaczego mam karmić dziecko w toalecie? Kelner zaproponował mi więc, bym skorzystała z krzesła stojącego obok toalety, ale postanowiłam nie zgodzić się na to. Rozumiem, że nie każdy chce patrzeć na karmiącą piersią kobietę, ale większość kobiet nie robi tego w sposób obsceniczny, zasłania się chustą itp. Skończmy wreszcie z dyskryminacją - tłumaczy pani Liwia.
O ocenę tej sytuacji poprosiliśmy właściciela restauracji La Marea, w której opisane zdarzenie miało miejsce.
- Około południa przyszła do nas para z dzieckiem. Goście zajęli miejsce w centrum restauracji, przy najbardziej widocznym z każdego miejsca stoliku - relacjonuje Jarosław Pindelski, współwłaściciel restauracji La Marea. - W pewnym momencie ta pani zaczęła karmić dziecko. Siedzący obok klienci przywołali kelnera i poprosili o interwencję, podkreślając, że nie życzą sobie takiej sytuacji.
Według kierownika restauracji kelner podszedł do kobiety i uprzejmie poprosił ją o dokończenie karmienia na krzesełku, które stoi na uboczu. Zaprzecza, by kelner sugerował klientce karmienie dziecka w toalecie.
Właściciel restauracji zaznacza, że w La Marea mamy nie raz karmiły dzieci przy stole lub przewijały je w toalecie i nikt nigdy nie robił problemu.
- Gdyby klienci nie poprosili o interwencję, w ogóle nie byłoby sprawy. Tak czy inaczej nie mamy w restauracji zakazu karmienia dzieci i wszyscy są tu mile widziani - zapewnia Pindelski.
Miejsca
Opinie (2446) ponad 100 zablokowanych
-
2014-11-14 16:23
problem najcześciej przeszkadza tym, którzy się z nim nie zetknęli.
A może poprostu pomyśleć o małym kąciku przeznaczonym do takiego karmienia, aby takie mamy bez stresu mogły też pójść z dzieckiem i zjeść obiad w restatuacji, a w razie czego mieć miejsce do nakarmienia dzidziusia, mówimy o kulturze,sama mając małą córkę , wiele razy miałam problem by w toalecie ja przewinąć, gdyż w Gdyni znam tylko jedno miejsce Z przewijakiem i dla nich GRATULACJE minge na plazy miejskiej!!!!
- 3 4
-
2014-11-14 16:26
Totalna hipokryzja! (2)
Niesamowite, że epatujące seksem - ze wszystkich stron - reklamy, plakaty, okładki gazet, zdjęcia niemal pornograficzne itd., roznegliżowane lub wyzywająco ubrane kobiety - nic tak nie gorszy i nie oburza jak tak piękna i naturalna czynność, owszem intymna, ale wynikająca z potrzeby chwil. Z wielu wypowiedzi wynika, że mamy karmiące nie powinny się nigdzie pokazywać, najlepiej robić to ukradkiem, w pośpiechu, żeby nikogo nie urazić.
Wybaczcie, ale coś niepokojącego się dzieje, żeby robić aferę z publicznego karmienia piersią. Jeśli ktoś widzi w tym coś niestosownego, to z pewnością sam ma duży problem. Karmiłam w przeróżnych miejscach, w tym w kościele i nigdy nikt nie zwrócił mi uwagi.
Gdyby ta pani przyszła sama, w bluzeczce z dużym dekoltem, ci sami zdegustowani panowie, nie uciekaliby wzrokiem i zapewne nie straciliby apetytu...- 8 7
-
2014-11-14 19:47
brawo!!! super słowa, szczera prawda
- 2 1
-
2014-11-14 21:05
i jaka tu hipokryzja? jeśli ktoś woli oglądać smukłe babeczki opalone
z cycuszkiem wypadającym z bluzeczki a nie chce oglądać (w wolnym i demokratycznym państwie) babeczki cokolwiek przyciężkawej, w żargonie nazywanej pasztecikiem, to gdzie tu jest hipokryzja? Zakłamanie byłoby wówczas, gdyby panowie przysięgali, że wszystkie kobiety im podobają się jednakowo!
- 4 0
-
2014-11-14 16:48
Sex stołówkowy
Karmienie cycem jest ok! Teraz czas na stołówkowy ORAL pod stołem! !! A co też mam potrzeby które trzeba natychmiast zaspokoić! Ssanie dla wszystkich!
- 7 4
-
2014-11-14 16:49
Jakie nazwisko taka obsługa, czyli do ch.ja
- 3 5
-
2014-11-14 17:24
Spotkałam też takie widoki karmiących matek, oczywiście jest to naturalne, ale można zrobić to dyskretnie, zasłaniając się, na jakiejś ławce, krzesełku, ale nie na wprost kogoś kto akurat siedzi i nie może i nie musi odwracać wzroku jak go to peszy. Czasami wręcz kobiety obscenicznie wyrzucają pierś na wierzch jakby chciały się pochwalić, to robi wrażenie typu: hallo jestem matką więc wszystko mi wolno mogę pokazywać piersi kiedy chce, a jak jakaś dziewczyna ubiera się wyzywająco to mówią nieprzychylne słowa, że wodzi na pokuszenie biednych mężczyzn. A może nie chcę żeby mój mąż oglądał piersi innych kobiet????
- 7 1
-
2014-11-14 17:33
BIG STAR
Wielką gwiazdę z siebie robi
- 8 4
-
2014-11-14 18:02
Kilka wyznaczonych miejsc w mieście wystarczy.
Nie musi to być każda restauracja, czy ławka w parku. Chyba , że chodzi o zwykły ekshibicjonizm ?
- 6 2
-
2014-11-14 18:04
Przewijanie malucha też jest " ludzkie " (1)
ale nikt tego nie robi na środku restauracji...
- 8 1
-
2014-11-14 19:13
restauracja-wc jak piers-pielucha
Na stole robisz kupe czy w wc?
- 0 1
-
2014-11-14 18:49
nie przeszkadza mi jeśli robi to dyskretnie
nie chodzi o to by sie chować, ale moze nie afiszować,
gdybym była w takiej sytuacji wybrałabym restaurację z kanapami za którymi mozna sie nieco zasłonić, natomiast np. w autobusie mi nie przeszkadza w ogóle, jeżeli jest to zrobione w taki sposób by nie było za duzo widać
spotykam kobiety które to potrafią i wywołują one ciepło w sercu, ale są takie ze ewidentnie lubią zwracać na siebie uwagę, dziecku należy się i posiłek i prywatność- 5 0
-
2014-11-14 19:01
A JA JESTEM ZAZDROSNA O MĘŻA
dlaczego ma patrzeć na inne kobiety? Mam ładny biust, to mój atut, ale nie świece cyckami przed facetami i inne kobiety też moglyby brać to pod uwagę. Piersi sa do karmienia dzieci ale to tez obiekt seksualny. Troche szacunku do siebie i swego ciała, więcej dyskrecji
- 6 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.