150 blokad kont użytkowników Mevo
Zamykanie rowerów w garażach, dewastacje, parkowanie na dachu kiosku z gazetami, wykorzystywanie rowerów przez kurierów, jazda w dwie, a nawet trzy osoby czy przewożenie na nich... hulajnóg elektrycznych - z pewnością nie tak wyobrażano sobie pierwsze dni testów rowerów Mevo. Obszar metropolitalny monitoruje sytuację i zapewnia, że wobec osób łamiących regulamin wyciąga pierwsze konsekwencje - do poniedziałku zablokowano konta już 150 osobom. Zdaniem użytkowników sytuację mogłoby poprawić wprowadzenie dziennego limitu jazdy jednym rowerem.
Aktualizacja, godz. 12:50.
Jak poinformował Obszar Metropolitalny, do poniedziałku 18 września zablokowano już 150 kont użytkowników, którzy korzystali z rowerów Mevo w niewłaściwy sposób. Zawieszenie obowiązuje przez 30 dni. W tym czasie użytkownicy nie mogą korzystać z rowerów.
Poza sprawnym serwisem sen z powiek Obszaru Metropolitalnego spędzają też... użytkownicy, którzy korzystają z rowerów w niewłaściwy sposób. To osoby, które rower traktują jak darmową taksówkę i przewożą nim dodatkowe osoby, co jest nie tylko niezgodne z regulaminem, ale też niebezpieczne - tak dla osób jadących rowerem, jak i samego jednośladu, który nie jest przystosowany do przewożenia dwóch i więcej osób.
W naszym Raporcie pojawiły się też zdjęcia roweru zaparkowanego na dachu kiosku z gazetami, roweru w krzakach, jednośladu pozbawionego sztycy i siodełka albo pedałów. W niedzielę jeden z czytelników natknął się też na rowerzystę przewożącego na Mevo... hulajnogi elektryczne.
Mimo upomnień i blokad nakładanych na konta użytkowników wciąż zdarzają się osoby zamykające rowery w garażach i na posesjach. Jeden z takich przypadków miał miejsce w niedzielę w Borkowie przy ul. Harmonijnej. W sobotę nasz czytelnik widział z kolei niezwrócone rowery przypięte do stojaka prywatną blokadą.
- Dziś byłem świadkiem, jak dwa rowery Mevo stały zaparkowane za barem przy rybakach przypięte prywatnym zapięciem i z zapalonym światłami, czyli niezwrócone. Taki proceder powinien zostać ukrócony. Proponuję, by rowery, które w ciągu 10 minut się nie przemieszczają, automatycznie wyłączać, a użytkownika, który ostatni raz go wypożyczał, blokować i karać mandatami. Każdy rower ma lokalizator więc ustalenie przez system, czy jedzie czy stoi, nie powinno stanowić problemu - napisał w Raporcie "Kf".
Przywłaszczenie Mevo (43 opinie)
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Rowery i akcesoria rowerowe na sprzedaż
Pierwsze blokady kont użytkowników
Obszar metropolitalny monitoruje sytuację i zapewnia, że wobec osób łamiących regulamin wyciąga konsekwencje.
- Konta użytkowników, którzy korzystali z Mevo w niedozwolony sposób, zostały zablokowane na czas jednego miesiąca - poinformowali urzędnicy. - Mając numer roweru użytkownika, który niepoprawnie korzysta z roweru i zdjęcie potwierdzające takie zachowanie oraz orientacyjną godzinę, jesteśmy w stanie zweryfikować użytkownika.
Użytkownicy apelują o limit czasu
Problem z dostępnością rowerów coraz bardziej irytuje użytkowników, którym nie udało się jeszcze wypożyczyć roweru, bo te ciągle są zajęte. Uwagę na to zwrócił jeden z naszych czytelników i zaapelował do Obszaru Metropolitalnego o stanowczą reakcję.
- Błagam, włączcie (dzienny) limit minut. Doskonale rozumiem cel testów, ale obecne warunki testu wydają się być jakimś kompletnym odrealnieniem - pisze nasz czytelnik i wylicza sytuacje, w których rower w ciągu dnia mógłby służyć ponad 20 osobom, tymczasem przez kilka godzin jeździ nim tylko jedna.
- Kurierzy jedzeniowi, ludzie robiący sobie godzinne przerwy na obiadek, fani długich tripów biorący Mevo na 7-godzinną przejażdżkę do Pucka, Sobieszewa, Hel i chwalący się tym w socialach (bo zapewne sami nie daliby rady nakręcić tyle bez wspomagania); są też nawet miłośnicy natury jeżdżący w lasach trasami, które nadają się dla rowerów MTB (takich spotkałem w Sopocie nad ranem), dzieciaki blokujące rowery od rana do świtu i dużo dużo więcej - wylicza.
I proponuje:
- Rozwiązaniem co najmniej połowy problemów jest wprowadzenie (docelowego) dziennego limitu minut: 60 na elektryka i 120 na tradycyjny rower. Udało mi się wynająć mevo 6 razy na krótkie dojazdy i taki też powinien być cel roweru miejskiego. Obecna sytuacja powoduje wypady międzymiastowe na wspomniany półwysep czy Sobieszewo. Te rowery nie powinny służyć takim wypadom. Blokowanie Mevo na 6 godzin to skrajny egoizm i jeśli według waszych danych średnia podróż pierwszego dnia zajęła 15 min, to uniemożliwia to wynajem roweru 24 osobom! Już widać, że nie ma co liczyć na rozsądek i poszanowanie wspólnej rzeczy przez dużą część użytkowników. Czas na reakcje i szczegółowe wyjaśnienie i podsumowanie pierwszych dni testów.
Apel do Mevo! (96 opinii)
Doskonale rozumiem cel testów, ale obecne warunki testu wydają się być jakimś kompletnym odrealnieniem.
- kurierzy jedzeniowi, ludzie robiący sobie godzinne 'przerwy' na obiadek, fani długich tripów biorący mevo na 7 godzinną przejażdżkę do Pucka, Sobieszewa, Hel i chwalący się tym w socialach (bo zapewne sami nie daliby rady nakręcić tyle bez wspomagania); są tez nawet miłości natury jeżdżące w lasach trasami, które nadają się dla rowerów MTB (takich spotkałem w Sopocie ranem), dzieciaki blokujące rowery od rana do świtu- i dużo dużo więcej
- brak komunikacji z Waszej strony- na socialach nie ma praktycznie od uruchomienia słowa co zamierzacie z tym zrobić oprócz tego że 'hiszpański Operator pracuje nad rozwiązaniem blablabla'; na propozycje limitu czasowego już pierwszego dnia padły odpowiedzi, że 'nie ma takich potrzeby i liczymy na rozsądek użytkowników'. Wiemy już że rozsądku nie ma.
A rozwiązaniem co najmniej połowy problemów jest wprowadzenie (docelowego) dziennego limitu minut: 60 na elektryka i 120 na tradycyjny rower. Udało mi się wynająć mevo 6 razy na krótkie dojazdy i taki tez powinien być cel roweru miejskiego. Obecna sytuacja powoduje wypady międzymiastowe na wspomniany półwysep czy Sobieszewo. Te rowery nie powinny służyć takim wypadom. Blokowanie mevo na 6 godzin to skrajny egoizm i jeśli według waszych danych średnia podróż pierwszego dnia zajęła 15min to uniemożliwia to wynajem roweru 24 osobom!
Już widać, że nie ma co liczyć na rozsądek i poszanowanie wspólnej rzeczy przez dużą cześć użytkowników.
Czas na reakcje i szczegółowe wyjaśnienie, podsumowanie pierwszych dni testów, drogie Mevo/ MGGS Zobacz więcej
Doskonale rozumiem cel testów, ale obecne warunki testu wydają się być jakimś kompletnym odrealnieniem.
- kurierzy jedzeniowi, ludzie robiący sobie godzinne 'przerwy' na obiadek, fani długich tripów biorący mevo na 7 godzinną przejażdżkę do Pucka, Sobieszewa, Hel i chwalący się tym w socialach (bo zapewne sami nie daliby rady nakręcić tyle bez wspomagania); są tez nawet miłości natury jeżdżące w lasach trasami, które nadają się dla rowerów MTB (takich spotkałem w Sopocie ranem), dzieciaki blokujące rowery od rana do świtu- i dużo dużo więcej
- brak komunikacji z Waszej strony- na socialach nie ma praktycznie od uruchomienia słowa co zamierzacie z tym zrobić oprócz tego że 'hiszpański Operator pracuje nad rozwiązaniem blablabla'; na propozycje limitu czasowego już pierwszego dnia padły odpowiedzi, że 'nie ma takich potrzeby i liczymy na rozsądek użytkowników'. Wiemy już że rozsądku nie ma.
A rozwiązaniem co najmniej połowy problemów jest wprowadzenie (docelowego) dziennego limitu minut: 60 na elektryka i 120 na tradycyjny rower. Udało mi się wynająć mevo 6 razy na krótkie dojazdy i taki tez powinien być cel roweru miejskiego. Obecna sytuacja powoduje wypady międzymiastowe na wspomniany półwysep czy Sobieszewo. Te rowery nie powinny służyć takim wypadom. Blokowanie mevo na 6 godzin to skrajny egoizm i jeśli według waszych danych średnia podróż pierwszego dnia zajęła 15min to uniemożliwia to wynajem roweru 24 osobom!
Już widać, że nie ma co liczyć na rozsądek i poszanowanie wspólnej rzeczy przez dużą cześć użytkowników.
Czas na reakcje i szczegółowe wyjaśnienie, podsumowanie pierwszych dni testów, drogie Mevo/ MGGS Zobacz więcej
Miejsca
Opinie (563) ponad 20 zablokowanych
-
2023-09-18 09:17
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie."
Do tego dochodzą drodzy "goście" ze wschodu.
- 5 3
-
2023-09-18 09:18
Od 3 dni pod moim domem stoją 2 rowery Mevo ale nie mozna ich wypożyczyć, aplikacja ich nie widzi.
- 6 0
-
2023-09-18 09:21
Polandia nie jest jeszcze na to gotowa.
- 3 5
-
2023-09-18 09:22
Komunizm
- 2 4
-
2023-09-18 09:23
(2)
Państwo kolarze uważają się za elitarną grupę której podstawową misją jest pouczanie innych użytkowników dróg, strofowanie i krytykowanie, a tu proszę: taka skucha! I wyszła słoma znad pedałów.
- 12 5
-
2023-09-18 09:39
Nie ma czegoś takiego jak "kolarze".
To ci sami ludzie, którzy parkują Passata na trawniku pod klatką.
Cham zawsze będzie chamem.- 10 1
-
2023-09-18 11:00
mevo czubku nie jeżdżą kolarze raczej tacy co rower widzą na oczy bardzo rzadko
- 2 0
-
2023-09-18 09:24
Większym problemem od użytkowników jest operator. Bo rowery na stacjach stoją, ale są niedostępne bo mają rozładowane baterie! W niedzielę przed 8 rano w mojej dzielnicy nie było dostępnych rowerów w systemie a stały sobie smutno na stacjach czekając na prąd...
- 9 0
-
2023-09-18 09:28
Polska to cholota (3)
zawsze mowilem 20 lat do zachodu
- 4 13
-
2023-09-18 09:32
Skoro Ci Polska nie odpowiada,
wracaj na Ukruinę.
- 3 2
-
2023-09-18 10:13
A co to jest "chołota" ?
- 3 1
-
2023-09-18 11:37
to ci powiem ze tam też chołota.
tylko sprawne służby. W 2005 roku byłem w Kolonii - koniec karnawału. Główna ulica gdzie były luksusowe sklepy. Pytam szwagra czemu wszędzie sklejki w witrynach wszystko remontują? Nie to karnawał i zabezpieczają witryny.....
- 1 0
-
2023-09-18 09:31
Problemy trzeciego swiata
Mozna to mozna. Pyl opadnie i beda dostepne.
- 1 2
-
2023-09-18 09:31
czy Mevo jest potrzebne? (2)
Mevo kosztuje nas 159 mln złotych. Moim zdaniem, lepiej byłoby przeznaczyć te pieniądze (a jeśli potraktować je jako wkład własny przy dotacji z UE, to nawet jeszcze więcej) na budowę/poprawę infrastruktury rowerowej, tj. ścieżek i dróg rowerowych. Rowery nie są na tyle drogie, aby ludzi nie było stać na własne. Rowery można za darmo przewozić SKM. Własny rower ludzie szanują, a jak nie to ich prawo i ich strata. Natomiast infrastruktury nie da się tak łatwo zepsuć jak roweru Mevo, no i egalitarnie służy każdemu - i to "za darmo" (tzn. bez żadnych opłat). No i najważniejszy argument: drogi rowerowe (ich brak) pozostawiają wciąż wiele do życzenia. Pozdrawiam
- 21 3
-
2023-09-18 13:09
Budując ścieżki nie da się przytulić % od 159 milionów. MEVO jest fajne, bo mieszkańcy wybaczają przekręty
- 5 0
-
2023-09-18 19:54
rower to problem w pociągu
Już teraz jest problem ze zmieszczeniem roweru w tramwaju czy SKM. Niedawno jak jechałem (jako pieszy) tramwajem, to wpakowało się 5 wózków dziecięcych do N8C. Z pociągami podobnie. Nie ma na to miejsca w wagonach i dla operatora problemem jest pasażer z rowerem, bo jego ładowanie się często powoduje opóźnienia pociągów. Było to już wałkowane w branżowej prasie kolejowej. ŁKA nawet wymyśliła specjalne taryfy, żeby zniechęcać rowerzystów do jeźdżenia w szczycie. Z MEVO masz "swój" rower do dyspozycji co krok w każdej biorącej udział gminie i problem codziennych łączonych dojazdów się kończy. Zresztą gdy już działa MEVO możesz podjechać swoim prywatnym rowerem na pociąg/tramwaj/autobus, a po wyjściu jeździć pożyczonym :)
- 0 0
-
2023-09-18 09:33
Gdybym był prezydentem miasta (1)
zlikwidowałbym wszystkie hulajnogi i rowery. byłby spokój a motłoch niech sobie radzi
- 12 1
-
2023-09-18 12:18
Eeee tam. Ja gdybym był prezydentem miasta...
... zlikwidowałbym wszystko.
I dopiero byłby spokój!- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.