• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rowerowa Gdynia: i doradca, i oficer

Michał Sielski
20 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
W sprawie dróg rowerowych w Gdyni jest jeszcze dużo do zrobienia. W sprawie dróg rowerowych w Gdyni jest jeszcze dużo do zrobienia.

Dodatkowy urzędnik, który będzie zajmował się tylko drogami rowerowymi, zatrudniony zostanie w gdyńskim Zarządzie Dróg i Zieleni. Rowerzyści: nareszcie nas posłuchano.



Czy oficer rowerowy pomoże rozwinąć sieć dróg rowerowych w Gdyni?

Do tej pory w Gdyni działa pełnomocnik prezydenta ds. dróg rowerowych Marcin Wołek. Na co dzień pracownik naukowy Uniwersytetu Gdańskiego, radny Gdyni i oczywiście entuzjasta roweru. W 2012 roku będzie miał jednak spore wsparcie.

- Marcin Wołek jest człowiekiem od spraw strategicznych, a urzędnik w ZDiZ będzie zajmował się działaniem operacyjnym. Projektowanie i budowa dróg rowerowych to bowiem codzienna, żmudna praca z dokumentacją - mówi wiceprezydent Gdyni Marek Stępa.

Oficera rowerowego od maja 2009 roku ma Gdańsk. Gdynia będzie jednak nadal korzystać z pomocy Marcina Wołka. Oficer rowerowy będzie dodatkowo przedzierał się przez urzędnicze procedury. Pracę ma zacząć w pierwszej połowie 2012 roku.

- Dobrze, że ktoś taki będzie. By jego działania przyniosły jednak efekt, musi spełnić kilka warunków. Przede wszystkim biegle poruszać się wśród urzędniczych paragrafów, ale również jeździć na rowerze i znać problemy rowerzystów. O wyznaczenie takiej osoby zabiegaliśmy od dawna, dobrze że w końcu nas posłuchano - mówi wiceprezes stowarzyszenia Rowerowa Gdynia Jakub Furkal.

Na razie nie wiadomo kto będzie oficerem rowerowym w Gdyni. Najprawdopodobniej zostanie nim jednak ktoś z dotychczas pracujących w ZDiZ urzędników.

- Nie wykluczamy opcji zatrudnienia kogoś spoza ZDiZ. Chcemy po prostu znaleźć najlepszego kandydata, który skoordynuje działania dotyczące rozbudowy dróg rowerowych. Mamy swego przedstawiciela w powołanej przez prezydenta Gdyńskiej Radzie Rowerowej, ale to ma być osoba, która będzie wdrażać projekty nie tylko ZDiZ - mówi Maciej Karmoliński, wicedyrektor ZDiZ.

Miejsca

Opinie (137) 8 zablokowanych

  • Oficer rowerowy - to brzmi dziwacznie (7)

    Dlaczego nie może być "Specjalisty ds rowerów" tylko dziwaczny zapożyczony "Oficer rowerowy". Jak czytamy w Gdańsku od 2009 jest oficer. I co ? I nic. Czy ktoś z Gdańska wie coś o jego osiągnięciach ? Niestety oficer rowerowy w Gdańsku jest tylko figurantem który nie ma nic do powiedzenia. Najlepiej widać to na przykładzie drogi rowerowej na wiadukcie, która została punktem widokowym. Wystarczy przejechać się po ścieżkach żeby zaobserwować inne kuriozalne przykłady. czy w Gdyni będzie tak samo? Są duże szanse że właśnie tak będzie.

    • 9 8

    • chyba masz jakiś problem? (6)

      nie chodzi o to. by w Gdańsku dużo osób wiedziało o istnieniu "oficera rowerowego" ale by w mieście były podejmowane odpowiednie działania. W roku 2011 na 330 km ulic miasta została wprowadzona strefa uspokojonego ruchu (do 30 km/h i wybudowano drogi rowerowe wzdłuż Kartuskiej, w Nowym Porcie wzdłuż Wyzwolenia do bazy promowej, wzdłuż Nowej Łódzkiej i wzdłuż Słowackiego do lotniska. Ponadto zrealizowano dość szeroko zakrojony projekt identyfikacji korytarzy ruchu rowerowego (projekt STeR). Przypuszczalnie tylko udajesz rowerzystę, rzadko jeździsz i żółć ci oczy zalewa. Nie wszystko w Gdańsku jest idealne, ale mówienie o tym, że nic się pozytywnego w sprawach rowerowych nie dzieje to wyraz frustracji i tyle.

      • 6 4

      • (3)

        Tak może tylko udaje rowerzystę, ale drogi wzdłuż Jana z Kolna już nie wybudowano chociaż właśnie zakończył się remont. Istniejąca ścieżka przy Zwycięstwa w sezonie jest zatłoczona i coraz bardziej niebezpieczna a to byłaby doskonała alternatywa. Co mają zrobić jadący z lub do Nowego Portu do Gdańska Głównego ? Może zidentyfikują sobie jakiś korytarz o którym pierwsze słyszę. Staram się być na bieżąco ale o korytarzu nie słyszałem. Dlaczego ? Może dlatego że na stronie miasta nie łatwo jest znaleźć info dotyczące spraw rowerowych, a przecież Gdańsk jest taki pro rowerowy. Skoro tak Ci dogadza oficer w Gdańsku to może przejedź się kilka razy główną ścieżką przez Wrzeszcz i nie omijają przypadkiem kostek ażurowych a potem kółka do centrowania.

        • 2 3

        • nie chodzi o jeden korytaz ale o sieć korytarzy (2)

          przez kratki i krawężniki jeździłem i na razie nie mam potrzeby centrowania koła. Jeśli tylko na taki wysokopienny poziom potrafisz się wspiąć, to jednak myślę, że masz jakiś problem. Dyskredytować czyjąś działalność nie jest trudno, w warunkach takiego otoczenia jakie jest na tym portalu: zero przyznawania punktów nawet jeśli są jakieś sensowne działania.

          • 1 0

          • (1)

            " przez kratki i krawężniki jeździłem " Metalowe kratki są na odcinku Zaspa - Przymorze i po nich faktycznie da się jechać. Chyba jasno napisałem - kostka ażurowa we Wrzeszczu. To samo tylko na dłuższym odcinku jest na Obrońców Wybrzeża. Jazda po czymś takim jest przeżyciem jedynym w swoim rodzaju i przypomina pracę z młotem udarowym. ............" nie chodzi o jeden korytaz ale o sieć korytarzy " I gdzie są te korytarze przy których się tak upierasz. Niech zgadnę - są w komputerze. Krytykować jest łatwo jak ktoś daje powody do tego.

            • 0 1

            • jeżeli ktoś daje powody to nie znaczy że trzeba go od razu dyskredytować

              twoje posty to nie krytyka tylko dyskredytacja. kostka azurowa to nie jest największy powód do krytyki, a na pewno nie daje podstaw do dyskredytowania działań: jak wiesz, ona powstała przed 2010 rokiem czyli przed objęciem funkcji przez obecnego oficera rowerowego Gdańska. Korytarze ruchu rowerowego są wszędzie tam, gdzie jeżdżą rowerzyści, również ci, którym zależy na roweryzacji całego miasta a nie tworzeniem getta rowerowego na wydzielonych ścieżkach. Takich korytarzy w Gdańsku jest dużo więcej niż "śmieszek" rowerowych, które i tak krytykujesz, dyskredytując wiele osób, które działają skutecznie na rzecz promocji ruchu rowerowego w mieście

              • 0 0

      • kolejny przydupas budynia sie znalazł oficero rowerowy juz został nieraz wygwizdany (1)

        to jaki jest arogancki kazdy wie to słyszał jego wypowiedzie i in wie ze niejest lubiany przez rowerzystów bo jest zakałą!!Kompromitował sie nieraz figurancik z urzedu nadany po znajomosci.Ja dziennie robie 50 km po miescie przez 5 dni w tygodniu!!A projekt ster to smieszna zenująca pseudo inicjatywa z której nic niewynika i nic nie zrobiono poza organizowaniemmedialnych obiecanek!!W gdańsku 3 lata oficerek obiecywał stojaki rowerowe w całym miescie i do dzisiaj niema!!

        • 3 5

        • znaczy masz kłopoty ze wzrokiem

          stojaków nie ma w całym mieście, ale są w kilkuset nowych lokalizacjach.

          • 2 0

  • Mnie najbardziej denerwują... (2)

    robotnicy którzy remontując ścieżki rowerowe, układają zdjęte kostki jakkolwiek i powstają później różne mozaiki, jakby nie mogli pomyśleć trochę i ułożyć te linie i namalowane rowery, tak jak był przed zdjęciem nawierzchni...

    • 11 2

    • nie wymagasz od nich za wiele? przecież wtedy musieliby użyć mózgu

      • 2 2

    • Zgłaszaj takie rzeczy. Serio.

      Gdańsk ma takie coś jak "mapa porządku", gdzie można zgłaszać tego typu sprawy; w Gdyni - Stowarzyszenie Rowerowa Gdynia oferuje na stronie zakładkę "Zgłoś problem na ścieżce", skąd wszystkie problemy przekazywane są (przez SRG) do gdyńskiego ZDiZ. A w Sopocie można pisać bezpośrednio do sopockiego ZDiZ.

      Nie podaję linków do stron, gdyż jest to niezgodne z regulaminem tutejszego forum i mój post zostałby wycięty, ale przez google'a na pewno dotrzesz do właściwych informacji.

      A poczucie siły sprawczej, gdy zauważony przez Ciebie problem zostanie naprawiony - bezcenne. ;-) Wiem to z własnego doświadczenia.

      • 4 0

  • kpina -jakie drogi???moze general potrzebnbny??? (3)

    oto kolejny krewny dostanie posadke i kasa poleci !!! SZCZUREK najgorszy prezydent ,nie wiem co za dziadostwo go wybiera DROGI rowerowe w Gdyni to KPINA! wystarczy jechac od Orlowa do Centrum CHODNIKI zagrazaja zyciu obywatelu Szczurek!!! WEZ sie czlowieku do sensownej roboty DAJ sie wykazac mlodym , bo ta cala trojka z Trojmiast to jak BREZNIEW!!!! do smierci na stanowisku KPINA????

    • 10 6

    • (1)

      Szczurek to olewa takich jak Ty

      • 6 0

      • ja olewam jego drogi rowerowe tyle się biedak nabudował na tym Wzgórzu aż zapomniał zrobić zjazd z al Zwycięstwa no cóż ja umiejętności latanie nie posiadam i do al.Pilsudskiego dojeżdżam ulicą mam dobrze ustawione światła, na mojej drodze nie ma drzewa ani słupa które to ja muszę mijać na mojej drodze dla rowerów nie muszę naciskać guzików na poprzecznych przejazdach przez ulice

        • 2 0

    • oficer nie musi być tylko od istniejących dróg rowerowych

      Gdyni potrzebna jest całościowa wizja promocji korzystania z rowerów - taki koordynator jest potrzebny, od kwestii kto nim zostanie ważniejsza jest kwestia ustalenia, czym ma się zajmować?

      • 1 0

  • Do bandy beznadziejnych urzędasów (co widać po zdjęciach) dołożą jeszcze jednego z tego samego grona:) OTO GDYNIA.

    O tym jest ten artykuł gdyby ktoś nie zrozumiał.

    • 7 4

  • Się uśmiałem. (3)

    Zobaczyłem tytuł "Rowerowa Gdynia" i na mej twarzy zagościł uśmiech. Gdynia to miasto dla samochodów i każdy mieszkaniec o tym wie.

    • 12 5

    • Ale jak to? (1)

      Przecież miłościwie nam panujący Prezydent Gdyni otwiera coraz to kolejne "nowe" ścieżki rowerowe... w lesie. Gdyby tak pomierzyć te wszystkie drogi, dróżki, ścieżki i przecinki między choinkami, to by wyszło, że Gdynia ma największą liczbę kilometrów dróg dla rowerów!

      • 7 4

      • Byś się nie zdzwił...

        znaleźli się już tacy co im tak wyszło. Ja jednak ciągle wbrew wszystkiemu wierzę i szczególnie może przed Świętami chcę wierzyć, że to taki ciepły promyk nadziei nie tylko dla rowerzystów całoroczny, ale także (a może przede wszystkim) okazjonalnym i tym którzy jeszcze jeżdżą samochodami.

        • 3 0

    • żadne miasto nie jest miastem przyjaznym dla samochodów

      jeżeli jest miastem głównie dla samochodów. Właśnie do zmiany tego stanu rzeczy potrzebny jest oficer rowerowy nie zajmujący się tylko "ścieżkami" tak jak sądzi wielu na tym portalu z autorem tekstu wprowadzającego na czele

      • 3 1

  • rowerzyści jeżdżą nie tylko po drogach rowerowych

    tak jak kierowcy nie jeżdżą wyłącznie po drogach szybkiego ruchu. Oficer rowerowy nie powinien zajmować się wyłącznie technikaliami typu wysokość krawężnika czy promień skrętu drogi rowerowej. Dla rozwoju ruchu rowerowego z korzyścią dla wszystkich mieszkańców (rowerzyści nie są grupą kosmitów) potrzebna jest spójna koncepcja tworzenia głównie tzw. niewidzialnej infrastruktury rowerowej a nie tylko wydzielonych dróg rowerowych. Gdynia jest kilkanaście lat do tyłu pod tym względem, co widać po treści wypowiedzi osób ustalających zakres kompetencji dla oficera rowerowego. Od czegoś trzeba jednak zacząć, najlepiej korzystając z nieprzebranych zasobów internetu: na przykład dorobku duńskiej i holenderskiej ambasady rowerowej, nie mówiąc o projektach europejskich realizowanych w Gdańsku i gminach sąsiednich.

    • 8 1

  • "Oficera rowerowego od maja 2009 roku ma Gdańsk. Gdynia będzie jednak ...?" (3)

    Gdańsk ma aferę urzędniczą z ECS i zleconkami bez-przetargowymi, jeszcze nie wykrytymi(m.in. z tymi samymi panami urzędnikami)z PGE"Arena" i innymi, ale to pewnie nastąpi PO EURO jesli jeszcze mamy niezależną prokuraturę? O wiele, wiele innych, o których nie chce mi się pisać, ponieważ nie jest to tematem artykułu.
    Bo o drogach rowerowych tu. A jeśli chodzi o gdańskiego Generała Rowerowego to proponuje mu kolejny raz przełożenie drogi rowerowej na Grunwaldzkiej, częściowego na Kościuszki o innych też już nie będę wspominał, za to nic nie budowania od Gierka na np. tranzytowej 40-sto-tys.Zaspie.
    Tu Gdynia lepszego przykładu lidera nie mogła znaleźć ;))))
    Aż się boje o tym myśleć co też będzie się działo. A nie uczciwiej by było, aby prezydent od razu szczerze powiedział poprzez zatrudnienie takiego człowieczka w budżecie rowerowym musimy uszczuplić fundusze na ścieżki drogowe i inne rozwiązania o tyle i tyle. Do tego zwiększy się proces decyzyjny o kolejne niepotrzebne ogniwo biurokratyczne za które mieszkańcy będą musieli zapłacić.
    No chyba, że chodzi nam o zatrudnienia armii podległego żołdactwa, ponieważ wjsko i marynarka coraz bardziej chylą się ku upadkowi, a my kraju będziemy bronić jak Wietnamczycy na rowerach.
    Więc prezydencie Stępa dosiadaj konia i na mieszkańców, ponieważ zostali nam jeszcze nie obsadzeni oficerowie dz. chodników, dróg wodnych, lotniczych,.......
    Kiedyś podróżując po Chinach zastanawiałem się jak to jest, że mają tak dobrze rozwiązane AUTOSTRADY ROWEROWE, kto to koordynuje i w ogóle na to każdy odpowiedział mi krótko gdyby żle zaprojektował a wykonawca źle wykonał a państwo by zapłaciło to CZAPA;))
    - W Trójmieście nie ma nawet rowerowej autostrady spinającej te kilka kilometrów, to znaczy się chcemy mieć oficerów bez armii. A raka trasa powinna przebiegać przez wszystkie miasta nad zatoką. No ale my jak zwykle pragniemy pomnażać byty wirtualne tworzyć metropolie bez metropolii, marszałków beż buławy i ..., a Programy Operacyjne nam uciekają lub wydajemy je POlitycznie zamiast zarezerwować na ten cel. A już myślałem, że Gdynia wybrała inną bardziej racjonalną drogę, a tu widzę, że jasno zmierza świetlistym traktem sąsiada, tylko zapomniała o jednym, że sąsiad dostanie od kolegów na czwarte przełożenie drogi rowerowej na Grunwaldzkiej i al. Zwycięstwa ,.. a Gdynia nawet nie dostanie na jej wybudowanie, natomiast za wszystko zapłacą mieszkańcy.
    - Kiedyś długo podróżując po Gruzji, aby z nimi znaleźć wspólny język mówiłem macie tu wszystko najpiękniejszą na świecie przyrodę, a oni mi opowiadali historie tworzenia regionów z upadłego Raju przez Boga i że tego piękna nie mogą zmarnować. Trójmiasto ma też piękną przyrodę promenady nadmorskie, górskie szlaki w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, które należałoby lepiej oznakować i naprawiać w Gdyni pobudować nowej generacji i wspaniale utrzymywać ścieżki wzdłuż głównych traktów komunikacyjnych lub ich skrótów, a wtedy na weekendy więcej osób postanowi spędzać w Trójmieście, w dużej mierze czas wolny na dwóch kółkach.
    - Jest tylko mały mankament. Problem pojawia się, gdy chce się przejechać rowerem z Sopotu do Gdyni, a już śp. Antoni zapewniał że jak zostanie Pełnomocnikiem (pułkownikiem) w Urzędzie Marszałkowskim od razu go rozwiąże, a okazało się, że jest to odskocznia urzędnicza do drugiego stanowiska, a problem pozostał.
    - Osobiście uważam, że sprawy infrastruktury rowerowej nie tkwią w namnażaniu stanowisk a w ludziach. Radny Wołek doskonale sobie z tym problemem radzi i nie przeszkadzajcie mu a dajcie większe uprawnienia , bo kompetencje tych cwaniaczków od pseudo_rowerów widać są ograniczone co to chcą mierzyć się na drogach z TIRami:)

    • 6 10

    • Większego grafomana

      niż Bezstronny nie uświadczysz.

      • 3 4

    • No ... (1)

      Zaczynasz myśleć tak jakoś bardziej globalnie, znaczy trójmiejsko. Nie widać już tego jednokierukowego zachwytu. Chwali się, chwali...

      • 4 0

      • zawsze byłem i jestem niezależnym politycznie i wyznaniowo wolnomyślicielem

        dlatego podpisuje sie bezstronny. Staram się być człowiekiem, którego celem jest obiektywizm, a także umożliwienie obywatelom wyrażania swoich opinii oraz realizowanie konkretnych niezależnych akcji czy to protestacyjnych czy wyjaśniających w internecie. Dlatego jestem tak bezwzględnie krytykowany i "minusowany", zwłaszcza przez tych "POlitycznych" lub innych co mają coś do ukrycia. A co za tym idzie skuteczne – kampanie wyjaśniające i aktywizujące przeciwko naszej bezradności,..., potem protesty związane z reformą róznych systemów finansów publicznych, czy poszukiwanie alternatywnych nowych źrodeł energii, tak by państwo uniezależniło się od dostaw ropy ze Wschodu czy innych koterii. Dziś jeśli świadomi obywatele nie zaczną zmieniać wokół siebie otoczenia dalszego i bliższego to widzimy co dzieje się na etapie globalizacji, bo tu tkwi klu stanowiący ważne narzędzie w komunikacji między zwolennikami a przeciwnikami czy politykami. Trójmiasto.pl to jedna z wielu, ale też niewielu, platforma internetowa tego rodzaju wyraźnie zaangażowana społecznie i w miare niezależnie.

        Pozdrawiam.

        • 0 1

  • w Gdyni budowa drog jest zmudna, a tym samym czasie

    w Gdansku wybudowano cala mase sciezek rowerowych, a Gdynia jak stoi w miejscu tak stoi i stoi...

    • 5 1

  • Mundre komentarze (1)

    Cóż za oburzenie święte wśród nierowerzystów wybuchło! Widać kierowcom blachosmrodów nie w smak, że w Gdyni ktoś się zajmie (a przynajmniej będzie próbował) sprawami rowerzystów.
    W ZDiZ pracuje pewnie z kilkadziesiąt osób, z czego większość zajmuje się sprawami kierowców, a jak pojedynczy człowiek ma się zająć sprawami dróg dla rowerów (co w sumie powinno być również w interesie kierowców), to już jest skandal i wyrzucanie w błoto wspólnych pieniędzy?

    • 7 4

    • Oczywiście! Rowery na tory! Razem z rowerzystami! Nie od dziś wiadomo, co to za ziółko - cykliści!

      • 3 5

  • Z całym szacunkiem do Dr Wołka, skądinąd sympatycznego i rozgarniętego chłopaka (3)

    Ale jeżeli chodzi o kwestie rowerowe, to ciężko mi uwierzyć, że jest entuzjastą.

    • 9 5

    • Ale skąd to" skądinąd "?Po owocach wydawać opinie.A te jakieś " skądinąd" mizerne.Przerost ambicji nad kompetencjami.Szkoda czasu.

      • 0 3

    • no widać masz gorącą głowę (1)

      i przez takich to"entuzjastów" Polska traciła najwięcej i traci.Nalezy być UMIARKOWANYM entuzjastą z trochę przyhamowanym entuzjazmem także jeśli chodzi o ścieżki rowerowe, natomiast życzyłbym sobie więcej racjonalizmu i funkcjonalizmu. W końcu, mam nadzieje, że takowy Radny Wołek posiada, a nie każdy -
      tak jak widać Ty ......;))
      WARTO CHŁOPIE WIERZYĆ W ROZUM, choć i tam są PUŁAPKI i zakrety, ale jednak zdecysowanie więcej można mówić o ZALETACH RACJONALIZMU.

      • 4 4

      • Wołek buduje niepotrzebne drogi rowerowe wzdłuż Puckiej Unruga itd po co skoro jest taki syf na tym co już istnieje

        • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy, nad Jezioro Marchowo

30-50 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zawody Rowerowe Cross Country Sobieszewo

100 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum