- 1 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 2 Był "laptop dla czwartoklasisty" - co zamiast? (82 opinie)
- 3 Nawet 1000 zł za wyprawkę szkolną dla dziecka (34 opinie)
- 4 Nowy rok szkolny 2024/25 nieco później (85 opinii)
- 5 Znamy terminy egzaminów w roku szkolnym 2024/25 (17 opinii)
- 6 Czy Bałtyk będzie jak Morze Śródziemne? (175 opinii)
Rozpoczął się strajk nauczycieli w Trójmieście
Strajk nauczycieli: pierwszy dzień
121 w Gdańsku, 80 w Gdyni i 10 w Sopocie - tyle placówek oświatowych zgłosiło swoją gotowość strajkową. To głównie szkoły podstawowe i licea, ale też przedszkola. Ilu nauczycieli bierze udział w strajku? Wiadomo, że w Gdańsku to 3990 pracowników oświaty, w tym 3524 nauczycieli, informacje z Sopotu i Gdyni będą znane w ciągu dnia. Już od kilku dni dyrektorzy szkół apelowali do rodziców, by w poniedziałek dzieci nie przychodziły na zajęcia. Strajk ma potrwać do odwołania.
Zajęcia dodatkowe podczas strajku nauczycieli
Więcej informacji o przebiegu pierwszego dnia strajku nauczycieli w artykule Strajkuje kilka tysięcy pracowników oświaty w Trójmieście
W Gdańsku strajkuje 3990 pracowników oświaty, w tym 3524 nauczycieli.
- Trzeba wziąć odpowiedzialność za oczekiwania społeczne, kiedy są pieniądze na wszystko, a nie ma pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli, stąd mój apel do pana premiera Morawieckiego, premier Szydło, minister Zalewskiej: bądźcie solidarni z tymi, którzy są w największej potrzebie, ale nie sięgajcie do kieszeni samorządów - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, podczas specjalnej konferencji prasowej poświęconej strajkowi w oświacie.
- W Gdyni do strajku nie przystąpiło Przedszkole nr 8, 11, 14, 23, 27, 29, 31, 35 i 52. Tam dzieci mają zapewnioną opiekę. W Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 3 jest dzień wolny od pracy. Z naszych informacji wynika, że w mieście nie ma placówki, w której dzieci pozostałyby bez opieki. Jednak skalę protestu w naszym mieście poznamy dopiero w ciągu dnia - informuje gdyński magistrat.
Załączone informacje dotyczą sytuacji strajkowej w poszczególnych jednostkach na godzinę 9.00. Z przedstawionych danych wynika, iż za wyjątkiem Szkoły Podstawowej Specjalnej Nr 11 wszystkie sopockie szkoły oraz 2 (na 7) przedszkoli przystąpiły do strajku.
- W Sopocie zajęcia dydaktyczne nie odbywają się w Zespole Szkół Nr 1 (za wyjątkiem 1 klasy), II LO, III LO, ZSH, SP Nr 1, SP Nr 9 (dla klas 4-8), SP Nr 7 (za wyjątkiem 1 klasy), SP 8, ZSS Nr 5. Zajęcia dydaktyczne są prowadzone w SP 9 (dla klas 1-3) oraz SP 7 (1 klasa), ZS 1 (1 klasa). Z kolei zajęcia opiekuńcze są organizowane w: SP Nr 7, SP Nr 8, SP Nr 9, LO 2 oraz w ZSH dla dzieci z oddziałów gimnazjum. Na 7 przedszkoli w dwóch (Przedszkole Nr 2 i Przedszkole Nr 12) zajęcia są odwołane. Obiady będą wydawane w SP Nr 7 i SP Nr 9 - poinformowała Anna Dyksińska z sopockiego magistratu.
Aktualizacja godz. 9:10
W gdyńskiej Szkole Podstawowej nr 34 strajkuje 90 osób. W placówce pracuje dziś tylko dwóch katechetów, którzy poprowadzą zajęcia, jeśli pojawią się dzieci.
- Strajkujemy do odwołania. Do egzaminów ósmych klas zostało trochę czasu, więc liczymy, że uda się do tego czasu zorganizować porozumienie - mówi przewodnicząca komitetu strajkowego z SP nr 34.
Szkoły na bieżąco informują o swojej sytuacji i jeśli to możliwe, oferują wsparcie dla innych placówek i ich uczniów.
- Stan na 8 kwietnia 2019 r. godz.8:00. Do strajku przystąpiło 85 nauczycieli i pracowników obsługi. Sytuacja jest dynamiczna. Możemy objąć opieką świetlicową jeszcze 90 dzieci. Dla wszystkich dzieci objętych opieką i korzystających z żywienia posiłek będzie zagwarantowany. Otwarty nadal pozostaje tylko budynek na ul. Wielkopolskiej 20 - informuje Justyna Dmitruk, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 86 im. prof. Jerzego Sampa w Gdańsku.
Aktualizacja godz. 8:50
- Na chwilę obecną zawieszam zajęcia w siedmiu szkołach i 14 przedszkolach - poinformował zastępca prezydenta Gdańska Piotr Kowalczuk.
Aktualizacja godz. 8:30
Komunikat dyrektora SP 27 w Gdańsku
Strajk rozpoczął się.
Nie sadziłem, że będę musiał to napisać :(
Komitet strajkowy rozpoczął swoją działalność.
Pracownicy kuchni pracują, obiady będą wydawane.
Świetlica szkolna rozpoczęła funkcjonowanie, dziećmi opiekuje się pani wicedyrektor Anna Krause.
W sekretariacie szkoły można odbierać zaświadczenia o tym, iż w szkole prowadzony jest
strajk.
Dwie wersje zaświadczenia, jedna zawiera informację, iż nie odbywają się zajęcia dydaktyczne i opiekuńczo-wychowawcze, drugie zawiera informacje o braku zajęć dydaktycznych.
Z poważaniem
Adam Perzyński
Dyrektor SP 27 Gdańsk
Aktualizacja godz. 8.10.
- Rodzice nie przyprowadzają dziś dzieci do szkoły, byli poinformowani, że zajęcia najprawdopodobniej będą odwołane. Oczywiście zdarza się, że dzwonią lub przychodzą się upewniać, czy faktycznie szkoła dziś nie pracuje normalnie - mówi Regina Hetak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 23 w Gdyni, gdzie pracuje dziś dwóch nauczycieli.
Strajk nauczycieli odbywa się również w Szkole Podstawowej nr 50 w Gdańsku - większość nauczycieli należy tam do oświatowej "Solidarności", jednak zdecydowali się na udział w strajku mimo przyjętego porozumienia przez "Solidarność".
Strajk nauczycieli popierają również uczniowie.
Nauczyciele, którzy wcześniej w referendum deklarowali udział w strajku dzisiaj podejmują wiążącą decyzję, czy dołączają do strajkujących. Po zawiązaniu komitetu strajkowego do kadr zgłoszona zostaje informacja, ilu nauczycieli bierze udział w strajku. W czasie strajku są oni na terenie placówki.
Uprzedzili rodziców, że mogą odwołać zajęcia
Wielu dyrektorów trójmiejskich szkół w poniedziałek rano nie wie jeszcze, ilu nauczycieli strajkuje, a ilu jest gotowych do pracy. Dlatego już kilka dni temu informowano rodziców, że jeśli deklaracje się potwierdzą, zajęcia mogą zostać odwołane.
"W związku z planowanym strajkiem pracowników szkoły: nauczycieli i pracowników niebędących nauczycielami w terminie od dnia 8 kwietnia do odwołania, jest wielce prawdopodobne, że zajęcia dydaktyczno-wychowawcze nie odbędą się. Zwracam się do Państwa z serdeczną prośbą o zrozumienie tej wyjątkowo trudnej sytuacji. W poczuciu odpowiedzialności i trosce o bezpieczeństwo najmłodszych, apeluję do Rodziców, aby w czasie trwania strajku, w miarę możliwości zapewnili opiekę swoim dzieciom" - informowała Małgorzata Perzyna, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 58 w Gdańsku.
- W naszej szkole za przeprowadzeniem strajku opowiedziało się odpowiednio 91,6 proc. i 97 proc. biorących udział w głosowaniu. Rozpocznie się on w dniu 08.04.2019 r. i będzie trwać aż do odwołania. Liczba osób strajkujących będzie mi znana dopiero w poniedziałek. W miarę rozwoju sytuacji będę przekazywała państwu informacje na bieżąco - informowała Barbara Gwizdała, dyrektor SP 85.
- W referendum przeprowadzonym przez Związki Zawodowe ZNP i NSZZ Solidarność, pracownicy opowiedzieli się za organizacją strajku (ZNP - 82,73 proc. biorących udział w referendum, NSZZ Solidarność 74 proc. biorących udział w referendum). Jeżeli dojdzie do akcji strajkowej to: uniemożliwiona lub w znacznym stopniu ograniczona zostanie organizacja lekcji i opieka nad dziećmi w szkole (będą prawdopodobnie zawieszone całkowicie lekcje i jeśli będzie to możliwe, postaramy się zapewnić opiekę świetlicową). W związku z tym, jeżeli istnieje taka możliwość, prosimy państwa o zapewnienie dzieciom i młodzieży opieki w domu na czas trwania strajku. Zagrożona będzie organizacja egzaminów uczniów klas 8. W związku z tym informuję, że dokładam wszelkich starań, by przeprowadzić egzamin. Jestem w kontakcie z innymi szkołami, będącymi w takiej samej sytuacji, w celu uzupełnienia składów zespołów nadzorujących - informował Michał Zapolski-Downar, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 79 w Gdańsku.
- Nie wiemy tak naprawdę, ilu nauczycieli przystąpi do strajku, jednak musimy być przygotowani, że postąpią zgodnie z deklaracją. Rodzice zostali oczywiście uprzedzeni, że zajęcia mogą się nie odbyć. W poniedziałek od rana będziemy wiedzieć, jaka jest sytuacja - mówił Mariusz Żelechowski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 34 z Oddziałami Integracyjnymi w Gdyni.
Ponad 200 szkół w Trójmieście zadeklarowało udział w strajku
Również samorządy czekają na ostateczne dane dotyczące liczby strajkujących nauczycieli. Jak na razie wiadomo, że w Gdańsku strajkować będzie 127 placówek, w tym 31 przedszkoli - co stanowi 61,95 proc. publicznych placówek oświatowych, których w Gdańsku jest ponad 200. W Gdyni przystąpienie do strajku zadeklarowało 80 z 98 placówek. W Sopocie strajkować mają w 10 szkołach, w tym w dwóch przedszkolach.
Szczegółowe informacje o liczbie strajkujących nauczycieli będą znane, kiedy dyrektorzy szkół dostarczą raporty na temat sytuacji w placówce do odpowiadających im wydziałów oświaty w magistratach.
Dyrektorzy szkół mają obowiązek poinformować rodziców swoich uczniów, czy w danej placówce w kolejnych dniach będą się odbywać zajęcia.
Kiedy większość szkół czy przedszkoli przestanie działać, opiekę dzieciom musi zorganizować samorząd. Gminy nie są w stanie jednak zapewnić opieki wszystkim wychowankom/uczniom podczas strajku, ale proponują alternatywną formę spędzenia czasu.
- Zaangażowaliśmy wolontariuszy, emerytowanych pracowników oświaty z przygotowaniem pedagogicznym, skontaktowaliśmy się z placówkami kultury, które dzięki dodatkowym imprezom kulturalnym, sportowym i edukacyjnym na terenie miasta pomogą zapewnić opiekę jak największej liczbie dzieci i młodzieży. Przygotowujemy kilka scenariuszy działań w zależności od rozwoju sytuacji - mówił Grzegorz Kryger, zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju Społecznego ds. Edukacji.
Warto jednak pamiętać, że formalnie opiekę nad uczniami mogą pełnić tylko pracownicy z przygotowaniem pedagogicznym.
Czytaj też: Co z dziećmi w czasie strajku nauczycieli?
O co walczą nauczyciele?
Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych w ubiegły wtorek zeszły z głównego żądania 1000 złotych podwyżki do wynagrodzeń zasadniczych. Zamiast tego związkowcy zaproponowali podwyżkę w wysokości 30 procent pensji z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 roku oraz uwolnienie dodatku stażowego ponad ustawowy limit określony na 20 procent. Później zaproponowano podwyżkę rozłożoną na dwie tury: 15 procent od 1 stycznia oraz 15 procent od 1 września.
Z kolei w ubiegły piątek rano odbyło się kolejne nadzwyczajne posiedzenie Prezydium Rady Dialogu Społecznego o sytuacji w oświacie. Podczas rozmów wicepremier Beata Szydło przedstawiła "nowy pakt społeczny dla oświaty", który zakłada zmiany systemowe i wzrost wynagrodzeń nauczycieli. Propozycja zakłada, że w 2023 roku wynagrodzenia wyniosą - w zależności od wybranego wariantu - dla nauczyciela dyplomowanego 7700 lub 8100 złotych brutto miesięcznie. Wicepremier zapewniła też, że rząd podtrzymuje wszystkie dotychczasowe propozycje dla nauczycieli. Są to: w sumie 15 proc. podwyżki w 2019 roku, skrócenie stażu, ustalenie kwoty dodatku za wychowawstwo na poziomie nie mniejszym niż 300 złotych, zmiana w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji. Propozycja rządu zakłada też zwiększenie pensum do 22 lub do 24 godzin.
Rozmowy "ostatniej szansy" zakończyły się w niedzielę późnym wieczorem. Po ich zakończeniu dwie centrale związkowe nie przyjęły rządowych propozycji. Zaakceptowała je jedynie oświatowa "Solidarność". "8 kwietnia zaczynamy strajk" - poinformował w niedzielę wieczorem prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.
"Prosimy, zrozumcie nas"
- Drodzy rodzice! Czy wiecie, że zarobki nauczycieli zaczynają się od 1834 zł? Z powodu niskich płac wielu z nas rezygnuje z pracy w szkole. Jednak my chcemy nadal uczyć Wasze dzieci. Dlatego walczymy o godne wynagrodzenia i prestiż naszego zawodu. Zdajemy sobie sprawę, że protest może się wiązać z pewnymi trudnościami dla Was i Waszych dzieci. Prosimy jednak o wyrozumiałość. Mamy wspólny cel: jest nim edukacja. A dobrej szkoły nie stworzymy bez dobrych i godnie zarabiających nauczycieli. Protestujemy, bo zależy nam na przyszłości edukacji - apelują nauczyciele.
Miejsca
Opinie (2242) ponad 100 zablokowanych
-
2019-04-08 12:25
nie pękajcie! (1)
olali ponad 900 tysiecy podpisow (rodzicow) za odrzuceniem tej deformy wiec niech rzad nie szuka wsparcia u rodzicow.
- 8 10
-
2019-04-08 12:27
wspieram strajk
- 3 2
-
2019-04-08 12:26
Czy strajkujący pracownicy oświaty w czasie strajku powinni być w placówkach.
- 7 1
-
2019-04-08 12:27
Wszyscy murem za rzadem!!!!!! (1)
- 13 11
-
2019-04-08 12:50
chyba rząd za mur chciałeś napisać :)
- 5 1
-
2019-04-08 12:27
teresa
jakim my jesteśmy zakłamanym narodem dla dobra dzieci to strajk w wakacje ale wtedy
nie osiagną swoich zamiarów dla młodzieży i dzieci poziom nauczania się nie zmieni , naprawdę teraz nauczyciela z powołania to szukać ze świecą w dzień w ręku.
wybierając ten zawód każdy wiedział z czym to się je jak komuś się nie podoba w pracy
to większość słyszy zawsze może pan/pani zmienić zawód dlaczego nie zrobi tego nauczyciel jeżeli tak tragicznie zarabia. z takimi argumentami to nikt nie ma dużo , tylko jak niedługo budżet wleci do tunelu bez wylotu.- 12 3
-
2019-04-08 12:28
Pożyjemy, zobaczymy.... (25)
Jak się za parę dni rodzice wku....wią to panie nauczycielki będą wymazywać się ze zdjęć jak inni ze zdjęć z Kijowskim z KOD-u.
- 30 9
-
2019-04-08 12:31
100/100
Już jutro ten piknik się skończy.
Rząd nie powinien ustępować!- 5 7
-
2019-04-08 12:36
Nauczyciele zachowują się jak karpie głosujące za przyśpieszeniem Wigilii (1)
Za chwilę do większości społeczeństwa dotrze skala "trudu" 18-godzinnego pensum i kilkumiesięcznych, płatnych wakacji, rocznych, płatnych urlopów itp.
Ciszej jedziesz, dalej jedziesz! Gamonie z ZNP!- 4 3
-
2019-04-08 12:40
Zaraz będą jęczeć, że "muszą się w domu przygotowywać" itp.
Otóż, gamonie z ZNP, inni, w tym ja, także musimy kosztem wolnego czasu podnosić własne kwalifikacje i "przygotowywać" się do wykonywania obowiązków. Bo niby kiedy przysłowiowy inżynier ma to robić?
Gamonie z ZNP!- 3 3
-
2019-04-08 12:43
Już wieczorem co mądrzejsi nauczyciele zaczną "stygnąć" (7)
Pod koniec tygodnia nawet najgłupszy z nich będzie już "obs......rany".
Większość z nich, nawet nie zdaje sobie sprawy, że ich przywileje, w tym Karta Nauczyciela, w zasadzie już nie istnieją.
gratulacje- 6 3
-
2019-04-08 12:53
Aty dostaniesz (5)
Z tej radosci od kaczora 100zl na swinie i 500 na krowe
- 3 5
-
2019-04-08 12:58
Jak już to z UE "Ciemny Rodzie"
U Ciebie wszyscy w rodzinie tacy lotni?
- 1 1
-
2019-04-08 13:01
Oj, chyba Twoi nauczyciele byli permanentnie: (1)
a) całą podstawówkę i gimnazjum na macierzyńskim;
b) strajku.
Bo ciężko takiego orła jak Ty tyle lat znosić w klasie.- 1 3
-
2019-04-08 20:34
Nauczycielka tego prostaka był przez całe gimnazjum w ciąży.
Bo inaczej nauczyłaby go tego, że pisząc nazwisko porozpoczyna się z wielkiej litery
- 0 0
-
2019-04-08 13:18
Raczej nie bo nie mam. Natomiast pamiętam tych "świetnie opłacanych" policjantów, nauczycieli i lekarzy co to ich Chudy Ruj.... (1)
Donald Tusk zapowiadał.
Twój bożek? Czy też jesteś z opcji Schetinia?- 4 1
-
2019-04-08 20:39
Don Tuskinio wali teraz ze śmiechu, że się frajerzy dali nabrać na lep Schetyny i Broniarza
- 2 0
-
2019-04-08 20:37
Minister Edukacji będzie frajerem jak teraz nie skorzysta z okazji i nie przykróci tego towarzystwa wzajemnej adoracji
- 1 0
-
2019-04-08 12:46
Ciekawe jak bardzo radośnie uczniowie i ich rodzice zareagują na konieczność odrobienia straconych przez strajk godzin?
Zapewne uściskom nie będzie końca!
- 3 1
-
2019-04-08 12:56
W szkole mojego syna protestujące Panie Nauczycielki, zgarnęły swoje bambetle i z uśmiechem na ustach udały się do domów.
Przecież One strajkują zgodnie z pensum. 18 godzin per tydzień i szlus.
Jedna z nich udziela korepetycji córce znajomych (matematyka) ale tych korek nie odwołała.
Po prosty BRAWO.- 3 2
-
2019-04-08 13:03
Chyba szybciej (1)
- 2 0
-
2019-04-08 13:07
Chyba nie
- 0 1
-
2019-04-08 13:09
(2)
Nie strasz nie strasz bo się.......
- 1 2
-
2019-04-08 13:12
Broniarzowi to napisz....
.... a sam(a) poczekaj kilka dni.
- 1 1
-
2019-04-08 13:14
Jak już napisałem.
Pożyjemy, zobaczymy.
- 0 0
-
2019-04-08 13:33
Broniarz miał plan jak rozpocząć strajk, ale na pewno nie ma planu jak go skończyć. (2)
Rząd nie powinien ustępować.
Mało tego! Rząd powinien codziennie pomniejszać swoją ofertę o pewną kwotę. W tydzień byłoby po strajku.- 6 1
-
2019-04-08 13:35
Nie wie bo chyba nigdy po gębie nie dostał.
Dlatego rwie się do wszystkich z łapami i nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji.
- 2 1
-
2019-04-08 13:36
10 na 10
Ani kroku w tył Pani Premier!
- 6 0
-
2019-04-08 20:26
Co bardziej kumaci nauczyciele już się zorientowali, że Broniarz i PO wmanewrowali ich w samobójczą akcję. (1)
Jeszcze jutro, a w środę powrócą z podkulonymi ogonami i spuszczonymi głowami do klas i uczniów.
- 3 0
-
2019-04-08 20:30
Albo szybciej
- 0 0
-
2019-04-09 06:17
Uuuu, Broniarzowi już tyłek zaczyna ze strachu latać. (1)
Sądził, że do środy będzie pozamiatane, a tu rośnie wyłącznie wkurzenie rodziców
- 0 1
-
2019-04-09 14:24
Strajk jest właśnie po to, aby kogoś wkurzyć!
Inaczej przeszedłby niezauważony.
- 2 0
-
2019-04-08 12:31
Popieram! (1)
Wszyscy piszą o podwyżkach dla nauczycieli, ale mało sie mowi że większość nauczycieli strajkuje przeciw systemowi i tragicznej sytuacji w oświacie, a że mogą strajkować tylko o poprawe bytową to tak jest. Polska oświata jest na najniżyszym poziomie od kilkunastu lat, jeszcze niedawno byliśmy w czołówce w Europie jesli chodzi o poziom nauczania, co się stało? czy nagle dzieci przestały się uczyć , nauczyciele dostali nagłego zacmienia. Nie podstawa programowa zmienia sie co roku, dzieci traktuje sie jak bezmyślące istoty co tylko potrafia zaznaczyć a,b,lub c . A ranga nauczyciela spadła do życiowego nieudacznika co nie umie znaleźć sobie lepszej pracy
- 11 6
-
2019-04-08 12:33
Polska tonie
- 1 1
-
2019-04-08 12:33
do pracy nauczyciele .
chciałbym tyle zarabiać. a ZNPz Broniarzem rozwiązać.
- 14 4
-
2019-04-08 12:34
Zamiast pielęgniarek (2)
Tu nie chodzi o dobro dzieci ani kasę dla już dobrze opłacanych nauczycieli z podwyżką aż 15%. Tu chodzi o rozbój polityczny przed wyborami. Znaleźli starego komucha z czerwonego ZNP z pensją 18 tys zł o politycznych ambicjach. Przynajmniej mamy namiastkę pojęcia, do jakich bezeceństw zdolna jest opozycja, żeby tylko w pozaparlamentarny sposób wykoleić rząd.
- 19 4
-
2019-04-08 12:37
Ależ ty głupi jesteś
- 0 1
-
2019-04-08 13:42
Zabolało? Nie trzeba było dawać policjantom i żołnierzom a teraz krowom i swiniom .Nauczyciele zobaczyli że tylko strajkiem można coś uzyskac to zastrajkowali i trafili w miękkie podbrzusze rządzącym .
- 1 2
-
2019-04-08 12:36
Typowy przekręt dla Trójmiasta,
już zagłosowałeś!!!
- 3 1
-
2019-04-08 12:41
Jedno pytanie (2)
Ile dostał Broniarz od Schetyny za zrobienie tej awantury ?
- 26 2
-
2019-04-08 13:39
(1)
Zapytaj tego z solidarności(radny z PiS ) który dogadał z rządem za bycie łamistrajkiem . solidarność z małej litery.
- 1 3
-
2019-04-08 14:27
Doprawdy? Dzisiaj ci zdrajcy z Solidarności przez duże S, którzy dla mamony sprzedadzą własną matkę, którym ufałem i wierzyłem stoją razem z komuchami w jednym szeregu ( np. Borsuk, Bolek ) Solidarność nauczycielska wie, że nie gra się dziećmi i ich rodzinami, bo to da odwrotny efekt. Brawo Solidarność NP
- 0 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.