- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (221 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (760 opinii)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (119 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (116 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (55 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (20 opinii)
10-latek zginął na przejściu dla pieszych
Dramat wydarzył się ok. godziny 17.30. Młody gdynianin najprawdopodobniej wtargnął nagle na przejście dla pieszych przy ul. Witomińskiej, na wysokości szkoły specjalnej. Miejsce to nie posiada sygnalizacji świetlnej.
- Chłopiec został uderzony przez toyotę jadącą w kierunku ul. Warszawskiej. Odbił się od tego auta i wpadł pod nadjeżdżające z naprzeciwka renault - relacjonuje podinspektor Tomasz Wojaczek z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że był sam i nie miał na sobie żadnych elementów odblaskowych, które polepszyłyby jego widoczność.
W wyniku poniesionych obrażeń dziecko zmarło na miejscu. Jego rodzina została natychmiast otoczona opieką psychologa.
Jak na razie nie wiadomo, co było dokładną przyczyną wypadku. Policja prowadzi dochodzenie "w sprawie", a nie przeciwko komukolwiek. Oba samochody zostały zabrane na szczegółowe badania. Kierujące nimi kobiety były trzeźwe.
Opinie (264) 5 zablokowanych
-
2007-11-29 21:19
wierzę
ja wierzę w możliwość odrodzenia powtórnego, jak równiez w Twoje zdolności kontaktu z Jasiem. Myślę że bardzo pomogły Twoje słowa o odczuciach Jasia stamtąd. Nie mam zdolności kontaktów... ale dużo intuicji, odczuwałam podobnie po smierci moich bliskich
- 0 0
-
2007-11-29 21:36
Kondolencje
Trudno pocieszyc, bo za duza strata dla Was- serdeczne wyrazy współczucia- dla Ciebie ROBERT, Twojej Żony i synka- jestem z Wami w bólu,Sama jestem mamą, babcią- Trzymaj sie
- 0 0
-
2007-11-29 22:32
Jasiowi
gdy bliscy będą odchodzić
wymaluj im krzyże na skroniach
otucha ogrzeje im dłonie
i zło ich już nie dogoni
gdy będą odchodzić bliscy
wyściel ich ścieżki kwiatami
podaruj swe myśli i troskę
odejdą samotni-nie sami
weź gwiazdę i oświetl im drogę
rozpostrzyj skrzydła aniołom
kłody spod stóp pousuwaj
złóż pocałunek na czole
nie próbuj im w tym przeszkodzić
gdy bliscy odchodzić będą
ostatni raz pobłogosław
pożegnaj wieczorną kolędą- 0 0
-
2007-11-29 22:49
Jasiowi
....śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...kondolencje.
- 0 0
-
2007-11-30 09:46
Wtargnąć
Na przejscie można wtargnąć.
Ale w tym wypadku musiał by wtargnąć nie na jezdnię tylko na jej środek. Co jest troche nie możliwe.- 0 0
-
2007-11-30 12:32
dziekuje wam ze czujecie tak mocno z rodzicami i z Jaskiem (1)
Sa rzeczy niedowracalne ,ktorych ani ja ani ty nie potrafimy naprawic lub cofnac.
Tylko nadzieja,pamiec i milosc moga wyprostowac nasza droge zyciowa.
W obrebie tak wielkiej tragedii rodzica jakim jest
przezywanie smierci wlasnego dziecka mozna stracic chec do zycia i wiare w cokolwiek ,w Boga tez.
Dlatego nie wolno nam wpadac w rozpacz i dawac pozywke beznadzieji.
Zawsze jest gdzies to swiatelko w tunelu,ktore moze dzis jest jeszcze malo widoczne ,ale za jakis czas ... .
Poddanie sie niczego nie zmieni,rozpacz uwolni zal lub nienawisc.
Strach jest najgorszym doradca,wiec jak zyc kiedy nie umiemy sobie poradzic z kazdym nadchadzacym dniem.
Jak zyc kiedy kazda czynnosc wydaje sie nam bezcelowa?
Kto zna odpowiedz na te pytania i nam do tej pory nie dal swiadomosci ze jestesmy naprawde niesmiertelni?
Bo nie da sie zabic czlowieka zabijajac jego cialo,nie da sie zatrzec pamieci o nim gdy jest tak niewinnym stworzeniem jak dziecko.
Jasiek byl spokojnym i dobrym dzieckiem,wiec dlaczego?
Powod jest tylko jeden Bog zabral Go do siebie,jak bezgrzeszna istote.
Jaska nie czeka juz walka na Ziemii ,trud codziennego dnia i wszelkie sprawdzanie sie w zyciu.
Jego rodzice moga byc z niego dumni,on dostapil zaszczytu pojscia do Nieba.
Naprawde malo ludzi ma mala mozliwosc aby to osiagnac.Nawet gdy przezyja swoje bardzo dlugie zycie.
Ta smierc nie jest jakims bezcelowym wydarzeniem ,to tylko pozory.
W calym planie Boga staje sie cud bezgranicznej milosci i troski.
Zobaczcie jak duzo ludzi skupilo sie i pochylilo nad tym malym czlowieczkiem,ilu uronilo po nim lze choc nie mieli szczescia go nigdy spotkac.- 0 0
-
2007-11-30 21:11
miłośnik sopotu
dziekuję za piękne słowa
- 0 0
-
2007-11-30 13:49
(*)
Szczere współczucia dla rodziców Jasia
mam nadzieje ze kierowca tojoty odpowie za spowodowanie wypadku ze skutkiem smiertelnym a nie ze zostanie tylko ukarany mandatem
Jeszcze raz Szczere kondolencje- 0 0
-
2007-11-30 14:09
Rodzinę Jasia i znajomych proszę by nie przejmowali się tymi wszystkimi niedorzecznymi oskarżeniami, są wytworem klasycznego "polskiego" w złym tego słowa znaczeniu sposobu myślenia, agresji, której w naszych kierowcach ogrom i nieumiejętności, którą tuszuje sie prędkością pokazując wszem i wobec: patrzcie jaki ze mnie kierowca! Jestem genialny, przejeżdżam przez miasto z prędkością 120 km/h- po prostu jestem boski! Niestety nie przyszłą do nas jeszcze moda na rozsądek, miasto to miasto, a nie autostrada, w mieście nie wolno się rozpędzać. Gdyby naszym kierowcom dane było poejździć sobie trochę po Holandii założę się, że dostaliby świra- Przed każdą szkołą mieliby do pokonania mnóstwo szykan, które sprawiają, że nie da się przejechać szybciej niż jakieś 30-40 km/h i mimo nie mniejszego ruchu niż w Polsce sobie radzą.
Wiemy, że Jaś nie wtargnął na ulicę, na przejście, tylko paniom troszkę się spieszyło........ proszę nie przejmujcie się byle opiniami. Nie są tego warte.
Pozostaję w zadumie......- 0 0
-
2007-11-30 15:11
straszne
Składam szczere kondolecje dla was Liliano,Robercie i Kubo. Jesteście naprawdę wspaniałom rodzina i wiem to, że Jasiu wspaniale wiedział jak zachowywać się na drodze, bo był bardzo ostrożny (jak mało kto)....Ta tragedia naprawdę mną wstrząsneła, współczuję. Nie wyobrażam sobie siebie w podobnej sytuacji :(:(
Nie ma się co przejmować głupimi komentarzami innych na ten temat.....poprostu nie rozumiem jak ludzie mogą być tak podli...to jest przykre- 0 0
-
2007-11-30 15:15
nie znacie
Wspaniały był z niego chłopczyk.... A ja tak dawno go nie widziałam:( brak mi słów by co kolwiek więcej dodać
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.