- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
1000 km na piechotę do Gdańska. Dla chorej na raka
Steve McCormick przejdzie 1 tys. km z niemieckiego Melle do Gdańska, by ratować chorą na raka mózgu kobietę. Zresztą nie tylko ją, a każdy może pomóc w sukcesie akcji.
Kto nie marzył czasem, zwłaszcza w dzieciństwie, by uratować komuś życie i zostać bohaterem? Można to zrobić na wiele sposobów, często nawet nie wychodząc z domu. Pochodzący ze Szkocji Steve McCormick jednak wyszedł - i prędko nie wróci...
Przejdzie ok. 1 tys. km z niemieckiego Melle do Gdańska, by rozpropagować akcję zbierania pieniędzy dla chorej na raka Polki. Śpi w przyczepie kempingowej, którą prowadzi mąż chorej, asystujący piechura. Są kolegami z pracy, pracującymi w Niemczech.
- Chcemy pomóc w sfinansowaniu leczenia nie tylko tej Polce, ale także innym chorym. Akcja ma na celu zebranie funduszy od sponsorów w postaci firm, ale także zwykłych osób, które podczas marszu dowiadują się o jego celu - mówi współorganizator akcji Krzysztof Gawin.
Piechur idzie więc w szkockim kilcie, także po to, by bardziej zwracać na siebie uwagę. Jego postępy można śledzić na Facebooku. Ma puszkę, do której zbiera datki, a sponsorzy płacą mu za każdy kilometr, który przejdzie. Pieniądze zostaną przekazane na ratowanie chorej, a pozostałe po połowie trafią do Niemiec i Polski.
Do Gdańska Steve powinien dotrzeć 17 listopada.
Każdy może wpłacić dowolną kwotę na konto bankowe w PKO BP. DO akcji dołączyły się już firmy, m.in. Port Service z Gdańska, Blum Gruupe czy Assman Buromob.
Nr konta w PKO BP: 68 1020 1811 0000 0002 0116 8392.
Miejsca
Opinie (30) ponad 10 zablokowanych
-
2011-11-05 11:01
świetna akcja
brawo, popieram i podziwiam
- 73 5
-
2011-11-05 11:17
BRAWO i szacunek za odwagę i pomysł!
- 51 2
-
2011-11-05 11:23
Ogólnikowo jak zwykle. Może więcej szczegółow? (3)
Dlaczego Gdańsk jest końcowym miastem w zbiórce, co zadecydowało że to akurat to miasto a nie inne. Kiedy wystartował, jaka będzie ich trasa przez jakie miasta przejdą.Może więcej danych o chorej, gdzie mieszka na stałe, od kiedy zmaga się rakiem itd Codziennie do naszej firmy mamy kilkanaście podobnych zgłoszeń większośc ogólnikowa i jak przychodzi co do szczegółów to nagle kontakt zanika.
- 29 1
-
2011-11-05 14:04
ale to nie jest tekst do twojej firmy
tylko dla czytelników - są linki do wszystkich informacji, kto chce to znajdzie. Pomijając fakt, że na część pytań odpowiedź jest w tekście...
- 1 2
-
2011-11-05 14:05
pewnie jeszcze byś chciał jej zdjęcie, jak lezy i dyszy, co?
i konkretne daty chemii!!! co za ludzie....
- 3 1
-
2011-11-05 14:16
a ja się zgadzam. Nie dlatego, ze lubie wiedzieć o cierpiacych ludziach, ale tego jakos mi w artykule brakowało - imienia i nazwiska osoby, która zainspirowała do działania.
- 1 0
-
2011-11-05 12:01
Piękne :)
- 15 2
-
2011-11-05 12:11
gdzie jest państwowa opieka ?
- 11 3
-
2011-11-05 12:15
a dlaczego sponsorzy nie zaplaca od razu tylko facet musi isc 1000km? (2)
- 24 4
-
2011-11-05 12:21
aby zwrócić uwagę na problem nowotworów
he ?
- 5 1
-
2011-11-05 13:15
bo im reklamuje obuwie
- 11 0
-
2011-11-05 12:27
Pracowałem w Szkocji,niesamowity kraj i ludzie.
Miałem przyjemność pracować w Szkocji w sumie 3 razy byłem (2xAberdeen,Edynburg ) niesamowity kraj,bardzo mili ludzie.Podziwiam tego gościa ,chciałbym się z nim spotkać ,wrzucić datek i uścisnąć dłoń,lecz niestety dziś w nocy wyjeżdżam do pracy do Niemiec.Pozdro dla Steva i dużo zdrowia dla tej chorej Pani.
- 31 0
-
2011-11-05 16:33
będziesz szybciej niż gdyby jechał pociągiem
pozdrawiam PKP
- 20 0
-
2011-11-05 16:39
W takim razie....
Ruszajmy w droge wszyscy razem,a manna sama sypnie z nieba.
- 4 9
-
2011-11-05 19:38
A jak nie zdąży ....zabawa w kotka i myszkę
Sponsorzy dajcie kase na ratowanie chorej a on niech sie zobowiaże że przejdzie tę trasę ...na litość boska w tej chorobie czas sie liczy..A tak poza tym to pozdrowienia dle wszystkich ministrów zdrowia w tym europejskim bagnie.. dbają o swoje.
- 13 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.