Gdańsk wzorem jeśli chodzi o ścieżki rowerowe
Gdańsk jest wzorem do naśladowania w kwestii budowy dróg rowerowych - tak wynika z Raportu Absurdów Rowerowych 2008 przygotowanego przez serwis odkryjnasze.pl
Gdańsk, określony w raporcie, jako rowerowa stolica Polski wygrał bezapelacyjnie z innymi polskimi miastami. Tworzenie zwartego systemu ścieżek rowerowych oraz wysoka jakość ich wykonania wraz z przestrzeganiem odpowiednich parametrów technicznych to kryteria, które Gdańsk doskonale spełnia. Gdańskie ścieżki są wygodne, bardzo dobrze zaplanowane - szczególnie w rejonie skrzyżowań, a także we właściwy sposób odseparowane od ruchu pieszego. Bez wątpienia są także doskonale oznakowane. W przeciwieństwie do wielu polskich miast, projektanci nie ustawili na nich słupów oraz latarni (jak we Wrocławiu) czy... tablic systemu informacji miejskiej (przykład Poznania).
Wprawdzie w raporcie nie padło praktycznie żadne negatywne zdanie na temat dróg rowerowych w Gdańsku, nie oznacza to jednak, że i u nas nie brakuje absurdalnych rozwiązań.
- Jednym z przykładów nie do końca przemyślanego wykonania nawierzchni może być zbudowany tydzień temu 100-metrowy odcinek drogi wzdłuż ul. Obrońców Wybrzeża. Zastosowano w nim w pobliżu drzew kratkę betonową, dobrze znaną rowerzystom podróżującym drogą rowerową wzdłuż al. Grunwaldziej. Jazda po niej nawet na dystansie kilku metrów jest wyjątkowo nieprzyjemna, a nawet niebezpieczna - mówi Michał Błaut z Obywatelskiej Ligii Ekologicznej, organizacji pozarządowej współpracującej z Urzędem Miejskim przy opracowywaniu dróg rowerowych w Gdańsku.
Urzędnicy na szczęście nie pozostali w tym przypadku obojętni i obiecali podjąć odpowiednie kroki w celu poprawienia błędu.
Jednak nawet w centrum miasta zdarzają się różnego rodzaju wpadki przy projektowaniu dróg. Przy Podwalu Grodzkim wykonano ścieżkę z kostki, zamiast z nawierzchni bitumicznej. Co więcej ze względu na brak porozumienia z PKP, ścieżka przy dworcu urywa się na kilkadziesiąt metrów. Natomiast po drugiej stronie dworca ścieżka kończy się "ślepo" przy budynku prokuratury, gdzie ze względu na wejścia do sklepów nawet piesi z trudem się mieszczą na wąskim chodniku.
Pomimo tych kilku małych - w porównaniu do innych miast Polski - zaniedbaniom, inwestycje w drogi rowerowe zachęcają coraz więcej osób do korzystania z tego ekologicznego środka transportu. Dziesięć lat temu, w 1997 roku, gdy w Gdańsku dopiero rozpoczynano budowę pierwszych ścieżek, z roweru na co dzień korzystało zaledwie 0,5 proc. mieszkańców miasta. W 2007 roku odsetek ten wynosił już 5 proc., zaś w 2010 roku powinien osiągnąć 10 proc..
Opinie (161) 6 zablokowanych
-
2008-11-10 21:55
Przestańcie wqy narzekać (1)
Jak czytam te narzekania ościeżkach rowerowych to mnie krew zalewa. Jakieś 10 lat temu w Gdańsku nie było żadnej ścieżki rowerowej a przejechanie przez Gdańsk byłó wręcz nie możliwe ,teraz jest dużo lepiej i do większości dzielnic można rowerem dojechać , są co prawda braki ale nie narzekajmy cieszmy się z tego co jest . Jak chcecie po narzekać jeźcie do Olsztyna tam prawie wogule ścieżek nie ma
- 1 0
-
2008-11-11 22:45
Wojt, nie wiedziałeś?
Polacy, to przecież MALkontenci!
Nigdy z niczego nie będą się cieszyć, wiecznie zrzędzić i zrzędzić. Co z tego, że dzieje się coraz więcej, że w Gdańsku z roku na rok powstaje nowy km ścieżki rowerowej, co z tego? Nasi rodacy i tak zawsze będą zrzędzić.
Na codzień mieszkam w Szwecji, tam ludzie są o wiele bardziej radośni... a przede wszystkim potrafią się cieszyć z tego co mają, a nie wiecznie chcą coraz więcej i więcej! Ludzie zastanówcie się! Uśmiechnijcie się nieco do życia!- 0 0
-
2008-11-11 14:43
(1)
Ścieżka rowerowa prowadząca z Gdańska do Sopotu wzdłuż najgłośniejszej, najruchliwszej i spalinami pachnącej ulicy- super wyprawa!
Szukam innych miejsc na rekreację rowerową...- 0 0
-
2008-11-13 08:25
nie każdy na rowerze się rekreuje
niektórzy do pracy dojeżdżają
- 0 0
-
2008-11-15 23:05
przejazdowo
najlepsza ścieżka jest z Przejazdowa do Sobieszewa, dziurawy stary asfalt niedawno odkryty, nieoznakowana a przez to tajemnicza, pełna dziur i innych niespodzianek , polecam!
- 0 0
-
2008-11-19 22:49
Przestańcie narekać - cz. II (1)
Nie da sie tego zignorować. Polacy to straszni malkontenci. Narzekanie mamy chyba we krwi. Jestem napływowym mieszkańcem Gdańska. Zamieszkanie w tym mieście to mój świadomy wybór. Uważam, że jest jednym z najlepszych w całej RP. Mamy też silne lobby rowerowe i ścieżki powstają, a i bez nich jest gdzie pojeździć (lasy oliwskie).
czytam wcześniesjze posty i tylko, źle, ble ble ,źle , ble ble ...
Zobaczcie co było w 1990 a co jest teraz. Jak komus jest żle w obecnym miejscu zamieszkania - niech zrobi to co ja - wyprowadzi się.
Wskażcie lepsze ścieżki w Polsce (nie porównujcie do Niemiec), albo wskażcie rozsadne (osiągalne rozwiązania)
pozdrawiam jeżdżących bez pitolenia- 1 0
-
2010-07-22 00:55
Jakby przed tobą było jeszcze
statystycznie 16 lat życia to inaczej byś patrzył na postęp w budowie ścieżek. a dlaczego mam wyjeżdżać? Płacę podatki i mam prawo wymagać aby pieniądze nie były trwonione w jarmarki, odpusty a to co się buduje powinno być budowane z sensem i solidnie.
- 0 0
-
2008-11-24 09:33
rowerzysta d 30-stu lat
na błędniku p stornie zieleniaka brakuje białego pasa odzielającego scieżkę rowerową od pieszych. Prośba o odśnieżanie ścieżek ,gdyż wielu z nas jeżdzi rwerem cały rok,bez względu na aurę.
- 1 0
-
2010-07-22 00:51
Rzeczywiści wzorowe ścieżki.
Wymienię te najlepsze - wzdłuż Al.Jana Pawła II, wzdłuż ul.Chłopskiej, super rozwiązany odcinek końcowy do Wosia Budzysza - tam kierownicę lepiej obrócić o 90 stopni żeby o latarnię nie zahaczyć. Fajna też jest ścieżka kończąca się przy Karmelickiej. Tu trzeba uważać na znak drogowy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.