• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Długotrwale bezrobotni: ofiary czy oszuści?

Joanna Wszeborowska
29 lipca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
1 czerwca 2011 roku wzrosła wysokość zasiłku dla osób bezrobotnych (o 2,6 proc.). Przez pierwsze trzy miesiące osoby bezrobotne otrzymają 761,40 zł. 1 czerwca 2011 roku wzrosła wysokość zasiłku dla osób bezrobotnych (o 2,6 proc.). Przez pierwsze trzy miesiące osoby bezrobotne otrzymają 761,40 zł.

Lenie, darmozjady, oszuści czy może ofiary systemu? Osoby, które miesiącami figurują na liście bezrobotnych wywołują wśród Polaków skrajne emocje. Nic dziwnego - z punktu widzenia wielu pracujących, brak pracy to tylko "przykrywka" dla rzeczywistych powodów rezygnacji z oficjalnego zatrudnienia.



Czy kiedykolwiek byłeś zarejestrowany jako bezrobotny?

Osoba, która trafia na listę bezrobotnych, nabywa z tego tytułu prawa, ale także obowiązki. Bezrobotny ma obowiązek przyjmowania propozycji odpowiedniej pracy oraz wykonywania prac społecznie użytecznych, prac interwencyjnych albo robót publicznych lub udziału w szkoleniu, stażu, przygotowaniu zawodowym w miejscu pracy.

W przypadku odmowy przyjęcia tego typu propozycji bezrobotny traci swój status, a tym samym zasiłek, na 120 dni. Kilkukrotna odmowa skutkuje "wypadnięciem z gry" na 270 dni. Trwałe zasilenie szeregu bezrobotnych musi zatem zostać mądrze uargumentowane. Nie wszystkim się to udaje, stąd tak powszechne zjawisko pojawiania się i znikania z szeregu bezrobotnych.

Niestety wśród długotrwale bezrobotnych wciąż nietrudno znaleźć bumelantów. Według prof. Janusza Czapińskiego to pozornie bezrobotni, czyli osoby, które nie są zainteresowane pracą (nie szukają jej i/lub nie są gotowi jej podjąć) oraz pracują nielegalnie lub w inny sposób osiągają dochód nie mniejszy niż 950 zł miesięcznie. Pojawia się pytanie: co sprawia, że Polacy decydują się związać z urzędem pracy na stałe? Okazuje się, że duże znaczenie mają czynniki indywidualne.

Polakom brakuje przede wszystkim motywacji do pracy. Przykładem może być tradycyjny typ rodziny, w którym mężczyzna pracuje, a kobieta zajmuje się domem, dziećmi i nie ma ambicji spełnienia zawodowego. Rejestracja w urzędzie daje jej "kilka groszy" na życie, a przede wszystkim ubezpieczenie zdrowotne. Gospodynie domowe, stroniące od pracy zarobkowej, zawyżają statystyki.

Innym czynnikiem jest mobilność przestrzenna. Przykładowo urząd pracy przyjmuje, że codzienny dojazd do proponowanego bezrobotnemu miejsca zatrudnienia może trwać maksymalnie 3 godziny w obie strony (publiczne środki transportu). Dla osób mało mobilnych to zbyt wielkie i nieopłacalne przedsięwzięcie. Dużo wygodniejsze jest dla nich pobieranie zasiłku niż przemęczanie się dojazdem w zamian za minimalną pensję krajową. Kalkulacja jest prosta - wysokość świadczenia przez pierwsze trzy miesiące to 761,40 zł. Najniższe możliwe wynagrodzenie w ramach typowej umowy o pracę wynosi natomiast 1 386 zł brutto.

Największy problem stanowią jednak ci, którzy zasiłek dla bezrobotnych traktują jako dodatek do pensji wypracowanej w szarej strefie. Nie mają motywacji do znalezienia oficjalnego zatrudnienia, bo pracując na szaro dostają więcej "na rękę". Ubezpieczenie "załatwia" im z kolei urząd pracy. Zmiana postawy wśród takich osób jest bardzo trudna, gdyż godzi w pewien sposób w ich interesy. Podatek przez wielu Polaków pojmowany jest bardziej w kategoriach haraczu aniżeli dobra wspólnego.

Wśród trwale bezrobotnych znajdziemy również osoby ambitne, broniące się przed przyjęciem "byle jakiej" posady. Absolwent uczelni wyższej nie chce pracować w sklepie, a wykwalifikowany dekarz nie będzie ochroniarzem. Akceptacja degradacji jest szczególnie ciężka dla osób starszych - byłych menedżerów, kierowników, dyrektorów. Trudno w tym wypadku jednoznacznie krytykować ich decyzję o pozostaniu w rejestrze powiatowego urzędu pracy.

Pozornie bezrobotni to tylko jedna strona bezrobocia długotrwałego. Pozostaje jeszcze ta smutniejsza prawda o rzeczywistym zagubieniu na rynku pracy. O popadnięciu w faktyczne bezrobocie najczęściej decydują czynniki makrostrukturalne. Szczególnie dotkliwe mogą okazać się zmiany w strukturze lokalnego rynku pracy wynikające najczęściej z rozwoju technologicznego. Zawody, które niegdyś cieszyły się ogromnym zapotrzebowaniem, po jakimś czasie tracą sens istnienia. Osoby je wykonujące tracą pracę i to na długo.

Problemem jest również dezaktualizacja umiejętności. Jedną z największych grup bezrobotnych długotrwale stanowią wykwalifikowani pracownicy fizyczni. Wyobraźmy sobie bowiem ślusarza, który traci pracę i kilka lat boryka się ze znalezieniem nowego pracodawcy. Pogorszeniu ulega nie tylko jego stan psychiczny, ale także nabyte wcześniej umiejętności. Nawet jeżeli wspomniany ślusarz "nie wyjdzie z wprawy", to może nie nadążyć za nowinkami technologicznymi.

Opracowała

Opinie (179) 8 zablokowanych

  • do autorki

    moze opisze pani prawdziwe przyczyny dla których pracodawcy unikają płacenia podatków i proponują prace za 1100 NETTO ( bo takie cos sie liczy ) . proponuje pani opisanie jak zyja dostatnio "oszczędni" pracodawcy - czyim kosztem proponuje pani artykuł jak dochodzi sie do majątku w takich krajach jak Francja , WB , Niemcy - dlaczego oni płaca podatki , a nasi dorabiają sie w ciągu 2 lat dlaczego nie ceni sie fachowców

    • 6 0

  • Słowo prawdy

    To przez chory system kapitalistyczny istnieje w Polsce klęska bezrobocia. Aby to stwierdzić wcale nie trzeba być komunistą czy miłośnikiem peerelu, wystarczy mając 50 lat poszukiwać bezskutecznie pracy.

    • 4 3

  • podatki za wysokie to nikt rozsadny nie pracuje na tych bumelantow u wladzy.

    ot cala tajemnica.

    • 2 0

  • w USA jest 330 dollarow na TYDZIEN !!! 1320 usd NA MIESIAC ! ZYC NIE UMIERAC PRZEZ 2 LATA !!! SUPER ! (2)

    USA -POTEGA !

    • 0 1

    • i nadwaga gratis!

      • 0 0

    • ojoj super super..

      tyle to ja w Polsce zarabiam - i nie jestem "czarnuchem" od brudnej roboty dla wielkich panów amerykanów. Tylko dumną Polką u siebie w kraju i na własnej ziemi !!!

      • 0 0

  • A jak ktoś nie wie co by chciał w życiu robić i do jakiej pracy ma iść?

    • 0 0

  • Przez 8 mies. bycia bezrobotną PUP nie miał dla mnie nawet 1 oferty

    Mam 35 lat i miałam to nieszczęście być osobą bezrobotną przez 8 mies. PUP oferował mi kilka stanowisk, które okazywały się być już nieaktualnymi. Posiadam duże doświadczenie m.in. w handlu, hotelarstwie i bankowości. Wysyłałam codziennie dziesiątki cv, chodziłam po galeriach handlowych, nawet sklepach spożywczych. Nikt nie chciał mnie zatrudnić. Znalazłam ogłoszenie na str. PUP do pracy w recepcji małego pensjonatu. Właścicielka na rozmowie kwalifikacyjnej od razu poinformowała mnie, że mam być recepcjonistką, pokojową i managerem promującym jej obiekt na różnych targach i w internecie. W zamian proponowała umowę o dzieło za 1000 zł brutto mies.!!! Czułam się jak pasożyt. Na szczęście udało mi się znaleźć pracę, z której jako tako da się utrzymać. Państwo nasze ma takich obywateli głęboko w ...

    • 4 1

  • Bezrobotni dla wielu są dzisiaj jak Żydzi w czasie II WŚ

    Posłaliby ich do gazu..a przynajmniej na Madagaskar

    • 0 0

  • Dlaczego ci ludzie nie mają pracy?

    Przecież miałobyć tyle miejsc pracy w wybudowanej ErgoArenie, a nie zatrudnili nikogo poza kierownictwem.

    • 2 1

  • Popierswsze niema kasy naszkolenia!! kazdy moze sobie sprawdzic i zadzwonic do urzedu pracy!

    Niema kasy na własny bizxnes tez mozna sprawdzic rzad obcioł wszystkie dotacje na bezrobotnych by załatac dziure jaka sam zrobił. Ludzie chca pracowac Polska to nie Rajska zielona wyspa gdzie brytole dostaja zasiłek 40 funtów dziennie do konca rzycia w Polsce zasilek to kilka miesiecy mac i dla wybranych!!A bzdury ci co tu wypisuja znbaja ze słyszenia!!

    • 0 0

  • 1 386 zł brutto

    średni koszt wynajęcia kawalerki w gdańsku to ok. 800-1000zł + 300-450 czynsz + opłaty?! za co żyć? można wynajac za 650zł pokój ale co dalej? takie są własnie polskie realia - możliwości stworzone przez polityków z każdej strony - szalejące ceny paliw, a co za tym idzie ciągły wzrost cen żywności, abstrakcyjne i kuriozalne ceny mieszkań, do tego niepewność etatu pracy - sprawia że najlepszym wyjściem jest wyjazd za granicę! Politycy z każdej strony - biją pianę jak to cudownie - a jakie są realia każdy wie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane