• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Absolwent PG: Studencki grill? Ok, ale co ze sprzątaniem?

Michał
15 czerwca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Zdjęcia terenu przy akademikach na Wyspiańskiego zrobione zostały o godz. 13 w niedzielę, 14 czerwca.

Ciepłe miesiące sprzyjają wieczornym spotkaniom studenckim, grillowaniu i zabawie na świeżym powietrzu. Warto jednak po skończonej imprezie po sobie sprzątnąć, a o tym zdarza się niektórym zapomnieć. - Sam byłem studentem, dlatego rozumiem takie prawo do "odreagowania", ale dlaczego musi to oznaczać robienie z okolicy takiego śmietnika? - pyta Pan Michał, nasz czytelnik.



Bałagan przed akademikami:

O szkle, porozrzucanych butelkach i śmieciach na terenie akademików Politechniki Gdańskiej pisaliśmy w maju, przy okazji juwenaliów. O tym, że historia lubi się powtarzać świadczy list naszego czytelnika.

Chciałbym zwrócić państwa uwagę na sytuację, która często powtarza się w okolicach osiedla studenckiego PG, ul. Wyspiańskiego i Leczkowa zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku.

Od piątku na trawnikach przy DS nr 5 i w okolicach odbywają się studenckie spotkania przy grillu, co jest zrozumiałe: zrobiło się ciepło, za pasem sesja i ogólnie "trzeba odreagować". Uczestnicy tych imprez pozostawiają jednak po sobie jeden wielki śmietnik. Wszędzie walają się plastikowe kubki, papierowe tacki, pety, butelki, resztki jedzenia itp. Na chodniku pełno jest potłuczonego szkła. Bałagan często utrzymuje się przez kilka dni. Jako dowód przesyłam kilka zdjęć, wykonanych w niedzielę o godz. 13.

Z terenu przed akademikami korzystają nie tylko studenci, ale też okoliczni mieszkańcy. W niedzielę widziałem tu również dzieci bawiące się na trawniku usianym śmieciami. Potłuczone butelki zagrażają też rowerzystom - sam kilka razy musiałem wymieniać dętki i oponę po przejechaniu się w pobliżu DS5.

Za sytuację odpowiadają oczywiście przede wszystkim sami uczestnicy grillowania, ale również administrator terenu - nieliczne śmietniki są przepełnione ponad wszelką przyzwoitość. Uczelnia ma przecież obowiązek wymagać od swoich studentów pewnego poziomu kultury. Rozwiązaniem na pewno nie będzie szybsze sprzątanie śmieci, bo tylko utwierdzi to ludzi w przekonaniu, że bałagan można po sobie zostawiać bez konsekwencji.

Od dziecka mieszkam w tej okolicy i odnoszę wrażenie, że sytuacja z roku na rok jest coraz gorsza. Jasne, że mieszkańcy akademików mają prawo do "odreagowania" - sam studiowałem na PG, ale dlaczego musi to oznaczać robienie z całej okolicy takiego śmietnika?

Stanowisko Miłosza Jurgielewicza, rzecznika Straży Miejskiej w Gdańsku

Teren przed akademikami przy ulicy Wyspiańskiego należy do Politechniki Gdańskiej. Zgodnie z art. 227 ust. 3 Ustawy o szkolnictwie wyższym służby odpowiedzialne za utrzymanie porządku publicznego mogą wkroczyć na teren uczelni tylko na wezwanie rektora. Za porządek na terenach należących do uczelni odpowiedzialny jest bowiem rektor.

Osobną kwestią jest nieporządek panujący na tym terenie. Za stan sanitarno-porządkowy posesji odpowiada właściciel. W związku z powyższym Straż Miejska w Gdańsku zweryfikuje stan czystości działki przy akademikach przy ulicy Wyspiańskiego i w razie konieczności wystąpi z wnioskiem do Politechniki Gdańskiej o uporządkowanie terenu w oparciu o Art. 117 Kodeksu wykroczeń i Art. 10 ust 2a Ustawy o Utrzymaniu Czystości i Porządku w Gminach, które narzucają obowiązek utrzymywania czystości i porządku w obrębie nieruchomości.

Sprawa nieporządku zostawianego przez studentów po akademickich grillach znana jest Politechnice Gdańskiej. O komentarz poprosiliśmy Katarzynę Lesiewicz, kierownik Działu Zarządzania Infrastrukturą Studencką PG.

Problem pozostawiania śmieci po grillowaniu przed domami studenckimi (szczególnie czwartek- sobota) na osiedlu Wyspiańskiego jest znany administracji Politechniki Gdańskiej. Przeprowadzane były rozmowy z przedstawicielami Rad Mieszkańców i Rady Osiedla. Studenci byli wielokrotnie upominani, aby zachowali należyty porządek przed domami studenckimi. Na portierniach akademików do dyspozycji są worki na śmieci, a na terenie osiedla stoją dodatkowe pojemniki na odpady segregowane. Niestety imprezy grillowe są spontaniczne, nie są zgłaszane jako imprezy zorganizowane, odbywają się głównie w godzinach wieczornych i nocnych. Pracownicy obsługi Politechniki Gdańskiej po weekendach przychodzą do pracy o godzinie 6.30 i w pierwszej kolejności porządkują teren przed Domami Studenckimi.
Michał

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (111) 4 zablokowane

  • ale jaja

    Bydło nie sprząta po sobie

    • 4 0

  • Przyszłe doktory i inżyniery... (1)

    zasłuchane..jade na Oliwe...wysiąde na Galerii...

    • 3 0

    • Wytykasz coś komuś,...

      ..pewnie do końca nie wiesz komu, ale sam piszesz "Przyszłe doktory i inżyniery... ".
      Pewnie chciałeś być śmieszny, ale Ci nie wyszło.

      • 0 1

  • rektor ma to serdecznie z tyłu (1)

    Całkowicie zgadzam się z opiniami że syf panujący wokół akademików jest totalny i nie dotyczy to tylko imprez sobotnio-niedzielnych, tam jest tak codziennie. Przechodzę tam codziennie do pracy i z pracy, rano to przykro na to patrzeć, totalny bałagan, porozbijane butelki na chodnikach. Zwracałem kilkakrotnie uwagę osobom tam zatrudnionym, Dział Infrastruktury Studenckiej, i co jak grochem o ścianę zero reakcji. Co najciekawsze w ubiegłym roku zebrałem się w sobie i napisałem e-maila do rektora, ta sytuacja nie trwa od wczoraj!, i żadnej reakcji, zero odpowiedzi. Panu rektorowi widocznie to nie przeszkadza, koło rektoratu jest czysto?

    • 7 0

    • JM Rektor ma słaby wzrok

      nie wiedziałeś?

      • 0 0

  • fuj motzno

    Studenci to bydło i podludzie

    • 1 0

  • Ja tu Pan się bawie, niech robole sprzątają

    hehe

    • 0 0

  • Bo obecni studenci są studentami tylko z nazwy.

    Teraz na studia dostaje się każdy. Ważne żeby płacił czesne. Trzeba być wielkim młotkiem żeby zostać wyrzuconym z uczelni. Kiedyś studia i papier po nich to było coś. Dzisiaj każdy ma magistra.

    • 1 0

  • przecież tam bywał większy syf niż na zdjęciach

    o co tyle halo, przyjdą panowie żule i wszystko wysprzątają, już na samym grillu się pojawiają i butelki zabierają

    • 0 1

  • Mi się wydaje, że rektor ma wszystko w d*pie byle hajs się na koncie zgadzał

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Pomorska Noc Naukowców

wykład, warsztaty, konferencja

ŚwiatłoSiła Festiwal Foto - Video

warsztaty, spotkanie, spacer

Wakacje w Centrum Nauki Experyment (1 opinia)

(1 opinia)
35 zł
warsztaty

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie jest największe bogactwo naturalne Pomorza?

 

Najczęściej czytane