• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Płaca minimalna to 42,9 proc. średniej krajowej

Joanna Wszeborowska
6 lipca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Od 1 stycznia 2011 roku płaca minimalna w Polsce wynosi 1.386 zł brutto. Od 1 stycznia 2011 roku płaca minimalna w Polsce wynosi 1.386 zł brutto.

Choć płacowemu minimum przyświecają szczytne idee, wielu badaczy tematu uważa, że zaburza ono naturalne, rynkowe mechanizmy i wpływa negatywnie na sytuację na rynku pracy.



Czy w Polsce powinno się znieść płacę minimalną?

Polska - podobnie jak większość wysokorozwiniętych państw świata - znajduje się w grupie krajów, w których obowiązuje płaca minimalna. W niektórych państwach, m.in. Austrii, Szwecji czy Finlandii, takie pojęcie nie istnieje, a dolną granicę widełek płacowych ustala się tam w drodze negocjacji między pracodawcami i pracownikami.

Część państw zdecydowała się na zastosowanie jeszcze innego rozwiązania - pozostawienia decyzji co do wysokości wynagrodzenia minimalnego w gestii lokalnych władz. Tak jest na przykład w USA czy Kanadzie, gdzie stawka płacowego minimum jest zróżnicowana regionalnie. Według Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej wysokość minimalnego wynagrodzenia w Polsce reguluje ustawa. Zgodnie z nią, płaca podstawowa jest ustalana corocznie przez Komisję Trójstronną lub - jeśli Komisja nie zdąży jej określić w wymaganym terminie - przez rząd.

Wzrost płacy minimalnej następuje z roku na rok i jest nie niższy niż wskaźnik inflacji. Na mocy ustawy pracodawcy mogą obniżyć poziom minimalnego wynagrodzenia. Dotyczy to jednak wyłącznie pracowników młodych, wchodzących na rynek pracy. W ciągu pierwszego roku zatrudnienia przedsiębiorcy mogą im wypłacać 80 proc. płacy minimalnej. Po tym czasie debiutującemu pracownikowi przysługuje już co najmniej 100 proc. kwoty wyznaczonej w ustawie. Czy są to duże stawki?

Od 1 stycznia 2011 roku płaca minimalna w Polsce wynosi 1.386 zł brutto. Stanowi to 42,9 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej z 2010 roku, co nie odbiega znacząco od proporcji notowanych w krajach europejskich. Pracownik opłacany wynagrodzeniem minimalnym nie otrzymuje jednak na rękę kwoty wymienionej w ustawie. Stawka brutto jest bowiem pomniejszana o obowiązkowe składki emerytalno-społeczne. Po odjęciu wszystkich obciążeń do kieszeni takiej osoby trafia więc 1.032,34 zł miesięcznie.

Warto pokreślić, że wyższe minimum płacowe pociąga za sobą wzrost powiązanych z nim świadczeń. I tak, wraz z podniesieniem minimum, rośnie dodatek za pracę w porze nocnej oraz zwiększa się maksymalna kwota odprawy z tytułu zwolnień grupowych. Zbyt wysoka płaca minimalna motywuje pracowników, lecz zniechęca pracodawców. Zbyt niska - zmniejsza atrakcyjność pracy dla pierwszych, ale zwiększa ją dla drugich.

W przypadku niskiego poziomu płacy progowej, osobnym problemem są również tzw. biedni pracujący. To osoby, które pomimo pracy mają duże trudności z utrzymaniem się, a czasami wręcz żyją w biedzie. Wysoka płaca minimalna lub jej podniesienie byłoby więc dobrym narzędziem tylko wtedy, gdyby nie powodowała zmniejszenia popytu na pracę tych osób, którym w założeniu miała pomóc. W przeciwnej sytuacji, może stać się narzędziem politycznej gry.

Opracowała

Opinie (114) 4 zablokowane

  • W krajach, w których nie ma zasiłku dla bezrobotnych, miesięczna płaca za pracę jest zasiłkiem.

    • 4 0

  • Przy obecnych cenach płaca minimalna powinna wynosić 3500 zł brutto. (1)

    • 11 1

    • wtedy ceny byłyby jeszcze wyższe :(

      • 2 4

  • (2)

    Z tego co zrozumiałam osoba pisząca artykuł próbowała wyjaśnić wady i zalety płacy minimalnej. NIe było powiedziane, że płaca minimalna powinna zostać zlikwidowana. Również uważam, że płaca minimalna powinna dotyczyć stawki godzinowej, ale przede wszystkim powinny być opłacane nadgodziny, a nie możliwość odrobienia w innym terminie ;/Jeśli chodzi o pracę za granicą: ciężki temat. Dlaczego Polacy, Rumuni, Turcy pracują fizycznie za granicą? Bo żaden Anglik czy Niemiec nie pójdzie za takie pieniądze pracować!!! Dla Ukrainki czy Białorusinki praca jako pomoc domowa za 6 za godzine bez umowy to błogosławieństwo. A my nie chcemy takiej pracy. Wolimy wyjechać za granicę i opiekować się starszą Panią za 6 Euro/h i tam raptem starcza. W UK, Niemczech zresztą chyba w niewielu krajach jest taki wysyp studentów. Ludzie po politologii, socjologii itp w większości nie mają pracy. 5 lat studiów, imprezek i nagle się budzą bez pracy itd, i co zrobić? Wyjeżdżają za granicę, bo tam będzie praca - znają angielski w końcu magistrzy- wypada. Mając 25 lat nie mają nic. W innych krajach ludzie w tym wieku mają już firmy, bogate doświadczenie zawodowe, nie studiowali aby studiować, bo teraz trzeba mieć magistra, są niezależni finansowo jeżdżą na wakacje i mają wszystko w pupie. Więc młodzi Polacy bierzcie się za robotę! Znajdźcie pomysł na siebie i róbcie to a nie czekacie na zbawienie praca się sama nie znajdzie i nikt nie będzie na Was czekał z otwartymi marzeniami tylko dlatego, że jesteście magistrami. Pozdrawia Was studentka ostatniego roku nie socjologii :)

    • 3 6

    • Ale pedagogiki.

      • 1 0

    • zobaczymy co powiesz jak skonczysz studia i jaka prace dostaniesz ..

      • 2 1

  • P.S. Uważam, że bezrobotni nie powinni dostawać większego zasiłku. Tak jak jest jest dobrze. Moim zdaniem powinni wprowadzić większe ulgi i dodatki dla osób które znalazły pracę bo szukanie i znalezienie pracy powinno być nagradzane a nie siedzenie na pupie i czekanie na zbawienie!!! Wole płacić podatki na to, żeby jakiś człowiek dostał większe dofinansowanie na otworzenie własnej działalności niż żeby jakieś nieroby zdolne do pracy mogły sobie siedzieć i nic nie robić bo ich stać na wszystko

    • 7 3

  • (1)

    i właśnie od tej frajerskiej min. PRACODAWCY ROKU opłacają haracz do zusu. Nikomu to nie przeszkadza...Przecież wiadomo, ze w tych czasach nikt nie będzie pracować za 1.386 zł brutto. ....
    I ZUS TO WIE, I US TO WIE,także PIP to wie, ale po co interweniować i robić postępowanie. A taki pracodawca pół roku i Q7 kupuje - proste.

    • 8 1

    • Wyjaśnienie jest proste. Polakom politycy tyle lat wciskali kit, że państwo jest potrzebne i tylko politycy obronią biednych ludzi, że teraz nie można po prostu powiedzieć wprost: zasiłki i socjal to zło a niskie podatki i mała pomoc państwa to gwarancja sukcesu.

      Thomas Jefferson kiedyś powiedział, że nie będzie demokracji jeśli państwo będzie zabierać pieniądze pracującym i dawać niepracującym. Ameryka trzyma się tej zasady i nie bez powodu jest najbogatszym krajem na świecie. Państwo amerykańskie nie wmawia obywatelowi że jest głupi i słaby ani że mu się należy kasa za nic - ale w zamian nikt nie przeszkadza obywatelom się bogacić.

      U nas panuje taka demokracja, że żyjący z socjalu mają więcej głosów w wyborach niż pracujący - i głosują za socjalizmem. To się musi zawalić wcześniej czy później, a im później tym bardziej będzie bolało.

      • 4 1

  • Czesto... (1)

    sie zdarza tak,ze pracodawca nie wyplaci nawet minimalnej!!!
    Ewentualnie ukradnie(bo inaczej tego nie mozna nazwac) z gow....pensji.
    Pracownik boi sie upomniec o swoje,bo....wyleci z pracy.
    I nie ma mocnych na takie hieny!!!
    Tylko nie piszcie,ze od tego jest PIP lub Sad,bo sami wiecie,ze te instytucje maja biedakow w....powazaniu!!!!

    • 9 0

    • To, że nie ma mocnych pokazuje tylko jak złudną i bezużyteczną instytucją jest płaca minimalna.

      • 2 1

  • Proponuje ustalić płacę minimalną na poziomie 5000zł brutto.
    Tyle, że wówczas bezrobocie nie będzie wynosiło 12,2% - jak obecnie,
    a w okolicach 60% .. min.
    Pensja powinna być ustalana przez rynek.
    Nie wiedzieć dlaczego ankietowani wskazują inaczej..
    ALE ! jest też druga strona.
    Otóż za nie wypłacanie należnego pracownikowi wynagrodzenia za pracę,
    która należy się pracownikowi "jak psu kość",
    (pomijam dodatki, pt. premia/e, prowizja/e, nagroda/y, itp.)
    dany przedsiębiorca powinien trafić za kratki - bez kaucji,
    za.. przestępstwo gospodarcze. Plus publikacja na stronie odpowieniej www,
    w porozumieniu z MPIPS oraz MSWiA.
    Bo takim, bez wątpienia! jest niewypłacanie należnego wynagrodzenia.
    Podniesie się larum, że kontrahenci nie pałcą..
    To - po pierwsze, z jakimi dany przedsiębiorca firmami robi interes.. ?!?
    Za 'pierwszym razem' może się zdarzyć, ale za 'drugim' dziękujemy.
    Po drugie, pewną cześć nadwyżek finansowych, które powstają w czasie prosperity (w Polsce lata 2006-08), należy zabezpieczać na poczet kosztów stałych, do których zaliczamy wynagrodzania ! Podstawy mikroekonomii :)
    A nie na poczet kolejnego.. Maybacha, Audi Q7, VW Touarega, czy Porsche Cayenne .. Inne auta też mają cztery koła i jeżdżą.
    A najlepiej auto firmowe wziąść w leasing. A im więcej tego typu
    aut na parkingu, tym firma widać - się rozwija, a każde auto można
    dodatkowo udostępnić pracownikowi do użtyku prywatnego po pracy,
    bo jak pracownik za swoją cieżką pracę, dostaje rynkowe - nie ustawowe minium - wynagrodzenie np. w wys. 2500netto, to się dobrze czuje,
    i chce się takiemu człowiekowi pracować oraz.. dbać o dobro wspólne,
    bo wie, że pracuje w zgranym zespole, z szefem, który ma wizję rozwoju
    i jeździ na codzień np. Skoda Ocvtawią w.. leasingu:)
    Jak to robi mój kolega, jako szef, Który robi też, jak wyżej.
    A płaca minimalna ustawowa - 1386brutto, jestem za tym, żeby wynosiła.. 1zł.

    • 3 3

  • smutne, ale prawdziwe... (4)

    Szanowni Komentatorzy,

    po ukończeniu zdawałoby się dobrych studiów, przez 3 lata zadawałam sobie takie same pytania jak Wy...Że jak to jest możliwe, iż absolwent za zachodnią granicą znajduje NORMALNĄ pracę, za którą może utrzymać siebie i pozwolić sobie na LUKSUS wyprowadzenia się od rodziców i usamodzielnienia.
    Przez 3 lata wyrałam po 10 godzin dziennie na Prezesów i Zarząd, sama zarabiając 1500 pln, a po roku była podwyżka do 1800.
    Ale znajazłam remedium - dość odważne, ale jestem w 100% dumna z siebie. Postanowiłam to sama sprawdzić, spakowałam walizki i wylądowałam u naszych Zachodnich sąsiadów. I wiecie co? Na prawdę tak jest - na dzień dobry dostałam pracę w zawodzie (wyngordzenie 2700 eur), a ponieważ nie miałam jak dojeżdżać dostałam także auto służbowe....
    Tęsknie za Polską i całym sercem chciałabym wrócić, ale pytanie - jakie perspektywy ma w Polsce nawet dobrze wykształcony absolwent....

    • 11 1

    • zgadzam sie z Toba, ja tez kilka lat temu powiedzialem dosyc !
      teraz z nie pełnym wyzszym wychodzi mi miesiecznie 3000EUR,
      w polsce robie sobie miesieczne wakacje, raz na 3 miesiace

      ja wybralem, nie bede robil za 1500 zlotych przez polowe zycia..

      • 3 0

    • i ja to samo (2)

      pracowalem w banku, początek 1600 netto, potem podwyżka po roku (miałem więcej szczęścia niż ty hehe :) do 1800, i powiedziałem sobie, chrzanić to, nie po to 5 lat studiowałem i robiłem praktyki, żeby teraz myśleć jak tu przeżyć od początku do końca miesiąca, nie mówiąc już o odkładaniu, inwestowaniu itd. Spakowałem się i podobnie jak wy moi drodzy tesknię czasem za krajem, jednak świadomość, że w każdej chwili mogę pozwolić sobie na to, żeby kupić bilet do Polski nie bacząc na jego cenę i w ciągu paru godzin być w Polsce wszystko rekompensuje.

      • 3 0

      • w jakich branżach pracujecie tak z ciekawości? (1)

        • 0 0

        • też jestem ciekawa...

          • 0 0

  • A ja nie będę narzekał !!! (1)

    Dziś właśnie podpisałem umowę w nowej firmie - branża IT. Pensja grubo pow. śr.krajowej, do tego będzie prowizja od sprzedaży oraz premia uznaniowa, dodatki socjalne, prywatna opiek zdrowotna. Z poprzedniej pracy w dużym, znanym telekomie sam zrezygnowałem po zaledwie pół roku pracy. Nie odpowiadała mi atmosfera w pracy, ani też warunki. Szukałem pracy dokładnie 13 tygodni. Przez ten czas 4-osobowa rodzina żyła za 1800zł pensji żonki nauczycielki+oszczędności. W tym czasie wysłałem 44 aplikacji do wyselekcjonowanych firm. Dodam, że zainwestowałem w przygotowanie CV i LM ok.500zł. Opłaciło się, bo miałem kilka propozycji i komfort wyboru tej najlepszej dla mnie. Życzę powodzenia wszystkim, którzy nie biadolą a walczą o siebie! :)

    • 3 4

    • zebys sie nie zdziwil jak , uslyszysz za 3 miesiace ze :
      1.zamalo sperzedaliscie zeby naliczac prowizje - uzasadnienie dokomponuje sie w locie
      2.premia sie nienalezy bo patrz pkt 1 uzasadnienie ewentualnie bo jest kryzys
      3.dodatki socjalne sa ale ........
      4.prywatna opieka bedzie - kiedys

      • 1 0

  • Szukam pracy dodatkowej - ale nigdzie znaleźć takiej nie mogę.

    Chcę zarobić, chcę aby mnie było stać na jakieś wakacje, chociażby abym miał na bilet PKP aby wyjechać do rodziny na wieś. Chciałbym kupić nowy komputer bo ten ledwo zipie.. Z żoną marzymy o rowerach..heh.. O wyjściu do kina czy do knajpki nie mamy co myśleć..
    Dlatego szukam jakiejś dodatkowej roboty w godzinach wieczornych..ale nigdzie znaleźć nie mogę! Nie narzekam na swoja pracę, ale ona m nie starczy. Chcę i jestem gotów poświęcić więcej czasu na pracę. Czy ktoś zna jakieś firmy, które to umożliwiają?

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pracodawcy w Trójmieście

Forum

Najczęściej czytane