• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańscy urzędnicy już wkrótce wskoczą na rowery

Katarzyna Moritz
8 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Gdańscy urzędnicy od kwietnia będą mogli korzystać z rowerów. Gdańscy urzędnicy od kwietnia będą mogli korzystać z rowerów.

Są czarne, lekkie, zgrabne, amerykańskie i jest ich 16 - takie są składaki dla urzędników gdańskiego magistratu. Dzięki nim i jednemu rowerowi elektrycznemu urzędnicy mają sprawniej i szybciej załatwiać sprawy w rozrzuconych po mieście wydziałach.



Dla urzędowych rowerów zbudowano specjalną wiatę na dziedzińcu Urzędu Miejskiego. Od kwietnia, ale tylko w godzinach pracy, będą z nich korzystać miejscy urzędnicy. Jakie rowery kupiło miasto?

- Są to składaki, podobne do polskiego Wigry 3. Te jednak są amerykańskiej firmy Dahon. Dzięki niewielkim rozmiarom i możliwości łatwej regulacji, bez problemu będą mogły z nich korzystać kobiety i mężczyźni niezależnie od wzrostu - wyjaśnia Remigiusz Kitliński, urzędnik opiekujący się rowerowymi sprawami w Gdańsku.

Rowery mają niewielkie, 20-calowe koła, czarny lakier, są wyposażone w specjalny bagażnik, przystosowany do przewożenia urzędniczych dokumentów. Ponadto mają antyprzebiciowe opony, dzięki czemu urzędnicy nie muszą się obawiać złapania gumy na ulicy. Dużą ich zaletą jest też to, że są lekkie - ważą około 11 kg. Dla porównania rower miejski holenderski waży około 20 kg.

Tyle samo waży jeden rower elektryczny, w eleganckim bordowym kolorze. Jego wagę zwiększa silnik i bateria. Na jednym ładowaniu będzie mógł przejechać 30 km. Silnik ma zagwarantować, że użytkownik roweru nie dotrze na żadne spotkanie spocony.

Czy miejskie rowery dla urzędników to dobry pomysł?

- Na pewno na naszym służbowym rowerze będzie jeździć wiceprezydent Maciej Lisicki, może też Wiesław Bielawski, który na co dzień jeździ motocyklem, ale często na krótkich dystansach chodzi na piechotę. Prezydent Paweł Adamowicz uda się zapewne naszym rowerem na otwarcie nowych inwestycji, szczególnie tych rowerowych - wylicza Michał Piotrowski z biura prasowego w gdańskim magistracie.

Ale także zwykli urzędnicy chcieliby korzystać z miejskich rowerów. Najpierw będą musieli zgłosić zapotrzebowanie na rower w elektronicznym grafiku, a następnie zgłosić się po kluczyki. Jeśli statystyki pokażą, że po rowery ustawiają się kolejki, miasto może kupić ich więcej.

"Roweryzacja" urzędników, czyli kupno rowerów, budowa wiaty i stworzenie systemu wypożyczania, kosztowała 60 tys. zł, ale miasto wyłożyło tylko 15 proc. tej kwoty, czyli 9 tys. zł. Reszta pochodzi z funduszy środowiskowych Unii Europejskiej.

Zapewne nie byłoby potrzeby kupowania rowerów, gdyby wypaliła szumnie zapowiadana w zeszłym roku inwestycja Miejskich Rowerów. Zakładała ona utworzenie dwóch stacji bazowych w okolicy urzędu. Niestety prywatnemu inwestorowi nic z tego nie wyszło, bo wycofał się inwestor.

Miejsca

Opinie (259) ponad 10 zablokowanych

  • Co tu komentować (1)

    Co tu komentować! Przecież to kompletny idiotyzm. "Cyklofrenia"

    • 5 3

    • tabletki odstawiłeś?

      • 0 0

  • bilet miesięczny na okaziciela (1)

    lepiej kupić urzędasom kilka biletów miesięcznych a nie zabawkę która jest kłopotem dla wszystkich. Może Adam najpierw wjedzie na Morenę, jeśli nie da rady niech zwróci pieniądze ze swojej kasy.

    • 3 3

    • jaki kłopot?

      chyba dla ciebie kłopot ze zrozumieniem. Bilet miesięczny na okaziciela też kosztuje.
      Ewa też może wjechać rowerem na Morenę nie sprawiając nikomu kłopotu.

      • 0 0

  • Tak krytykujecie

    Ale to niedługo w całej Polsce będą patrzyli na Gdańsk i z podziwem będą mówili: w Gdańsku urzędnicy poruszają się po mieście służbowymi rowerami.

    • 3 2

  • 11kg hahaha (1)

    i to ma być lekkie? moja szosówka ma niecałe 7kg

    • 0 2

    • a ile kosztowała?

      po co smucisz? dawno chyba na niej nie jeździłeś

      • 0 0

  • Rowerki

    Zamiast rowerów propnuję kupić urzędnikom chińskie trampki , niech biegają.

    • 5 2

  • Brak słów (1)

    Teraz rozumiemy dlaczego podnosi sie czynsze mieszkaniowe bilety itp.Pan Adamowicz nie ma wstydu tak sie rozbisurmanił ze brak słów niech przyjedzie na moje osiedle i zobaczy jak niszczeje bo niby nie ma pieniędzy .Brak chodników brak miejsc parkingowych -No cóż my nie damy łapówki aby lepiej sie zyło wystarczy ze płacimy nie wiadomo na jakiej podstwie wysoki czynsz ,a do podwyżki pismo jak nie stać cie na czynsz ,zamień mieszkanie na mniejsze .Najlepiej oddać rodzinie Adamowicza do kolejnego wynajecia.Na kazdym nowym osiedlu Państwo Adamowicz wynajmuja mieszkania .Takim to dobrze GRATULACJE
    Może rower się przyda na zbieranie czynszu z poszcególnych osiedli.Brak gospodarności głupie pomysły Urzedników Gdańskiego Magistratu rujnuje Gdańsk.W tym roku rowery w przyszłym rolki???????

    • 5 4

    • właśnie chodzi o to, by zwolnić miejsca do parkowania samochodów przy urzędzie

      rower to nie sport - to tranSPORT. Rolki to inny typ sprzętu - nie do korzystania w godzinach pracy.

      • 2 0

  • kupcie im krzesła

    elektryczne :)

    • 6 1

  • Ale sami... (1)

    Ale sami musicie przyznać, że niezły przystojniak z tego rowerzysty.
    Ciekawe czy to urzędnik czy model.

    • 0 1

    • ciacho : )))

      • 1 0

  • a dla mnie rower czym mam dojechać do pracy???

    • 0 1

  • (1)

    i bardzo dobrze niech jeżdżą , może zauważą nasze problemy , niech się przez Chełm też przejadą i niech zobaczą że na nowych ścieżkach przejazdy dla rowerzystów są zakończone barierkami, a żeby jechać dalej przepisy trzeba łamać . co to za debil to wymiślił

    • 4 0

    • A tobie w robocie też fundują drogi "amerykański" rower, czy kupiłeś za swoje?

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy, nad Jezioro Marchowo

30-50 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zawody Rowerowe Cross Country Sobieszewo

100 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum