Młodzież nie chce pracować z narzędziami w kombinezonach, oni chcą być influencerami czy youtuberami. Niestety nastąpiła degradacja szkół zawodowych i zawodu nauczyciela. Rozwieszanie billboardów reklamujących szkolnictwo zawodowe nic nie da. Tu trzeba głębokich i konsekwentnych zmian systemowych - to wnioski z debaty na temat kształcenia akademickiego i zawodowego, jaka odbyła się na targach Baltexpo. Środowisko bije na alarm, dramatycznie brakuje nam inżynierów i techników.
Wyjątkowa jednostka powstała w stoczni Crist
Z Sharjah do Gdańska. Nowy holownik już w porcie
Statki czekają w kolejce do Baltic Hub
2023-10-14 22:09
Zapłacą godnie to soe znajda młodzi już nie są tacy głupi
2023-10-14 22:15
Zatrzymali się mentalnie w latach 90 tylko, że po wejściu do UE coraz łatwiej o prace za granicą. Samochodem do DE to tylko parę godzin a różnica w zarobkach ogromna. Chude lata przed naszymi Januszami ale już nikt tu nie wróci pracować, chyba że zarobki będą jak europejskie ale w to nie wierzę.
2023-10-15 04:07
Raptem zaczeli wymagać żeby zrobić kursy ciepłownicze ale pensja na starych zasadach i do tego druga zmiana. Olałem firmę i 3x szefa. Mam 16 uprawnień a pensję 1. Gdzie tu sens, gdzie logika. W wyzysku robić nie będę. Tfu na te gó**o.
2023-10-14 23:00
Śmieszą mnie takie debaty
,,Z kolei Pracodawcy Pomorza przygotowali debatę na temat możliwości kształcenia akademickiego i zawodowego w świetle potrzeb branży morskiej. Wnioski? Nie mamy czasu, branża już potrzebuje tysiące specjalistów.""
Tu potrzeba konfrontacji z kandydatami do pracy a nie między sobą. Debata powinna mieć tytuł ile trzeba płacić pracownikowi. Czy szanowni pracodawcy wiedzą ile kosztuje wynajem mieszkania ? W ostatnich latach bardzo mocno poszły w górę opłaty na życie, a zarobki dalej na tym samym niskim poziomie. Na szadółkach (a to jedna z tańszych dzielnic) wynajem mieszkania od 2 500 zł + opłaty więc jak oni proponują 2 400 zł na początek to nie mam pytań ...
2023-10-15 00:00
Opinia wyróżniona
Parę lat temu pracowałem w polskiej firmie i pamiętam jak ktoś się zwalnia to leciały teksty typu:
,,i tak cie tu nie potrzebujemy" ,,mamy 10 kandydatow na Twoje miejsce" ,,znajdziemy kogoś lepszego za połowę twojej pensji"
Ale ostatnie lata to już próba namówy i jakas mała podwyżka. Doszło do tego że osobiście prezes namawia pracowników na pozostanie
2023-10-15 03:06
A prawda jest taka że firma i kadra są w rozsypce, ale wizerunek się buduje, a i poczucie wyższości nad zwolnionym pracownikiem trzeba okazać. Takie to szujstwo.
2023-10-15 06:15
Musicie o tym wiedzieć. Moze w firmach adwokackich, naukowych czy lekarskich jest inaczej ale nie w przemyslowych.
2023-10-15 16:06
To cham w białych rękawiczkach i todze
2023-10-15 03:05
Już lepiej żyć w nędzy i wcześniej umrzeć, niż zdawać się na ich pracę. Zresztą kto o zdrowych zmysłach oczekiwałby że w przyszłości inni zapewnią mu utrzymanie czy opiekę.
2023-10-15 03:09
2023-10-15 07:48
moim zdaniem dobrze ze ludziska ida na studia i sie rozwijaja potrzeba pracownikow w biedronce
2023-10-15 08:25
Opinia wyróżniona
Brak za taką płacę . Jakoś pracodawca nie rozumie że za dobry towar trzeba odpowiednio zapłacić.
2023-10-15 16:33
Dobry towar??? Gdzie ty masz dobry towar czyli dobrego pracownika? Młodzi bez praktyki chcą tyle na rękę co prawdziwy fachowiec z 30 - 35 letnim stażem. Ten twój dobry towar chce brać kasę i nic nie robić. Nawet fizyczny pracownik nie potrafi dźwigać worków bo wg. niego to urąga jego ambicją lub jest to zbyt męczące. O wydajności pracy nawet nie wspomnę.
2023-10-16 12:00
Skoro płacicie pracownikom z 30-40 lat stażem 400-600 zł ponad minimalną
2023-10-17 13:17
2023-10-17 22:17
Wojtku... ty też to zrozum, że musisz więcej płacić za serwisantów i za wszystkie dobra z których skorzystasz.
2023-10-15 08:42
Bez kursów specjalistycznych lub doświadczenia zawodowego
inżynier po studiach jest kosztem dla przedsiębiorstwa i nie zarobi nawet na swoje wynagrodzenie. Z tego powodu mamy niskie zarobki na początku kariery. Tylko kursy specjalistyczne i doświadczenia zawodowe wpłyną na zarobki. Dodatkowo niszowe kwalifikacje są w cenie ale o tym nikt przed ukończeniem studiów nie powie i większość dowiaduje się o tym po obronie dyplomu. Doświadczenie inżyniera w pierwszych latach pracy powinno być stricte produkcyjne przez 3-5 lat. Kariera zaczynająca się od stanowiska PM to błąd. Wszystkim studentom polecam gorąco w czasie studiów wykorzystanie każdej wolnej chwili na zdobywaniu uprawnień i robieniu kursów specjalistycznych np. sEP, GWO, itd. nawet a może przede wszystkich kosztem ocen. Gwarantuję że o oceną na dyplomie nikt się nie zainteresuje jak CV będzie zawierać 2 3 ukończone kursy elektryki automatyki lub podobne. Doświadczenie zawodowe nawet robotnicze np. Kładzenie przewodów montaż instalacji HVAC czy rurowych będzie miało duże znaczenie gdy zaczniesz już pracować po dyplomie. O taką pracę nietrudno.
2023-10-15 09:22
Tylko chodzi o to że jak nawet po paru latach pracy pracownik ma takie kursy to i tak mało zarabia. Lepiej wyjechać za granicę i tam pracować
2023-10-15 09:40
I agentów od przesłuchań na kolanach
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
