Kierowcy kontra piesi kontra rowerzyści. Czas zakopać topór wojenny
Wbiegliby pod koła, bo... autobus odjeżdża.
Kierowcom przeszkadzają rowerzyści, którzy "wpychają się" z drogami rowerowymi na trasy szybkiego ruchu. Na cenzurowanym są piesi, którzy lobbują za przejściami naziemnymi i przez to tworzą się korki tam, gdzie ich nie było. Z kolei zmotoryzowani zanieczyszczają miasta, parkują na zieleńcach, za nic mają zielone światło i stanowią śmiertelne zagrożenie na drogach. Najwyższy czas przerwać eskalację pretensji i spojrzeć na siebie z większą życzliwością. Tym bardziej że każdy z nas raz jest kierowcą, raz rowerzystą, a raz pieszym.
- kierowców samochodów,
- rowerzystów
- i pieszych.
Można też odnieść wrażenie, że przynależność do jednej grupy determinuje wrogość do innej i w żadnym wypadku nie istnieją osoby, które są kierowcami i rowerzystami, a już na pewno nie tacy, którzy należą do wszystkich trzech wspomnianych grup.
"Ignorancja kierowców nie zna granic?" Film z raportu.
Jedni oskarżają drugich o zawłaszczanie "praw" (patrz: nowe drogi rowerowe albo nowe parkingi, albo bezwzględne pierwszeństwo pieszych na "pasach") i domagają się ich ograniczenia na rzecz "swojej" grupy.
Tymczasem wzajemny szacunek pomiędzy kierowcami, rowerzystami i pieszymi jest kluczowy dla bezpiecznego i efektywnego funkcjonowania ruchu drogowego. Współpraca i zrozumienie potrzeb innych uczestników są kluczowe dla budowania pozytywnego środowiska na drogach.
Oto powody:
Każdy uczestnik ruchu drogowego ma prawo do bezpiecznego podróżowania. Szanowanie innych użytkowników drogi, przestrzeganie przepisów i zachowanie ostrożności przyczyniają się do zmniejszenia ryzyka wypadków.
O krok od wypadku na drodze rowerowej.
Wszyscy uczestnicy ruchu drogowego mają różne ograniczenia i potrzeby. Piesi potrzebują bezpiecznych chodników, rowerzyści ścieżek rowerowych, a kierowcy bezpiecznych dróg. Szanowanie tych potrzeb pomaga stworzyć bardziej przyjazne środowisko dla wszystkich.
"Król szos" przed samochodem
Współpraca pomiędzy kierowcami, rowerzystami i pieszymi może przyczynić się do bardziej płynnego ruchu drogowego. Przykładem może być ustępowanie pierwszeństwa, szacunek dla pieszych i przepływ ruchu na skrzyżowaniach.
I w końcu każdy może znaleźć się w roli innego uczestnika ruchu drogowego. Kierowca może być pieszym w innym miejscu, a rowerzysta może prowadzić samochód. Dlatego ważne jest rozumienie i szanowanie perspektyw innych użytkowników.
Kodeks pieszego, kierowcy i rowerzysty
Kilka lat temu do naszej Redakcji napisał czytelnik. W liście wysłał nam "swój" kodeks drogowy:
Jako pieszy:
- Rozglądam się, zanim wejdę na drogę.
- Ścieżka rowerowa to też droga, uważam na nadjeżdżające pojazdy.
- Zakładam, że kierowca może mnie nie zauważyć. Zachowuję się przewidywalnie na drodze.
Jako rowerzysta:
- Nie jeżdżę po ulicy - chyba że jest na tyle szeroko, by auta mogły mnie wyprzedzić w bezpiecznej odległości. Blokowanie ruchu na wąskiej ulicy to przejaw czystego egoizmu, nie robię tego.
- Gdy jestem zmuszony użyć chodnika, pieszy jest najważniejszy. Jadę wolno, nie dzwonię, w razie potrzeby zatrzymuję się.
- Dziękuję kierowcom za ustąpienie pierwszeństwa, gdy przejeżdżam przez przejazd rowerowy.
- Zawsze jestem gotowy na to, że pieszy wtargnie na drogę rowerową bez rozglądania się.
Jako kierowca:
- Zachowuję wyjątkową ostrożność przy trasach o dużym ruchu pieszym lub rowerowym.
- Zostawiam miejsce rowerzystom i pieszym przy zatrzymaniu się oraz postoju.
A najważniejsze:
- Traktuję innych uczestników ruchu tak, jak bym chciał, by mnie traktowano. Kocham bliźniego jak siebie samego.
- Jestem uprzejmy, wyrozumiały i uśmiecham się, kiedy tylko się da.
- Siła to też odpowiedzialność. Zawsze uważam na "słabszych" uczestników ruchu.
Może gdyby więcej uczestników ruchu go stosowało, nie dochodziłoby do takich sytuacji, jak te:
Bójka kierowców stojących w korku.
Motocyklista zaatakował kierowcę.
Opinie (351) 10 zablokowanych
-
2023-11-22 13:19
Taka prawda. Jak ktos pieszo idzie na czerwonym to autem robi to samo
- 0 1
-
2023-11-22 13:20
Wszystko spoko, ale ten wstęp do artykułu mówiący, że kierowcy nie szanują zieleni, strzałek itd już jest nacechowany nienawiścią i uprzedzeniami. Otóż nie, nie każdy kierowca ma przepisy w poważaniu!
- 0 1
-
2023-11-22 13:32
a narciarz?
niech mi kto rozjedzie ślad na biegowkach, który zrobie na ściezce rowerej
- 1 1
-
2023-11-22 13:33
Rowerzyści na tory, i tylko i wylącznie na ścieżki rowerowe.
a tacy furiaci jak ten na motorze -do paki.
- 0 1
-
2023-11-22 13:49
"Jako rowerzysta: Nie jeżdżę po ulicy"
Dlaczego artykuł nakłania do łamania prawa drogowego. Rowerzysta ma obowiązek korzystania z ulicy, jeśli nie ma równoległej drogi dla rowerów. Wyjątki od tego są tak małe, że można o nich zapomnieć.
- 1 1
-
2023-11-22 13:51
kiedyś było popularne "Kochaj bliźniego swego jak siebie samego "
A teraz to jest bee - wielu z tym zrywa i się odcina.
- 0 1
-
2023-11-22 13:54
Ach, założę gejskie ubranie,
wskoczę na rower.
Na chodniku żaden pieszy
nie stanie!- 0 1
-
2023-11-22 13:59
Serio?
Ten przykład na chylonii. To skrzyżowanie ma stosunek 10000/1 do wymuszenia auta/rower
- 0 0
-
2023-11-22 14:10
Co do rowerzystów zabrakło punktu że gdy nie jest wyznaczona droga rowerowa powinni zejść z roweru przed przejściem i przeprowadzić rower. Szanujmy się. Teraz gdy deszcz, szybciej robi sie ciemno, ograniczona widoczność powinniśmy się szanować by nie dochodziło do wypadkow
- 0 1
-
2023-11-22 14:15
Filmiki w artykule nie wiedzą co to przepisy RODO, poszły na żywioł.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.