- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (94 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (75 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (433 opinie)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
Odwołano Child Alert ws. 10-letniego Ibrahima
10-letni Ibrahim nie jest już poszukiwany przez policję. Chłopiec znajduje się pod opieką swojego ojca w Belgii. Zgodnie z wyrokiem belgijskiego sądu to mężczyzna ma sprawować nad nim codzienną opiekę.
Aktualizacja, 18 lutego 2020 r., godz. 18:13
Policja informuje, że Child Alert ws. 10-letniego Ibrahima jest odwołany. Chłopiec cały i zdrowy przebywa na terenie Belgii.
Służby belgijskie poinformowały oficjalnie, że życiu i zdrowiu Ibrahima nie zagraża niebezpieczeństwo. Dziecko pozostaje w Belgii pod opieką ojca.
- Od momentu zgłoszenia przez matkę uprowadzenia 10-letniego Ibrahima polska policja traktowała jego odnalezienie priorytetowo. Poszukiwania były prowadzone nie tylko w Polsce, ale i za granicą. W godzinach wieczornych służby belgijskie poinformowały, że życiu i zdrowiu Ibrahima na chwilę obecną nie zagraża niebezpieczeństwo. Dziecko pozostaje w Belgii pod opieką ojca. Kolejne czynności dotyczące sprawowania opieki nad dzieckiem pozostają w kompetencji sądów - podkreślają stołeczni policjanci.
Aktualizacja, 18 lutego 2020 r., godz. 16:38 Polska Agencja Prasowa poinformowała, że resort sprawiedliwości skierował w sprawie Ibrahima z Gdyni pismo do swojego odpowiednika w Belgii. Chodzi o "ustalenia stanu prawnego" 10-latka.
PAP podaje również, że matka chłopca we wtorek skontaktowała się z Ministerstwem Sprawiedliwości. Chodzi m.in. o ustalenie chronologii wydarzeń. Kobieta tego dnia pojawiła się także na policji w Antwerpii.
Aktualizacja, 18 lutego 2020 r., godz. 15:16: Stacja TVN24 poinformowała, że zarówno ojciec, jak i matka Ibrahima mają władzę rodzicielską. Główne miejsce zamieszkania 10-latka jest jednak u ojca.
Z ustaleń dziennikarzy stacji wynika, że sąd belgijski w 2018 roku stwierdził, iż chłopiec ma zostać z ojcem - z matką mógł spędzać święta ale nie mogli opuszczać Belgii.
Na ogłoszeniu wspomnianego wyroku był tylko ojciec Ibrahima.
Aktualizacja, 18 lutego 2020 r., godz. 12:39: Po publikacji materiału w stacji Polsat News głos zabrali pomorscy śledczy.
Prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, poinformowała, że w materiale dowodowym sprawy prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową w Gdyni, która dotyczy usiłowania uprowadzenia oraz uprowadzenia dziecka, znajduje się dokument, z którego wynika, że chłopiec posiada obywatelstwo polskie. Wynika z niego również, że od sierpnia 2010 roku dziecko na stałe zameldowane jest na terenie Polski.
- Prokuratura dysponuje wyrokiem sądu w Antwerpii z października 2017 roku. Sąd powierzył wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnim wyłącznie matce dziecka - mówi prok. Grażyna Wawryniuk.
Rzeczniczka prokuratury dodaje, że w związku z informacją, jaka pojawiła się wczoraj, skierowano wniosek do prokuratury w Antwerpii o wszczęcie postępowania na terytorium Belgii w celu "niezwłocznego zabezpieczenia dobra dziecka."
Jednocześnie śledczy zwrócili się o zweryfikowanie stanu prawnego, by wyjaśnić, któremu z rodziców przysługuje władza rodzicielska nad chłopcem.
Chłopiec - jak wynikało z relacji służb - został uprowadzony w niedzielę, 16 lutego 2020 roku, spod bloku przy ul. Ledóchowskiego w Gdyni przez swojego ojca, obywatela Maroka. Dziecko miało być wciągnięte do pojazdu. Mężczyzna miał także zaatakować matkę dziecka.
Ostatnie ustalenia dziennikarzy Polsat News stawiają sprawę w nowym świetle. Z informacji belgijskiej prokuratury wynika bowiem, że informacja o tym, iż ojciec dziecka jest pozbawiony władzy rodzicielskiej, "nie jest prawdziwa", a wyrok przyznający ojcu opiekę nad dzieckiem miał zapaść 15 października 2018 roku.
- Z informacji prokuratury w Antwerpii wynika, że to matka Ibrahima złamała prawo, wywożąc go do Polski. Belgijski sąd rodzinny w październiku 2018 roku wydał wyrok, na mocy którego dziecko miało zostać w Belgii z ojcem, a nie z matką w Polsce - poinformowała Dorota Bawołek, korespondentka Polsat News w Brukseli.
Matka 10-letniego Ibrahima: Nie mam wiedzy na temat tego wyroku
W sprawie poprosiliśmy o komentarz panią Karolinę, matkę 10-latka. Kobieta podkreśla, że nie zna tego wyroku.
- Wyjeżdżałam z Belgii 15 lipca 2018 roku. Jedynym prawomocnym wyrokiem, który był wtedy, był ten z 2017 roku pozbawiający władzy rodzicielskiej ojca. Do tej pory miałam oficjalny adres w Belgii. O tym wszystkim, co się działo potem, nie mam bladego pojęcia, nie mam żadnego innego wyroku. Moja pani adwokat będzie to sprawdzać - mówi kobieta.
Opinie (503) ponad 200 zablokowanych
-
2020-02-18 06:59
Tak to jest jak się Marokańczyka za męża bierze. (5)
I jeszcze jedzie za granicę.
- 34 4
-
2020-02-18 08:23
(3)
no to jaka różnica, miałam męża polaka - zostawił w czarnej d*pie, z niemowlakiem na rękach i z zakazem wyjazdu do kraju gdzie mam rodzinę i wsparcie- bo chciał też brać udział w życiu dziecka ... raz na miesiąc). po paru latach wyjechał z polski a ja zostałam dla dziecka- bo tu już całe go życie, szkoła, przyjaciele...
- 4 7
-
2020-02-18 12:19
Dokonałaś złego wyboru partnera na dobre i złe, (2)
pewnie był taki ładny że koleżanki zazdrościły, tylko pamiętaj "ładna miska jeść nie daje"
oczywiście nie ty pierwsza i nie ostatnia która tak myśli. Pozdrawiam, Leszek.- 2 3
-
2020-02-18 14:27
(1)
a brzydka daje? chyba nie ma głupszego powiedzenia...
- 2 1
-
2020-02-18 20:35
to za trudne dla ciebie do zrozumienia,
to są stare prawdy a tobie e-partner lub e-partnerka w zupełności wystarczy
- 1 0
-
2020-02-18 11:00
Chyba odwrotnie - tak to jest jak się weźmie za żonę kłamliwą, wredną, podłą i wyrachowaną Polkę
- 3 2
-
2020-02-18 07:03
kolejna awantura domowa wyprana przed kamerami
ile to już mamusiek pozakładało swoim "konkubentom" niebieskie karty aby załapać się na alimenty i 500+...
przynamniej w Belgii sąd nie dał się nabrać na kolejną umęczoną mamuśkę, której należy się kasa i prawa do opieki- 22 2
-
2020-02-18 07:11
Botoks!
- 18 2
-
2020-02-18 07:34
(2)
nic adwokat niepomorze jak ojciec dziecka ma z sadu pismo ze to on ma wychowywac dziecko-a po druge to poco robiom sobie dzieci z innego kraju a teraz walom polki w pysk na ulicy-to jest straszne
- 5 7
-
2020-02-18 07:56
Słownik
- 3 0
-
2020-02-18 10:25
Straszne to jest to, jak dziś byle patol i prymityw uważa, że musi zająć stanowisko. Szczególnie w czyjejś sprawie. Ty się człowieku wysłowić nie potrafisz, a opinie śmiesz wystawiać i pouczać innych. Tu większość jest takich. To jest straszne.
- 3 0
-
2020-02-18 07:52
i kto tu komu uprowadził to dziecko?
Matka za podanie błędnych informacji i wprowadzenie w błąd powinna ponieść odpowiedzialność.
Mam swoja opinie na jej temat ,ale Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić jej postępowanie.- 22 3
-
2020-02-18 07:54
Gggv
Ojciec wziął swojego syna, a ona ma prawo, od razu że on niebezpieczny klepie, szukają miłości po świecie, a potem płacz i lament.
- 4 2
-
2020-02-18 07:54
No tak bruksela i dziwne wyroki sądów
- 4 11
-
2020-02-18 07:57
Dobrze
Dobrze że wziął ma prawo do syna, a ona głupoty klepie, jak by to ona prochy wzięła.
A co najlepiej szukać przygód, a potem dziecko zabrać i to dziecko szarpane jest z rąk do rąk- 10 2
-
2020-02-18 08:23
Temat zastępczy
Dziwne zachowanie środków medialnych, które publikują co chwilę jakieś informacje dotyczące tego niezgodnego z prawem działania. Nie rozumiem po co to się robi.
- 5 1
-
2020-02-18 09:31
Brawo akcja niewiarygodna lecz prawdziwa
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.