- 1 Nowe lokale: od skrzatów po Portugalię (88 opinii)
- 2 Lubisz kawę? Odwiedź ten festiwal (48 opinii)
- 3 Coraz więcej sposobów na napiwek (295 opinii)
- 4 Ranking pierogarni w Trójmieście (58 opinii)
- 5 Jemy na mieście: Aichi (dobrze) Gotuje (72 opinie)
- 6 Psiorbet, tatar lub psierogi. Menu dla psów (188 opinii)
Rusza cykl filmów kulinarnych w Gdyni
Films for food to cykl projekcji filmów kulinarnych połączonych z tematycznym poczęstunkiem, spotkaniem z ludźmi gastronomii oraz kolacją degustacyjną. Preludium wydarzenia odbędzie się w sobotę w Gdyńskim Centrum Filmowym.
Pokazy filmów kulinarnych ruszyły w Gdyńskim Centrum Filmowym na początku tego roku, ale po dwóch projekcjach (m.in. dokumentu o słynnej kopenhaskiej restauracji Noma), imprezę zawieszono. Teraz wydarzenie wraca pod hasłem Films for food. W ramach cyklu organizatorzy zaplanowali cztery spotkania.
- Każdy wieczór rozpocznie się tematycznym poczęstunkiem przed salą kinową, następnie odbędzie się pokaz filmu, a po nim - rozmowa z zaproszonymi ekspertami. Na koniec goście będą mogli wziąć udział w inspirowanej filmem kolacji degustacyjnej przygotowanej w restauracji Biały Królik - zapowiada Justyna Zalewska z agencji Food Brand, która koordynuje Films for food.
Pierwszy pokaz w ramach cyklu zaplanowano na 4 listopada. Imprezę rozpocznie koktajl przygotowany przez szefa kuchni Przemka Woźnego z restauracji Gård Nordic Kitchen. Następnie będzie można zobaczyć kontrowersyjny dokument "Głód Mięsa", w którym reżyserka Marjin Frank konfrontuje spożywanie zwierząt z argumentami przeciwników mięsnego przemysłu. Po filmie zaproszeni goście, m.in. weganin Mirek Trymbulak, hodowca bydła i szef restauracji Delmonico Steakhouse Wiesław Stopa i inni rozmawiać będą o (bez)mięsnej diecie. Start o godz. 18. Bilety kosztują 23 zł.
Osobny bilet (cena jeszcze nie jest ustalona, rezerwacje mailowe: restauracja@bialy-krolik.pl) trzeba będzie nabyć na kolację degustacyjną, która odbędzie się tego samego dnia wieczorem w restauracji Biały Królik. Inspirując się tematyką filmu przygotują ją szef kuchni gdyńskiej restauracji i jeden z najbardziej utalentowanych polskich kucharzy Marcin Popielarz oraz laureat nagrody The Best Chef Rising Star 2017 Rafał Koziorzemski.
- Dedykowane kolacje degustacyjne w Białym Króliku odbywać się będą na zakończenie każdego z filmowych spotkań Films for food - mówi Zalewska. - Za każdym razem posiłek przygotują uznani szefowie kuchni z Trójmiasta i Polski.
Podczas kolejnych odsłon cyklu widzowie obejrzą filmy: "Kuchnia rodziny Bras" - o trzygwiazdkowej francuskiej restauracji Lou Mazuc (17 grudnia), "André: The Voice of Wine" - o rewolucjoniście w przemyśle winiarskim - André Tschelistcheffie - (20 stycznia) oraz poświęcone kobietom w światowej gastronomii "Boginie jedzenia" (17 lutego). Każdej projekcji towarzyszyć będzie poczęstunek i panel dyskusyjny w cenie biletu oraz dodatkowo płatna kolacja specjalna.
Oficjalny start przeglądu Films for food poprzedzi preludium w postaci pokazu "Filmu o kawie", który odbędzie się w sobotę, 28 października o godz. 18. Przed projekcją zaplanowano degustację kawy przygotowanej alternatywnymi metodami, a po - dyskusję z udziałem baristów oraz właścicieli niewielkich palarni kawy. Bilet kosztuje 23 zł.
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (14) 6 zablokowanych
-
2017-10-24 18:48
Fajnie sie
Je tosta z serem. I czyta ten artykuł
- 0 3
-
2017-10-24 19:25
(1)
To w tym słynnym studium filmowym:))?
- 3 2
-
2017-10-25 01:22
Łysy z tego studia pewnie sie nie może doczekać ^^
- 0 1
-
2017-10-24 21:10
Lata temu w Nowym wampie byla fotostory o akcji w miesnym, nagie lalki, wielkie gnaty z resztkami miesa. To dopiero materiał na film, istne wielkie żarcie 2, moze ktoś zrobiłby taki film? Dotacji pisf nie bedzie ale oglądalność będzie jak należy
- 0 1
-
2017-10-25 04:19
Jak obiad staremu ugotuje to może pójdę
- 1 0
-
2017-10-25 07:43
Czemu "culinary cinema"?
Organizatorzy spodziewaja sie tlumow zagranicznych turystow na tym iwencie? Czy "filmy o jedzeniu" brzmia jakby zbyt polsko?
- 6 0
-
2017-10-25 07:59
(1)
A bedzie odcinek o obleśnej śmierdzacej obsłudze, która od zaplecza przy śmietniku, a zdarza się często u drzwi do lokalu jak jarają szlugi i tymi smierdzacymi łapskami potem wasze sałatki i kotlety szykują. Taaaaak, ja wiem, na pewno ręce myją dziesięć minut do następnego szluga..
- 8 2
-
2017-10-25 08:31
ja też dziękuję wolę w domu
- 2 1
-
2017-10-25 09:03
Polska GDYNIA?
Już niedługo angielski będzie językiem urzędowym?
- 4 1
-
2017-10-25 09:58
To mi brakuje jeszcze filmu Cały ten cukier (2014) That Sugar Film
- 2 0
-
2017-10-25 11:23
wolę kotleta na talerzu
niż na ekranie
- 3 0
-
2017-10-25 16:23
nie robi wrażenia
Absolutnie nie robi to na mnie wrażenia mimo, że przez 6 lat byłam wegetarianką. Nie uważam, że zmarnowałam tamte 6 lat, ale zdecydowanie lepiej się czuję jedząc to, na co mam ochotę :) Mam rodzinę na wsi, więc od dziecka miałam świadomość skąd się bierze mięso, jajka, mleko. Często też osobiście byłam angażowana w pracę na gospodarstwie. Powiem tak - życie. Lubisz, nie masz z tym problemu, jedz. Nie lubisz, masz z tym problem, nie jedz - ale też się nie czepiaj tych, co jedzą.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.