• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozpoczął się strajk nauczycieli w Trójmieście

Wioleta Stolarska
8 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 09:40 (8 kwietnia 2019)

Strajk nauczycieli: pierwszy dzień

121 w Gdańsku, 80 w Gdyni i 10 w Sopocie - tyle placówek oświatowych zgłosiło swoją gotowość strajkową. To głównie szkoły podstawowe i licea, ale też przedszkola. Ilu nauczycieli bierze udział w strajku? Wiadomo, że w Gdańsku to 3990 pracowników oświaty, w tym 3524 nauczycieli, informacje z Sopotu i Gdyni będą znane w ciągu dnia. Już od kilku dni dyrektorzy szkół apelowali do rodziców, by w poniedziałek dzieci nie przychodziły na zajęcia. Strajk ma potrwać do odwołania.



Zajęcia dodatkowe podczas strajku nauczycieli



Więcej informacji o przebiegu pierwszego dnia strajku nauczycieli w artykule Strajkuje kilka tysięcy pracowników oświaty w Trójmieście

Uważasz, że strajk nauczycieli przyniesie oczekiwane przez nich efekty?

Aktualizacja godz. 9:40

W Gdańsku strajkuje 3990 pracowników oświaty, w tym 3524 nauczycieli.

- Trzeba wziąć odpowiedzialność za oczekiwania społeczne, kiedy są pieniądze na wszystko, a nie ma pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli, stąd mój apel do pana premiera Morawieckiego, premier Szydło, minister Zalewskiej: bądźcie solidarni z tymi, którzy są w największej potrzebie, ale nie sięgajcie do kieszeni samorządów - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska, podczas specjalnej konferencji prasowej poświęconej strajkowi w oświacie.
- W Gdyni do strajku nie przystąpiło Przedszkole nr 8, 11, 14, 23, 27, 29, 31, 35 i 52. Tam dzieci mają zapewnioną opiekę. W Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 3 jest dzień wolny od pracy. Z naszych informacji wynika, że w mieście nie ma placówki, w której dzieci pozostałyby bez opieki. Jednak skalę protestu w naszym mieście poznamy dopiero w ciągu dnia - informuje gdyński magistrat.
Załączone informacje dotyczą sytuacji strajkowej w poszczególnych jednostkach na godzinę 9.00. Z przedstawionych danych wynika, iż za wyjątkiem Szkoły Podstawowej Specjalnej Nr 11 wszystkie sopockie szkoły oraz 2 (na 7) przedszkoli przystąpiły do strajku.
  • Komitet strajkowy w gdyńskiej szkole podstawowej nr 23.
  • W szkołach rano nauczyciele tworzą komitety strajkowe.
  • W niektórych szkołach część dzieci korzysta z zajęć w świetlicy.

- W Sopocie zajęcia dydaktyczne nie odbywają się w Zespole Szkół Nr 1 (za wyjątkiem 1 klasy), II LO, III LO, ZSH, SP Nr 1, SP Nr 9 (dla klas 4-8), SP Nr 7 (za wyjątkiem 1 klasy), SP 8, ZSS Nr 5. Zajęcia dydaktyczne są prowadzone w SP 9 (dla klas 1-3) oraz SP 7 (1 klasa), ZS 1 (1 klasa). Z kolei zajęcia opiekuńcze są organizowane w: SP Nr 7, SP Nr 8, SP Nr 9, LO 2 oraz w ZSH dla dzieci z oddziałów gimnazjum. Na 7 przedszkoli w dwóch (Przedszkole Nr 2 i Przedszkole Nr 12) zajęcia są odwołane. Obiady będą wydawane w SP Nr 7 i SP Nr 9 - poinformowała Anna Dyksińska z sopockiego magistratu.
Aktualizacja godz. 9:10

W gdyńskiej Szkole Podstawowej nr 34 strajkuje 90 osób. W placówce pracuje dziś tylko dwóch katechetów, którzy poprowadzą zajęcia, jeśli pojawią się dzieci.

- Strajkujemy do odwołania. Do egzaminów ósmych klas zostało trochę czasu, więc liczymy, że uda się do tego czasu zorganizować porozumienie - mówi przewodnicząca komitetu strajkowego z SP nr 34.
Szkoły na bieżąco informują o swojej sytuacji i jeśli to możliwe, oferują wsparcie dla innych placówek i ich uczniów.

- Stan na 8 kwietnia 2019 r. godz.8:00. Do strajku przystąpiło 85 nauczycieli i pracowników obsługi. Sytuacja jest dynamiczna. Możemy objąć opieką świetlicową jeszcze 90 dzieci. Dla wszystkich dzieci objętych opieką i korzystających z żywienia posiłek będzie zagwarantowany. Otwarty nadal pozostaje tylko budynek na ul. Wielkopolskiej 20 - informuje Justyna Dmitruk, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 86 im. prof. Jerzego Sampa w Gdańsku.
Aktualizacja godz. 8:50

- Na chwilę obecną zawieszam zajęcia w siedmiu szkołach i 14 przedszkolach - poinformował zastępca prezydenta Gdańska Piotr Kowalczuk.
Aktualizacja godz. 8:30

Komunikat dyrektora SP 27 w Gdańsku

Strajk rozpoczął się.
Nie sadziłem, że będę musiał to napisać :(
Komitet strajkowy rozpoczął swoją działalność.

Pracownicy kuchni pracują, obiady będą wydawane.
Świetlica szkolna rozpoczęła funkcjonowanie, dziećmi opiekuje się pani wicedyrektor Anna Krause.

W sekretariacie szkoły można odbierać zaświadczenia o tym, iż w szkole prowadzony jest
strajk.

Dwie wersje zaświadczenia, jedna zawiera informację, iż nie odbywają się zajęcia dydaktyczne i opiekuńczo-wychowawcze, drugie zawiera informacje o braku zajęć dydaktycznych.

Z poważaniem
Adam Perzyński
Dyrektor SP 27 Gdańsk

Aktualizacja godz. 8.10.

- Rodzice nie przyprowadzają dziś dzieci do szkoły, byli poinformowani, że zajęcia najprawdopodobniej będą odwołane. Oczywiście zdarza się, że dzwonią lub przychodzą się upewniać, czy faktycznie szkoła dziś nie pracuje normalnie - mówi Regina Hetak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 23 w Gdyni, gdzie pracuje dziś dwóch nauczycieli.
- Zamierzamy strajkować do skutku, jesteśmy zdeterminowani. Oczywiście wiąże się to również z tym, że nie będziemy pracować podczas egzaminów gimnazjalnych w środę - mówią strajkujący nauczyciele z gdyńskiej SP nr 23.
Strajk nauczycieli odbywa się również w Szkole Podstawowej nr 50 w Gdańsku - większość nauczycieli należy tam do oświatowej "Solidarności", jednak zdecydowali się na udział w strajku mimo przyjętego porozumienia przez "Solidarność".

  • Strajk nauczycieli w gdyńskich szkołach.
  • Strajk nauczycieli w gdyńskich szkołach.
  • Strajk nauczycieli w gdyńskich szkołach.
  • Przed gdańskimi szkołami nie ma rodziców z dziećmi, widać jednak symbole poparcia dla strajku.
  • W niektórych szkołach część dzieci może brać udział w zajęciach w świetlicy.
  • Komitet strajkowy w I LO w Gdańsku.
  • Nauczyciele strajkują również w gdańskich liceach.
  • Strajk w I LO w Gdańsku.
  • W trójmiejskich szkołach dziś korytarze są puste.
  • Szkolne sklepiki też są zamknięte w czasie strajku.
Strajk nauczycieli popierają również uczniowie.

Uczniowie gdyńskiej "trójki" wspierają nauczycieli pod szkołą! Uczniowie gdyńskiej "trójki" wspierają nauczycieli pod szkołą!


Nauczyciele, którzy wcześniej w referendum deklarowali udział w strajku dzisiaj podejmują wiążącą decyzję, czy dołączają do strajkujących. Po zawiązaniu komitetu strajkowego do kadr zgłoszona zostaje informacja, ilu nauczycieli bierze udział w strajku. W czasie strajku są oni na terenie placówki.

Uprzedzili rodziców, że mogą odwołać zajęcia



Wielu dyrektorów trójmiejskich szkół w poniedziałek rano nie wie jeszcze, ilu nauczycieli strajkuje, a ilu jest gotowych do pracy. Dlatego już kilka dni temu informowano rodziców, że jeśli deklaracje się potwierdzą, zajęcia mogą zostać odwołane.

"W związku z planowanym strajkiem pracowników szkoły: nauczycieli i pracowników niebędących nauczycielami w terminie od dnia 8 kwietnia do odwołania, jest wielce prawdopodobne, że zajęcia dydaktyczno-wychowawcze nie odbędą się. Zwracam się do Państwa z serdeczną prośbą o zrozumienie tej wyjątkowo trudnej sytuacji. W poczuciu odpowiedzialności i trosce o bezpieczeństwo najmłodszych, apeluję do Rodziców, aby w czasie trwania strajku, w miarę możliwości zapewnili opiekę swoim dzieciom" - informowała Małgorzata Perzyna, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 58 w Gdańsku.
- W naszej szkole za przeprowadzeniem strajku opowiedziało się odpowiednio 91,6 proc. i 97 proc. biorących udział w głosowaniu. Rozpocznie się on w dniu 08.04.2019 r. i będzie trwać aż do odwołania. Liczba osób strajkujących będzie mi znana dopiero w poniedziałek. W miarę rozwoju sytuacji będę przekazywała państwu informacje na bieżąco - informowała Barbara Gwizdała, dyrektor SP 85.
- W referendum przeprowadzonym przez Związki Zawodowe ZNP i NSZZ Solidarność, pracownicy opowiedzieli się za organizacją strajku (ZNP - 82,73 proc. biorących udział w referendum, NSZZ Solidarność 74 proc. biorących udział w referendum). Jeżeli dojdzie do akcji strajkowej to: uniemożliwiona lub w znacznym stopniu ograniczona zostanie organizacja lekcji i opieka nad dziećmi w szkole (będą prawdopodobnie zawieszone całkowicie lekcje i jeśli będzie to możliwe, postaramy się zapewnić opiekę świetlicową). W związku z tym, jeżeli istnieje taka możliwość, prosimy państwa o zapewnienie dzieciom i młodzieży opieki w domu na czas trwania strajku. Zagrożona będzie organizacja egzaminów uczniów klas 8. W związku z tym informuję, że dokładam wszelkich starań, by przeprowadzić egzamin. Jestem w kontakcie z innymi szkołami, będącymi w takiej samej sytuacji, w celu uzupełnienia składów zespołów nadzorujących - informował Michał Zapolski-Downar, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 79 w Gdańsku.
- Nie wiemy tak naprawdę, ilu nauczycieli przystąpi do strajku, jednak musimy być przygotowani, że postąpią zgodnie z deklaracją. Rodzice zostali oczywiście uprzedzeni, że zajęcia mogą się nie odbyć. W poniedziałek od rana będziemy wiedzieć, jaka jest sytuacja - mówił Mariusz Żelechowski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 34 z Oddziałami Integracyjnymi w Gdyni.
Dyrektorzy szkół mają obowiązek poinformować rodziców swoich uczniów, czy w danej placówce w kolejnych dniach będą się odbywać zajęcia. Dyrektorzy szkół mają obowiązek poinformować rodziców swoich uczniów, czy w danej placówce w kolejnych dniach będą się odbywać zajęcia.

Ponad 200 szkół w Trójmieście zadeklarowało udział w strajku



Również samorządy czekają na ostateczne dane dotyczące liczby strajkujących nauczycieli. Jak na razie wiadomo, że w Gdańsku strajkować będzie 127 placówek, w tym 31 przedszkoli - co stanowi 61,95 proc. publicznych placówek oświatowych, których w Gdańsku jest ponad 200. W Gdyni przystąpienie do strajku zadeklarowało 80 z 98 placówek. W Sopocie strajkować mają w 10 szkołach, w tym w dwóch przedszkolach.

Szczegółowe informacje o liczbie strajkujących nauczycieli będą znane, kiedy dyrektorzy szkół dostarczą raporty na temat sytuacji w placówce do odpowiadających im wydziałów oświaty w magistratach.

Dyrektorzy szkół mają obowiązek poinformować rodziców swoich uczniów, czy w danej placówce w kolejnych dniach będą się odbywać zajęcia.

Kiedy większość szkół czy przedszkoli przestanie działać, opiekę dzieciom musi zorganizować samorząd. Gminy nie są w stanie jednak zapewnić opieki wszystkim wychowankom/uczniom podczas strajku, ale proponują alternatywną formę spędzenia czasu.

- Zaangażowaliśmy wolontariuszy, emerytowanych pracowników oświaty z przygotowaniem pedagogicznym, skontaktowaliśmy się z placówkami kultury, które dzięki dodatkowym imprezom kulturalnym, sportowym i edukacyjnym na terenie miasta pomogą zapewnić opiekę jak największej liczbie dzieci i młodzieży. Przygotowujemy kilka scenariuszy działań w zależności od rozwoju sytuacji - mówił Grzegorz Kryger, zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju Społecznego ds. Edukacji.
Warto jednak pamiętać, że formalnie opiekę nad uczniami mogą pełnić tylko pracownicy z przygotowaniem pedagogicznym.

Czytaj też: Co z dziećmi w czasie strajku nauczycieli?

O co walczą nauczyciele?



Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych w ubiegły wtorek zeszły z głównego żądania 1000 złotych podwyżki do wynagrodzeń zasadniczych. Zamiast tego związkowcy zaproponowali podwyżkę w wysokości 30 procent pensji z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 roku oraz uwolnienie dodatku stażowego ponad ustawowy limit określony na 20 procent. Później zaproponowano podwyżkę rozłożoną na dwie tury: 15 procent od 1 stycznia oraz 15 procent od 1 września.

Z kolei w ubiegły piątek rano odbyło się kolejne nadzwyczajne posiedzenie Prezydium Rady Dialogu Społecznego o sytuacji w oświacie. Podczas rozmów wicepremier Beata Szydło przedstawiła "nowy pakt społeczny dla oświaty", który zakłada zmiany systemowe i wzrost wynagrodzeń nauczycieli. Propozycja zakłada, że w 2023 roku wynagrodzenia wyniosą - w zależności od wybranego wariantu - dla nauczyciela dyplomowanego 7700 lub 8100 złotych brutto miesięcznie. Wicepremier zapewniła też, że rząd podtrzymuje wszystkie dotychczasowe propozycje dla nauczycieli. Są to: w sumie 15 proc. podwyżki w 2019 roku, skrócenie stażu, ustalenie kwoty dodatku za wychowawstwo na poziomie nie mniejszym niż 300 złotych, zmiana w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji. Propozycja rządu zakłada też zwiększenie pensum do 22 lub do 24 godzin.

Rozmowy "ostatniej szansy" zakończyły się w niedzielę późnym wieczorem. Po ich zakończeniu dwie centrale związkowe nie przyjęły rządowych propozycji. Zaakceptowała je jedynie oświatowa "Solidarność". "8 kwietnia zaczynamy strajk" - poinformował w niedzielę wieczorem prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.

"Prosimy, zrozumcie nas"



- Drodzy rodzice! Czy wiecie, że zarobki nauczycieli zaczynają się od 1834 zł? Z powodu niskich płac wielu z nas rezygnuje z pracy w szkole. Jednak my chcemy nadal uczyć Wasze dzieci. Dlatego walczymy o godne wynagrodzenia i prestiż naszego zawodu. Zdajemy sobie sprawę, że protest może się wiązać z pewnymi trudnościami dla Was i Waszych dzieci. Prosimy jednak o wyrozumiałość. Mamy wspólny cel: jest nim edukacja. A dobrej szkoły nie stworzymy bez dobrych i godnie zarabiających nauczycieli. Protestujemy, bo zależy nam na przyszłości edukacji - apelują nauczyciele.

Miejsca

Opinie (2242) ponad 100 zablokowanych

  • Chcecie strajkujcie ale pozniej material ktorego dzieci nie przerobia w czasie strajku nadrobcie w szkole a nie zawalicie dzieci pracami do domu.

    • 14 1

  • Jestem ciekaw co sie stanie z uczniem, którego rodzice bardzo dosadnie wyrażą swoje zdanie na temat strajku. Coś czuje że świadectwa z paskiem juz nie będzie :D

    • 15 2

  • Trzymajcie się i nie dajcie sie.

    • 4 12

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Strajk nauczycieli: pierwszy dzień

    godziny

    powinni strajkować 40 - tyle maja na umowie, a nie 18 dydaktycznych.
    ciekawe jak ogarna to majacy po dwa pelne etaty...

    • 6 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Strajk nauczycieli: pierwszy dzień

    (3)

    Jestem mamą dziecka w pierwszej klasie w szkole publicznej... mam dosyć szkoły publcznej i
    tego dziwnego systemu. Nauczycielka która prowadzi nauczanie początkowe ma średnio 3-4 godziny lekcyjne z dziećmi, bo reszta to zajęcia dod. sportowe , plstyka itp.ciągłe wolne też mnie irytuje. np. wyjście do kina = brak zajęć dydaktycznych , ciągłe święta , uroczystości,apele itp. Święta Wielkanocne wszyscy pracujący mają jedynie wolny poniedziałek , a nauczyciele od środy do wtorku włączne bo przecież trzeba po Świętach odpocząć, wakacje trwają ponad 2 miesiące, ferie , przerwa Bożonarodzeniowa, płatny roczny urlop . Jeszcze dyrektor szkoły pisze odnośnie strajku cytuję ,,mając na względzie dobro dzieci " w którym momęcie ja się pytam ????
    Pracowałam w sektorze bankowym (oddział banku, obsługa klienta) zarobki około 2 tyś netto, zwolnienia w tej braży w ost. latach wyniosły kilka tysięcy pracowników, kto nas się pytał jak sobie poradzimy, czy się przebrażowić?? Nikt nie strajkował, chociaż nie było łatwo.Nikt nikomu zawodu nie wybiera a czasy są takie że często zmieniamy profesję. Jak im się nie podoba bo za mało zarabiają zawsze można zmienić zawód a żądać bo ja jestem nauczycielem...Irytuje mnie pewne uprzywilejowanie tej grupy zawodowej...

    • 20 10

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Strajk nauczycieli: pierwszy dzień

      A lekarze, policja, górnicy to mogą żądać??

      • 0 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Strajk nauczycieli: pierwszy dzień

      a dlaczego nie korzystać ze swoich praw i nie manifestować poglądów?

      pracownikom sektora bankowego ktoś zabronił wyjść na ulicę i zaprotestować? Polacy nie potrafią o swoje zawalczyć, podoba mi się tym razem postawa nauczycieli i ich popieram. Rolnicy potrafią się zjednoczyć i zatroszczyć się o siebie i o prawa konsumentów. a reszta 30 lat temu robiła w pampersy bo nie mogli przerwy na siku wyegzekwować, teraz po 30 latach tłumaczą się podobnie, że nie mają kiedy bułki zjeść i się wysr*ć. czasy niewolnictwa się skończyły, oznajmiam wszystkim pracownikom i pracodawcom, czas iść z duchem czasu, a nie się ciemiężyć na własne życzenie albo zazdrościć i charczeć na tych, co mają dostateczną ilość odwagi, żeby powiedzieć DOŚĆ!

      • 3 0

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Strajk nauczycieli: pierwszy dzień

      Jeśli masz taką możliwość, to zrób to jak najszybciej, poniżej wyjaśniam dlaczego:

      1. Nauczyciele - przepaść kompetencyjna, nie pracują na "odwal się"
      2. Zaangażowanie kadry
      3. Nieporównywalnie mniej dzieci w klasach - możliwość indywidualnego podejścia i tak się dzieje
      4. Zapomnij o przemocy - tych problemów nie ma
      5. Mówi się, że rodzice roszczeniowi bo płacą i wymagają a dzieci rozkapryszone - nieprawda.
      Dzieci i rodzice trzymani są krótko za pysk i nikt nie protestuje. Żadnej taryfy ulgowej.
      6. Mówi się, że kasa, ale policz proszę sobie komitety rodzicielskie, opłaty za baseny, zajęcia dodatkowe. Jakaś różnica będzie, ale do zaakceptowania.

      • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Strajk nauczycieli: pierwszy dzień

    Ja wszystko rozumiem ale... (3)

    Czy któryś z nauczycieli pomyślał jaką cenę zapłacą uczniowie? Pół biedy jeśli strajk się zakończy po tygodniu, bo to można nadrobić. Gorzej będzie jeśli dłużej... Nikt nie myśli o tym, w jakim tempie i jak ogólnikowo będzie trzeba zrealizować podstawę programową... Dzieci nie są winne a zapłacą za strajk najwyższą cenę. W tym pośpiechu nic im w głowach nie zostanie i odbije się to na ocenach... Nauczyciele nie róbcie krzywdy uczniom, dzięki nim macie pracę...

    • 17 5

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Strajk nauczycieli: pierwszy dzień

      Tak a nauczyciele niech wegetują, niech ktoś pomyśli też o nich, za coś żyć muszą a nie zasłanianie dziećmi. PosadyiStolki niech sobie pensje obetna to będzie na podwyżki

      • 4 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Strajk nauczycieli: pierwszy dzień

      wszyscy płacimy za zmiany i decyzje sektora publicznego, wszyscy, nie tylko dzieci

      nic nie rozumiesz, marny wysiłek, cząstka spojrzenia.

      • 3 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Strajk nauczycieli: pierwszy dzień

      Patrząc po komentarzach na tym forum, to jest tu cała armia ludzi gotowych zastąpić tych „roszczeniowych nierobów” za ich kosmo-pensje i miesiące wolnego. Niech może oni godnie zastąpią nauczycieli, żeby dzieci nie cierpiały i były przygotowane do egzaminów? Skoro nauczyciele się nie nadają, to ci co głośno wyzywają, na pewno znają się swietnie na rzeczy.

      • 2 1

  • "dzwonek jest dla nauczyciela"

    i tyle w temacie.

    • 7 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Strajk nauczycieli: pierwszy dzień

    (1)

    W tym samym czasie prezes dał pieniądze na krowy i świnie a nauczycielom nic. Gdzie ta sprawiedliwość którą się tak chwalą

    • 2 11

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Strajk nauczycieli: pierwszy dzień

      Kasa jest tylko dla tych, z których będzie elektorat!!!

      • 2 4

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Strajk nauczycieli: pierwszy dzień

    Wspólny rynek

    Uważam, że rząd powinien zrobić nauczycielom testy kompetencyjna. W zawodzie zostaliby najlepsi. I tym dać 15% podwyżki. Reszta do Irlandii. Tam płacą nauczycielom 700,- ejro.

    • 11 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Strajk nauczycieli: pierwszy dzień

    Egzaminy dla nauczycieli.

    Strajkujące szkoły powinny być rozwiązane. Na ich gruzach, co właśnie zrobili strajkujący, urządzić szkoły wolne od karty nauczyciela.
    A jak ktoś chce strajkować, zawsze może zrobić sobie kartkę na patyku i chodzić w kółko w parku - nawet przed kamerami tefau.

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Pomorska Noc Naukowców

wykład, warsztaty, konferencja

ŚwiatłoSiła Festiwal Foto - Video

warsztaty, spotkanie, spacer

Mniej światła, Więcej gwiazd 2024

spotkanie, pokaz

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jemioła nie jest:

 

Najczęściej czytane