- 1 Był "laptopa dla czwartoklasisty" - co zamiast? (17 opinii)
- 2 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 3 Nawet 1000 zł za wyprawkę szkolną dla dziecka (16 opinii)
- 4 Znamy terminy egzaminów w roku szkolnym 2024/25 (17 opinii)
- 5 Nowe wymagania na maturze 2025. Co się zmieni? (83 opinie)
- 6 Uczelnia z Pomorza awansuje w rankingu szanghajskim (66 opinii)
CERN odpowie na pytanie o początek świata? "Jest chęć doprowadzenia do jeszcze większego zderzenia"
Jak powstał Wszechświat? Z czego stworzona jest materia? Jak naukowcy za pomoca Wielkiego Zderzacza Hadronów próbują przenieść się w czasie? Na te pytanie znajdziemy odpowiedź odwiedzając najnowszą wystawę na Politechnice Gdańskiej. - Teraz jest chęć pójścia w jeszcze większą energię, żeby doprowadzić do jeszcze większego zderzenia i zobaczyć co się tam dalej kryje - mówi prof. Paweł Możejko, dyrektor Instytutu Fizyki i Informatyki Stosowanej Politechniki Gdańskiej.
Każdy, kto chciałby zgłębić owoce pracy europejskich naukowców, może udać się do gmachu głównego Politechniki Gdańskiej, gdzie jest prezentowana wyjątkowa wystawa o tej tematyce.
Dlaczego tak szybko się uzależniamy? Dr Wojciech Glac: Nasz mózg przecenia teraźniejszość nad przyszłość
"Teraz jest chęć pójścia w jeszcze większą energię"
- Jesteśmy już dość blisko początku, dzięki temu, że w 2012 r. udało się odkryć bozon Higgsa, a więc cząstkę, która mówiąc kolokwialnie, pośredniczy w tym, że cząstki uzyskują masę. To jest moment, kiedy z jednej strony jesteśmy blisko, ale ciągle daleko w skali czasowej czy fizycznej. Przełom nastąpił właśnie w modelu standardowym - w latach 60-tych fizycy przewidzieli to teoretycznie, a kilka lat temu otrzymaliśmy potwierdzenie. Teraz jest chęć pójścia w jeszcze większą energię, żeby doprowadzić do jeszcze większego zderzenia i zobaczyć co się tam dalej kryje. Najciekawsze jednak byłoby to, gdyby okazało się, że model standardowy sypie się, w którymś miejscu, co otworzyłoby wyzwanie do poszukiwań nowej fizyki. Na razie jednak na to się nie zanosi - mówi prof. Paweł Możejko, dyrektor Instytutu Fizyki i Informatyki Stosowanej Politechniki Gdańskiej.
Dzięki pracy CERN znacząco poszerzył się nasz naukowy horyzont jeśli chodzi o cząstki elementarne. Fizycy wskazują, że jeszcze na początku XX wieku nasza wiedza była bazowała na poziomie elektronu, neutronu i protonu. Obecnie zeszliśmy trzy generacje niżej.
- Udało nam się pokazać że oddziaływania elektromagnetyczne słabe i silne są przejawem jednego oddziaływania - dodaje prof. Możejko.
W Gdańsku powstanie ośrodek badań salmonelli
"Jest zło i jest dobro, a każdy minus ma też swój plus"
Wystawę w dziedzińcu Fahrenheita w gmachu głównym PG można oglądać do 23 sierpnia 2024 - od poniedziałku do piątku w godz. 10-15. Ekspozycja jest złożona z trzech stref. Pierwsza z nich jest poświęcona wielkiemu wybuchowi i ewolucji materii w skali czasu.
- Cząstki elementarne to podstawowy składnik, który jako pierwszy pojawił się po pierwszym wybuchu. Potem zaczęły pojawiać się oddziaływania między nimi, tworzyć większe formy jak protony, neutrony, jądra i całe atomy. Dochodzimy do bazowych elementów materii - mówi prof. Agnieszka Witkowska, z Wydziału Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej.
Druga część ekspozycji jest poświęcona cząstkom elementarnym oraz ich detekcji. Znajduje się tu także pracownia fizyka teoretycznego, gdzie dowiemy się czym jest materia i antymateria.
- Antymaterię najłatwiej wytłumaczyć na realiach naszego codziennego życia. Jest zło i jest dobro, a każdy minus ma też swój plus. Materia składająca się z protonów i elektronów jest jedną stroną monety. Antymateria ma znak przeciwny. Dzięki Zderzaczowi Hadronów mogliśmy ją zaobserwowac i teraz wiemy, a nie tylko przypuszczamy, że ona istnieje - mówi dr hab. inż. Aleksandra Mielewczyk-Gryń, prodziekan ds. organizacji wydziału fizyki technicznej i stosowanej.
"Robimy to, żeby cofnąć się w czasie"
Trzecia część wystawy tłumaczy działanie wspomnianego Wielkiego Zderzacza Hadronów, który jest wielkim akceleratorem służącym do przyśpieszania cząstek.
- Głównie protonów, ewentualnie trochę większych cząstek. Przyśpieszamy je do dużych energii rzędu dziesiątek czy setek gigaelektronowoltów. Doprowadzamy do zderzenia i obserwujemy zachodzące reakcje i powstające cząsteczki elementarne - dodaje prof. Agnieszka Witkowska i podkreśla: - Robimy to, żeby cofnąć się w czasie i zobaczyć z czego zbudowany jest świat, jakie są podstawowe elementy, które następnie zaczynają ze sobą oddziaływać tworząc większe elementy, cząsteczki. Z tego wszystkiego jesteśmy zbudowani.
Organizacja pracy w CERN wymagała zbierania i magazynowania wielkiej ilości danych i komunikowania się miedzy setkami osób pracujących nad tym samym projektem. Dzięki temu narodził się protokół www, który został nam udostępniony.
Miejsca
Opinie (157) ponad 10 zablokowanych
-
2024-07-23 16:21
To klamstwo.cern wymyslono po to by dosliwnie zniszczyc Boga i otworzyc portal na demony z innego wymiaru.Niebocentryzm to
Wyjasnia
- 3 2
-
2024-07-23 22:04
Oczywiście. Wykreują nowa tezę i będą wkręcać iż się znają. Jakie mają podstawy aby w ogóle z tym tematem się mierzyć.
- 1 2
-
2024-07-24 10:42
Nie było, nie ma i nie będzie niczego
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.