- 1 Coraz więcej sposobów na napiwek (288 opinii)
- 2 Ranking pierogarni w Trójmieście (55 opinii)
- 3 Jemy na mieście: Aichi (dobrze) Gotuje (72 opinie)
- 4 Psiorbet, tatar lub psierogi. Menu dla psów (188 opinii)
- 5 Azjatycki Market na Ulicy Elektryków (40 opinii)
- 6 Za tym teraz szaleje kulinarny internet (27 opinii)
32 restauracje, kawiarnie i sklepy, wyselekcjonowane w dwuetapowym procesie, zostały kulinarną wizytówką Gdańska. Projekt Smaki Miasta, realizowany przez Miasto Gdańsk przy współpracy z poznańską firmą Landbrand, ma za zadanie ułatwić mieszkańcom i turystom dotarcie do dań oraz miejsc, które najlepiej zareklamują miasto, nawiązując przy okazji do jego historii i specyfiki.
- Opinię na temat konkretnego miejsca wyrabiamy sobie w oparciu o wszystkie zmysły, nie tylko słuch czy wzrok. Równie istotny jest smak, dlatego obok tożsamości kulturalnej czy turystycznej, warto budować tożsamość kulinarną - mówi Hubert Gonera z firmy Landbrand, inicjator i współorganizator projektu.
Smaki Gdańska mają za zadanie ułatwić mieszkańcom i turystom dotarcie do dań oraz miejsc, które najlepiej zareklamują miasto, nawiązując przy okazji do jego historii i specyfiki. O tym, gdzie warto pójść i co zjeść, dowiemy się z kolportowanego bezpłatnie, drukowanego przewodnika kulinarnego (dostępny od 1 sierpnia m.in. w punktach Informacji Turystycznej), strony internetowej dedykowanej projektowi, a niebawem będzie można wybrać się na wędrówkę kulinarnym gdańskim szlakiem wraz z aplikacją Footsteps dla systemów iOS i Android.
Projekt będzie firmowany przez Gdańskie Przystawki - autorskie dania oparte na lokalnych recepturach, przygotowane przez szefów dziewięciu restauracji. Wybierać można między różnymi formami śledzia, od tych klasycznych po kaszubsku w słodko-kwaśnej zalewie, poprzez solone z marynatami, aż po nietuzinkowe połączenia śledzia z warzywnymi czy owocowymi dodatkami oraz wykwintnymi dodatkami. Poza śledziem wśród przystawek znajdziemy tatar z bałtyckiego dorsza, gęś z Dębogórza, tort z marcepanem i owocami oraz plasterki zapiekanych buraków z kozim serem. Gdańskie Przystawki od sierpnia będą dostępne w dziewięciu wybranych restauracjach, m.in. w Mercato, Ritz, Villi Uphagena, Winne Grono i Zafishowanych. Ceny mieszczą się w przedziale 12-30 zł. Wśród miejsc biorących udział w projekcie znajdują się również m.in. Loft, Otwarta, Umam i gdańska Hala Targowa.
Restauracje biorące udział w projekcie zostały starannie wyselekcjonowane w dwuetapowym procesie weryfikacji.
- Dobór lokali do projektu był zamknięty dla mieszkańców i turystów - informuje Olimpia Schneider z referatu prasowego Urzędu Miasta Gdańska. - Założeniem projektu był dobór miejsc spełniających określone kryteria szczegółowo opisane w formularzu audytowym. Projekt nie ma na celu promocji miejsc najbardziej popularnych wśród gości. Ma znaczenie wizerunkowe dla miasta poprzez popularyzację jego tożsamości kulinarnej i specyfikę kuchni gdańskiej.
Z udziału w projekcie wyłączono lokale, w których dominuje kuchnia narodowa krajów innych niż Polska oraz lokale sieciowe. Wyjątek stanowi cukiernia i piekarnia Pellowski.
- Cukiernia i piekarnia Pellowski jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych i kojarzonych z Gdańskiem. Jej tradycyjne wyroby oraz wielopokoleniowa historia firmy są silnie związane miastem i jego powojennymi dziejami. Wyroby piekarnicze i cukiernicze od Pellowskiego są kojarzone przez wielu turystów jako charakterystyczne i tradycyjne dla Gdańska. W przewodniku oraz na stronie Smaki Gdańska wskazany został adres głównej cukierni, mieszczącej się od kilkudziesięciu lat przy ul. Podwale Staromiejskie 82, a nie informacja o wszystkich punktach sprzedaży sieci - wyjaśnia Schneider.
Wśród wstępnie wybranych, na podstawie audytu internetowego, 80 restauracji, do dalszego etapu zakwalifikowano blisko 50. W miejscach tych eksperci zewnętrzni złożyli wizyty studyjne, oceniając jakość serwowanych potraw, sezonowość menu, obecność w karcie oryginalnych dań lub składników, a także wystrój lokalu oraz poziom obsługi. Ważne było również wyrażenie chęci stałej współpracy, ponieważ w najbliższym czasie planowane są kolejne działania, takie jak oznakowanie lokali wspólnym logo czy wizyty studyjne dla mediów prezentujących miejsca biorące udział w projekcie.
Finalnie, do udziału w projekcie zakwalifikowały się 32 gotowe do współpracy restauracje, kawiarnie i sklepy, które uszeregowano w siedmiu kategoriach: Autorskie Smaki, Smak Tradycji, Rybne, Przy piwie i nalewce, Na luzie/Na lunch, Słodki Gdańsk oraz Smaczne Zakupy.
Autorskie smaki |
Mercato, Ritz, Filharmonia, Szafarnia 10, Eliksir |
Smaki tradycji |
Velevetka, Baryłka, Villa Uphagena, Pod Łososiem |
Rybne |
Zafishowani, Targ Rybny, Tawerna |
Przy piwie i nalewce |
Gdańsk Bowke, Loft, Brovarnia |
Na luzie/Na lunch |
Ink-Puro Hotel Gdańsk, Neightbour's Kitchen, Otwarta, Piwna 47, Kurhaus, Winne Grono |
Słodki Gdańsk |
Umam, Pellowski, Fajne Baby, Fukafe, Z Innej Parafii, Marmolada Chleb i Kawa |
Smaczne zakupy |
Hala Targowa, Klasztorne Smaki |
Projekt Smaki Gdańska realizowany jest od 2015 roku. Dotychczas na jego realizację miasto wydało 65 499 zł.
Miejsca
Opinie (84)
-
2016-07-28 12:22
(3)
i jeszcze płatnymi parkingami
- 14 0
-
2016-07-28 12:58
na początku lipca znajomi zajechali na parking na Zaspie ten przy parku Reagana (1)
w dwie rodziny dwoma samochodami
zaliczyli mandaty (?) karne po 90PLN za auto...
do końca pobytu nad morzem o niczym innym nie mówili...
Pewnie jak wrócą do domu to też będzie to najważniejsze wspomnienie z wakacji...
Gościnność po gdańsku... To powinien być nasz tower eksportowy ;-)- 7 0
-
2016-07-29 07:35
to cholernie nudny mieli ten urlop skoro przez caly pobyt gadali tylko o straconych 180zł. wiecej to sie w knajpie zostawia za jeden obiad dla rodziny,rozumiem by tysia dostali tego mandatu to juz mozna pogadac ale nie jakies grosze.
- 0 0
-
2016-07-29 10:01
mogli zapłacić za parking to nie dostaliby mandatu......
- 0 0
-
2016-07-28 12:22
Główny specjał Gdańska to przecież budyń
- 25 0
-
2016-07-28 12:33
Ryby! (1)
I targi rybne! Odbywały się w lecie w latach 70
- 7 0
-
2016-07-28 15:52
istniał wtedy jeszcze Dalmor. Wtedy po raz pierwszy jadłem stek z tuńczyka, dorady i raje.
to się nazywało przyłowy bo przypadkowo wpadały w sieci- 2 0
-
2016-07-28 12:53
Mala uwaga (5)
To stoisko na zdjęciu akurat ma bardzo wysokie ceny a pani sprzedająca- jakże miła- ale naciąga klientów ważąc o wiele więcej niż klient sobie życzy, ostatnio zamiast 20,dg dostałam ok.35 dg. Następnym razem nie pozwolę na to. Wy też uważajcie. A wysokie ceny wynikają m.in z tego że nie ma tam konkurencji, dwa trzy stoiska wiec mogą ceny wywindować. Kiedyś caly teren kolo hali usiany byl budkami z najtanszymi warzywami owocami w Gdańsku a jakość też byla bardzo dobra. Pozdrawiam !
- 15 2
-
2016-07-28 13:54
Brak asertywności- ja zawsze patrzę na wagę i od razu mówię: proszę odjąć do tylu i tylu dkg. (1)
- 4 1
-
2016-07-28 14:49
Asertywność asertywnością...a uczciwość sprzedającej ?nie ma co na to liczyć
- 1 0
-
2016-07-28 15:19
ja zawsze proszę o mniejszą ilość nich chcę kupić
- 1 0
-
2016-07-28 15:26
To stoisko prowadzi małżeństwo. (1)
Ci Państwo w obsłudze nie zawsze są uprzejmi dla klienta
- 5 0
-
2016-07-28 17:46
tak,z pokolenia na pokolenie handlarze i naciągacze....
- 3 0
-
2016-07-28 12:53
Jedzenie mało a drogo i nie zawsze dobre. (1)
Najlepiej uwielbiam lato, na papierowych tackach a ceny jak w restauracji.I te zabawne sytuacje, to na gramy sie sprzedaje nie na sztuki.
- 6 0
-
2016-07-28 13:01
Mało, drogo i na papierowych tackach?
O czym ty piszesz? Jakaś smażalnia w Mielnie?
- 0 4
-
2016-07-28 14:58
Tylko jedzenie GMO jest w modzie a to stoisko z tego zdjęcia właśnie takie sprzedaje
A te 65 tyś co miasto wydało to chyba na jedzenie w proszku- 5 1
-
2016-07-28 17:46
ja uwazam ze mozna zrobic na wypad do Gdanska fajne kanapki z produktow z Biedronki (1)
i zjesc na swiezym powietrzu, bylismy kiedys lokalu ale drogo i male porcje.
- 8 1
-
2016-07-28 20:45
Ja terz tak sondze.Warto sprawdzić w gazetce z promocjami bo czasem się opłaca podjechać do tesco (tam jest zawsze tania kiełbasa z promo) . Jem wtedy takie kanapki popijam piwkiem i myślę ;ale frajerstwo przepłaca w tych knajpach
- 1 2
-
2016-07-28 21:29
Zdaniem gdańskich urzędników...
...którzy są w większości do wymiany czyli tzw. "odstrzału"
- 2 1
-
2016-07-28 21:45
Uwaga
Uważam, że miasto dobrze robi, promując lokalne firmy. To świetna robota. Nie komentuję zjadliwych postów - w większości pisali je kulinarni analfabeci
- 4 4
-
2016-07-29 09:56
A to Polska właśnie.......
Zamiast się cieszyć, że miasto próbuje uatrakcyjnić się poprzez dodanie nowego szlaku (kulinarnego) żeby po sezonie też turyści dobrze się bawili i wiedzieli gdzie pyszne jedzenie jest, to na forum tylko ujadanie. Na świecie coraz popularniejsza jest turystyka kulinarna, ludzie szukają dobrego jedzenia i daj Boże w Polsce też ludzie zaczną się uczyć że nażreć się frytkami to nie szuka, sztuką jest spędzić nawet 2-3 godziny w fajnym miejscu w fajnym towarzystwie jedząc pyszne jedzenie.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.