• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejne plany związane z rozwojem ruchu rowerowego w Gdańsku

Krzysztof Kochanowicz
5 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Gdańsk - polską Mekką rowerową ? Gdańsk - polską Mekką rowerową ?

Pierwsza nowinka związana z rozwojem ruchu rowerowego w Gdańsku dotyczy Prezydenta Miasta Gdańska, który ubiega się o prawo organizacji w Gdańsku Światowego Kongresu Rowerowego Velo-city Global w 2014 roku. Druga, to krok w kierunku powołania Polskiej Unii Mobilności Aktywnej i poprawy warunków poruszania się pieszo, jeżdżenia rowerem, korzystania ze środków transportu publicznego i wszelkich innych form aktywnej mobilności w Gdańsku.



Gdańsk oficjalnym kandydatem do organizacji Velo-city Global 2014

Prezydent Miasta Gdańska podjął decyzję o ubieganie się o prawo organizacji w Gdańsku Światowego Kongresu Rowerowego Velo-city Global w 2014 roku.
Kongresy Velo-city organizowane są od roku 1980. Skupiają osoby zaangażowane w realizację działań ułatwiających korzystanie z roweru, jako codziennego środka transportu. Specjaliści inżynierii ruchu drogowego, zarządzania mobilnością, urbaniści, architekci, eksperci marketingu społecznego, ekolodzy i businessmani łączą siły z przedstawicielami samorządów oraz politykami najwyższych szczebli w celu propagowania korzyści wynikających z rozwoju ruchu rowerowego. Kongres organizowany jest przez Europejską Federację Cyklistów i trwa 6 dni. Od roku 2009 organizowane są naprzemiennie kongresy o zasięgu europejskim i ogólnoświatowym (global), o który ubiega się Gdańsk.
Program i struktura kongresu Velo-city Global zakłada pozyskanie prelegentów ze wszystkich sześciu kontynentów, ze szczególnym naciskiem na wybrane rejony świata.
W przypadku Velo-city w Sewilli w roku 2011 były to kraje hiszpańskojęzyczne i kraje basenu Morza Śródziemnego; w przypadku konferencji w Gdańsku będą to przede wszystkim kraje z Europy Środkowej i Wschodniej.

Powołanie Polskiej Unii Mobilności Aktywnej (PUMA)
Miasto Gdańsk, korzystając z zeszłorocznych doświadczeń Pierwszego Polskiego Kongresu Mobilności Aktywnej i podpisania Gdańskiej Karty Mobilności Aktywnej przez przedstawicieli kilkunastu samorządów przygotowuje inaugurację działania Polskiej Unii Mobilności Aktywnej (PUMA).
Stowarzyszenie to ma tworzyć warunki partnerskiej współpracy samorządów lokalnych, ale również organizacji pozarządowych, firm i poszczególnych osób zainteresowanych przygotowywaniem i wdrażaniem działań prowadzących do poprawy warunków poruszania się pieszo, jeżdżenia rowerem, korzystania ze środków transportu publicznego i wszelkich innych form aktywnej mobilności.
PUMA, korzystając z doświadczeń analogicznych struktur funkcjonujących w Niemczech, Francji, Hiszpanii i Kanadzie, które niedawno podpisały Deklarację Sewilską, ma przygotowywać polskie samorządy i inne podmioty do współpracy międzynarodowej, między innymi przy wykorzystaniu funduszy pozastrukturalnych UE w latach 2014-2020.
Celem działania PUMA będzie upowszechnianie dobrych praktyk stosowanych w krajach stosujących aktywną politykę zarządzania popytem na transport i promowania rozwiązań umożliwiających osiągnięcie celów zapisanych w Karcie Gdańskiej i Karcie Brukselskiej, przewidujących m.in. osiągnięcie 15% udziału ruchu rowerowego w strukturze podróży do roku 2020.

Źródło: Biuro Prasowe UMG

Opracował:

Opinie (76) 1 zablokowana

  • Jak to jest, że nikt nie pyta kierowców o to, gdzie mają być drogi dla samochodów? (2)

    Mają one być wszędzie tam, dokąd ludzie jeżdżą. Nie inaczej jest z chodnikami. Więc o co chodzi z tymi konsultacjami w środowisku rowerzystów?

    • 3 3

    • chodzi o to, by drogi dla rowerów były nie tylko tam, gdzie rowerzyści jeżdżą (1)

      ale również tam, gdzie chcieliby jeździć (często chcą jeździć tak, by nie przeszkadzać nikomu, a do ich zbudowania wystarczy niewielki ułamek środków przeznaczanych na drogi dla samochodów

      w Karcie Gdańskiej jest zapisane: 3%
      wystarczy czy może chciałbyś więcej?

      • 2 0

      • Drogi kubusiu,

        chciałbym po prostu, aby drogi w Gdansku (i nie tylko!) urządzono tak, żeby wygodnie, szybko i bezpiecznie można było jeździć rowerem. Do tego nie są potrzebne jakieś rozległe konsultacje. Potrzebna jest rzeczywista wola polityczna decydentów i rzetelna robota szeroko rozumianych miejskich drogowców - i tych od projektowania, i tych od budowania, i tych od utrzymania. W dziedzinie projektowania nie jest potrzebna wynalazczość, ale naśladowanie dobrych, sprawdzonych wzorów. W zakresie budowania - dobry nadzór inwestorski, który spowoduje że dobry projekt zostanie zrealizowany jak należy. W zakresie utrzymania - wystarczy zamiatać, odgarniać śnieg i naprawiać uszkodzenia. Konsultacje rowerowe mają w Gdańsku tradycję, która idzie już w dziesiątki lat, ale nie zastąpią one roboty.

        • 3 2

  • PUMA na budyniu... (1)

    PUMA na budyniu... :-)

    • 1 2

    • majonez na martinez

      i co dalej?

      • 0 0

  • sciezka rowerowa na Rajskiej (1)

    wymalowano pasy a i tak nie mozna przejechac bo cala sciezka zastawiona jest smochodami.

    • 2 2

    • a po jezdni próbowałaś?

      tam jest ograniczenie prędkości do 30 km/h
      więc można pokazywać zdolność do pokojowej koegzystencji na drodze

      • 0 1

  • Dlaczego k...wa nadal nie ma ścieżki do Osowy ?! Kończy się w Reniszewie. Poj...bało Was?! (1)

    Po jaką chol...erę jest ścieżka, która kończy się w Reniszewie? Nie zawsze jest świetna pogoda i nie zawsze dobrze się jedzie w deszczu, po błocie przez las. Czy radni, Budynie i inne karierowicze mogą się tym zająć????

    • 4 2

    • Jedź lasem chłopie - mniej spalin !

      póki lasu drwale i deweloperzy nie wycięli.

      • 2 0

  • no pięknie... (1)

    a to KPINA jakaś wielka....stojaków rowerowych brak-ale konkurs na ich 'wygląd artystyczny' jest,na ile sztuk? z pięć tego będzie?...wszelkie inwestycje drogowe nazywa się 'modernizacją'bo wtedy nie ma wymogu robienia też i przy okazji śceżki rowerowej-ale włodarze miasta namawiają nas na zmiane trybu życia na bardziej 'rowerowy'...na drogach dla samobójców?...skoro nie ma po czym jeździć..teraz znowu słyszę o zebraniach mieszkańcóów w sprawie budowy nowych ścieżek rowerowych...gdzie? w śródmieściu? ..znowu sie machnie białą farbą linie na jakiejs ulicy i to ma załatwic sprawę? a gdzie ścieżki rowerowe choćby przy kartuskiej czy świętokrzyskiej?...ach no,a teraz jeszcze będziemy brać udział w jakiejs nowej szopce...a to mi przypomina że krowa która dużo ryczy mało mleka daje...panowie włodarze...może ciszej weźcie sie do swojej pracy..?

    • 0 1

    • autorze, wyluzuj się

      w śródmieściu miasto promuje korzystanie z jazdy rowerem po jezdni po ulicach, na których wprowadzono ograniczenie do 30 km/h; ale niektóre internautki i wielu internautów uważa, że to szykanowanie kierowców - podczas gdy oni ze względu na dużą liczbę innych kierowców na jezdni i tak w praktyce nie jeżdżą szybciej nawet na ulicach tranzytowych.

      ciekawe, czy samemu zdarza ci się jeździć rowerem czy czekasz aż ci miasto rozwinie czerwony dywan prosto od twojego domu do miejsca codziennych przejazdów.

      nie masz obowiązku uczestniczyć w jakiejkolwiek szopce, ale zanim zaczniesz wydziwiać / złorzeczyć spróbuj wykonać elementarną pracę domową: przeczytaj choćby raport BYPAD.

      Myślenie nie boli

      • 0 0

  • A zaczęło się skromnie... (1)

    bodaj od wspólnego deptaku ze ścieżką rowerową Brzeźno-Jelitkowo - połowa lat 90?.
    Ludzie przekonali się nie tylko do spacerów ale do rowerów i łyżworolek i teraz chcą więcej i więcej,
    a władza/decydenci ( pan PA/Budyń i spółka) nie nadąża.
    Kongresy, konsultacje i gadanie niewiele dadzą !!!
    A śmiem twierdzić, że rozbudowa tej właśnie infrastruktury mogłaby obecnie tak nielubianej władzy przysporzyć wielu zwolenników.

    • 1 1

    • jak nie będzie kongresów i konsultacji

      rozwój motoryzacji i tworzenie miasta z myślą głównie o korzystających z samochodów doprowadzi do zatkania wszystkich dróg.

      po mojemu bez kongresów i konsultacji do nadal w Gdańsku (tak jak nadal się to robi w Gdyni i Sopocie) budowano by drogi dla rowerów wyłącznie po to, by wyrzucić cyklistów z jezdni a pieszych wpuścić w podziemne kanały

      dzięki kongresom uspakaja się ruch tam gdzie są ludzie: dla nich jest miasto, a nie tylko i nie przede wszystkim dla kierowców chcących parkować również na chodnikach za darmo.

      • 0 0

  • A co z górnymi tarasami? (1)

    A kiedy ktoś coś zrobi, żeby z górnych tarasów Gdańska dało się dojeżdżać rowerem do centrum? Na razie temat leży odłogiem. Ja mam ten luksus, że przemieszczam się między centrum Gdańska a centrum Sopotu i wszędzie sobie luksusowo śmigam rowerem, ale co z tymi którzy mieszkają na górnych tarasach?
    Tam jest bardzo słabo.

    • 1 0

    • Kiedy ktoś coś zrobi? Nieprędko...

      Bo najpierw trzeba skonsultować, poważnie i z godnością, w 19 odsłonach. Potem będą wybory, więc przed wyborami cała para pójdzie w wizualizacje i animacje, więc o projektowaniu i budowaniu nie ma mowy. A po wyborach priorytety zaczną ewoluować, zacierać się, blaknąć. Po czym ktoś się ocknie i stwierdzi, że należy skonsultować. I tak AMD.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy, nad Jezioro Marchowo

30-50 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zawody Rowerowe Cross Country Sobieszewo

100 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum