- 1 Coraz więcej sposobów na napiwek (289 opinii)
- 2 Ranking pierogarni w Trójmieście (57 opinii)
- 3 Jemy na mieście: Aichi (dobrze) Gotuje (72 opinie)
- 4 Psiorbet, tatar lub psierogi. Menu dla psów (188 opinii)
- 5 Za tym teraz szaleje kulinarny internet (27 opinii)
- 6 Azjatycki Market na Ulicy Elektryków (40 opinii)
Gdzie w Trójmieście zjeść: kaczkę
Kaczka - jeszcze nie tak dawno danie wykwintne i odświętne, teraz popularne i dostępne niemal w każdej restauracji. Choć wciąż nie należy do tych tanich. W tym tygodniu sprawdzam, gdzie w Trójmieście zamówimy danie z kaczki i polecam, dokąd się wybrać. Ostatnio testowałem naleśniki, a za dwa tygodnie poszukam najlepszych falafeli.
Fedde Bistro, choć firmowane nazwiskiem jednego z najlepszych trójmiejskich szefów kuchni, Jacka Fedde, fajerwerków na talerzu nie oferuje. Gdyński lokal stawia na smaczną prostotę inspirowaną polską tradycją i podrasowaną nowoczesnym (ale nie przesadnie) spojrzeniem na kuchnię. I to mu się chwali. Kaczkę tutaj możemy zjeść na dwa sposoby. Tatara sobie tym razem odmawiam i próbuję klasyka: piersi z czerwoną kapustą. Kelnerka ostrzega o sporej wielkości porcji, więc wybieram wersję zmniejszoną. Po kwadransie żałuję, że nie wziąłem tej większej - wszystko w tym daniu było na swoim miejscu: mięso świetnie wypieczone, sos pełen umami, kapusta jak w domu, ziemniaczana zapiekanka au gratin znakomita. Prosto, ale spójnie - taką kuchnię najbardziej lubię. Jeśli macie podobnie, wybierzcie się na Świętojańską. Cena za kaczkę to 48 zł (za mniejszą porcję zapłaciłem 10 zł mniej) - niemało, ale warto.
Wizyta w La Fontaine okazała się niestety rozczarowaniem. Lokal do testu wybrałem pełen nadziei - to miejsce na uboczu, ukryte na patio gmachu przy ul. Dyrekcyjnej niedaleko gdańskiego dworca często było chwalone za smaczne, domowe obiady. Takiej też kaczki tutaj oczekiwałem. W zamian dostałem przeciągnięty, gumowy kawałek piersi z buraczkami i kopczykami ziemniaków o marnej jakości. Tylko pomarańczowy aromat sosu był w tej kompozycji do rzeczy, reszta do poprawki. O estetyce podania rodem z przyjęć weselnych z lat 90. nie ma co pisać. Bez zarzutu za to była obsługa - kelnerka zapytała nawet o stopień wysmażenia mięsa. Co z tego, skoro dla kucharza było to bez znaczenia. Strata 35 zł.
Kubeczki smakowe poszedłem udobruchać do Ping Ponga w Garnizonie. Lubię tamtejsze swobodne podejście do kuchni azjatyckiej. Firmowa kaczka tutaj to połączenie smaków chińskich i tajskich. Pierś jest ładnie wypieczona, ma chrupiącą skórkę i smakowity aromat tłuszczu. Równie dobrze smakowałaby bez sosu, ale szef kuchni postanowił dać jej do towarzystwa owoce w mleczku kokosowym. Słodziutkie podduszone kawałki ananasa i winogron dobrze grają z pikantną, kokosową zawiesiną. Jak dla mnie strzał w dziesiątkę. Plus za dobry zwyczaj podawania ryżu osobno. Danie solidne, smaczne i warte 40 zł.
Na koniec Bagażownia w sopockim kompleksie dworcowym Sopot Centrum, czyli prawdziwy raj dla miłośników kaczego mięsa. Znajdziemy tam i kaczą nogę w sosie wiśniowym, i pierogi z kaczką, a nawet całego pieczonego ptaka. Ja wybieram polecaną przez kelnerkę kaczkę Rachelki, czyli pierś w słodkim, rodzynkowo-korzennym sosie. Lepiej trafić nie mogłem. Mięso jest perfekcyjnie kruche, rozpada się na języku, a wyśmienity, słodkawy sos aż chce się wylizać z talerza. Do tego domowe chrupiące pieczone ziemniaczki i prosta, ale świetna sałatka z korniszonów w sosie miodowo-musztardowym. Pełne smaku jedzenie, którego szybko zaczyna brakować na talerzu. Ta mała uczta kosztuje tutaj 37 zł. Zdecydowanie warto.
A wy gdzie jedliście najlepszą kaczkę w Trójmieście? Czekam na wasze komentarze - piszcie, gdzie zjeść lepiej, inaczej, smaczniej czy taniej, a których miejsc unikać.
Miejsca
Opinie (111) ponad 10 zablokowanych
-
2016-12-29 08:56
35 zl za pol 1 piersi kaczki, 4 kulki ziemniakow i surowke z kapusty?podane, jak w barze dworcowym za komuny!
Kogoś niezle po****! No, chyba, że ten lisc sałaty i 2 plasterki pomarańczy tak podniosły wartosc Żarła... ani to wygląda, ani zacheca cena
- 27 0
-
2016-12-29 09:12
Grono di Rucola
Grono di Rucola! Maleńka restauracja na uboczu pod lasem. Podają min. pyszną kruchą i soczystą kaczkę. Obsługa przemiła, kompetentna i przede wszystkim lubiąca swoją pracę. Nawet kucharz nie stroni od kontaktu z gośćmi. POLECAM!
- 2 7
-
2016-12-29 09:13
Restauracja Kos (3)
Bardzo polecam Restauracje Kos na ul.Piwnej. Kaczuszka świezutka,smaczna,naprawde. Robiłam roczek synkowi,goscie byli zachwyceni. Teraz w maju zrobię komunie córce. Serdecznie polecam
- 2 18
-
2016-12-29 09:25
Za rok wypraw rozwód
- 8 1
-
2016-12-29 09:29
500+ i teraz "som pany".
- 12 2
-
2016-12-29 09:38
pieczyste z ptaków?
kaczki, kosy i bażanty?
- 1 0
-
2016-12-29 09:15
Lolo Thai Jolo (1)
Na Placu Kaszubskim w Gdyni najlepsza kaczka dla ludzi lubiących ostre tajskie smaki
- 4 7
-
2017-01-08 17:37
Zdecydowanie nr 1 taj
- 0 0
-
2016-12-29 09:16
tylko Stara Wozownia w Lublewie
trochę poza Trójmiastem, ale można jeść i płakać ze wzruszenia. Miękka, rozpływająca się w ustach. Do tego podano nam buraczki i takie puree ziemniaczane, że niebo w ustach!
- 0 9
-
2016-12-29 09:31
Zdecydowanie Villa Uphagena
Ceny są dość wysokie, jednak jakość potraw a w szczególności kaczki nie do opisania. Do tego ten klimat.
Nie jest to może lokal na co dzień ale warto tam zaglądać.- 5 12
-
2016-12-29 09:33
Kaczkę najlepiej u wietnamczyka.
- 5 2
-
2016-12-29 09:37
sam nie umiem przyrządzać, to ile powinienem miesięcznie płacić żonie
za śniadanka i świetne obiady (kolacyjek nie jadamy). Zarabiamy oboje, więc za składniki i za gaz płacimy wespół, ale ja więcej jem (75:25).
- 5 0
-
2016-12-29 09:39
Najlepsza ze stawu w Parku Oliwskim przyrządzona osobiście. Oskubać i do piekarnika :)
- 10 1
-
2016-12-29 09:44
W domu
- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.