• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tu rowerzyści lekko nie mają. Jak to zmienić?

Tomek
25 sierpnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (532)
Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy peugeota po tym, jak nie ustąpił on pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost drogą dla rowerów. Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy peugeota po tym, jak nie ustąpił on pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost drogą dla rowerów.

Choć przebudowano je kilka lat temu, to wciąż pozostaje miejscem niebezpiecznym dla rowerzystów. Mowa o skrzyżowaniu ul. KartuskiejMapkaul. BemaMapka, gdzie w środę doszło do kolejnego potrącenia. - Może warto postawić tam światła lub przesunąć przejście dla pieszych? - zastanawia się czytelnik, pan Tomek.



Czy jeździsz rowerem po Gdańsku?

W środę rano na skrzyżowaniu ulicy Kartuskiej i Bema w Gdańsku samochód osobowy potrącił rowerzystę - o czym informowali nas czytelnicy w Raporcie. Kierowca skręcając w ul. Bema, nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu jednośladem i uderzył w niego. 30-latek został zabrany do szpitala, 48-letniemu kierowcy policjanci zatrzymali prawo jazdy. Zdarzenie było pretekstem do odniesienia się do bezpieczeństwa w tym miejscu, co uczynił nasz czytelnik - pan Tomek.

Rozpoczęły się prace przy budowie nowego ronda na Siedlcach Rozpoczęły się prace przy budowie nowego ronda na Siedlcach

Stłuczki, potrącenia i brak wyobraźni



Piszę w sprawie skrzyżowania ulicy Kartuskiej z Bema. Trasę pokonuję w obie strony prawie codziennie w drodze do i z pracy. W środę doszło tam znów do wypadku.

Rower i samochód zostawione na środku przejścia, dwa radiowozy, karetka, wszystko obstawione słupkami, więc pewnie bez szczęśliwego zakończenia. Nie ma tygodnia, żeby nie było tam jakiejś stłuczki, nie mówiąc już o wymuszeniach pierwszeństwa.

Niestety w tym miejscu zarówno wielu rowerzystom, jak i kierowcom zupełnie brakuje wyobraźni. Kierowcy zjeżdżający z góry i skręcający w lewo bardzo często zwracają uwagę tylko na auta nadjeżdżające z przeciwnej strony, kompletnie ignorując fakt, że na Kartuskiej przez większą część roku przewija się bardzo wielu rowerzystów, a ci jadący z góry często osiągają znaczną prędkość (często też po prostu nie zachowując zdrowego rozsądku).



Może światła lub przesunięcie przejścia?



Może to już pora, żeby przyjrzeć się temu miejscu i rozważyć albo postawienie świateł, albo przesunięcie przejścia dla pieszych bliżej znajdującego się kawałek dalej ronda? To drugie mogłoby wymusić niższą prędkość osób poruszających się na rowerach (bo musiałyby skręcić), a kierowcy samochodów mieliby więcej czasu na reakcję i dodatkowo i tak byliby zmuszeni zwalniać przed rondem.

Myślę, że te kilkadziesiąt sekund więcej nie zbawiłoby ani jednej, ani drugiej strony, a znacznie zwiększyło bezpieczeństwo tego przejazdu.

Miasto: zmian nie będzie, ale korekty już tak



Miasto nie planuje w tym miejscu zmian, ale urzędnicy zapewniają, że niewykluczone są korekty.

- Budowa sygnalizacji świetlnej na tym skrzyżowaniu jest bezzasadna. Są tu wydzielone pasy do skrętu w lewo w ul. Bema. Ok. 60 metrów dalej w kierunku centrum znajduje się sygnalizacja świetlna na przejściu dla pieszych, kolejna jest ok. 160 metrów w przeciwnym kierunku. Nie ma też zasadności przenoszenia przejścia z przejazdem głębiej w kierunku ronda. Spowoduje to wprowadzenie pieszych i rowerzystów na bardzo wąski chodnik ograniczony murkiem.

Na tym skrzyżowaniu kierowca wjeżdżający z ul. Kartuskiej najpierw wjeżdża na przejście, za którym jest przejazd. Jest więc miejsce na ewentualne zatrzymanie się przed nadjeżdżającym rowerzystą. Cały przejazd wraz z przejściem dla pieszych jest wyniesiony i rozdzielony wyspą azylu. Nie ma tutaj dużych prędkości, ale jest spore natężenie ruchu rowerowego. Propozycja czytelnika jest próbą odwrócenia istniejącego porządku prawnego poprzez podporządkowanie ruchu rowerów i pieszych, którzy mają pierwszeństwo, ruchowi samochodów, które pierwszeństwa nie mają.

Możemy jednak zapewnić, że wszystkie zdarzenia drogowe w tej lokalizacji zostaną przeanalizowane pod kątem okoliczności. Jeżeli taka analiza wykaże, że głównym powodem była infrastruktura czy oznakowanie, zostaną dokonane odpowiednie korekty - poinformował Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Tomek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (532) ponad 20 zablokowanych

  • Tu tylko zwolnienia brakuje. AKkurat to skrzyżowanie jes ok. (2)

    Chyba, że jesteś id..tą na hulajnodze. Przekroczenie 40 km / h na ścieżce rowerowej to tu nagminne. Kwestia śmiertelnych wypadków to kwestia czasu.

    • 8 8

    • ma pełne prawo jechac 50kmh (1)

      tak jak kierowca po jezdni!

      • 6 7

      • Oj niewiele wiesz. Przede wszystkim nie powinno go tu być, bo to ścieżka rowerowa. To proste. Naprawdę:)

        • 0 0

  • Wystarczy zwolnić rowery przez ustawienie poręczy/płotka przed przejściem (2)

    Wszyscy zyskają. Piszę to jadąc rowerem. Akurat w tym miejscu nie zaszkodzi

    • 7 17

    • A może płotek dla samochodów?

      Przecież to kierowcy są sprawcami wypadków w tym miejscu, nie patrzą czy ktoś jedzie i ładują się na skrzyżowanie. Litości, nie obracajmy kota ogonem jak jeden pan z Żoliborza.

      • 12 3

    • roweromasochista czy co?

      Podstawową cechą roweru jako pojazdu napędzanego siłą mięśni ludzkich jest oszczędzanie energii: każde zatrzymanie to wydatek dodatkowej energii na odzyskanie zwykłej prędkości marszowej, która wymaga dużo mniejszego wysiłku niż ruszanie z miejsca. Dlatego rowerzyści zwykle zwalniają by ustąpić miejsca pieszym lub rozejrzeć się w sytuacji, nie zatrzymując się przed wjazdem na przejazd przez ulicę podporządkowaną. Kontakt wzrokowy rozwiązuje większość sytuacji kolizyjnych bez problemu.

      • 3 2

  • Za zajeżdżanie drogi rowerzyście kierowcy powinni być ścigani z urzędu z tytułu usiłowania zabójstwa (4)

    to nie do przyjęcia by tumany za kierownicą przecinał pas ze ścieżką rowerową bez rozglądania się 2 tonami stali. To oczywiste że takie zachowanie może doprowadzić do śmierci lub trwałego uszczerbku na zdrowiu rowerzysty

    • 14 16

    • chyba mało poruszasz się

      Dużymi pojazdami silnikowymi dzięki którym masz wiekszoś rzeczy w domu i nawet dom w którym mieszkasz bardzo często mają ograniczone pole widzenia długą drogę hamowania

      • 1 3

    • Dokładnie

      popieram

      • 0 1

    • Ile łapek w dół tyle psychopatów skłonnych mordować ludzi na drogach (1)

      • 1 1

      • właśnie tak

        • 0 1

  • (5)

    Biorąc pod uwagę zdarzenia najtragiczniejsze - w 2021 roku rowerzyści odpowiadali za 11,2 proc. wypadków spowodowanych przez kierujących pod wpływem alkoholu i odpowiadali za 6,6 proc. ich ofiar śmiertelnych. W porównaniu z kierowcami aut osobowych (66,5 proc. wypadków i 77,8 proc. ofiar śmiertelnych) może się to wydawać niewielkim "dorobkiem", ale trzeba pamiętać, że udział rowerów w ogóle uczestników ruchu drogowego - według różnych badań - waha się od niespełna 1 do niecałych 7 proc. w zależności od drogi!
    Jeśli głębiej zagłębić się w policyjne dane, sytuacja robi się jeszcze ciekawsza. W całym 2021 roku w wyniku 8 272 245 kontroli na zawartość alkoholu policjanci ujawnili 101 892 przypadki naruszenia prawa przez kierujących. Sęk w tym, że aż 26 768 przypadków dotyczyło naruszenia Art. 178a § 1a KK - czyli jazdy w stanie nietrzeźwości pojazdem innym niż mechaniczny. Najczęściej - właśnie rowerem.
    Uściślijmy - stan nietrzeźwości oznacza co najmniej 0,5 promila alkoholu, za co - w przypadku prowadzenia samochodu - grozi odpowiedzialność karna. Co więcej - jeśli do owych 26 768 "pijanych rowerzystów" dodamy jeszcze 5 516 osób ukaranych za prowadzenie pojazdu innego niż mechaniczny "po spożyciu" (Art. 87 § 2 KW) otrzymamy wynik 32 284 kierujących. Oznacza to, że - uwaga - aż 31,2 proc. wszystkich "ujawnionych" przez policję nietrzeźwych kierujących poruszało się pojazdem "innym niż mechaniczny". Mówiąc wprost - co trzeci pijany kierowca jechał rowerem!
    zrodło - interia.pl

    • 11 9

    • Ale to ma sens

      Inne zagrożenie sprawiasz jadąc pod wpływem alkoholu rowerem, samochodem osobowym, 40 tonową ciężarówką i autobusem pełnym ludzi. Kara również powinna być adekwatna.
      W sumie jeżeli osoba wybiera jazdę po pijaku rowerem, a nie samochodem poniekąd zwiększa bezpieczeństwo na drodze :-)

      A na poważnie - jazda pod wpływem to katastrofa i narażanie siebie i innych na niebezpieczeństwo, bez względu na to czym jedziesz. Być może limity są zbyt ostre w Polsce, w innych krajach są wyższe i wypadków nie jest więcej, ale to jest osobny temat.

      • 2 3

    • Rowerzysta w tym wypadku był pod wpływem?

      • 1 1

    • lekceważenie limitów prędkości przez kierowców jest nieporównanie ważniejszą przyczyną niskiego stanu bezpieczeństwa ruchu w (2)

      niż jazda kogokolwiek w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Autoholizm reprezentowany przez osoby cierpiące jednocześnie na cyklofobię jest wielokrotnie ważniejszą przyczyną wypadków niż alkohol spożywany przez niektórych rowerzystów.

      • 4 4

      • (1)

        Istotnie, jak mnie na walnie pijany 90 kilogramowy rowerzysta pędzacy po chodniku, bedzie dla mnie pocieszeniem, że są ważniejsze przyczyny niskiego stanu bezpieczeństwa ruchu.

        • 3 4

        • ty czubie popaprany dlaczego w Niemczech jest większy limit alkoholu na rowery niż na auta?

          • 4 3

  • Wystarczy postawić znak STOP. (4)

    Oczywiście dla rowerzystów! I po problemie...

    • 14 16

    • no ale przecież kierowca z zasady powinien ustąpić pierwszeństwa przejazdu (2)

      takie mamy przepisy, bezwzględne pierwszeństwo dla pieszego na przejsciu i rowerzysty na drodze rowerowej gdy są one równoległe to jezdni (kierowca skręca w prawo i przecina pasy i drogę rowerową). Tak jest w kodeksie

      • 7 4

      • to miejsce jest wyjątkowe (1)

        i dlatego stosujemy wyjątki od zasady dla zdrowia życia i naszych kochanych mieszkańców Gdańska

        • 1 4

        • nic deb..lu nie jest wyjątkowe w tym miejscu

          • 2 4

    • dokładnie

      bardzo dużo jeżdżę po mieście i to miejsce szczególnie o to się prosi zadbamy o bezpieczeństwo rowerzystów i płynność ruchu samochodowego

      • 2 2

  • Cala ścieżka wzdłuż Kartuskiej jest bardzo niebezpieczna... (3)

    ...z wieloma wyjazdami z posesji, drogami podporządkowanymi, przejściami dla pieszych, trzeba być naprawdę bardzo czujnym zarówno jako kierowca, jak i rowerzysta. Dlatego nie lubię tamtędy jeździć, ale rozumiem tych co nie mają wyboru, albo to dla nich najkrótsza droga do pracy/domu. Sytuację poprawiłoby poprowadzenie dróg rowerowych wzdłuż jezdni jak to ma miejsce na Jana Pawła II, Myśliwskiej lub na Wita Stwosza. Tam rowerzyści są o wiele lepiej widoczni, a przez to bezpieczniejsi. Dobrym przykładem jest Myśliwska gdzie kiedyś była ścieżka współdzielona z chodnikiem, a jednak zdecydowano się na o wiele bezpieczniejsze pasy wydzielone z jezdni.

    • 18 2

    • Przeciez są tacy co wyją że im zabrano pas na Wita Stwosza i muszą zmieścić się w jednym (2)

      kierowcom nie dogodzisz

      • 3 6

      • tam akurat ma to sens (1)

        bo nie ma aż tak dużego ruchu pojazdów silnikowych

        • 0 0

        • wszędzie ma to sens jednakże większość durnowatych zarządców dróg woli śmieszki rowerowe na chodnikach nawet na takich wiochach jak ostrzyce

          • 1 0

  • Rowerzysta (4)

    uczestnik poruszania sie po drogach i chodnikach publicznych, może spowodować wypadek, a OC nie płaci.
    To jest bardzo ciekawe.

    • 13 9

    • Mario należy prawdopodobnie do aktywistów nie mających pojęcia o tym, ilu kierowców jeździ bez wykupionego OC

      Jak się dowie, to na pewno wesprze kampanię promującą zdyscyplinowane zachowania się na drogach i wykupywanie OC i AC

      • 4 2

    • no popatrz pajacyku nigdzie w europie nie płacą i jeżdżą du.a boli nie?

      • 3 0

    • Nie ma problemu, przeżyję obowiązkowe dwie dychy rocznie :)

      Rowerzyści mają niskie OC, bo banalnie nie powodują wypadków.

      • 3 1

    • nie płaci bo nie ma takiej potrzeby

      prawdopodobieństwo wyrządzenia szkody znacznej wartości jest znikome

      • 2 1

  • Ale takich sytuacji z agresywnymi kierowczykami jest tysiące każdego dnia! (6)

    Strach wyjść na chodnik na spacer, albo na rower do lasu. Bo wszędzie kierowczyki mordują, niszczą, hałasują. Taka to już nacja, nadzwyczajna kasta. I jeszcze to lobby samochodowe każdego dnia dostaje kupę szmalu na swój gładki i szeroki asfalt. A dla pieszych, rowerzystów zostają już tylko jakieś pobocza, ochłapy. Kierowczyki zniszczyły całe miasto. I jeszcze im ciągle mało i krzyczą o więcej. A to wszystko mają za darmo.
    Komunikacja, jak twierdzą kierowczyki, jest za słaba, żeby się do niej przesiąść. A;le przecież to właśnie dlatego jest niewystarczająca, bo kasa idzie na kierowczyków. Dokładnie z tego powodu.

    • 11 11

    • (3)

      "córko", ile UM płaci za każdy wpis? Powiesz w końcu?

      • 2 6

      • ciekawe, ilu trolli antyrowerowych pracuje tu bezinteresownie? (2)

        • 5 3

        • mi płacą to lobby samochodowe (1)

          które dostarcza produkty żebyś TY mógł wygodnie żyć

          • 2 3

          • Jak wpływa na wygodę mojego życia dostarczenie Janusza lat 45 do jego zakładu pracy?

            Oczywiście poza zajętym parkingiem i korkiem, który powiększa?

            • 3 2

    • wróćmy do koni tak będzie najlepjej (1)

      po co nam samochody no po co ...............? będzie eco i zarazem sreco.....:)

      • 3 4

      • Nie, wystarczy zrobić centrum bez osobówek. Tylko dostawczaki.

        Tak jak na tzw. zgniłym zachodzie, cor1az bezpieczniej wreszcie.
        Kierowcy to bandyci, jak widać każdego dnia. Niestety,. Na bandytów muszą być ostrzejsze środki i metody.
        Przepisy nie działają bo się bandyci czują bezkarni. No to trzeba cos z tym zrobić.

        • 3 2

  • Dokładnie takim samym zagrożeniem dla pieszych są rowerzyści! (14)

    Identycznie jest w przypadku pieszych a nikt się tym nie przejmuje a dla rowerzystów nie ma żadnych sankcji! Dlatego rowery na ulicę a rowerzyści na rowerowe kursy prawa jazdy i egzaminy!

    • 89 40

    • Znakomita większość rowerzystów ma prawo jazdy i samochód :)

      Ale fakt, egzamin po każdej zmianie przepisów powinien być dla wszystkich uczestników ruchu, bo niektórzy jeżdżą jakby przepisy nie zmieniły się od lat '90...

      • 6 8

    • Ale ten artykuł jest o tym jak to kierowca samochodu potrącił rowerzystę, nie rowerzysta pieszego

      • 16 4

    • warto przypomnieć sobie podstawowe prawa dynamiki niejakiego Newtona (2)

      energia kinetyczna roweru jadącego zwykle w warunkach miejskich z prędkością 15-20 km/h jest co najmniej kilkadziesiąt razy mniejsza od energii kinetycznej samochodu jadącego z dozwoloną prędkością 50 km/h. Dlatego od kierowców wymaga się zdania egzaminu na prawo jazdy (warto także pamiętać, że 80% dorosłych rowerzystek i rowerzystów w Gdańsku to osoby posiadające prawo jazdy).

      • 5 6

      • "rowerzystek i rowerzystów" (1)

        Napisz jeszcze w rodzaju nijakim. Bo omijanie osób nieheteronormatywnych to przejaw dyskryminacji.

        • 4 4

        • qupiś

          • 3 2

    • A ile jest śmiertelnych potrąceń pieszych przez rowerzystów? (8)

      Jedno na kilka lat. Kierowcy zabijają rocznie kilkuset rowerzystów i pieszych.

      • 7 5

      • (6)

        W samym 2018 roku rowerzyści zabili 172 osoby.

        • 5 9

        • a kierowcy 300 rowerzystów (2)

          • 5 4

          • (1)

            Normalnie ręce opadają. Kłócić się na temat, kto jest "lepszy" w zabijaniu. Tak, stosunek liczbowy tych śmierci jednoznacznie pokazuje, że kierowcy są tu wyraźnie lepsi, bo rowerzyści zabili "tylko" 172 osoby. Czy o to chodziło?
            Jeśli nie czujecie tematu i takie jest wasze myślenie to powinniście leczyć się w trybie pilnym.

            • 2 3

            • rowerzyści nie zabili 172 osób !

              172 rowerzystów się samych zabiło.

              Jest różnica sie samemu zabić a kogoś zabić jak robią to kierowcy

              • 3 1

        • kłamiesz. podaj źródło. (2)

          • 1 2

          • (1)

            Policyjne statystyki na 2018 rok.
            W 2022 roku, te same statystki, rowerzyści zabili 72 osoby oraz ranili 1286 osób.
            Ogółem 1304 zdarzenia. 6,7% wszystkich. Przypomnę również, że rowerzyści to 0,72% wszystkich użytkowników dróg (owszem, chodnik to też droga).

            • 3 2

            • nie, nie zabili innych, paJaco83.

              zabili siebie

              • 0 1

      • wiele ofiar nieodpowiedzialnej jazdy kierowców w mieście

        to piesi na chodnikach lub na przystankach autobusowych.

        • 3 4

  • Na wzór "leżącego policjanta" (3)

    zamontować na ścieżkach rowerowych 3-4 garby w bliskiej odległości. Jak sobie taki miejski kolarz poobija rodzinne klejnoty oraz powygina koła z powodu nadmiernej prędkości, to cała ta zgraja cwaniaczków w obcisłych gaciach zacznie wreszcie stosować się do przepisów, zamiast uważać się za "święte krowy".

    • 18 12

    • ale kto skręca kto jedzie prosto kto ma pierwszeństwo a kto nie?

      • 6 1

    • Panie niedouczony kierowco

      Kto miał ustąpić na nocy art 27 ust 1a Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym?

      • 1 0

    • Kompleksy widać mocno wzięły górę.

      Sam byś pojeździł w takich gaciach ale przy 50 kg nadwadze to wyglądało by bardzo zabawnie. Inwalidom pozostaje wożenie nadmiarowego cielska blaszakami i utrudnianie życia osobom które dbają o swoje zdrowie i sylwetkę

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Popołudniowa wycieczka rowerowa po pracy, nad Jezioro Marchowo

30-50 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Zawody Rowerowe Cross Country Sobieszewo

100 zł
zawody / wyścigi

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Znajdź trasę rowerową

Forum