- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (413 opinii)
- 2 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (55 opinii)
- 3 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (73 opinie)
- 4 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (393 opinie)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (49 opinii)
- 6 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (37 opinii)
Odwołano Child Alert ws. 10-letniego Ibrahima
10-letni Ibrahim nie jest już poszukiwany przez policję. Chłopiec znajduje się pod opieką swojego ojca w Belgii. Zgodnie z wyrokiem belgijskiego sądu to mężczyzna ma sprawować nad nim codzienną opiekę.
Aktualizacja, 18 lutego 2020 r., godz. 18:13
Policja informuje, że Child Alert ws. 10-letniego Ibrahima jest odwołany. Chłopiec cały i zdrowy przebywa na terenie Belgii.
Służby belgijskie poinformowały oficjalnie, że życiu i zdrowiu Ibrahima nie zagraża niebezpieczeństwo. Dziecko pozostaje w Belgii pod opieką ojca.
- Od momentu zgłoszenia przez matkę uprowadzenia 10-letniego Ibrahima polska policja traktowała jego odnalezienie priorytetowo. Poszukiwania były prowadzone nie tylko w Polsce, ale i za granicą. W godzinach wieczornych służby belgijskie poinformowały, że życiu i zdrowiu Ibrahima na chwilę obecną nie zagraża niebezpieczeństwo. Dziecko pozostaje w Belgii pod opieką ojca. Kolejne czynności dotyczące sprawowania opieki nad dzieckiem pozostają w kompetencji sądów - podkreślają stołeczni policjanci.
Aktualizacja, 18 lutego 2020 r., godz. 16:38 Polska Agencja Prasowa poinformowała, że resort sprawiedliwości skierował w sprawie Ibrahima z Gdyni pismo do swojego odpowiednika w Belgii. Chodzi o "ustalenia stanu prawnego" 10-latka.
PAP podaje również, że matka chłopca we wtorek skontaktowała się z Ministerstwem Sprawiedliwości. Chodzi m.in. o ustalenie chronologii wydarzeń. Kobieta tego dnia pojawiła się także na policji w Antwerpii.
Aktualizacja, 18 lutego 2020 r., godz. 15:16: Stacja TVN24 poinformowała, że zarówno ojciec, jak i matka Ibrahima mają władzę rodzicielską. Główne miejsce zamieszkania 10-latka jest jednak u ojca.
Z ustaleń dziennikarzy stacji wynika, że sąd belgijski w 2018 roku stwierdził, iż chłopiec ma zostać z ojcem - z matką mógł spędzać święta ale nie mogli opuszczać Belgii.
Na ogłoszeniu wspomnianego wyroku był tylko ojciec Ibrahima.
Aktualizacja, 18 lutego 2020 r., godz. 12:39: Po publikacji materiału w stacji Polsat News głos zabrali pomorscy śledczy.
Prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, poinformowała, że w materiale dowodowym sprawy prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową w Gdyni, która dotyczy usiłowania uprowadzenia oraz uprowadzenia dziecka, znajduje się dokument, z którego wynika, że chłopiec posiada obywatelstwo polskie. Wynika z niego również, że od sierpnia 2010 roku dziecko na stałe zameldowane jest na terenie Polski.
- Prokuratura dysponuje wyrokiem sądu w Antwerpii z października 2017 roku. Sąd powierzył wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim wyłącznie matce dziecka - mówi prok. Grażyna Wawryniuk.
Rzeczniczka prokuratury dodaje, że w związku z informacją, jaka pojawiła się wczoraj, skierowano wniosek do prokuratury w Antwerpii o wszczęcie postępowania na terytorium Belgii w celu "niezwłocznego zabezpieczenia dobra dziecka."
Jednocześnie śledczy zwrócili się o zweryfikowanie stanu prawnego, by wyjaśnić, któremu z rodziców przysługuje władza rodzicielska nad chłopcem.
Chłopiec - jak wynikało z relacji służb - został uprowadzony w niedzielę, 16 lutego 2020 roku, spod bloku przy ul. Ledóchowskiego w Gdyni przez swojego ojca, obywatela Maroka. Dziecko miało być wciągnięte do pojazdu. Mężczyzna miał także zaatakować matkę dziecka.
Ostatnie ustalenia dziennikarzy Polsat News stawiają sprawę w nowym świetle. Z informacji belgijskiej prokuratury wynika bowiem, że informacja o tym, iż ojciec dziecka jest pozbawiony władzy rodzicielskiej, "nie jest prawdziwa", a wyrok przyznający ojcu opiekę nad dzieckiem miał zapaść 15 października 2018 roku.
- Z informacji prokuratury w Antwerpii wynika, że to matka Ibrahima złamała prawo, wywożąc go do Polski. Belgijski sąd rodzinny w październiku 2018 roku wydał wyrok, na mocy którego dziecko miało zostać w Belgii z ojcem, a nie z matką w Polsce - poinformowała Dorota Bawołek, korespondentka Polsat News w Brukseli.
Matka 10-letniego Ibrahima: Nie mam wiedzy na temat tego wyroku
W sprawie poprosiliśmy o komentarz panią Karolinę, matkę 10-latka. Kobieta podkreśla, że nie zna tego wyroku.
- Wyjeżdżałam z Belgii 15 lipca 2018 roku. Jedynym prawomocnym wyrokiem, który był wtedy, był ten z 2017 roku pozbawiający władzy rodzicielskiej ojca. Do tej pory miałam oficjalny adres w Belgii. O tym wszystkim, co się działo potem, nie mam bladego pojęcia, nie mam żadnego innego wyroku. Moja pani adwokat będzie to sprawdzać - mówi kobieta.
Opinie (503) ponad 200 zablokowanych
-
2020-02-18 17:16
(4)
Paniusia ma meldunek w Belgi to tam kierowano pisma. Dwa - tam też obowiązuje fikcja doręczenia (dwukrotne nie odebranie pisma jest uznawane za doręczone). Trzy nie znajomość prawa i wyroków nie zwalnia z ich przestrzegania - może tylko być traktowana jako okoliczność łagodząca. Czy policja, po ustaleniu stanu faktycznego i potwierdzi się że to ojciec ma rację to wsadzi kobietę na 10 lat za porwanie dziecka? (bo w takiej okoliczności to ona porwała dziecko).
- 23 2
-
2020-02-18 17:19
porwała - jak widzę - w dobrej wierze
w czasach dobrej zmiany...
- 1 3
-
2020-02-18 17:26
(2)
doręczenia (dwukrotne nie odebranie pisma jest uznawane za doręczone). - a u nas niby jak?
- 1 2
-
2020-02-18 19:26
(1)
Unas jest tak samo, czytaj ze zrozumieniem!!! "tam też obowiązuje fikcja doręczenia". Slowo klucz: też.
- 6 0
-
2020-02-18 20:38
Czytal, czytal, ale tej fikcji wlasnie nie zrozumial :)
A skoro czegos nie zrozumial, to ten, ktory pisal, musi byc d**ilem, to jedyna opcja :)
- 0 0
-
2020-02-18 17:35
Bardzo dobra rada
Nie zajmujmy się ta sprawą.Prywatne sprawy dwóch (trzech) osób na forum publicznym, po co?
- 9 1
-
2020-02-18 18:19
Mama na zdjęciu dziwnie wygląda. Taka sztuczna.
- 14 1
-
2020-02-18 18:37
a za ten Czajld Alert (1)
to teraz kto zapłaci? czy prokuratura w gdańsku może porozumieć się z prokuraturą w antwerpii i sporządzisz kosztorys, żeby mamusia Ybrahyma opłaciła koszty akcji!!!
- 14 1
-
2020-02-18 20:48
a jak jest akcja ratunkowa w górach
z helikopterami i ratownikami, to kto płaci? A jak okręt wychodzi na ratunek gościowi, który pływa po Zatoce na materacu?
- 0 2
-
2020-02-18 18:37
to chyba pierwsza sprawa kiedy mamusi nie udało się nabrać wszystkich w koło na jej wersję (1)
ale takich spraw przed sądami są tysiące i sądy zawsze wierzą w brednie kobitek a nie facetów...
potem biegają po ulicach takie niedorozwinięte Brajanki wychowane tylko pod skrzydłami rąbniętych mamusiek
a wiecie jak potem poznać takiego Brajanka jak dorośnie??? - nosi swojej kobiecie torebkę a krocze spodni ma na wysokości kolan...
społeczeństwo zniewieściałych facetów...- 18 3
-
2020-02-18 19:00
Chyba ty
- 2 6
-
2020-02-18 18:48
Madkę do ancla za fałszywe zeznania.
- 7 2
-
2020-02-18 19:06
Prawda
No prosze....moze najpierw powinno sie odczekac z hejtami, bo nigdy nie wiadomo co i jak!? A tak na marginesie,to i ojciec i mamusia siebie warci! Szkoda dziecka....
Pozdrawiam- 6 0
-
2020-02-18 19:13
teraz niech mamusia zapłaci za cała akcje
- 11 1
-
2020-02-18 19:20
ta kobita rozumu nie ma ?
chyba wiedziała jaki jest status prawny
- 7 1
-
2020-02-18 19:27
(1)
Śliczny, kochany chłopiec liczę, że nie tylko jego rodzice, ale wszyscy inni w takiej lub podobnej sytuacji rodzinnej się opamiętają... i pomyślą, że patrzy i cierpi mały człowiek.
- 8 1
-
2020-02-18 20:36
Zglosilem ten komentarz, bo podejrzewam pedofilke.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.