Czas na letnią odsłonę naszego cyklu Nowe lokale. Jak na wakacje przystało, naszą kulinarną podróż rozpoczęliśmy od lodziarni. Następnie odwiedziliśmy lokal, w którym niejeden Wiking chętnie odpocząłby po dalekiej wyprawie. Po opuszczeniu Gdyni skierowaliśmy się do uroczej kawiarnio-bawialni, a później sprawdziliśmy jak smakuje kebab klasy premium. Naszą gastronomiczną podróż zakończyliśmy w restauracji, która serwuje klasyki z dzieciństwa w zupełnie nowej odsłonie. Sprawdźcie, jakie miejsca odwiedziliśmy.
. W lodziarni dostaniemy tradycyjne włoskie gelato, czyli lody produkowane nie ze śmietanki i żółtek, a z mleka. Dzięki temu gelato są mniej zbite niż tradycyjne lody, a przez to bardziej kremowe i aromatyczne. Proces ich produkcji możemy podejrzeć przez wielkie okno, oddzielające lodziarnię od pracowni. Wszystkie lody produkowane są na świeżo, dlatego każdego dnia w witrynie pojawiają się nowe smaki. 
to nie tylko uczta, ale też ciekawe doświadczenie. Lokal swoim wystrojem i klimatem nawiązuje do kultury Wikingów. Na ścianach wiszą tam tarcze, poroże czy skóra dzika, a dania podaje nam prawdziwy Wiking. Valhalla to miejsce, które klimatem przypomina karczmę - można najeść się tu do syta, ale też wybrać wieczorem na piwo, drinka czy miód pitny. W lokalu organizowane są też folkowe koncerty i pokazy filmowe. 
Od klasyki po smashe. Jakie burgery są teraz na topie?
. Jest to miejsce założone i prowadzone przez małżeństwo, które posiada trójkę dzieci, przez co doskonale wie czego potrzebują zarówno pociechy, jak i pragnący chwili relaksu rodzice. Maluchy mogą tam korzystać z małpiego gaju i ze specjalnej strefy z zabawkami dla młodszych dzieci. W lokalu organizowane są także imprezy urodzinowe. 
za punkt honoru wzięli sobie odczarowanie złej sławy tych słynnych fast foodów. Swoje dania przygotowują z wykorzystaniem najwyższej jakości składników, nie posiłkując się gotowcami. Nad jakością i smakiem dań czuwa szef kuchni pochodzący z Libanu. Wykorzystywane w daniach mięso to stuprocentowa wołowina lub pierś kurczaka. Wszystkie sosy wykonywane są na miejscu, a pieczywo wypiekane w lokalnych piekarniach. 
. Lokal łączy w sobie przytulność i elegancję. Na talerzach, a raczej talerzykach, bo dania serwowane są w tej formie, króluje kuchnia polska w nowoczesnym wydaniu. Wśród dań znajdziemy propozycje zarówno mięsne, jak i wegetariańskie. Autorką menu jest Olga Borkowska, a jej prawą ręką w kuchni Jarosław Kunda. Na miejscu znajdziemy również bogatą selekcję polskich win. 
2024-07-21 11:11
w zupełnie nowej odsłonie.
Czyli coś co klasykiem nie było.nie jest i nie będzie,
2024-07-21 21:59
Ale zawsze musi się ktoś ze..rać w komentarzach XD skąd ten jad..
2024-07-22 07:00
jeśli chodzi o plucie jadem to nikt nie przebije Svencjusza
2024-07-22 20:59
Serio, Valhallo?? To menu to jakaś komedia, co to niby ma wspólnego z Wikingami? Może warto byłoby się dowiedzieć czegoś o Wikingach, o tym, co jedli itp. A nie "klasyk kuchni amerykańskiej", kiełbasa, jalapeńo y mozzarella sticks. Chyba menu wymyślone pod zakupy w Lidlu.
2024-08-04 17:17
A kto by chciał jeść to co wikingowie? To nie naukowa rekonstrukcja tylko lokal rozrywkowy, gdzie można miło spędzić czas, najeść się i napić w doborowym towarzystwie entuzjastów nordyckich klimatów. Valhalla serwuje nie to co Wikingowie jedli, ale to co chcieliby jeść w Valhalli. Pyszny hotdog z szarpaną wołowinką, polecam szczególnie!
2024-07-24 07:56
jakiego wszędzie pełno, bez jakiegokolwiek akcentu nawiązującego do Skandynawii. Sama nazewnictwo i nordycka otoczka nie wystarczy, a zatem za pół roku już knajpy nie będzie. Mozarella i jalapeño śmiech na sali.
2024-08-01 15:21
Nareszcie wiecie jak się czuje przeciętny fan japońskiej kuchni, gdzie w każdej "restauracji" jest jakieś awokadowe szaleństwo
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy