• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowca skarży sie na rowerową Masę Krytyczną

Wojciech
30 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Październikowy przejazd ukończyli tylko najwytrwalsi uczestnicy. Październikowy przejazd ukończyli tylko najwytrwalsi uczestnicy.

- Tkwiłem w korkach, bo rowerzyści śmiali się z kierowców i z premedytacją jechali powoli - denerwuje się nasz czytelnik, pan Wojciech. - Pod górę jechali najlepsi z rowerzystów, którzy utrzymywali dobre tempo, a do kierowców się przyjaźnie uśmiechali - odpowiadają organizatorzy i zapowiadają kontynuację protestów.



Jak reagujesz gdy drogę blokują protestujący?

Pan Wojciech wracał z pracy samochodem w piątkowe popołudnie. To wtedy nastąpiło załamanie pogody, miał też miejsce cykliczny przejazd rowerzystów przez Gdynię. Oto opowieść z punktu widzenia kierowcy samochodu:

Jestem zbulwersowany. Kto daje zgodę na akcje rowerzystów w piątek? Całe miasto zostało zablokowane w dniu kiedy zaczął sypać śnieg, warunki były tragiczne, był koniec tygodnia, a ja, wykończony po całym tygodniu pracy, musiałem tkwić w korkach. Jechałem jako trzeci za rowerzystami i konwojem policji z centrum Gdyni aż do Wiczlina. Cała trasa normalnie zajmuje mi maksymalnie 15 minut, a w piątek jechałem całą godzinę.

Rowerzyści mogą protestować, ale niech nie wykańczają innych ludzi swoim zachowaniem. Popsuli mi cały piątek, wszędzie byłem spóźniony i na dodatek nic nie przeczytałem o tej akcji na waszym portalu, bo wybrałbym inną drogę.

Sądzę, że organizatorzy akcji zawiedli. Chcąc wzbudzić proekologiczny klimat w Gdyni, psują to wszystko takimi akcjami. A specjalna jazda powoli i podśmiechiwanie się z kierowców doprowadziły mnie do szału.

Odpowiada Łukasz Bosowski, organizator Masy Krytycznej:

Piątkowa trasa Masy Krytycznej była zaplanowana z ok. miesięcznym wyprzedzeniem. Informowaliśmy o niej wszystkie media, a Trojmiasto.pl jak zwykle opublikowało tę wiadomość najszybciej oraz umieściło szczegóły w kalendarzu imprez. Mimo ekstremalnie trudnych warunków i kilku kilometrów "górskiej premii" (Wiczlino, Chwarzno, Wiczlino), peleton był popędzany przez Policję, co spowodowało, że wśród uczestników ostała się najmocniejsza ekipa, utrzymująca tempo kilkunastu kilometrów na godzinę. Mogę zapewnić, że podczas silnych opadów śniegu, połączonych z wiczlińskim zefirem, żadna rowerzystka ani rowerzysta nie myśleli o spowalnianiu tempa, a "podśmiechiwanie się" kierowca pomylił z przyjaznym machaniem w jego stronę. Każdemu może zdarzyć się gorszy dzień. Następna Masa Krytyczna jest zaplanowana na 30 listopada. Tak będzie w każdy ostatni piątek miesiąca, do czasu, aż ulice Gdyni zaczną przypominać polską rowerowa Kopenhagę. Tu nasza relacja i zdjęcia.
Wojciech

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (680) ponad 10 zablokowanych

  • Rowerkiem i zdrowiej i szybciej w godzinach szczytu, (8)

    tylko że tak kierowcy jak i piesi uważają, że rowerzyści to margines, i łażą po ścieżkach rowerowych, choć i tak ich mało, a kierowcy parkują na ścieżkach, z jakiej racji ?

    • 26 23

    • jak na razie to widzę rowerzystów pędzących po chodniku (6)

      zamiast po ścieżce, która jest po drugiej stronie ulicy. Kto tu jest agresorem?

      • 14 8

      • Nie powinni jechać po chodniku (5)

        (poza kilkoma wyjątkami), ale też - jeśli ścieżka biegnie po drugiej stronie ulicy, to nie mają obowiązku nią jechać. Prawo mówi o obowiązku poruszania się drogą dla rowerów, jeśli jest wyznaczona dla kierunku, w którym rowerzysta się porusza.

        • 5 5

        • (4)

          ścieżka jest dwukierunkowa więc nie bzdeć

          • 10 5

          • (3)

            nie umiemy czytać ze zrozumieniem, oj nie umiemy

            ale jak przedukasz 10x to może coś skumasz, próbuj, próbuj

            • 2 2

            • (2)

              no nie wiem, czy zdałbyś na kartę rowerową. Ścieżka biegnie po drugiej stronie ulicy, ale jest wyznaczona w dwóch kierunkach. W tym w którym jedziesz też, więc masz obowiązek nią jechać. Jak widać rowerzyści nagminnie łamią przepisy bo ich nie znają.

              • 4 2

              • nie zawsze można na ścieżkę bezpiecznie zjechać lub włączyć się z niej do ruchu na prostopadłej ulicy. Przykładem jest ścieżka przy ciągu Miszewskiego-Wyspiańskiego. Jadąc od strony Uphagena mogę wjechać tylko na Miszewskiego. Potem na światłach powinienem zjechać na ścieżkę, ale... ze ścieżki nie mogę wjechać na ul. Leczkowa. Na tym odcinku (legalnie bądź nie) wolę jechać ulicą. Pełno jest też innych przykładów debilnej infrastruktury rowerowej - ścieżki kończące się na chodnikach, bez możliwości zjazdu na jezdnię. Dla mnie najbezpieczniej jest poruszać się jezdnią - na dwupasmówce każdy moze mnie wyprzedzić, a na węższych drogach i tak jadę przepisowe "40".

                • 0 0

              • i co z tego osiołku ale rowerzysta nie ma obowiązku przeprowadzić rower przez pasy dlatego że tęgie mózgi nie wyznaczyły żadnego poprzecznego przejazdu co z tego że jest rowerzysta nie umie fruwać baranku głupi

                • 1 3

    • bo to jest margines

      tylko rowerzystom sie wydaje, ze jest inaczej

      • 2 1

  • Policja powinna batem ich popędzać (1)

    Durna akcja, stwarzająca jeszcze większy konflikt pomiędzy nimi a kierowcami.

    • 47 26

    • a popędza

      jadą 30kmh, tylna obstawa następuje zderzakami, aż zdyszany peleton się rwie i szczerzy zęby w konwulsjach, aż potem takie durnie jak ów autor skargi Wojciech (Szczurek?!!!) się skarżą:

      UUUuuuuUUUUuu MAMUSIU, A ONI SIEM ZE MNIE ŚMIEJOMomomom!!! Chhhlip...

      • 3 4

  • Jestem zbulwersowany

    Chciałbym się poskarżyć na medialne manipulacje które od pewnego czasu osiągnęły już Masę Krytyczną, ale nie stać mnie na rower... właściwie to mógłbym pożyczyć, ale nie dałbym rady pod górę.

    • 14 3

  • Kierowcy poznali już problemy rowerzystów...

    ... dlaczego więc nadal mając płacić za pomysły p. Bosowskiego?
    Niech Pan blokuje Urząd Miasta, dom prezydenta, a nie naprzykrza się zmordowanym po całym tygodniu harówy zmotoryzowanym.
    Sam lubię przemieszczać się rowerem, ale tego typu akcje to dla mnie leperiada.

    • 64 11

  • (5)

    Ogólnie większości dzialan pana Bosakowskiego nie popieram jednak idea masy krytycznej jest w porządku. Ile to razy kierowcy nie zauważali mnie na drodze, zajezdzali drogę, wykonywali dziwne ruchy. Moze dzieki Masje KrytycZnej tacy ludzie jak Pan Wojciech zechcą łaskawie zauważyć, że nie są jedynymi uczestnikami ruchu drogowego? I ze nie sà uprzywilejowani. Dziękuje za uwagę

    • 16 25

    • by być panem trzeba mieć środki, pochodzenie i wygląd

      "pan' Wojciech nie umie czytać
      i czuje się właścicielem drogi

      jak chłop małorolny z XVIIIw, ciemny i złośliwy

      • 6 6

    • (3)

      ale jest taki problem, ze duza czesc akcji i wnioskow tego typu organizacji powoduje(niepotrzebne) konflikty pomiedzy rownoprawnymi uzytkowniami drog
      wystarczyloby edukowac piratow kierowcow
      a piratow rowerowych wymusic tabice rejestracyjne, zeby nie byli anonimowi(dotyczy rowniez wandali)
      wtedy piesi by odpoczeli a reszta by bya spokojniejsza

      • 4 1

      • nadmiar samochodów na ulicach powoduje konflikty między samymi kierowcami (2)

        spróbuj wygooglać pojęcie "road rage" to może coś skumasz

        • 3 2

        • o konflikty pomiędzy kierowcami się nie martw . Wystarczy abyś ty nie piracił na rowerze!

          • 3 2

        • to nie istnieje cos takiego jak road rage na rowerze?
          to same anioly jezdza na rowerach?
          moze jak wchodza na rower to dostaja objawienia i robia sie spokojni i tolerancyjni?
          ...jezeli tak jest....
          to chyba nie u nas:)

          • 2 0

  • Budujmy drogi, parkingi a piesi i rowerzyści do tuneli ;-) (7)

    Asfalt na mózgu
    Beton na głowie
    Drzewa i kwiaty to nasi wrogowie
    A naszym bogiem - auto komfortowe

    Choćbyśmy mieli poumierać z głodu
    Kupimy sobie więcej samochodów
    Bo nowe auto - to szczęście narodu.

    Nie będziemy żyć jak dziady
    Zbudujemy autostrady
    Choćby tylko dla zasady
    Zbudujemy autostrady

    • 39 19

    • narzekanie głupiego (2)

      jak się nie podobają samochody, to najlepiej wyprowadzić się na wieś... nie rozumiem narzekania ludzi, że w miastach jest dużo samochodów i zapewnia im się infrastrukturę...Nikt do mieszkania w zakorkowanych miastach nie zmusza.

      • 3 5

      • oij

        Na jaką wieś, bo ja już widzę wsi coraz mniej. Wszędzie beton i samochody.

        • 2 6

      • widzisz, sam jesteś głupi: mieszkańcy wsi, to główni użytkownicy samochodów: tam po prostu nie ma wyboru.

        • 0 0

    • (3)

      Autostrady nie sa dla zasady tylko do szybkiego przemieszczania się pomiędzy miastami. Polska jest daleko w tyle za innymi krajami w Europie pod tym względem.

      • 5 1

      • Autostrad nigdy za wiele (2)

        Tym bardziej, że na zachodzie są wszędzie autostrady i wciąż korki rosną. Widocznie wciąż za mało się buduje.

        • 3 3

        • Droga Czerwona pilnie potrzebna! (1)

          • 3 3

          • A oprócz Drogi Czerwonej

            Droga zielona, niebieska itd., bo za kilkanaście lat Droga Czerwona będzie zapchana. Niech Gdańsk oplotą drogi. Wszędzie. Byle nie pod moim domem.

            • 0 1

  • "utrzymująca tempo kilkunastu kilometrów na godzinę" (5)

    z taką prędkością to ja biegam, więc to faktycznie "najmocniejsza ekipa" została i wcale nie jechali powoli :)

    • 26 6

    • i dodatkowo... (1)

      rozumiem, że te 3 osoby ze zdjęcia dostały mandat za jazdę po zmroku bez świateł? Jak ich ta cała policyjna eskorta mogła dopuścić do przejazdu?

      • 9 5

      • ale przecież

        to kierowcy nigdy nie widzą rowerzystów

        oni są bez winy

        • 2 3

    • Czy (2)

      biegasz tak również po przebyciu kilku kilometrów stale pod górę i wcale nie gubisz tempa?

      • 3 1

      • Z tego co widzę... (1)

        ...to ten odcinek pod górę nie tak wielu tych kilometrów i nie jest jakoś kosmicznie pod górę, żeby się tak na rowerze zmęczyć :)

        I tak, nawet po 20 kilometrach nadal mam prędkość kilkunastu kilometrów na godzinę. A biegam sobie rekreacyjnie, dla przyjemności.

        • 0 0

        • Ja mam średnią prędkość 8 km/h rowerem. Gdy wjeżdżam pod lekkie wzniesienie, piesi mnie wyprzedzają. Dlaczego jeżdżę tak wolno? By nie nadwyrężać chorych stawów. Do tego w ogóle nie jeżdżę jezdnią, tylko drogi dla rowerów i chodnik.

          • 1 0

  • Rowerzystą, rolkarzem, kierowcą czy pieszym się bywa. (6)

    Głupkiem czy złośliwcem się jest niezależnie od środka transportu czy sposobu korzystania z drogi publicznej.
    Blokowanie czy celowe spowalnianie ruchu jest złe niezażnie od tego kto i jak to robi.
    A "Pan Wojciech" powinien być świadomy, że drogi publiczne nie są własnością/ nie są budowane tylko dla samochodów osobowych.

    • 46 10

    • Kierowcy (4)

      płacą podatkiem w paliwie na budowę dróg a rowerzyści chcą być uprzywilejowani na jezdni za frico.

      • 8 11

      • kierowcy płacą podatkiem w paliwie

        za wszystkie negatywne skutki korzystania z samochodu - ekologiczne, urbanistyczne, zdrowotne.
        ulice sa przestrzeniami publicznymi i należy się przyzwyczajać, że samochody będą przestawać być traktowane priorytetowo

        • 11 6

      • (2)

        kierowcy podatkiem w paliwie płacą na utrzymanie dróg, które zużywają.

        • 6 1

        • wpływy z podatków ze sprzedaży paliwa i samochodów (1)

          pokrywają jedynie ułamek kosztów budowy i utrzymania dróg

          • 3 5

          • ciekawe: jakos podatki posrednie to wiekszosc budzetu
            a duza czesc nich to pieniadze z paliw
            wiec prosze o dokladne wyliczenia panie analityku:)

            • 0 0

    • Kierowcy

      płacą podatkiem w paliwie na budowę dróg a rowerzyści chcą być uprzywilejowani na jezdni za frico.

      • 3 7

  • Czas na samochodową Masę Krytyczną (4)

    Mamy za mało dróg, może by tak poblokować od czasu do czasu te istniejące? Będziemy robić przejazdy na I-szym biegu w pierwszy piątek miesiąca, do czasu, aż ulice Gdyni zaczną przypominać polską samochodową Kopenhagę

    • 33 18

    • Proponuję zebrać użytkowników samochodów terenowych i zrobić Masę Krytyczną na ich ścieżkach rowerowych. (1)

      Już ja im Jeep`em wyreguluję leśne ścieżynki^^

      • 14 11

      • W Gdyni? Powodzenia

        Jak co kilkaset metrów będziesz musiał zatrzymać auto i przeprowadzić je do kolejnego kawałka ścieżki (Al. Zwycięstwa), albo przejechać na drugą stronę ulicy (ul. Morska), to szybko Ci się odechce. :-p

        • 15 1

    • blokowanie ruchu przez nadmiar samochodów
      trwa 269 i pół dnia w roku

      • 8 3

    • Samochodowa masa krytyczna ma miejsce dwa razy dziennie

      przez 5 dni w tygodniu, we wszystkich miastach w Polsce

      • 8 3

  • Bezczelność organizatorów bezkrytycznej masy sięgnęła zenitu. (43)

    Urząd miasta nie powinien wydawać zgody na tego typu przejazdy, w szczególności że ich pierwszym i jedynym celem jest rozdrażnianie kierowców.

    Tamując ruch w mieście w piątkowe popołudnie, umyślnie i z bezczelnym uśmieszkiem, czyją przychylność chcą zyskać?

    O ile rowerzyści rekreacyjni, którzy w ramach spędzania mile czasu użytkują rower, o tyle tę bandę w damskich gaciach bym ścigał za najdrobniejsze naruszenia przepisów ruchu drogowego.

    • 76 46

    • (32)

      W Polsce niestety wszyscy przepisy ruchu drogowego mają w d*. Wystarczy popatrzeć ile samochodów przejeżdża na czerwonym i z jakimi prędkościami poruszają się po mieście przy ograniczeniu do 50 km/h.

      • 15 8

      • pierdu pierdu...bardzo rzadko się zdarza, aby ktokolwiek przejeżdżał na czerwonym świetle (31)

        Większość kierowców dostosowuje prędkość do warunków na drodze, także pitol takich głodnych kawałków.
        W zadzie przepisy, to mają rowerzyści - permanentnie łamiące wszelkie możliwe zasady kultury jazdy. Bezczelne przepychanie się między samochodami, standardowo przejeżdżanie na rowerze przez przejścia dla pieszych, szybka jazda po chodnikach...można by mnożyć i mnożyć.

        • 23 13

        • (11)

          Dokładnie. Rowerzyści mają przepisy w głębokim poważaniu, więc myślą, że wszyscy tak mają. Po prostu sądzą po sobie.

          • 16 9

          • (10)

            Ale nie! Oni będą manifestować w ten sposób, żeby celowo wk....wić kierowców, gdy któryś w końcu wysiądzie i da po ryju, to będzie ryk i płacz, że słabszych biją.

            • 9 9

            • wysiądź misiu :) (9)

              tacy sami gieroje, ale samochodem spod drzwi do drzwi, bo zimo w waginę wieje i loczki rozwiewa. a potem się zsapie jeden z drugim od samego wyzywania i tyle bedzie z tej awantury.
              oj kierowcy, fantazji to Wam nie brakuje, ale rozsądku to by się Wam przydało, i to sporo

              • 9 8

              • Nie jeden z pewnoscia by wysiadl. (6)

                Nie kazdy kierowca to "ciota", jak i nie kazdy rowerzysta lamie przepisy. A zimno w wagine to chyba tobie skoro siedzisz przy komputerku (pewnie wklejasz jakies focie na fejsbuczka z nowym bikem). Poprostu jazda samochodem to komfort, i nie kazdy moze sobie pozwolic na dojezdzanie do pracy 70-80km i potem jeszcze pracowac fizycznie. Nie kazdy siedzi na d*pie w cieplym biurze, a zaraz po pracy wraca do domu. Wiec nie pisz glupot i odrabiaj lekcje. Bo pisanie postow tobie slabo wychodzi.

                • 5 3

              • (5)

                rowerzyści prowokują kierowców - to jest fakt

                • 2 5

              • (4)

                rowerzyści?Zajechał ci ktoś kiedyś idioto drogę w taki sposób że omal cię nie staranował?Nie?To zamknij mordę pozyj trochę na tym świecie a potem się odzywaj o tym kto kogo prowokuje

                • 3 3

              • Owszem tak ! I to nie raz. I był to rowerzysta !

                • 1 2

              • anonimowy głupku, podpisz się (2)

                • 1 2

              • Halewiczu

                Ty prowokujesz rowerzystów, ale dzięki temu forum żyje. Jest fajnie. Lubię to

                • 2 0

              • po co się podpisywać by rozmawiać z taką szują jak ty?Raczysz żartować

                • 1 0

              • Ja nie raz wysiadałem. Rowerzysta jest czasami przekonany mylnie o swojej (1)

                tężyźnie. Ale nie zawsze wie, że ten co jedzie samochodem wraca z treningu. W bagażniku ma torbę a w niej rękawice bokserskie, owijacze, podwójne ochraniacze na zęby everlasta. Kilka konkretnych sparingów z niezłymi zabijakami i tyle testosteronu, że naprawdę nie wiele trzeba.

                • 1 1

              • a świstak siedzi i zawija

                • 0 2

        • (14)

          kpisz sobie? bo nie możesz mówić sobie poważnie!

          • 4 3

          • "sobię mogę mówić poważnie" i kpić tym bardziej ^_^ (13)

            Naucz się pisać "po polskiemu", jak chcesz komentować moje posty.

            • 4 7

            • (9)

              A co tu komentować? "rzadko się zdarza, aby ktokolwiek przejeżdżał na czerwonym świetle", "Większość kierowców dostosowuje prędkość do warunków na drodze" - albo jesteś prowokatorem, albo konfabulantem, albo zwyczajnie nie jesteś trzeźwy, bo osoba, która na co dzień korzysta z naszych dróg w życiu by czegoś takiego nie napisała.

              • 6 5

              • (7)

                To tylko w światku rowerowym obowiązuje takie zdziczenie i jazda na czerwonym jest normą.

                • 3 5

              • racja jest rowerzystów (1)

                My mamy święte prawo jeździć jak chcemy a samochodowce mogą nam s... yć.
                Mamy prawo jeździć jak chcemy a każdy z kierowców może dostać tylko w ryło przy zwracaniu nam uwagi. Siedzcie cicho i do wozu won.

                • 3 11

              • Best Bicycle

                Słaby z ciebie blachosmrodowy prowokator. Trendu już nie odwrócisz

                • 10 3

              • (1)

                Sorry chrzanisz jak mały Kaziu. Jeżdżę samochodem po Gdańsku (po Gdyni mniej, ale za to dosyć często widzę jakie akcje odstawiają gdyńscy kierowcy w innych miastach, w których często bywam: Starogard, Tczew, Pelplin) i to co wyprawiają u nas kierowcy to się we łbie nie mieści. Siedzimy czasami u kumpla na balkonie na morenie i patrzymy - on ma widok na skrzyżowanie koło Krokodyla - nie ma cyklu świateł, żeby ktoś nie złamał przepisów. Więc nie chrzań mi o zdziczeniu rowerzystów.

                • 7 2

              • Żebyś ty wiedział co wyprawiają kierowcy z rejestracją LJA i DLW

                W głowie się nie mieści

                • 1 1

              • Nie jest normą. (2)

                Jazda na czerwonym nie jest normą ani w światku rowerowym, ani w samochodowym. Takie są fakty.

                • 3 0

              • czym innym jest norma-wzorzec (1)

                czym inna tzw. norma statystyczna. Rowerzysta na czerwonym sam się naraża, samochód jadący na czerwonym zagraża wszystkim innym

                • 4 1

              • no nie zupełnie, że 'sam się naraża'. Nieodpowiedzialne zachowanie rowerzysty może być przyczyną poważnego wypadku. Mi taki jeden wyjechał zza zakrętu prosto na mnie. Musiałem zjechać na przeciwny pas aby w niego nie uderzyć. Z naprzeciwka jechał samochód. Refleks mój i tego drugiego kierowcy spowodował, że się nie zderzyliśmy. A rowerzysta zwyczajnie uciekł.

                • 5 2

              • ale tych co lamia przepisy najbardziej widac,
                ale to jest garstka idiotow co tak robi

                • 2 0

            • No Halewicz, jesteś wreszcie (2)

              Brakowało twojego jadu przeciwko rowerzystom. Ale sam nie dasz rady. Brakuje twoich kolegów: Golema, i Matematyka, do tego kierowcy, M i Antysocjopaty, w trójcy jedynego. Szkoda, że ich nie ma. Wasz wspólny jad mógłby zgasić wreszcie pożar rowerowy.

              • 6 3

              • Jakoś nie czuję potrzeby wsparcia w tym temacie. Bez problemu daję sobie radę z takimi brzeczącymi muchami. (1)

                • 2 7

              • Szkoda,

                że tylko na tym forum, a nie w życiu. W życiu jest niestety odwrotnie, cyklizm rośnie w siłę, choć samochodów też przybywa na szczęście. I zużycie ropy wzrasta. I to cieszy. Jest wzrost.

                • 3 2

        • Zrób eksperyment

          i przejedź sobie z Gdańska do Gdyni (lub na odwrót) głównymi drogami, nie Obwodnicą z prędkością maksymalną 50km/h (lub 70km/h na tych odcinkach, gdzie jest to dozwolone). I policz auta, które Cię wyprzedzą. I to tyle w kwestii "pitolenia głodnych kawałków".
          Co do czerwonego światła, to owszem, jest to rzadsze przewinienie. Łamanie ograniczenia prędkości jest jednak zdecydowanie na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o powszechność.

          • 9 0

        • (2)

          A jednak kipsz sobie. Zapraszam na skrzyżowanie Kościuszki i Hallera, w ciągu godziny spokojnie zobaczysz 100 samochodów których kierowcy łamią przepisy, począwszy od "późnego pomarańczowego", po prze nie ustąpienie pierwszeństwa zarówno pieszym jak i rowerzystom aż do skręcania w lewo na zakazie. Znajdź drugą wolną godzinę i zapraszam na kolejne skrzyżowanie Hallera - Mickiewicza, kolejna 100 spokojnie łapię mandaty. Jak chcesz dołożę kolejne ....100 samochodów które w promieniu 1km są żle zaparkowane blokując chodniki, wejścia do budynków czy wjazdy. Znajdziesz mi w ciągu 2 godzin 200 rowerzystów którzy łamią tak przepisy?? Widzisz punkt widzenia zależy do punktu siedzenia.

          • 7 2

          • (1)

            tylko ze na tej drodze w ciagu godziny spokojnie kilka tysiecy samochodow pojedzie
            a znajdz mi droge, gdzie tych 200 rowerzystow przez godzine sie znajdzie
            chyba ze jakas akcja jest

            • 2 2

            • własnie chodzi o to, by wielu z tych, którzy jeżdżą na odległość 3-5 km

              nie robili tego samochodem, ale mając poczucie bezpieczeństwa wybierali rower

              • 5 2

    • masz rację!

      i ruch samochodów tez powinien być zabroniony, bo tamuje ruch w mieście.

      • 5 4

    • (5)

      urząd miasta ma niewiele w tej sprawie do gadania - może najwyżej przestać zabezpieczać imprezę: tylko że w ten sposób w ogóle utraciłby kontrolę na tą imprezą.

      • 1 1

      • a niechUM traci kontrolę - z chęcią kierowcy tę kontrolę przejmą:) (4)

        I znowu będziemy mieli oblizane zderzaki i obślinione tylne szyby...:)))))

        • 4 11

        • (3)

          oho, widzę, że jesteś jakimś interetowym rambo

          • 6 1

          • a co ma Rambo do idiotów na dwóch kółkach? (2)

            • 1 5

            • A co ma anonim do dyskusji?

              • 1 3

            • dlatego napisałem "Rambo" - Einsteinem trudno byłoby Cię nazwać.

              • 3 2

    • ty - Halewicz, (2)

      ja bym wysłał za tobą radiowóz,który by pilnował, żebyś NIGDZIE nie mógł złamać przepisów - wtedy byś wszędzie dojeżdżał wolniej niż rower nawet

      • 5 2

      • to wyślij^^ (1)

        • 2 5

        • ok

          zauatfione ;^)

          • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy, nad Jezioro Marchowo

30-50 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zawody Rowerowe Cross Country Sobieszewo

100 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum